miki77 16 Opublikowano 14 maja 2009 Opublikowano 14 maja 2009 (edytowane) Nastąpił ten moment, w którym obejrzeliśmy ostatni epizod piątego sezonu Lost. I teraz niestety musimy czekać do stycznia/lutego na koniec historii rozbitków z Ocenic 815. Jeśli ktoś jeszcze nie widział - pierwszy trailer. Edytowane 14 maja 2009 przez miki77 Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 18 maja 2009 Opublikowano 18 maja 2009 Twórcy wielokrotnie powtarzali, że nie ma takiej możliwości. Wszystkie wątki mają definitywnie zamknąć w ostatnim sezonie. Mam nadzieję, że jeszcze znajdzie się dobry wątek dla Desmonda, bo to szalenie ciekawa postać i szkoda by było potencjału jaki niesie. Co do Jakuba, to myślę, że tylko zabili jego fizyczną manifestację a on sobie tam dalej egzystuje i już pewnie kombinuje kogo by tu przejąć. Cytuj
Lain 107 Opublikowano 18 maja 2009 Opublikowano 18 maja 2009 Boże.i znowu czekać prawie rok. jak ja tego nie lubię. ; p Bądź co bądź - sezon 5ty to najlepszy sez w całym serialu. Ciekawe czy 6stka go przebije. ; ) Cytuj
gilek 3 Opublikowano 18 maja 2009 Opublikowano 18 maja 2009 (edytowane) (...) Jeśli ktoś jeszcze nie widział - pierwszy trailer. Oczko Jacka Co do 6 sezonu, to napewno rozwiną wątek kompana Jacoba z pierwszej sceny 05x16/17. Pewnie pokażą jak Black Rock dobija do wyspy. Wg mnie z Black Rock przypłynie Ricardus, czyli nasz Rysio 'czarne oczka'. Raczej wyjaśnią tajemnice cyferek, dymku, Świątyni i posągu. Jako, że 6 sezon jest ostatnim i skończył się jak się skończył, to naprawdę trudno jest się domyśleć jak to będzie wyglądać w finałowym sezonie. Miejmy nadzieję, że J.J. z chłopakami pokażą klasę, zrobią za(pipi)isty 6 sezon i godnie zakończą tę świetną historię. PS. Jak wyobrażacie sobie ostatnią scenę w serialu? Edytowane 18 maja 2009 przez gilek Cytuj
Wojtq 795 Opublikowano 18 maja 2009 Opublikowano 18 maja 2009 Jack otwierający oczy pośród drzew i odnajdujący drogę na plażę, gdzie rozbił się jego samolot. Szlag by wszystkich trafił przed ekranami Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 18 maja 2009 Opublikowano 18 maja 2009 Mam nadzieję, że jeszcze znajdzie się dobry wątek dla Desmonda, bo to szalenie ciekawa postać i szkoda by było potencjału jaki niesie. Tym bardziej, że "wyspa nie skończyła z nim jeszcze" Cytuj
Gość Opublikowano 18 maja 2009 Opublikowano 18 maja 2009 Jak myślę o Desmondzie to mi się ciśnie na usta "A nie mówiłem", że nie znalazł się na wyspie przypadkiem i wszystko było ukartowane przez Widmora. Ellois znalazła notatnik Daniele, a tam nazwisko Desmonda. Widmore zaaranżował pewnie wszystko - pobyt w więzieniu mający przygotować go na samotność, regaty, podsunięcie darmowej łódki. Pasuje jak ulał. Cytuj
Kriseh 26 Opublikowano 18 maja 2009 Opublikowano 18 maja 2009 Jack otwierający oczy pośród drzew i odnajdujący drogę na plażę, gdzie rozbił się jego samolot. Szlag by wszystkich trafił przed ekranami Po niedawnym przejsciu gry Lost tez mam takie wrazenie ;] Cytuj
koso 114 Opublikowano 18 maja 2009 Opublikowano 18 maja 2009 Wbrew pozorom gra Lost moze podsuwac odpowiedz na pytanie, jak to sie zakonczy. Intrygujace outro to jedyne, co zapada w pamieci. Do obczajenia na YT, jesli ktos mial szczescie nie grac. Cytuj
ogqozo 6 549 Opublikowano 18 maja 2009 Opublikowano 18 maja 2009 Jak znam życie, to zakończenie będzie cholernie wieloznaczne i wszystkiego się trzeba będzie domyślać. Np. będzie podobne do zakończeń poszczególnych sezonów. Jak oglądam wywiady z Cuse'em i Lindelofem, to oni ciągle zapewniają, że tak będzie i że nikomu poza nimi samymi się zakończenie nie spodoba, co dostarczy im wiele przyjemności. Cytuj
