BarteQ 1 Opublikowano 9 maja 2010 Opublikowano 9 maja 2010 Po rozegraniu ponad 100 gier... Stwierdzam że jest to najgorsza część Halo. Wszystko dzięki boskiemu DMR'owi, niesamowitemu systemowi melee'ów. Jeżeli bungie nie wy(pipi)ie tego calego blooma w pizdu... to będzie balas roku z tej gry. Cytuj
mausenberg 76 Opublikowano 9 maja 2010 Opublikowano 9 maja 2010 (edytowane) Mam nadzieję że zrobią coś z tymi jetpackami bo grać się nie da... latają tylko hamburgery... Ale za to fajnie takiego latającego burgera na niebie sprząta się needlerem. Jak na tacy podany. Edytowane 9 maja 2010 przez mausenberg Cytuj
Ins 5 835 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 (edytowane) Tak, krótko podsumowując, to w końcu dobrze, że Halo wzoruje się na CoD, czy źle ? Krotko i na temat - to jest najgorsze co mogli zrobic =/ DMR to randomowy crap, bloom to niepotrzebna kupa, a granie ze wszystkimi perkami to fail na calej linii. No i nie mozna zapomniec o najlepszym, nowym wspanialym systemie melee - jezeli tego nie poprawia, nie bedzie sensu grac w ta gre. Jest duzo fajnych rzeczy (needler rifle, rakieta, granaty, shotgun, parowanie miecza mimo ze nie dziala do konca tak jak nalezy, to pomysl dobry, mapki rowniez dobrze rokuja), ale jest zbyt duzo powaznych bledow. Zobaczymy co z tego bedzie. Edytowane 10 maja 2010 przez Ins Cytuj
barth 70 Opublikowano 10 maja 2010 Autor Opublikowano 10 maja 2010 W weeklu update przepraszają za double melee, mówią, że to bug i że zostanie naprawiony w pełnej wersji gry. Przy okazji najprawdopodobniej zmniejszy sie też zasięg granatów, ale siła zostanie Cytuj
Flaha 25 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 O nie tylko nie zasięg granatów A piąchy spoko, nie zmieniają Cytuj
Velios 50 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 Po rozegraniu ponad 100 gier... Stwierdzam że jest to najgorsza część Halo. Wszystko dzięki boskiemu DMR'owi, niesamowitemu systemowi melee'ów. Jeżeli bungie nie wy(pipi)ie tego calego blooma w pizdu... to będzie balas roku z tej gry. oO Flesz? Cytuj
barth 70 Opublikowano 10 maja 2010 Autor Opublikowano 10 maja 2010 (edytowane) W moich oczach Halo Reach jest już prawie martwe. Podejrzewam, ze jeśli pełna wersja będzie wyglądała w multi tak jak teraz to znowu wrócę do grania tylko w singla (chyba, ze MLG dokona NIEMOŻLIWEGO) i naprawi tą grę. Jeśli tylko trafia się zwykły Slayer, z tymi (pipi)onymi jetpackami i armor lckami mój pad od razu lata po pokoju odbijając się od ścian. Takiej ilości po(pipi)ych, po(pipi)anych i z(pipi)anych akcji nie widziałem w żadnym innym Halo. Po prostu mnie to przeraża. Wszystkiego dopełnia randomowy DMR i niesamowita doskonałość hamburgerów. W trakcie gry są prawie niezniszczalni (już miałem akcje gdzie gościa 2x ściąłem mieczem i nawet nie stracił tarczy, przed chwilą koleś wciągnął 3x DMR, granat pod nogi, 2x DMR i nie zeszła mu tarcza), zawsze trafiają, zabijają na 4 strzały z DMR, zawsze zdążą spieprzyć za róg i zniknąć, szybciej ładuje im się tarcza, ich granaty zabijają na raz, pomimo pełnej tarczy i życia, przeżywają rocketa na klate, a jak sami odpalają z bliska to nigdy nie zginą, snajpą zawsze trafiają