Eminem - Relapse

[Kisa v16 0]

Tak naprawdę to cała ta płyta podchodzi pod disco-polo, a nie prawdziwy rap

[Dante 444]

A co to jest prawdziwy rap?

[Kisa v16 0]

Taki, w którym wiekszość beatów nie jest jak wyjęta z dyskoteki i raper nie śpiewa jak jakiś pe.dał. Wystarczy popatrzeć na utwór we made you. Refren to już w ogóle sama peda.lszczyzna. Nie żebym coś miał do slima, ale jego wcześniejsze płyty z rapem miały więcej wspólnego.

[_Globus_ 1]

Sama jesteś pedał.

[Kisa v16 0]

Sama jesteś pedał.

Teraz to moja odpowiedź na to gó-wno.

Zjade cie kur-wo i to równo.

Nieobrażaj moich Królewskich rymów.

Ja mam dar,niszcze skór-wysynów.

Niewiesz z kim zadarłeś cwelu.

Ty kur-wa przepity menelu.

Ja mam ten styl najlepszy.

Ty to tylko głupoty pie-przysz.

Uważasz sie za lepszego.

Weź kur-wa spróbój tego.

Króla rozwcieczonego.

Eminem zrobił z siebie pajaca je-banego

A ty idź lepiej poukładaj klocki lego.

Ped-ał to ciebie próbował zrobić

Ale twoja stara musiała takie coś urodzić.

Edytowane 3 czerwca 2009 przez Kisa v16

[Hejas 455]

Łał, twardziel z Ciebie.

 

 

Zawsze lubiłem Eminema, Relapse to kawał za(pipi)istej płyty. "We Made You" jest ewidentnie "dla casuali", używając super-modnego określenia ze świata gier wideo - twórca sam przyznał, że powstał pod naciskiem wytwórni. Reszta płyty jest znacznie ostrzejsza i mniej przyjazna przeciętnemu słuchaczowi.

 

Cały krążek jest spójny, zróżnicowany i przede wszystkim specyficznie humorystyczny, często niemal niesmaczny.

 

Mnie bawią tak prowokujące teksty. (choć inni wolą w koło słuchać czegoś podobnego do tego, co zapodał kolega powyżej - kwestia gustu)

 

Fragment "Medicine Ball" z występem Christophera Reeves'a mnie po prostu zmasakrował. A skit z Rosenbergiem podsumowujący to ("You know this guy is dead, right?") to już mistrzostwo świata.

 

 

 

 

P.S. Jeszcze nikt tu nie napisał o tym, że Eminem nie śpiewa dla Polaków, spalił polską flagę i w ogóle puścił bąka podczas Mazurka Dąbrowskiego? I że kolega to widział na własne oczy?

[Kisa v16 0]

 

PARĘ DNI TEMU w nocy odbyła się gala wręczenia filmowych nagród MTV. Gwoździem wieczoru okazał się nie obsypany nagrodami Zmierzch, ale dow(pipi) organizatorów. Wszystkie nagrody przyznane filmowi przyćmił jeden incydent z udziałem Eminema i Sachy Barona Cohena, szerzej znanego jako Borat.

 

Do kin trafi wkrótce nowy film Brytyjczyka, Bruno, w którym komik wciela się w zniewieściałego austriackiego geja. Promocja ruszyła pełną parą, a jej kulminacja nastąpiła właśnie podczas gali.

 

Podczepiony pod sufitem Sacha, a raczej Bruno, miał wlecieć na scenę i wręczyć jedną z nagród. Gag przewidywał, że nastąpi niespodziewana awaria, a aktor zleci na widownię, dokładnie na Eminema. Raper podobno wiedział o tych planach, nie miał jednak pojęcia, jak daleko posuną się organizatorzy ceremonii. Patrząc na jego reakcję, trudno mieć wątpliwości, że był rzeczywiście w szoku.

 

Podwieszony Bruno spadł głową wprost w krocze Eminema, równocześnie lądując tyłkiem tuż pod nosem rapera. Oburzony muzyk zaczął wykrzykiwać obelgi. Najlepiej rapujący biały był tak twórczy w gniewie, że organizatorzy byli zmuszeni wyłączyć dźwięk w transmisji. Towarzysząca Eminemowi świta poważnie poturbowała Barona Cohena. Śmiertelnie obrażony muzyk opuścił budynek.

