Wojtq 814 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 (edytowane) Ja cos ominalem czy wyjasnili w ogole dlaczego Dharma caly czas dostarczala zarcie pod hatch? Myślę, że za tym mogła stać Eloise. Wiedziała gdzie znajduje się Wyspa dzięki wskaźnikom pod kościołem i wysyłała Desmondowi żarło. Co ja gadam. Przecież Dharma wysyłała żarcie Radzinskiemu, który tam został, by naciskać ten przycisk. Edytowane 6 maja 2010 przez Wojtq Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 szkoda ze tak sie skupili na tych podrozach w czasie itp ze caly ten watek poszedl sie kochac. Cytuj
Figaro 8 306 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 (edytowane) Czy nikogo nie razi zegarek, z którego Flocke zrobił jakąś bombę w kilkanaście minut? I w dodatku sprawił, żeby po wycięciu kabelków, czas leciał szybciej! Maggyver się chowa! Choć ten koleś żyje pewnie od tysięcy lat, nauczył się. Edytowane 6 maja 2010 przez Figaro Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 Czy nikogo nie razi zegarek, z którego Flocke zrobił jakąś bombę w kilkanaście minut? I w dodatku sprawił, żeby po wycięciu kabelków, czas leciał szybciej! Maggyver się chowa! Choć ten koleś żyje pewnie od tysięcy lat, nauczył się. W Lost bywają bardziej absurdalne rzeczy. Cytuj
Figaro 8 306 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 http://darkufo.blogspot.com/2010/05/lost-slapdown-part-14.html Nowy slapdown, aż oplułem ekran :F A i wspominają o tym zrzucie palet jedzenia z 2x18, więc nie zapomnieli o tym jednak :f Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 Trochę wymownych obrazków. :sad: Szkoda ich. Jakoś przez te 6 lat człowiek się do nich przywiązał. Jest tak jak przypuszczałem. Trójkącik oraz Hurley się ostali tylko na jak długo? Czy wszyscy będą musieli zginąć? Wątpię, ale dzięki temu odcinkowi udało im się we mnie rozbudzić niepewność o losy głównych bohaterów. Cytuj
Mordechay 680 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 (edytowane) Ej, to był bardzo dobry ep, świetnie nastroil do finału. Rozkmina Jacka nt. bomby przypomniała mi "windę". Nie lubilem nigdy wątku kitajcow, ale zeby do reszty ich skompromitowac w moich oczach, tworcy pokazali ich smierc wzorujac sie an Titanicu. Boszzs. Akcja w alternatywnej rzeczywistości coraz bardziej fascynuje. Wszystko zaczyna się po kolei łączyc w całośc. Ciekawe co z tego wyjdzie. Coś mi nie gra z Sayidem. Najpierw jest pomagierem Locke'a a potem wsiada do łodzi razem z Jackiem? Bessęsu. A tak w ogole to gdzie jest Miles? Edytowane 6 maja 2010 przez Mordechay Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 Coś mi nie gra z Sayidem. Najpierw jest pomagierem Locke'a a potem wsiada do łodzi razem z Jackiem? Bessęsu. W Sayidzie zalęgło się zło, jak w Claire i Rousseau. Widać ostatecznie wygrało w nim dobro. Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 Ej, to był bardzo dobry ep, świetnie nastroil do finału. Rozkmina Jacka nt. bomby przypomniała mi "windę". Nie lubilem nigdy wątku kitajcow, ale zeby do reszty ich skompromitowac w moich oczach, tworcy pokazali ich smierc wzorujac sie an Titanicu. Boszzs. Akcja w alternatywnej rzeczywistości coraz bardziej fascynuje. Wszystko zaczyna się po kolei łączyc w całośc. Ciekawe co z tego wyjdzie. Coś mi nie gra z Sayidem. Najpierw jest pomagierem Locke'a a potem wsiada do łodzi razem z Jackiem? Bessęsu. A tak w ogole to gdzie jest Miles? No pisal ktos, poszedl z Benem i Alpertem po dynamit. Cytuj
Figaro 8 306 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 Teraz mnie oświeciło, skoro Locke chciał ich śmierci, to czemu nie wpuścił ich do samolotu? <główkuje> Przecież było tam sporo C4 :F Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 Faktycznie dobre pytanie. Co C4 na samolocie. Może Widomre myślał, że Flocke może uciec z wyspy tylko z kompletem kandydatów, a dzięki bombie sam mógł by się ich pozbyć w jednym miejscu uniemożliwiając ucieczkę Dymkowi. Cytuj
MaiorZero 1 400 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 (edytowane) Ja wiem... Bardziej chciał ich chyba odseparować od dymka, chociaż z drugiej strony miał co do nich jakieś plany. Może się już nie cycka i poszedł na całość, a może znowu scenarzyści coś brali. Edytowane 6 maja 2010 przez MajorZero64 Cytuj
qb3k 946 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 (edytowane) What did they die for? Edytowane 6 maja 2010 przez qb3k Cytuj
Cohonez 0 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 Największy moim zdaniem minus odcinka to taki, że strzelaninę przed łodzią przeżyła Kate. Resztę jakoś przetrawię. Nawet angielski Kwonów. I typowo bliskowschodni styl zejścia Sayida. Cytuj
