gekon 1 787 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Tak przy okazji, za każdym razem jak to czytam, a od wczoraj czytałem z 50 razy nie mogę opanować śmiechu xD Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Opublikowano 21 kwietnia 2010 (edytowane) Milion lat temu nie było losta Więc fail. Przypomniała mi się bezsensowna rozmowa Richarda i MiBa. Edytowane 21 kwietnia 2010 przez Figaro Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Przecież się z Tobą zgadzam. Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Opublikowano 21 kwietnia 2010 (edytowane) Nie no scena na plaży była ku.rwa PRZECHU>JOWA ('łi łyl newer bi epart egen', 'oł aj low ju'). Na dodatek dymek, który wybrał Locke'a, bo tamten był suckerem. Ku.rwa suckerem xD "Cuz he wuz a sucka!" Jedyny fajny motyw to rozkmina Jacka o tym dlaczego nie chce spie.rdolić z wyspy. Suckerem :D:D e: shame on me ale dopiero teraz skojarzyłem, po obejrzeniu bodajże s03e07- sytuacja z dzisiejszego odcinka nawiązuje przecież do operacji Jacka na Benie- to samo ujęcie "spod stołu" na twarz pacjenta, lusterko, operacja kręgosłupa i rozkminy Jacka Edytowane 21 kwietnia 2010 przez qb3k Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Jak na dosc nedzny 6 sezon to nowy ep ujdzie. Scena spotkania Jina i Sun przetragiczna. W sumie tez zawsze sadzilem, ze ojciec Jacka to byl dymek, ale w scenie z ostatniego odcinka jak o tym gadaja, to mialem wrazenie, ze Locke klamie. Whatever. Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Opublikowano 21 kwietnia 2010 (edytowane) Dziwne są te wytłumaczenia w 6. sezonie. -Te szepty to zdechlaki z wyspy, c'nie? -Ta albo dzisiejsze -to ty udawałeś mojego ojca? po co? -żebyś ku.rwa miał wode. Albo brakuje im czasu na ładne, pełne i szerokie wytłumaczenie, albo to bullshit. Edytowane 21 kwietnia 2010 przez qb3k Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Po co mieliby w jakiś wyjątkowo rozbudowany sposób wyjaśniać takie pierdoły? Fajnie, że odwołują się do wydarzeń z pierwszego sezonu, wyjaśniając przy okazji jakieś ewentualne wątpliwości. Przede wszystkim buduje to pewną ciągłość i spina cały serial w jedną całość. Właśnie taki powinien być finałowy sezon. Nawiązywanie, przypominanie, wyjaśnianie, a na koniec - mam nadzieję - mocne pier.dolnięcie. Z punktu widzenia postaci zadane przez Jacka pytanie na temat jego ojca jest jak najbardziej logiczne. Dla widza była to natomiast wskazówka dotycząca tego, że Jack ma dla dymka prawdopodobnie jakieś szczególne znaczenie. Bardzo jestem ciekaw, co się będzie dalej działo w relacji Jack-Flocke. A co do tego, że sam John Locke ma jakieś większe znaczenie chyba nikt nie ma wątpliwości. To, że Flocke go tak bagatelizuje i wyzywa od suckerów jest IMO najlepszym dowodem na to, że prawdziwy Locke odegra tu jeszcze w jakiś sposób istotną rolę. Będę zawiedziony, jak będzie inaczej. Co Was tak zaje.biście razi w scenie spotkania Sun z Jinem? Jak dla mnie wypadło do wszystko dość naturalnie i trwało jakieś pół minuty, więc naprawdę nie wiem, skąd to marudzenie. Co sprawdzę ten temat po nowym epie, to trafiam na 2-3 strony czepiania się na siłę. Że klifheńger słaby, że głupio, że Black Rock rozbił posąg, że za dużo miłości, a za mało napier*alania. No kurde. ;P Początek sezonu mnie rozczarował i miałem naprawdę złe przeczucia odnośnie finału, ale od kilku odcinków bawię się świetnie - jak dla mnie Lost jest w najlepszej formie. Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 No Hejas mówi racje i ma prawdę. Scena z Jinem i Sun nie była jakaś zła... Bywały gorsze, jeśli chodzi o miłosne. Christian pomagał rozbitkom by przeżyli i doszli do punktu jakiego on chciał - zabicie Jacoba :potter: Tak, wiem jak to brzmi. Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Co Was tak zaje.biście razi w scenie spotkania Sun z Jinem? Jak dla mnie wypadło do wszystko dość naturalnie i trwało jakieś pół minuty, więc naprawdę nie wiem, skąd to marudzenie. No dokladnie. Nie widzieli sie chyba z 3 lata, Jin nie widzial swojej corki, to i tak calkiem lajtowo sie witali. Przeciez cos musieli pokazac. nie moglo to wygladac: o fajnie ze jestes. Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Łoł, ale stunt, chyba najlepszy moment w całym epie. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 O ALE JEDEN OTHER PRZEŻYŁ!1 Cytuj