headshoty, wciągają po 4ry headshoty bez tarczy i nie giną (łeb lata jakby koleś miał parkinsona), dostają moje kille nawet pomimo tego, że nie strzelili do kolesia ani razu, lungeują z młotkiem z drugiego końca mapy, spawnują się za moimi plecami, rzucają granaty na mój spawn i jakoś dalej się tam spawnuję... . No korwa, co to ma być, (pipi)ony nacionalizm? Ludzie, korwa, nie róbmy z tego jakiegoś gównianego Modern Warfare. Tak jak powiedziałem, Reach to najgorsza część serii, syf totalny. Wykańczam armory na 100% i wracam do H3 Edytowane 10 maja 2010 przez barth Cytuj
Zeratul 415 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 A ja sie bawie przednio. Nie wiem natomiast gdzie gra sie wzoruje na CoD, bo ja tego nie widze. Jedyne co mi przeszkadza to za duza sila granatow. Cytuj
Ins 5 835 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 (edytowane) Zaprawde powiadam, ze to jest dopiero prawdziwe Gejlo, nie Halo 2 jak wszyscy swego okreslali. Halo 2 przy tej grze to szczyt profesjonalizmu. Tyle bullshitow to ja w tej serii jeszcze nie widzialem. Czlowiek ma wrazenie, ze Bungie zrobilo ta gre tak, zeby nawet najwieksza pisssda miala szansa przypadkiem kogos zayebac. Edytowane 10 maja 2010 przez Ins Cytuj
Gość Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 4 fun gra sie swietnie, ale ja tam nie wiem, nie kumam wyznawcow multi, esportow itd. Cytuj
easye 3 390 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 Mialem nadzieje,ze dla tej gry ponownie kupie X'a, by ciorac Online, ale czytajac wszystkie wasze komentarze i pomalu uzalezniajac sie od Battlefielda nowe Halo mnie nie przekonuje... Cytuj
Gość Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 Gram 4 fun, nie kreci mnie przesiadywanie godzinami przy wyczuwaniu map, broni i cudow. ogolnie multi to tylko dodatek dla mnie. Single ftw! Cytuj
Kerlo 2 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 Wątpie, by ktos gral jakby nie chcial miec z tego fun'u . Niektorzy badaja mapy, bronie i inne cuda dlatego by jezdzic na turnieje i wygrywac, bo to jest dla nich fun, to uczucie spelnienia. Inni poprostu napieprzaja w multi i to juz im wystarczy. Reach jak dla mnie jest wporzadku, ale nie mowie tego w sensie, ze jezeli full bedzie taki jak beta to bedzie dobrze. Mowie tak, bo to jest beta i przymykam oko na niektore sprawy, ktore maja byc poprawione. Jednakze musze stwierdzic fakt, ze nie gralem jeszcze w grę, w ktorej kazdy mecz bylby trudny, bez wzgledu na to, przeciw jak bardzo nieogarnietym osobom się gra, tak jak jest to w Halo Reach. Kompletnie nie rozumiem posuniecia bungie z oslabieniem broni i wrzuceniem dodatkowo blooma. Co z tego, ze zaczynam do typa strzelac, ktory stoi do mnie bokiem, wiedząc, ze te nawet 3 strzaly mogą nie dać mi wygranej w pojedynku, bo rzuci mi granat pod nogi, którego NIE DA się wyminąc, tak jak to bylo w halo 3, gdzie do skilla wlaczano rowniez umiejetnosc unikania granatow czy juz samego ich rzucania. W Halo Reach zdjąc tarcze granatem dobremu graczowi potrafi kazdy, w Halo 3 trzeba bylo miec jeszcze wyczucie, gdzie ta osoba prawdopodobnie pojdzie, by nagrac mu ten granat z dokladnoscią do jednego metra zeby dal on jakikolwiek efekt. Mimo tych rzeczy, ktore mi sie osobiscie nie podobaja, nastawiam sie na ta gre jako kompletnie co innego nizeli pozostale Halo i moze to jest jedyna rzecz, która narazie pozwala mi ocenic ta gre pozytywnie. Cytuj