Figaro 8 218 Opublikowano 19 maja 2009 Opublikowano 19 maja 2009 6 sezon to będzie z pewnością wiele retrospekcji do staaaaaarych czasów. Jeśli będzie miał jakiś związek z DHARMĄ to tylko, jeśli chodzi o jej pradawny początek i jego założyciela. Ogólnie, nie wiem, o czym będzie 6 sezon. Przed innymi sezonami można było spokojnie zgadywać, tutaj raczej nie przychodzi mi nic do głowy. Cytuj
ogicool 43 Opublikowano 19 maja 2009 Opublikowano 19 maja 2009 podejrzewam, ze na koniec szóstego sezonu wszyscy z Lostów wyląduja na wyspie Cytuj
Alpha Trion 119 Opublikowano 19 maja 2009 Opublikowano 19 maja 2009 skacowany Jack po ruskim spirytusie budzi sie - to bylby najlepszy final Cytuj
Daffy 10 568 Opublikowano 19 maja 2009 Opublikowano 19 maja 2009 koncepcja,że lostowicze budzą się w momencie katastrofy lotu 815 a cała historia zatacza koło jest jak najbardziej Lostowa i pasująca do tego serialu jak ulał.Jednak wg mnie jest zbyt oczywista,tym bardziej w kontekście gry(takie zakończenie byłoby skopiowaniem jej końca).Sezon 6 będzie bardzo ciekawy bo pierwszy raz w historii nikt nie ma pomysłu o czym będzie opowiadać i jaki będzie wątek główny,wcześniej były one do przewidzenia. Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 20 maja 2009 Opublikowano 20 maja 2009 Wbrew pozorom gra Lost moze podsuwac odpowiedz na pytanie, jak to sie zakonczy. Intrygujace outro to jedyne, co zapada w pamieci. Do obczajenia na YT, jesli ktos mial szczescie nie grac. jestem chyba jedyna osoba na forum ktora tak wlasciwie dobrze sie przy tej grze bawila. A zakonczenie takie albo 815 dolatuje tam gdzie lecial. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 20 maja 2009 Opublikowano 20 maja 2009 W życiu. Poza tym- 1. jeśli teraz by się udało z tą bombą, to jakim cudem koniec 6 sezonu miałby być taki sam? 2. zakładając, że nic nie zmienią a tylko wyrzuci ich do 2008(będzie tak na 99% imho) to i tak próba wywołania tego samego w następnym sezonie na końcu jest poprostu nielogiczna i głupia. No fucking way. Zresztą kto by chciał przekreślać w swoim serialu wszystko, do czego przez te 6 lat dążyli bohaterowie? Chciałbym końcówkę chociaż tak dobrą jak w Battlestar Galactica- wprawdzie sporo rzeczy pozostało niewyjaśnionych ale całość mimo drobnych niedoróbek jest bardzo satysfakcjonująca. Cytuj
Figaro 8 218 Opublikowano 27 lipca 2009 Opublikowano 27 lipca 2009 (edytowane) No i po Comic Con. Polecam filmiki bo oprócz spoilerów było nawet zabawnie: http://www.4815162342.pl/index.php?option=...45&Itemid=1 A spoilery: S ezon 6 będzie przypominał sezon 1 - pojawi się wiele postaci z sezonu 1 - w sezonie 6 ponownie zobaczymy Faradaya!!! - poznamy historię Richarda. Zobaczymy jego retrospekcje. - Ojczym Kate wcale nie zginął - W sezonie 6 zobaczymy Juliet - Czy przeciwnik Jacoba ma na imię Ezaw? Według Michaela Emersona, to dobry trop. - nie zobaczymy zbyt wiele scen z DHARMA w sezonie 6, ale za to dowiemy się wiele o DI z materiałów na DVD - Jacob nigdy nie pojawił się w innym wcieleniu - na panelu pojawił się też Dominic Monaghan! To może być spoiler - czyżby Charlie wraca do LOST? Edytowane 27 lipca 2009 przez Figaro Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 27 lipca 2009 Opublikowano 27 lipca 2009 (edytowane) Kurde co ja bym dał żeby tam być na tym występie/whatever, właśnie sobie oglądam : ) Świetne, cały czas miałem banana na ryju, co chwile nasze ulubione postacie sie pokazywały, świetna organizacja tego występu i humor Edytowane 27 lipca 2009 przez Pikol Cytuj
Figaro 8 218 Opublikowano 28 lipca 2009 Opublikowano 28 lipca 2009 (edytowane) Jest nowy plakat: Wymienicie wszystkich? (Locke odwrócony tyłem - tak, teraz jest złem:) ) Edytowane 28 lipca 2009 przez Figaro Cytuj
