Mathiu 180 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Przepis na tajemniczy serial z mnóstwem zagadek? Nagrać 6 sezonów i puścić pilota serialu na dwa odcinki przed końcem Poza tym... jak ciała mogły się zachować przez kilkaset lat? Kości rozkładają się ok. 15-20 lat, a w warunkach wilgotnych, jak w tej jaskini, pewnie bliżej tej dolnej granicy. No, ale ok... przyjmijmy, że to nie jedyna nieścisłość Cytuj
Wojtq 795 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 (edytowane) Bla bla bla...(to nie do Ciebie Grigori) Wróćmy do światełka w grocie. Czy tylko mnie kojarzy się ono z biblijnym Drzewem Poznania Dobra i Zła? Dostęp do obydwu był zabroniony, obydwie "rzeczy" te jawiły się jako objawiające pewną prawdę (w LOST: życie, śmierć, odrodzenie), a naruszenie ich (i w Biblii, i w serialu) spowodowało wylęgnięcie się szeroko rozumianego Zła. Edytowane 12 maja 2010 przez Wojtq Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 (edytowane) No właśnie nie wiem, czy z wątku Walta musieli zrezygnować bo nie mieli pomysłu, czy ze względu na aktora (który rósł zbyt szybko). Chyba z braku pomysłu, bo z tym jego wiekiem mogli łatwo wyjaśnić. W konsekwencji i tak jest manipulacja czasem i kilka lat oni na tej wyspie i poza nią przeżyli. Poza Waltem jest jeszcze zayebisty motyw dzieciaka Clair - niezwykle ważne dla fabuły serialu:) O nim chyba z 2 sezony gadali, a zaczeło sie od niezwykle tajemniczej wizyty u medium:) Niestety tez rozwiązali to w głupi sposób. Co tam jeszcze było? Numery? I najważniejsze! Cała ta inicjatywa dharmy, stacje badawcze, tajemnicze eksperymenty na wyspie? Mam nadzieje, ze chociaz tych kilku rzeczy nie spieprzą, chyba, chyba, że juz to zostało wyjasnione w sposób tak niezadowalajacy, że nawet nie zwróciłem uwagi? Edytowane 12 maja 2010 przez gekon Cytuj
Wojtq 795 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Niewinny spoiler, którego wszyscy się spodziewają...motyw Aarona powróci w finale (w jakimś wywiadzie z twórcami wyczytałem). Nie spodziewałbym się wyjaśnienia numerów. Najpewniej pozostawią to w otoczce tajemniczości (choć może Jacob coś jeszcze powie). Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Nie spodziewałbym się wyjaśnienia numerów. Przecież było już. Cytuj
Wojtq 795 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 No tak, ale nadal otoczka tajemnicy wokół nich jest (dlaczego zostały wybite na drzwiach do bunkru, dlaczego przyniosły nieszczęście Hurleyowi, o ile w jego przypadku nie był to tylko zwykły zbieg okoliczności). Cytuj
AdriAnima 39 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Mam mieszane uczucia odnośnie tego odcinka. Z jednej strony słabo, że wszystko sprowadza się do wątków mistycznych, a z drugiej strony wszystko jest zarąbiście poukładane. Ciekawie rozwinęli wątek tych zasad. Mama zrobiła tak, że oboje nie mogą się zabić, a Jacob zrobił tak, że Smokey nie mógł zabić Desmonda.Own rules. Można śmiało powiedzieć, że Jacob nie walczy ze swoim bratem tylko z jego duchem, chociaż reakcja wkufionego brata Jacoba skojarzyła mi się tylko z jednym : Roz(pipi)ałbym teraz każdego, dajcie mi jakiegoś przeciwnika Aha apropo motywów biblijnych to Adam i Ewa zjedli zakazany owoc i zostali Wygnani z Raju, więc to trochę nie pokrywa się z Lostem. Dymka już by nie było, przynajmniej to moje przemyślenia. Cytuj
Wojtq 795 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 (edytowane) Nawiązania biblijne są bardzo luźnymi, więc nie sprowadzałbym LOSTów do miana reinterpretacji wydarzeń z tej książki. Edytowane 12 maja 2010 przez Wojtq Cytuj