barth 70 Opublikowano 10 maja 2010 Autor Opublikowano 10 maja 2010 Nie wiem natomiast gdzie gra sie wzoruje na CoD, bo ja tego nie widze. Proszę bardzo - przede wszystkim kompletny RANDOM w każdym aspekcie gry, oprócz tego: -AA, aka perki. Halo zawsze charakteryzowało się tym, że każdy miał równy start i musiał postarać się o lepsze bajery, był wyścig po powerweapony i każdy miał szanse wygrać w walce 1on1. Teraz nie dość, że jetpacki niszczą wyścig (przy okazji też i objective'y) to armor locki i inne camo jako zdolność niszczą pojedynki 1on1 -ciągły spam granatami, rzucasz jakiś na odwal się i często masz killa -powalona siła niektórych broni, randomowe wchodzenie strzałów (a przy hitscanie nie powinno tak być) -łatwa snajpa, która właściwie sama sadzi headshoty -strzelając w głowę nie zalicza head'a, za to trafiając w kostkę można takowego dostać (CoD pełną gębą) -ogólny brak wyważenia AA - sprint nie pozwala na używanie broni, za to armor lockiem można spamować i odnowić sobie łatwo tarczę, natomiast używając jetpacka można zmienić sie w mini-bombowiec srający z powietrza granatami i rakietami -mapy ułatwiające campowanie (co w Halo naprawdę jest CHOLERNIE DZIWNE) jest tego jeszcze trochę, ale jak widać Halo zamiast wprowadzić coś nowego, dobrego do serii wprowadza najgorszy syf z najgorszego trybu multi w grach. Cytuj
Zeratul 415 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 - Jak mozna w ogole porownac armor abilities do perkow... Poza tym nadal kazdy ma rowny start, kazdy zaczyna z ta sama bronia i jedynym wyborem jest AA. I tu nalezy odwolac sie do inteligencji graczy ktory AA wybrac jest najlepiej do danego typu gry i mapy. Ja rozumiem, ze pros nie zalozy nigdy jetpacka bo to by mu umniejszalo jego skillowi, ale to jego problem. Jak grasz stockpile to logiczne sie wydaje, zeby zakladac cos co pozwoli szybciej ci sie poruszac czy co pozwoli sie bronic. Waszym problemem jest, ze wy uznajecie tylko gre z AA jako sprint i DMR na starcie, reszta sie nie liczy. - w CoD nie ma spamu granatami, tam w ogole praktycznie sie granatami nie rzuca i w przeciwienstwie do Halo granatow nie idzie podniesc w CoD, porownanie z tylka. Ale ogolnie uwazam, ze granaty maja za duzy zasieg i sa za mocne. - nie wiem co sila broni ma do CoD. To tak jakby napisac, ze w burnout kopiuje z forzy bo jedno auto jest szybsze od drugiego. - mnie tam snajpa sama hs nie sadzi i kolejne porownanie ktore ma malo wspolnego z CoD - to raczej kod sieciowy, a nie CoD - na c.j ci armor lock jak podczas niego nie mozesz nic robic nawet sie ruszac? Chyba logiczne, ze powinien cos robic. Czy moze liczysz na to, ze ktos zarzuci armor locka, po to tylko by opoznic swoja smierc? - nie widze jakoby te mapy roznily sie bardziej od tych z Halo 3. Ogolnie to poczekajcie na pelna wersje, MLG wam przygotuje mapy okrojone ze wszystkiego i bedziecie mogli sie wyalienowac ze spolecznosci graczy i grac swoje. Cytuj