Dziś eminem przekonuje, że wszystko było ustalone, ale pewnie zmyśla w celu zachowania reputacji

 

http://www.maxior.pl/film/128211/Bruno_lad...MTV_Awards_2009

http://w301.wrzuta.pl/film/95siGw9BTOx/bru..._twarzy_eminema

Edytowane 3 czerwca 2009 przez Kisa v16

[_Globus_ 1]

Sama jesteś pedał.

Teraz to moja odpowiedź na to gó-wno.

Zjade cie kur-wo i to równo.

Nieobrażaj moich Królewskich rymów.

Ja mam dar,niszcze skór-wysynów.

Niewiesz z kim zadarłeś cwelu.

Ty kur-wa przepity menelu.

Ja mam ten styl najlepszy.

Ty to tylko głupoty pie-przysz.

Uważasz sie za lepszego.

Weź kur-wa spróbój tego.

Króla rozwcieczonego.

Eminem zrobił z siebie pajaca je-banego

A ty idź lepiej poukładaj klocki lego.

Ped-ał to ciebie próbował zrobić

Ale twoja stara musiała takie coś urodzić.

grubo

[Dante 444]

Sama jesteś pedał.

Teraz to moja odpowiedź na to gó-wno.

Zjade cie kur-wo i to równo.

Nieobrażaj moich Królewskich rymów.

Ja mam dar,niszcze skór-wysynów.

Niewiesz z kim zadarłeś cwelu.

Ty kur-wa przepity menelu.

Ja mam ten styl najlepszy.

Ty to tylko głupoty pie-przysz.

Uważasz sie za lepszego.

Weź kur-wa spróbój tego.

Króla rozwcieczonego.

Eminem zrobił z siebie pajaca je-banego

A ty idź lepiej poukładaj klocki lego.

Ped-ał to ciebie próbował zrobić

Ale twoja stara musiała takie coś urodzić.

Jeżeli to jest prawdziwy rap to ja wolę zostać przy Relapse.

Sama płyta jest w moim odczuciu średnia. Brakuje mi emenemsa rapującego nawet o kontrowersyjnych sprawach bez akcentów i dziwnych elementów. Takie My Mom jest całkiem fajnie zrobione ale ja wolałbym coś w stylu The Way I am itp a nie kolejne szaleństwa

[44bronx 459]

Sama jesteś pedał.

Teraz to moja odpowiedź na to gó-wno.

Zjade cie kur-wo i to równo.

Nieobrażaj moich Królewskich rymów.

Ja mam dar,niszcze skór-wysynów.

Niewiesz z kim zadarłeś cwelu.

Ty kur-wa przepity menelu.

Ja mam ten styl najlepszy.

Ty to tylko głupoty pie-przysz.

Uważasz sie za lepszego.

Weź kur-wa spróbój tego.

Króla rozwcieczonego.

Eminem zrobił z siebie pajaca je-banego

A ty idź lepiej poukładaj klocki lego.

Ped-ał to ciebie próbował zrobić

Ale twoja stara musiała takie coś urodzić.

Jeżeli to jest prawdziwy rap to ja wolę zostać przy Relapse.

Sama płyta jest w moim odczuciu średnia. Brakuje mi emenemsa rapującego nawet o kontrowersyjnych sprawach bez akcentów i dziwnych elementów. Takie My Mom jest całkiem fajnie zrobione ale ja wolałbym coś w stylu The Way I am itp a nie kolejne szaleństwa

 

No album ogólnie jest trochę inny niż poprzednie, Eminem postawił w nim przedewszystkim na flow i po.je.bane teksty (chociażby Insane), mi pasuje, chociaż w sumie daleko Relapse do MM lp. i ES, ale jest dużo lepszy niz Encore, które moim zdaniem jest najgorszym albumem Eminema.

[szeni 114]

Poplakalem sie.

[Gość Nimf]

Podwieszony Bruno spadł głową wprost w krocze Eminema, równocześnie lądując tyłkiem tuż pod nosem rapera.