Kmiot 13 709 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Zawiało tandetą i plastikiem z tego odcinka. Wynonanie leży. Kiedyś Ben kręcił kołem, zapierając się o nie całym ciałem i zmieniając przy tym kolory, kiedy każdy widz widział, że koło jest zamocowane na jednym gwoździu i można nim kręcić dwoma palcami. Teraz Dymek musi pomagaćc sobie kawałkiem żelastwa, by wyciągnąć kamyk z dziurki, kiedy każdy widzi, że mógłby go wyjąć dwoma palcami. Wiem, drobnostki, ale tylko potęgują wrażenie plastiku. Słabiutki odcinek. Juz pomijając brak odpowiedzi, bo pogodziłem się z tym, że na większość pytań prawdopodobnie ich nie otrzymamy w ogóle. No i za dużo Dżejkoba z tym jego przymulonym wzrokiem. To się sprawdzało w epizodycznych scenach, ale cały odcinek to zbyt intensywne przeżycie. Cytuj
Tokar 8 271 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Z odcinków w konwencji "dawno temu, za górami, za lasami" Across the Sea podobało mi się bardziej niż odcinek richardowy, mimo tego, że pełno w nim było ogranych motywów i momentami scenariusz przypominał bajkę Disneya. Jest jeden zasadniczy problem - ten odcinek pod kątem rozjaśnienia sytuacji jest na poziomie pamiętnych odcinków "o niczym" z 3 sezonu. Ja się pytam - kiedy (czy ?) zamierzają wyjaśnić wątek egipski ? Skąd hieroglify w bunkrze, Anubis, statua, dzieciaki z Dharmaville uczące się w szkole o starożytnym Egipcie ? Może o czymś nie wiemy i finał zostanie wydłużony do 10 godz., ale raczej będzie to kolejna kwestia z rodzaju najpierw dużo szumu, a później cisza i "sami się domyślcie" w stylu wątku Walta czy Dharmy. Cytuj
Gość bigdaddy Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Zawiało tandetą i plastikiem z tego odcinka. Wynonanie leży. Kiedyś Ben kręcił kołem, zapierając się o nie całym ciałem i zmieniając przy tym kolory, kiedy każdy widz widział, że koło jest zamocowane na jednym gwoździu i można nim kręcić dwoma palcami. Teraz Dymek musi pomagaćc sobie kawałkiem żelastwa, by wyciągnąć kamyk z dziurki, kiedy każdy widzi, że mógłby go wyjąć dwoma palcami. Wiem, drobnostki, ale tylko potęgują wrażenie plastiku. Słabiutki odcinek. Juz pomijając brak odpowiedzi, bo pogodziłem się z tym, że na większość pytań prawdopodobnie ich nie otrzymamy w ogóle. No i za dużo Dżejkoba z tym jego przymulonym wzrokiem. To się sprawdzało w epizodycznych scenach, ale cały odcinek to zbyt intensywne przeżycie. prawie cały 6 sezon wygląda jak by przykręcili kurek z kasą przeznaczoną na efekty/scenerie. W tym odcinku zwłaszcza początek i narodziny dzieciaków, normalnie jak scena w teatrze za czasów podstawówki. Może to coraz bardziej popularni aktorzy z losta dużo kasy sobie zażyczyli za finał Jeszcze 3odc. do końca, oby nie zje.ali tego genialnego serialu. Cytuj
MichAelis 5 619 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 A kto zabil wszystkich ludzi w wiosce, a potem spalil domy i zasypał studnie na oko kilkudziesiecioma tonami ziemi? Stara? No bez jaj. Chyba ze cos przeoczylem. Cytuj