django 549 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Co Was tak zaje.biście razi w scenie spotkania Sun z Jinem? Jak dla mnie wypadło do wszystko dość naturalnie i trwało jakieś pół minuty, więc naprawdę nie wiem, skąd to marudzenie. No dokladnie. Nie widzieli sie chyba z 3 lata, Jin nie widzial swojej corki, to i tak calkiem lajtowo sie witali. Przeciez cos musieli pokazac. nie moglo to wygladac: o fajnie ze jestes. Jedyne co mnie uderzylo w tej scenie to fakt... ze gadali po angielsku. Na serio, cale zycie gadaja po koreansku, ale nagle podczas tak waznej (dla nich) sceny napieprzaja po angielsku. No coz, ale musieli jakos pokazac jak Sun wraca mowa... Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 (edytowane) BO... WYSPA ICH ZMIENIŁA Edytowane 22 kwietnia 2010 przez qb3k Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 na serio nie macie się czego przyczepić ,scena w miarę ok przecież Mnie śmieszy Rose i Bernard a raczej ich brak- obojętnie jak z tego wybrną to i tak będzie to żenujące - jak ich nie pokażą i oleją to będzie polewka, jak nagle po 15 odcinkach gdzie nawet przez sekundę o nich nie wspomnieli zagrają jakąś rolę w finale serialu to już całkiem przegną pałę... A co do samego finału - coś mi mówi,że bardzo istotny będzie motyw z tymi małymi dziećmi co jakiś czas biegają po lesie - w jakimś celu wkońcu ich pokazują Cytuj
Hejas 455 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Co Was tak zaje.biście razi w scenie spotkania Sun z Jinem? Jak dla mnie wypadło do wszystko dość naturalnie i trwało jakieś pół minuty, więc naprawdę nie wiem, skąd to marudzenie. No dokladnie. Nie widzieli sie chyba z 3 lata, Jin nie widzial swojej corki, to i tak calkiem lajtowo sie witali. Przeciez cos musieli pokazac. nie moglo to wygladac: o fajnie ze jestes. Jedyne co mnie uderzylo w tej scenie to fakt... ze gadali po angielsku. Na serio, cale zycie gadaja po koreansku, ale nagle podczas tak waznej (dla nich) sceny napieprzaja po angielsku. No coz, ale musieli jakos pokazac jak Sun wraca mowa... Pamiętaj o tym, że oboje od 2 lat mówili wyłącznie po angielsku. Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Bernarda i Rosalitę pokażą jako kości w jaskini. Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 22 kwietnia 2010 Opublikowano 22 kwietnia 2010 (edytowane) Bernarda i Rosalitę pokażą jako kości w jaskini. o chu.j to by mogło być dobree (tzn. nie byle jakie kości, ale kości "wyspowego Adama i Ewy" z pierwszych odcinków z Jaskiń). A dzieci biegające po lesie to przecież wiadomo, że to kolejne wcielenia dorastającego Jacoba, który urodził się na nowo, gdyż jego śmierć nie była zgodna z regułami gry, pff, przecież każdy to wie... Edytowane 22 kwietnia 2010 przez qb3k Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Akurat scena kojarzenia się chińczyków była fajna, bo pokazali ujecie z oddali, Jin stał po jednej stronie tego ultradźwiękowego muru, a Sun po drugiej i przynajmniej ja miałem takie wrażenie, że coś im w tym kojarzeniu nie wyjdzie - albo wpadnie Lock i ich zje, albo sie usmażą. Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Opublikowano 23 kwietnia 2010 (edytowane) Mnie śmieszy Rose i Bernard a raczej ich brak- obojętnie jak z tego wybrną to i tak będzie to żenujące - jak ich nie pokażą i oleją to będzie polewka, jak nagle po 15 odcinkach gdzie nawet przez sekundę o nich nie wspomnieli zagrają jakąś rolę w finale serialu to już całkiem przegną pałę... Czemu? :F "Just when you thought 5 hours were too many for the finale event on Sunday, ABC has confirmed we will get TWO more hours of LOST, but the night before the finale on Saturday May 22nd at 8PM. ABC is planning a "Lost" weekend: The network has just scheduled a repeat showing of the show's two-hour 2004 pilot for the night before its finale. The J.J. Abrams-directed, $10 million-plus spectacular will air Saturday, May 22, from 8-10 p.m., ABC told affiliates today. The two-hour finale will air the following evening from 9-11 p.m. This brings the total number of "Lost" hours ABC is planning for the week of May 17 to 8. There's the penultimate episode of May 18; the pilot encore on May 22; a two-hour pre-show/recap on May 23; the finale itself; and "Jimmy Kimmel: After the Final Rose" (also on May 23). The last time ABC aired the "Lost" pilot, by the way, was back in February 2006. It also got repeated in 2004 and 2005." Hyhy, czyli 7 godzin losta w weekend :C Edytowane 23 kwietnia 2010 przez Figaro Cytuj
Wojtq 795 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Przecież to wszystko będą powtórki Cytuj
Figaro 8 221 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Opublikowano 23 kwietnia 2010 (edytowane) No... Ale czemu właśnie pilot? Może trzeba sobie go przypomnieć przed finałem? Who knows. Edytowane 23 kwietnia 2010 przez Figaro Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Opublikowano 23 kwietnia 2010 W 3 sezonie Locke tez nie gadal, tylko pisał na kartce. Czemu? (pipi)a juz nic nie pamietam z tych pierwszych sezonow ;[ Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Opublikowano 23 kwietnia 2010 Locke stracił głos chyba po implozji hatcha. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.