 

http://www.maxior.pl/film/128211/Bruno_lad...MTV_Awards_2009

 

 

lol, wstyd <_<

 

[44bronx 459]

Podwieszony Bruno spadł głową wprost w krocze Eminema, równocześnie lądując tyłkiem tuż pod nosem rapera.

 

http://www.maxior.pl/film/128211/Bruno_lad...MTV_Awards_2009

 

 

lol, wstyd <_<

 

 

No Shady liznął kapę, niczym w teledysku Real Slim Shady

[Kisa v16 0]

Ja już nie mogę się doczekać nowego filmu Borata. Ciekawe jeszcze jakie gwiazdy ośmieszy na nim.

[MeL 34]

Podwieszony Bruno spadł głową wprost w krocze Eminema, równocześnie lądując tyłkiem tuż pod nosem rapera.

 

http://www.maxior.pl/film/128211/Bruno_lad...MTV_Awards_2009

 

 

lol, wstyd <_<

 

 

No Shady liznął kapę, niczym w teledysku Real Slim Shady

 

 

jestem ciekaw na ile to było ustawione

[Ader 383]

To było wyreżyserowane.

Robili nawet próby przed galą.

[Zajcik 64]

Nie sadze, ze Eminem zgodzilby sie na publiczne posadzenie sobie posladow na ryju

[neospiderman 6]

To akcja z Brunem to element kampanii promocyjnej, zresztą jak wszystko co dzieje się na imprezach MTV. Wyszła płytka Eminema, film Bruno zmierza do kin to trzeba zrobić małe show, żeby we wszystkich mediach było głośno.

Z resztą nawet po gali zostało przedstawione oświadczenie prasowe, mówiące o tym że całe zajście było ustawione.

[Gość]

bagpipes from bagdad 7/10, reszta 2/10. nie spodziewalem sie niczego porzadnego i sie w sumie nie zawiodlem.

[Kisa v16 0]

Niedawno pojawił się kolejny teledysk promujący "Relapse" Eminema. Został nakręcony do kawałka "Crack A Bottle", na którym udzielają się również 50 Cent i Dr. Dre, który oczywiście jest producentem tego utworu.

http://www.forbezdvd.com/cod.php?v=Mzg1OA

Edytowane 10 czerwca 2009 przez Kisa v16

[Nitrom 38]

średnio średnio. Tez nie spodziewałem sie fjerwerków, ale oby detox nie zawiół

[44bronx 459]

Pojawiły się na necie kawałki z Relapse:Refil, reedycji Relapse, dostępnych jest 7 kawałków.

 

http://www.h33t.com/details.php?id=113363e6aff94152a8e7176f8f1f47dba56662f1

[tk___tk 4 795]

Eminem będzie na nowej płycie Lil Wayne'a zatytułowanej "Rebirth", ale jak narazie kawałki z niej trącaja chu.jem na kilometr więc nie wróze hita. Ten numer z Drejkiem z "Refill" to juz znany od dawien dawna.

[44bronx 459]

Eminem będzie na nowej płycie Lil Wayne'a zatytułowanej "Rebirth", ale jak narazie kawałki z niej trącaja chu.jem na kilometr więc nie wróze hita. Ten numer z Drejkiem z "Refill" to juz znany od dawien dawna.

 

Ja na tego ''hita'' nie czekam, bo lil wayne to niestety osoba (mimo, że potrafił nawinąć ciekawe zwroty), która dosłownie morduje hiphop/rap przez szmacenie go autotuneami i kawałkami np. z enrique iglesiasem ...dlatego co najmniej szokuje mnie gościnny udział eminema w kawałku z drakiem, waynem i westem na forever, oraz na zapowiedzianym albumie waynea...No cóż, ema i tak sznuję i będe szanował, za MM i ES, a teraz za świetne Relapse, które dla mnie w tym roku zarządziło...A wayne to niech spie.r.dala do iglesiasa i t-paina nagrywac lollipopy i inne szmaty nakładając na to autotune

[tk___tk 4 795]

"Lollipop" zaje.bisty wałek.