Gość bigdaddy Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 puściła Kamehame a później zawołała dobrego dymka (tak są dobre ) który wskoczył do dziury. Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 (edytowane) Mam mieszane odczucia co do nowego epizodu. Z jednej strony ogromnie podobała mi się cała historia Jacoba i Ezawa, wytłumaczenie tego, dlaczego są tacy, jacy są, a z drugiej strony sposób w jaki zostało to wszystko opowiedziane pozostawia wiele do życzenia. Ponadto motyw ze światłem wzbudził we mnie lekkie zażenowanie. Bardziej niz pochodzenie dymka interesowało mnie dlaczego wydaje dźwięki jakie wydaje i dlaczego wyglada jak wygląda. Tak sobie myślałem, że skoro nieraz wewnątrz tego dymu widac cos przypominajacego wyladowania elektryczne, ktorym towarzyszą błyski światła, to czy dymek nie więzi lub tłumi tego światła wewnątrz siebie, z ktorego powstal. Przestałem już domagac się odpowiedzi na pytania "dlaczego ta wyspa jest jaka jest", "skąd się wzięła", "co było przed matką Jacoba i Tego Drugiego", bo to tak, jakby domagac się odpowiedzi na pochodzenie świata etc. Jest i tyle. Dodam jeszcze, że imo scena z Jackiem i Kate nie byłaby zła, gdyby zrobili to w postaci 5cio sekundowego "błysku", a wmontowanie całej sceny, na dodatek z Lockiem, to byla już lekka przesada. Mam nadzieję, ze w finale powrócą do wątku dharmy, wg mnie jednego z najbardziej engimatycznych w całym serialu. Edytowane 12 maja 2010 przez Mordechay Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 No i co? W serialu powiedzą i tak, że "był sobie pan Hanso, założył fundację, bo znalazł fajną wyspę. Wysłał tam trochę ludzi, a oni sobie tę wyspę badali." Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Bla bla bla...(to nie do Ciebie Grigori) Wróćmy do światełka w grocie. Czy tylko mnie kojarzy się ono z biblijnym Drzewem Poznania Dobra i Zła? Dostęp do obydwu był zabroniony, obydwie "rzeczy" te jawiły się jako objawiające pewną prawdę (w LOST: życie, śmierć, odrodzenie), a naruszenie ich (i w Biblii, i w serialu) spowodowało wylęgnięcie się szeroko rozumianego Zła. Nadinterpretujesz. To po prostu swiatelko zmieniajace ludzi w dymki, na wyspie bedacej korkiem. Odcinek pod wzgledem realizacji mizerny, ale 6 sezon juz mnie do tego przywzwyczail, wiec moze nie bede sie powtarzal. Ciekawi mnie kto zaje,bal ludzi w wiosce, bo na pewno nie stara baba (nie w tej postaci jaka byla pokazana w kazdym razie). Potwierdzilo sie to co sadzilem, jest cos/ktos co stoi ponad Jacobem i Ezawem. Moze wyjasnia, a moze zostawia to w postaci "sa zasady ustalone z gory i ch,uj". No i odnioslem wrazenie, ze Ezaw, z tym jego pragnieniem opuszczenia wyspy, jest wykorzystywany przez cos potezniejszego (moze bedzie to zwiazane z tym egipskim go,wnem). Moze cos mu tylko pozwala korzystac z mocy jaka dysponuje, po to by sie uaktywnic jak juz Ezaw osiagnie swoj cel, a moze dymek to juz nie brat Jacoba (no taki twist na koniec, w koncu dymek moze przybierac postac tych, ktorzy nie zyja, cialo widzielismy, w tym odcinku potwierdzili, ze brat Jacoba fizycznie umarl - z drugiej strony wyraznie wspominal "zabrales mi cialo" i raczej nie ma w takiej manipulacji za duzego sensu), a moze ch.uj :potter: Dharma enigmatyczna? Badacze zlapali jakies odczyty o elektromagnetyzmie, znalezli wyspe, zaczeli badac i tyle. Cytuj
AdriAnima 39 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Pamiętacie transformację Jinpachiego z Tekkena 5 ? Właśnie coś takiego chciałem zobaczyć w tym epizodzie, mówię o przemianie Brata Jacoba w Smoke Monstera, a raczej wyssanie jego duszy, a nie kolejne wyjście dymka z ciasnej dziurki. Twórcy Losta raz mogliby zaszaleć z efektami i pokazać coś co by nam długo utkwiło w pamięci. Tą przemianę Jinpachiego potraktujcie w "", chodzi mi o proste porównianie Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 No ja myslalem, ze bedzie cos a'la transformacja w Dr. Manhattana w "The Watchmen", ale potem sobie przypomnialem, ze to tylko Lost z tym ich biednym budzetem i mi przeszlo. 