Opublikowano 7 maja 200915 l Nie wiem jak Wy, ale ja juz odliczam dni do premiery . Ksiazka - mistrzostwo, Sound Track - Rewelacja, Zwiastun - dawno nie widzialem tak swietnej reklamy filmu, Tom Hanks - rewelacyjny aktor. Ten film nie ma prawa byc niewypalem...
Opublikowano 7 maja 200915 l Ksiazka (audiobook) jak i film pt Kod da Vinci mi sie podobaly, uwazam ze film wiernie odtworzyl ksiazke . O Aniolach... slyszalem nie wiele, do kina napewno nie pojde ale na nosniku obejrze a moze wczesniej uslysze go
Opublikowano 7 maja 200915 l False Flag jak nic. Dan Brown czołowym przedstawicielem Illuminati na Hollywood . Zaraz po gościach od "International".
Opublikowano 8 maja 200915 l ksiazka byla za(pipi)ista, sto razy lepsza od kodu da vinci wiec jak nie z(pipi)ia czegos w filmie to bedzie rewelka.
Opublikowano 13 maja 200915 l Z tego co sobie przypominam, to w książce zakończenie zalatywało lekko mieszanką MacGyvera i Bonda. Boję się je ujrzeć na ekranie.
Opublikowano 16 maja 200915 l Autor Dobry film - naprawde polecam. I mowi to osoba, ktora przeczytala ksiazke.
Opublikowano 16 maja 200915 l A jak to ma sie w porownaniu do ekranizacji Kodu? Bo mi film jak i ksiazka sie podobala, duzo osob twierdzi ze film jest duzo slabszy (Kod...) - ja zas odrazu widzialem wersje rozszerzona
Opublikowano 16 maja 200915 l Jest wiele oczywistych cięć z książki, wiadomo, film i tak jest dość długi. Jeśli chodzi o poziom, to oba są kretyńsko głupie, ale całkiem rozrywkowe.
Opublikowano 17 maja 200915 l poszedlem wczoraj do kina bo w radiu trąbili ze od piątku juz jest, poszedlem tez do kina tylko dlatego ze chcialem szybko zobaczyc to co mnie tak wessalo w trailera. ten klimat i taki doniosly glos Toma Hanksa. najbardziej jestem zadowolony z tego ze film trwa ponad dwie godziny bo przyjemnie sie go ogląda, a gdy sie skonczyl wyszedlem wsciekly, szkoda ze nie 3 godziny albo 7
Opublikowano 17 maja 200915 l Jako wierny fan Browna poszedłem do kina od razu w polską premierę i nie zawiodłem się. Książka była rewelacyjna, a film, mimo że znałem fabułę dalej trzymał w napięciu. Dobrze było zobaczyć to co do tej pory musiałem sobie wyobrażać. Parę wątków się rozminęło z książkową wersją, ale tak czy siak polecam. Aha, warto sobie to zobazcyć w cyfrowej jakości, mnie ona rozwaliła w kinie. (byłem w piątek o 00:01:)
Opublikowano 17 maja 200915 l ksiazka lepsza, ale film jako lekkie kino na wieczor sprawdza sie dobrze.
Opublikowano 18 maja 200915 l Byłem na premierze - gdy wyleciały napisy końcowe siedziałem i czekałem na prawdziwe zakończenie filmu. Czułem się oszukany
Opublikowano 19 maja 200915 l Ok nie czytales ksiazki to must have, czytales to tylko dobry film i takie ja mialem odczucie. Ciezko oglada sie takie filmy, gdy akcja nie pcha cie do przodu bo znasz jej final i rozwiazanie wszelkich zagadek ale ogolnie nie bylo tragicznie
Opublikowano 20 maja 200915 l Autor Zeratul w kilku slowach powiedzial niemal wszystko . Tylko ostatnie zdanie w moim wykonianiu brzmi: "ale ogolnie to REWELACJA "
Opublikowano 20 maja 200915 l Właśnie wróciłem z seansu - filmowi daję 8 martwych kardynałów na 10-osobowe kolegium Książki nie czytałem i pewnie dzięki temu film mnie trzymał w takim napięciu, bo przy "Kodzie..." już nie było tak ciekawie, chociaż i sam film nie był wybitny... Polecam !
Opublikowano 22 maja 200915 l Ksiązki nie czytałam a film już obejrzałam i niestety stwierdzam że jest słaby. Nie trzyma tak samo w napięciu jak Kod L.... a szkoda bo po trailerach mozna by sie spodziewac cudów niewidów, walki demonów z aniołami. Zmarnowany potęcjał albo świetnie zrobione fałszywe trailery. Tak samo jak w przypadku Grindhouse, wystarczy przypomnieć sobie forumową podniete filmem "Machete" ktory podobnie jak "Werewolf women of SS" nigdy nie powstal. Ale sie rozpędziłam pisze o pier.dolach, wracając do tematu to miał być jak to faceci piszą "rozpi.zdziel i totalna masakra" a wyszlo kino na pograniczu szpiegowskie nawet nie trzymające w napięciu. Przynajmniej ja sie wynudziłam strasznie :cierpienie: 5/10 :closedeyes:
Opublikowano 30 maja 200915 l Zaczne od tego, że nie czytałem książki więc "Anioły i demony" oceniam tylko jako film, nie adaptacje. I w przeciwieństwie do większości opini, nie spodobał mi się. Akcja polega praktycznie na podążaniu od jednej świątyni do drugiej. Ale nie to odrzuca w filmie. Zakończenie to szczyt wszystkiego! Można je zaliczyć do jednego z najbardiej gó.wnianych w historii kina. Zupełnie nie pasuje do reszty filmu. Motyw z bohaterskim księdzem- spadochroniarzem, ktory chwile później ma zostać papieżem, a dwie chwile potem okazuje się głównym złym, rozwala. Spodziewałem się, że na koniec Tom Hanks zostanie papieżem, w podzięce za zasługi. Idealnie pasowałoby to do zakończenia. Ogólnie bardzo średnio. 4/10
Opublikowano 9 czerwca 200915 l Musze sie zgodzic z negatywnymi opieniami e-kolegow na forum. Film slaby, ksiazka pewnie lepsza (niesluchalem jej jeszcze ). W porowaniu do Kodu to on wydawal mi sie ciekawszy i lepszy (pierw audiobook, potem film) a sam film jako adaptacje uwazam za dobra - podobne mialem wyobrazenia jak czytalem aka sluchalem . Tutaj takie nudy, zagadka, rozwiazanie, zmiana lokalizacji, ale juz za pozno, i tak w kolko do ostatniego kolesia.
Opublikowano 14 czerwca 200915 l A mi film sie b. podobał.Nie czytałem wczesniej ksiazki.Trzyma w napieciu i wg. mnie super gra Hanksa : ) Polecam
Opublikowano 21 lipca 200915 l Taki sobie. Fabula w "Kodzie" byla bardziej interesujaca ale Anioly ogladalo mi sie przyjemniej. Pewnie dlatego, ze film nie trwal 3 godzin. Jak ktos lubi komiedie sajens fikszyn to moze sie niezle rozerwac. Fajne efekty 6/10 Nawet ekipa z TVN sie zalapala do filmu
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.