Skocz do zawartości

Lost sezon 6 [spoilery]


miki77

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widzę, że niektórym się już nudzi i już zaczynają głupoty pisać.

 

Na razie o niczym nie piszę ponieważ 6 lat oglądania serialu robi swoje. Dalej finał robi wrażenie, ale nie będę się na tym spuszczał codziennie na forum. Poczekam, pozapominam trochę i dopiero wtedy się wezmę za ponowne oglądanie.

Opublikowano

Powinien się skończyć orgią w kościele. Skoro każde możliwe zakończenie musiało być bez sensu, to takie przynajmniej zadowoliłoby część widowni.

Opublikowano (edytowane)

ja bym w finale dodał na początku 20 minut zupełnie innej historii. gdzieś dawno temu rozbiła się grupa rozbitków, byłyby ich skoki w czasie, byłby ktoś wcześniej od Matki, zobaczylibyśmy Bena i hurley'a rządzacych wyspą (ale wtedy rozbitkowie by tego nie wiedzieli, bo to by było na początku epa), może przenieśliby się do czasów egipskich. Nie mówię tu o wyjasnieniach w 20 minut, a raczej o małych wskazówkach. Ale to byłby genialny mindfuck, takie inne skoki w czasie. Wystarczyło usunąć parę nudnych momentów z epa (było ich sporo). Brakowało mi jakiegoś shockera.

Edytowane przez Figaro
Opublikowano

A ja nadal wierze, że wyspa od zawsze miała być czyśćcem, a scena w kościele to swoiste spotkanie w drodze do nieba, po tym jak już odpokutowali na wyspie. Eko nie było w kościele, bo jak wiemy, nie żałował tego, co zrobił i dlatego też dymek, (który jest jakimś wcieleniem szatana) zabrał go do piekła. Zresztą sam dymek często "skanował" ludzi i także osądzał (jak Bena, który żałował, więc został w czyśćcu). Sądzę, że gdyby faninie rozkminili tego podczas 3 sezonu, to Lost potoczyłby się w taki sposób, Walt okazałby się jakimś aniołem, a Dharma... z nią też by coś wymyślili :P FlashForwardy z 4 sezonu też mogły początkowo być "alternatywną rzeczywistością" znaną z 6 sezonu, ale w tym momencie twócy postanowili skręcić i uciec rozwiązania: wsypa=czyściec. Tak czy siak, licze na to, że twórcy za pare lat, jak mania Losta i teorii z nim związanych ucichnie, powiedzą nam wszystko o tym serialu ;)

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dobra, skończyłem S06 niedawno, więc mogę dorzucić swoją opinię.

 

Zaznaczam, że serial zacząłem oglądać dwa lata temu (4 sezony w wakacje), po czym zarówno w przypadku S05 i S06 czekałem na zakończenie ich emisji, żeby sobie bezstresowo obejrzeć ile chcę i kiedy chcę. Może to odbiera trochę "magii", ale ma dużo plusów. Przede wszystkim, jakoś nie zwraca się w takiej sytuacji aż takiej uwagi, że "ten odcinek był choojowy/najgorszy w sezonie/znowu męczą historią Kate". Szczerze, dopóki nie czytałem opinii na forum, to ciężko mi było dostrzec choojowość pewnych epów.

 

Ogólnie rzecz biorąc : sezon sam w sobie nie spełnił niektórych moich oczekiwań. Czuć lekkie obniżenie lotów. Sezon 5ty uważam za naprawdę udany, a finał trafił idealnie w moje gusta (mistycyzm, mitologia), jednak myślałem, że nieco inaczej się to potoczy. Jacob raczej nijako wypada, w przeciwieństwie do brata, który jest jednym z największych plusów sezonu (zarówno jako Lock, jak i jako "czarna koszula").

 

Wątek świątyni : na siłę wprowadzony, szybko i słabo zakończony, to samo tyczy się związanym z nich postaci Dogena i tłumacza (na plus motyw muzyczny związany z tą miejscówką). Inaczej by to też wyglądało, gdyby świątynia była miejscem spokań "okazyjnych", związanych z jakimś rytuałem, a tu wychodzi na to, że ekipa sobie tam żyła i hodowała rośliny, a, nie wiedzieć czemu, grupa Bena, z Richardem itd, siedziała w domkach Dharmy, a później w ogóle w namiotach. Nie określono w żaden sposób, żeby między Othersami był jakiś podział, więc sytuacja z doopy. Dogen ogólnie byłby nawet ok, gdyby nie okazał się kimś pozornie arcyważnym, ginącym po kilku epach nie pokazując nic konkretnego.

 

Po świątyni poziom zaczął wzrastać, ale znowuż ekipa Widmora i on sam nie pokazali się od zbyt dobrej strony. Wątek średnio rozwinięty, brak większych wyjaśnień na temat jego wiedzy o sytuacji na wyspie, ale mniejsza z tym.