1 Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Dharma enigmatyczna? Badacze zlapali jakies odczyty o elektromagnetyzmie, znalezli wyspe, zaczeli badac i tyle. O i o to właśnie chodzi, w sumie Może nie jest enigmatyczna, z tym, że każdą z tych zagadek przedstawiali jako niewiadomo co. Widz sie nastawia jak przez 3-4 sezony robią z tego wielką tajemnicę. Wciskają bez sensu guziczki co minutę ileśtam, jeden w tym bunkrze poł życia przesiedział, były jakieś magiczne mapy widoczne w podczerwieni pokazujące różne stacje i blablabla, można tak wymieniać bez końca, a tu sie okazuje, że "Badacze zlapali jakies odczyty o elektromagnetyzmie, znalezli wyspe, zaczeli badac i tyle". Czyli lipa z nędzą, a nawet nie powiedzą w prost, że "Badacze zlapali jakies odczyty o elektromagnetyzmie, znalezli wyspe, zaczeli badac i tyle", bo nawet nie warto o tym wspominać. Czyli ze scenariusz ma takie same tendencje do robienia w wała jak reazlizacje niektórych scen. -Musicie tu zostać.....to bardzo....bardzo ważne, - ale dlaczego? <zdezorientowany wzrok Jacka> - Bo jest ważne. - Nie zostaniemy <w(pipi)iony Jack> -Musicie bo... -Bo co? <5 minutowa scena jak wszyscy patrzą sobie w oczy> - Bo na zewnątrz jest.... niebezpiecznie Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 Ja to myślę, że na wyspie to jednak rządzi Pan Jezus. Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 O ile pamietam na wyspie nie bylo zadnego Zyda, a zatem prosty wniosek, ze maja oni tam zakaz wstepu, tak jak czarni w alternatywnej rzeczywistosci. 1 Cytuj
Dreyes 103 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 (edytowane) Tak w ogóle niby dymek może przybrać formę nieżywego już człowieka i pokazywać się jako 'duchy' Skąd więc wziął się 'duch' prawdziwej matki dwóch braci? Być może to nie Ezaw przyjął formę dymku, tylko dymek formę Ezawa a teraz Locke'a Dymek istniał wcześniej więc by mogło też tłumaczyć tą zniszczoną studnię i wybitych ludzi. Wiem wiem, pier.ole Edytowane 12 maja 2010 przez Daniel_reyes Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 12 maja 2010 Opublikowano 12 maja 2010 No napisalem o tym strone wczesniej. . Z tym, ze na wyspie sa tez nazwijmy to normalne duchy, jak np. suka Richarda, Michael ostatnio i pewnie prawdziwa matka braci. A ta chatke w lesie wyjasnili, bo nie pamietam? Nie wiadomo chyba w koncu co tam bylo, nie? Krag z popiolu sugerowal, ze to Ezaw, ale w sumie uj wie, czy on tam byl uwieziony (nie wygladal na uwiezionego latajac po wyspie). A moze popiol nie byl po to, by powstrzymac to co siedzi w chatce, tylko po to by chornic cala wyspe przed tym co wlasnie w chatce sie znajdowalo? :potter: W sumie to nie wiem, czemu zachcialo mi sie nad tym dumac, skoro po poziomie 6 sezonu widac, ze zadnych efektownych twistow nie bedzie. Szczerze to nie rozumiem jak zabicie kandydatow ma pomoc Flockowi w ucieczce z wyspy. Kandydaci przybywali wczesniej i umierali, a dwojka braci dalej siedziala na wyspie, no i Jacoba nie udalo sie zabic. Bez sensu, jak zgina wszyscy to nastepnym ruchem Jacoba bedzie przeciez sprowadzenie nastepnych kandydatow i tak w kolko. A nawet jezeli nie jest w stanie ich sprowadzic, to nic nie wyjasnia czemu brak kandydatow ma nagle pozwolic Ezawowi odejsc. No, ale to akurat pewnie bedzie wyjasnione, bo takie "sa zasady" czy cos. 1 Cytuj
Pikol 336 Opublikowano 13 maja 2010 Opublikowano 13 maja 2010 tak jak czarni w alternatywnej rzeczywistosci. Rose jest brązowa mam rozumieć ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.