Mamo zoba jaka opona!

[Gość Oran]

Ja bym się dał murzynowi w dupe wyruchać za takie "udajace 4 osobowe" auto.

 

edit: Jakby co maluch nie udaje, c'nie. W ogóle nie jesteście murzynami to nie chce od was nic.

Edytowane 16 czerwca 2009 przez Oran

[bad-garfield 0]

Siedzialem ostatnio w mitshubishi 3000GT na tylnym siedzeniu. Tam nie ma miejsca. Nogi przycisniete przednim siedzeniem, sufit opieral sie na glowie.... ciezko. Wsiadlem potem do nissana 300zx i miejsca jest jeszcze mniej. Wspolczucie dla pasazerow. Ale ma to jakis swoj urok.

[Hubi. 39]

DB9 widzialem, i powiem szczerze szalu nie bylo. Miejsca z tylu jak w 206CC

a jaki super samochód ma więcej miejsca z tyłu? bo ja naprawdę nie mogę wymyśleć. o to właśnie chodzi w tych samochodach maja być piękne, drogie niewygodne i ciasne.

http://www.auto-blog.pl/wp-content/uploads...ni-estoque2.jpg

Czterodrzwiowe Lambo.

[Haro 78]

4-drzwiowe Lambo pije mnie w krocze dokladnie tak samo, jak SUV Porsche... Albo cos jest sportowe, albo nie.

 

Pomijam fakt fenomenu RX-8.

[Gość Oran]

Nie tylko Suv porsche a i 4 drzwiowe ma być gów.ienko nawet...

 

http://www.twardziel.pl/motoryzacja/osobow...rsche,17,0.html

 

W sumie wyładniało, wczesne foty były paskudne, teraz to wiem, że na pewno kolejny hit motoryzacyjny to będzie. Ale tak to bywa, gdy do głosu dochodzą księgowi

 

edit: Ale nie ma co narzekać, tak czy siak ja tego nie kupie, a jak ktoś będzie idiotą i sobie to kupi to przynajmniej będzie się z kogo śmiać.

Edytowane 17 czerwca 2009 przez Oran

[django 549]

Estoque > Panamera

[Gość Oran]

Oba to gó.wno.

Edytowane 19 czerwca 2009 przez Oran

[ksztyrix 6]

Ha, ja kiedyś widziałem u mnie na mieście czerwone Ferrari 430 zbesczeszczone przez właściciela ohydnymi spinnerami.

[Desser 35]

Podczas ostatniego wypadu na Lazurowe Wybrzeze mialem przyjemnosc obejrzec kilka supermaszyn (bo autami to juz ciezko je nazwac). Na przyklad:

 

McLaren Mercedes SLR (w Saint Tropez, potem w Monako widzialem indentycznego):

 

 

 

 

Jednak najwiekszym przezyciem bylo zauwazenie w Monako... Bugatti Veyrona, niestety, tak szybko smignal kolo mnie, ze mialem doslownie kilka sekund na wyjecie aparatu, wlaczenie i pstrykniecie zdjecia, ktore wyszlo tak:

 

 

Niesamowite auto, na zywo robi piorunujace wrazenie, zwlaszcza gleboki pomruk jego silnika :o B;acha auta oczywiscie z Monako, jakby ktos sie pytal. Swoja droga to ciekawe, ktos to siedzial ze jego kierownica? ;]

 

O przeroznych Ferrari, Lamborghini, Bentleyach i Rolls Royce'ach nie bede wspominal nawet, bo w tamtym regionie jest ich od groma.