gilek 3 Opublikowano 28 lipca 2009 Opublikowano 28 lipca 2009 (edytowane) Jest nowy plakat: Wymienicie wszystkich? (Locke odwrócony tyłem - tak, teraz jest złem:) ) Od lewej: Faraday, Boone, Miles, Michael, Ana Lucia, Charlotte, Shannon, Desmond, Eko, Kate, Jack, Sawyer, Locke, Ben, Sayid, Libby, Sun, Jin, Claire, Hurley, Juliet, Charlie, Frank, Richard, Bernard i Rose. Ostatni sezon zapowiada się ciekawie, ale jeszcze tyyyyle czekania . Dobrze, że Dexter jest na horyzoncie. Edytowane 28 lipca 2009 przez gilek Cytuj
Gość ragus Opublikowano 28 lipca 2009 Opublikowano 28 lipca 2009 Sezon 6 będzie przypominał sezon 1 Czyli może na serio historia zatoczy koło i znowu wylądują na wyspie xd? Ogólnie jaram się. Cytuj
Figaro 8 218 Opublikowano 8 sierpnia 2009 Opublikowano 8 sierpnia 2009 (edytowane) Nestor Carbonell czyli serialowy Richard udzielił ciekawego wywiadu podczas panelu LOST na Comic Con. Zapraszamy do rozwinięcia. Na początku pojawiał się Pan bardzo sporadycznie w serialu. Jak czuje się Pan teraz, gdy Richard okazał się być bardzo ważnym bohaterem? Nestor Carbonell: Dziękuję. Podobnie jak Michael Emerson, na początku grałem tylko gościnnie. W moim pierwszym odcinku próbowałem nakłonić Juliet aby przybyła na Wyspę. Ostatecznie musiałem zabić jej byłego męża który nie chciał aby ona wyjechała. Chciałem zagrać osobę godną zaufania i nie zdradzać swoich prawdziwych intencji. Chciałem aby ludzie myśleli że Richard to uczciwy i życzliwy facet który miał jakiś bardzo ważny powód aby kogoś zabić. Nie chciałem zagrać go jako opryszka tylko zwykłego człowieka. Nadal nie wiem czy Richard jest dobry czy zły. Zawsze gdy już myślę że go rozgryzłem, dostaje nowy scenariusz który wszystko mi komplikuje. Zawsze staram się nadąć mojemu bohaterowi nowy wymiar. Widzieliśmy Richarda w rożnych okresach jego życia. Czy on cały czas jest tą samą osobą? Nestor Carbonell: Bardzo dobre pytanie. Pamiętam jak kiedyś Richard miał długie włosy â nazwałem to peruką Jezusa. Później zastanawialiśmy się czy Richard w latach 70-tych powinien nosić tę perukę i ostatecznie stwierdziliśmy że nie. Chyba scenarzystom chodziło o to, aby pokazać widzom że Richard nie starzeje się fizycznie. Czy z czasem Richard jest coraz mądrzejszy? Tak mi się wydaje ale nadal nie wiem ile on ma lat. Być może żyje już setki lat a jego proces starzenia przebiega bardzo wolno. Widzieliśmy go w przedziale 30 lat i on cały czas jest tą samą osobą. Czy Richard jest nieśmiertelny? Czy będzie żyć wiecznie? Jak Pan sądzi, czy nieśmiertelność to dar czy przekleństwo? Nestor Carbonell: Jedno i drugie. Można wszystko zobaczyć ale nigdy nie zazna się spokoju. Nie wiem czy chciałbym być nieśmiertelny ale na pewno chciałbym żyć na tyle długo, aby móc zobaczyć jak najwięcej świata. To tak jak z oglądaniem tego serialu. Chciałbym aby trwał jak najdłużej ale już nie mogę doczekać się zakończenia. Jak to jest grać w LOST i być częścią tych wszystkich zagadek związanych z mitologią serialu? Nestor Carbonell: To coś niesamowitego. Na początku grałem gościnnie i nigdy nie sądziłem że moja rola tak się rozwinie. Kiedy dowiedziałem się że Richard jest na wyspie i nie starzej się, pomyślałem że kiedyś ta zagadka musi zostać rozwiązana. Wyspa jakoś wpłynęła na Richarda, albo bezpośrednio przez swoje magiczne właściwości albo przez Jacoba. Dla mnie, jako aktora, świetnie gra się postać która chce być człowiekiem ale jednocześnie jest w niej coś nadludzkiego. Czy wie Pan coś na temat historii Richarda? Nestor Carbonell: Wiem tyle, co wy: Richard żyje przez bardzo wiele lat, ale nie wiadomo dokładnie jak długo. Od lat się nie zmienia ale za to regularnie używa kredki do oczu I krótka spytka aktora Charliego: Krążą plotki że Charlie powróci do serialu.... Dominic Monaghan: Też słyszałem te plotki. Korzystam z