Rik 13 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 (edytowane) Ja bym obstawiał to, że Widomre chciał ubić dymka w samolocie (a że i reszta przy tym zginie go nie bolało). Flocke nie bardzo chciał wybuchać razem z resztą to zapakował ich do łodzi z bombą (możliwe że uzbroiła się dopiero jak Sawyer wyciągnął kabelki, w końcu nie mógł ich zabić bezpośrednio, chociaż nie wiadomo jak daleko sięga 'ochrona Jacoba(?)'). Akcja z łodzią ogólnie jak dla mnie trochę naciągana. Skoro potrzebne było 5 min do wynurzenia musieli już trochę zejść pod wodę. Głębokość = ciśnienie, a Hugo i Jack nic sobie z tego nie robią wypływając na powierzchnię, każdy z 'pasażerem'. Ogólnie odcinek udany pomimo tego co napisałem (w końcu specjalistą nie jestem, mogę się mylić co do tej łodzi) Edytowane 6 maja 2010 przez Rik Cytuj
Rik 13 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 (edytowane) Nie wiem, taki strzał. Rozpuknięcie się jest na ogół w miarę skutecznym sposobem zabijania. Moździerz mógł nie trafić. No zobaczymy co wymyślą, nie zostało wiele epków do końca. To taka moja hipoteza była żeby wytłumaczyć c4 w samolocie. Nic innego na razie nie przychodzi mi do głowy Edytowane 6 maja 2010 przez Rik Cytuj
Daffy 10 661 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 (edytowane) świetny odcinek a wszystko wskazuje na to,że następny będzie jeszcze lepszy bo w całości ma się skupiać na historii Dymka i Jacoba wraz z pokazaniem ich młodości...podobno po tym odcinku mamy się przekonać,że ta cała historia serialu była już planowana przy pierwszym sezonie... ps. a z C4 nie widzę większej zagadki - zaminowali samolot by Dymek nie opuścił nim wyspy ,a nie by go zabić. Widmore wg mnie też ma w (pipi)e rozbitków i jego jedynym celem jest niedopuszczenie do wyprowadzki Enzawa z wyspy- stąd te zaminowanie Edytowane 6 maja 2010 przez Ficuś Cytuj
Obsolete 973 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 Te a gdzie pobiegli Ben, Richard i ten zolty, bo zapomnialem? Mieli samolot wysadzić w powietrze, ale się zgubili w lesie. Tja. czyli dobrze pamietam. Bez jaj. Przez 3/4 serialu Lostowicze kursuja po calej wyspie niesamowicie zwawo. Przypomne tylko, ze od czasu podzialu druzyny na tych co ida do Flocka i tych co wysadzaja samolot, Hugo i reszta zdazyli sie naradzic, pojsc do obozu Locke'a, pojsc spac, obudzic sie, naradzic, pojsc do punktu oddalonego o kilka godzin, w miedzyczasie wydymac Locka i pojsc gdzie indziej, poplynac na inna wyspe, przezyc bombardowanie, zostac pojmanym, uratowac sie z klatek i pojsc do samolotu. I przez ten czas Richard i reszta nadal nie doszli do samolotu z granatami? Lolens. Cytuj
Shen 9 720 Opublikowano 6 maja 2010 Opublikowano 6 maja 2010 Ma ktos gifa z tej sceny jak wszystkie balasty gina w strzelaninie a Sawyer chowa sie za plotkiem czy czyms podobnym? Cytuj
Tokar 8 278 Opublikowano 7 maja 2010 Opublikowano 7 maja 2010 No widzę, że nie tylko mi rzucił się w oczy absurd wynurzania się przez 5 minut zaraz po zanurzeniu. Poza tym czy ta zatoczka jest głębsza niż rów mariański ? To już motyw z Hurleyem - ratownikiem z baywatch jest sensowniejszy. Przy takiej masie od razu wypchnęło go na powierzchnię :potter: Cytuj
Figaro 8 306 Opublikowano 7 maja 2010 Opublikowano 7 maja 2010 No widzę, że nie tylko mi rzucił się w oczy absurd wynurzania się przez 5 minut zaraz po zanurzeniu. A może wynurzenie jest trudniejsze, ho? Ho? No. Nie znasz się na tym, nie wiadomo :F Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 7 maja 2010 Opublikowano 7 maja 2010 Mnie wkurza, że w ciągu jednego odcinka, jednej akcji z samolotem zmienia się pora dnia. Odcinek zaczyna się w nocy. Flock mówi, że mają 800m do samolotu, jak dochodzą do niego już jest dzień. Zanurzają się w łodzi w dzień - załóżmy - 5 minut zanurzania i 5 wynurzania = 10 minut a po wyjściu na ląd jest noc wtf Cytuj
Gość MasterShake Opublikowano 7 maja 2010 Opublikowano 7 maja 2010 no tez to widzialem, wyjdzie zaraz ze tydzien trwal ten odcinek. A co do Milesa, Bena i Alperta - moze to oni podlozyli C4 w samolocie? Cytuj
Gość bigdaddy Opublikowano 7 maja 2010 Opublikowano 7 maja 2010 odcinek dobry w stylu ,,wyciskacz łez'' jednak masa wpadek/niedoróbek. 6 i ostatni sezon to mogli zaszaleć i wydać więcej kasy na efekty bo strzelanina z terminatorem dymkiem bardzo zabawne. - terminator dymek jest nie zniszczalny a debile którzy do niego strzelają mają inteligencję jak przeciwnicy w grach fpp z przed 15lat - dymek wpada do wody pchnięty przez Sawyera i jak 90 letnia babcia wychodzi z niej - kamikaze Sayid, śmieszne ale zrobił to co robią jego sąsiedzi w Iraku ,,wysadził się z bombą'' - Tytanic Azjatów hmmm - jak 200kg Hugo z ranną Kate wydostał się ? - dzień/noc w ciągu 10min ? wtf? - Ben, Miles i R. zgubili się ? Pozostali Lostowicze już z 4 razy przeszli wyspę dookoła @major - skąd masz te gify ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.