 

Alternatywne wydarzenia, czyli jeden z ważniejszych elementów sezonu : bardzo dobry pomysł. Po pierwsze, sam w sobie był ciekawą zagadką, na której rozwiązanie czekało się do samego końca w niepewności, snując swoje wersje. Po drugie, wątki w tym "świecie" przyjemnie się oglądało, jak to z flashbackami etc. było zawsze w Lostach. Zakończenie, wyjaśnienie tego motywu, zaskakujące i mocne, mnie się spodobało. Ogólnie finał bardzo dobry. Może cały odcinek bez szoku, ale ostatnie minuty naprawdę świetne i, przyznam, wzruszające. Z akcji na plus to mimo wszystko walka Jacka z Flockiem, rozmowy z Hugo, wszystko w "alternatywnej" rzeczywistości, no i zakończenie oczywiście.

 

Zawiódł mnie w pewnym stopniu odcinek związany z Richardem. W ogóle, motyw zniszczenia statuy to jedna z większych porażek tego sezonu. Przez chwilę nie dowierzałem, że serio to tak wyjaśnią Oo. Lepsze to, niż olanie sprawy, no ale niesmak zostaje. Będąc przy tym : ostatni sezon zawiódł mnie w kwestii wyjaśnienia pewnych motywów. Nie ma sensu się bardziej rozpisywać, po prostu, jak już było wspomniane, jest różnica między pominięciem czegoś, zostawieniem miejsca na własną interpretację, a olaniem całkowitym motywów, wokół których się budowało jakąś otoczkę "ważności" w poprzedni odcinkach, sezonach. Nie fajnie.

 

Sezon jako całokształt jest oczywiście ok, piszę to jako osoba zajawiona tym serialem (choć bez przesady). Lost jest naprawdę świetnym dziełem. W życiu obejrzałem w całości niewiele seriali/ów, ale ten na pewno jest jednym z najlepszych, albo i najlepszym. Tyle.

Opublikowano

elevision Critics Association (Stowarzyszenie Krytyków Telewizyjnych) przyznało nagrody za szczególne osiągnięcia w kreowaniu dramatów telewizyjnych serialom ?LOST? i ?Breaking Bad?. Nagrodę odebrał Damon Lindelof, który podziękował krytykom oraz przeczytał wszystkie niesympatyczne wiadomości, które dostał na Twitterze po finale LOST.

 

 

Lindelof przeczytał wiadomości, które podobno dostał na Twitterze od fanów, niezadowolonych z finału LOST. Oto kilka z nich:

 

?Założyłem Twittera tylko po to, aby wyrazić swoje rozczarowanie. Skopaliście to strasznie?

 

?Hej palancie, zamiast sobie podróżować po Europie, czy co tam wyrabiasz, lepiej oddaj mi stracone 6 lat mojego życia?

 

?Czy ktoś już powiedział ci, że emocjonalnie terroryzujesz ludzi? Sprawdź sobie znaczenie słów ?dokończenie? i ?prawdziwe wyjaśnienie?. Może się przydadzą w przyszłości?

 

?Jesteś do bani. Proszę, nie zniszcz Star Treka zakańczając go rzeźnią Klingonów?

 

W dzień ogłoszenia nominacji do Emmy: ?Jeśli ?szczególne osiągnięcia? oznaczają zniszczenie 6-letniej serii jednym odcinkiem, to macie wygraną w kieszeni?

 

?Jesteś wrednym kłamcą. Nigdy nic nie wiedziałeś, wszystko zmyśliłeś, zdradziłeś nas wszystkich, zdradziłeś mnie. Mam nadzieje że zgnijesz [cenzura]. Podpisano, J.J. Abrams?

Lindelof postanowił też, już na poważnie, podziękować krytykom telewizyjnym:

 

?Sześć lat temu udałem się na moją pierwszą konferencję TCA, przed premierą serialu. Byłem przerażony i przekonany, że zdejmą nas z anteny po kilku odcinkach. Nie wierzyłem, że możemy utrzymać się jako serial. Może jeden sezon, ale nic więcej. Wszyscy krytycy, pomimo cynicznego tonu, który wpisany jest w waszą profesję, wierzyli w nas chociaż nie mieli do tego podstaw. Wasze słowa, teksty i opinie wspierały nasz serial. Kiedy czytałem wasze teksty, zacząłem się zastanawiać czy przypadkiem nie myliłem się co do serialu. Może faktycznie uda się dostać dwa lub nawet trzy sezony? Chcę abyście wiedzieli, że bez was nie byłoby nas tutaj. Dziękuję że byliście takim Johnem Lockiem gdy ja byłem Jackiem Shephardem? - D.

 

 

 

 

Hehe, grunt to dystans do siebie.

Opublikowano

to chyba jasne, że dżej dżej i damon to wyluzowane chłopaki i nie obchodzą ich spinki bandy frustratów o zakończenie jakiegośtam serialu telewizyjnego. z resztą tak samo jak 99% społeczeństwa. tutaj dowód, jak wiadomo spoko goście nie patrzą na wybuchy:

 

Opublikowano (edytowane)

Epilog już jest!!

 

http://www.darlton.p...wyciek-do-sieci

 

 

Fajne, szczególnie filmik instruktażowy.

 

Podobają mi się odniesienia, np. "We have to watch it again" :) itd.

Ale inaczej to sobie wyobrażałem.

 

PS. Fajnie wymyślili sobie jak poradzić sobie z wiekiem Walta.

 

4c672ea1ae9e117b9ad19eeafe200cc6.jpg

Edytowane przez Figaro

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...