Internetu, rozmawiam z moim agentem codziennie, ludzie pytają mnie na ulicy czy wrócę do serialu. To jak zapytać Huckleberry Finna czy pojawi się w następnej książce Marka Twaina. To postać fikcyjna, ja nie mam z tym nic wspólnego. [LOST] to wspaniały serial, świetnie mi się pracowało, ale naprawdę nie wiem. To ostatni sezon, może chciałbyś wrócić i przegnać się na sam koniec? DM: Może tak. Myślę że Charlie pożegnał się w cudowny sposób. Nie wiem czy w fabule serialu jest miejsce na powrót Charliego. Jeśli jest, to musiałoby to mieć sens dla mnie i wszystkich innych. To nie będzie łatwe, ale nie tracę nadziei. I Emmerson (Ben): - Większość scen z LOST powtarzana jest parenaście razy, więc Michael (Ben) zawsze stara się zagrać je inaczej, - Emerson stara się, aby jego kwestie nie brzmiały zbyt pompatycznie, albo zbyt nonszalancko, - Emerson opowiada o scenie rozmowy Bena z Lockiem w biurze stacji DHARMA, po rozbiciu się Ajira 316 Edytowane 8 sierpnia 2009 przez Figaro Cytuj
gilek 3 Opublikowano 13 sierpnia 2009 Opublikowano 13 sierpnia 2009 Znamy tytuł pierwszego ep'a 6 sezonu ? Wg tego filmiku odcinek 6x01 nosić będzie tytuł " LA X ". http://damoncarltonandapolarbear.com/dcpb/?p=284 PS. Na Comic Con gość podarował twórcom ten obraz z jego bloga, nieźle zakręcony fan zagubionych Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 18 sierpnia 2009 Opublikowano 18 sierpnia 2009 Dobrą teorię na temat LOST wyczytałem na innym forum- Wpadlo mi to do glowy, gdy byly jeszcze puszczane premierowe odcinki 4 sezonu Lost. Otoz, pewnego razu znalezlem na lostpedii artykul traktujacy o szeptach w ktorym bylo opisane owe szepty oraz zapisane to co autorowi udalo sie doslyszec z nich. Szepcza ponoc postacie i ludzie juz martwi, ktore jakby nie chcialy, by ktokolwiek ich dostrzegl. Moja teoria jest taka. Wyspa jest miejscem w ktorym umarli maja szanse zyc na nowo po to byc lepszymi. Moga na nia trafic ludzie zywi (rozbitkowie) ale ci co umarli na wyspie nie sa dla nich widoczni podobnie jak nie jest widoczne dla nich to co robia na tej drugiej, alternatywnej wyspie. Zwrocilem tez na malutki szczegół, kiedy w odcinku 3x20 w retrospekcjach Bena trafia on do dzungli i spotyka sie z Alpertem, a ten sie pyta czy matka Bena umarla na wyspie. Czy to znaczy, ze ci co umarli na wyspie moga w pewnym sensie powrocic. Idziemy dalej w epizodzie 5x14 matka Faradaya mowi, ze wyslala Daniela na wyspe wiedzac, iz ten tam zginie. Czy jakakolwiek matka, by tak postapila. Eloise mowi tez ze bylo to dla niej poswiecenie, ale mi sie wydaje, ze miala na mysli to, iz nie bedzie mogla widziec syna. Co z Jacobem? Dlaczego on jest taki wyjatkowy? Wedlug mnie jest on jedyna osoba ktora powrocila ze swiata zmarlych, czyli tej alternatywnej wyspy. Moze on rzeczywiscie jest biblijnym Jakubem, nie wiem, ale moze wlasnie dlatego jest taki nadzwyczajny. Dochodzimy do tajemniczego nemesis Jacoba. Byc moze w scenie na poczatku "The Incident" gdyby ktos wyjrzalby ze statku plynacego na horyzoncie, zobaczylby samego Jacoba. Wedlug mnie, dlatego "koszula" nie mogl zabic go zabic, bo Jacob byl w swiecie zywych, a on w swiecie umarlych i szukal sposobu powrotu. Byc moze wlasnie dlatego Inni tak czesto sza(pipi)a smiercia na wyspie (zabijaja rozbitkow, siebie samych, przedstawicieli Dharmy), gdyz nie ma znaczenie, czy ktos umrze na tej wyspie czy nie. Wszystkiego dopelnil dzisiejszy news na glownej stronie o tym, ze jeden z fanow na plazy zobaczyl kosciol , ktory w serialu budowal Eko. Byc moze ten kosciol Eko dokonczyl budowac po drugiej stronie. Moja teoria nie wyjasnia czym jest dym, co na wyspie robia znaki dzialalnosci Egipcjan, ale moze wyjasniac duzo, nieprawdaż? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.