Ins 5 835 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 (edytowane) Zapomnialem napisac o killach naliczanych z dupy. Dzis w jednym meczu koles dostal info, ze przywalil headshota, mimo tego ze nie zyl juz spora ilosc czasu. Ja zabilem kolesia drugim melee, mimo ze go w ogole nie wykonywalem, a Matek mial na mnie betrayela mimo, ze absolutnie nic nie zrobil. Zaraz znajde ten mecz i zapisze bo poziom absurdu przekroczyl wszystkie normy XD Edytowane 10 maja 2010 przez Ins Cytuj
barth 70 Opublikowano 10 maja 2010 Autor Opublikowano 10 maja 2010 - Jak mozna w ogole porownac armor abilities do perkow... Poza tym nadal kazdy ma rowny start, kazdy zaczyna z ta sama bronia i jedynym wyborem jest AA. I tu nalezy odwolac sie do inteligencji graczy ktory AA wybrac jest najlepiej do danego typu gry i mapy. Ja rozumiem, ze pros nie zalozy nigdy jetpacka bo to by mu umniejszalo jego skillowi, ale to jego problem. Jak grasz stockpile to logiczne sie wydaje, zeby zakladac cos co pozwoli szybciej ci sie poruszac czy co pozwoli sie bronic. Waszym problemem jest, ze wy uznajecie tylko gre z AA jako sprint i DMR na starcie, reszta sie nie liczy. - w CoD nie ma spamu granatami, tam w ogole praktycznie sie granatami nie rzuca i w przeciwienstwie do Halo granatow nie idzie podniesc w CoD, porownanie z tylka. Ale ogolnie uwazam, ze granaty maja za duzy zasieg i sa za mocne. - nie wiem co sila broni ma do CoD. To tak jakby napisac, ze w burnout kopiuje z forzy bo jedno auto jest szybsze od drugiego. - mnie tam snajpa sama hs nie sadzi i kolejne porownanie ktore ma malo wspolnego z CoD - to raczej kod sieciowy, a nie CoD - na c.j ci armor lock jak podczas niego nie mozesz nic robic nawet sie ruszac? Chyba logiczne, ze powinien cos robic. Czy moze liczysz na to, ze ktos zarzuci armor locka, po to tylko by opoznic swoja smierc? - nie widze jakoby te mapy roznily sie bardziej od tych z Halo 3. Ogolnie to poczekajcie na pelna wersje, MLG wam przygotuje mapy okrojone ze wszystkiego i bedziecie mogli sie wyalienowac ze spolecznosci graczy i grac swoje. -Jest różnica, jest. Tak jak mówiłem AA niszczą równowagę w grze i nie ma to nic do prosowania i skilla. Po prostu co to za gra, skoro np. wynosisz flagę z bazy unosisz ją pod swoją i giniesz od jednego granata puszczonego z powietrza, po czym respujesz się zabijasz gościa i on w ciągu 15 sec (resp+lot jetpackiem) znowu sra w twoim kierunku szyszkami. Albo koleś, który przegrywając walkę rzuca na odwal się granat i odpala Armor Lock. To nie ma nic wspólnego z myśleniem, to jest po prostu nieprzewidywalny chaos. Prawda jest taka, że start ze Sprintem (zdecydowanie najsłabsze AA) i DMR (broń, ktorą nie wystarczy strzelać na oślep mniej więcej w kierunku przeciwnika) daje najbardziej wyrównaną grę - jeśli umiesz strzelać to wygrywasz, jeśli nie to ćwiczysz dalej. Nie róbmy z tego gry o lataniu i biciu z kolby. -Grałeś w MW1 i MW2? Tam 1/3 killi pochodzi od randomowych granatów, które ktoś rzucił ot tak. A okrzyk "random 'nade FTW!" to skąd pochodzi? -A to ma siła broni do CoD'a, że tak jak w tamtej grze pocisk może zadać różne wartości damage'a, pomimo że został wystrzelony w taki sam sposób. No i pociski wylatujące z lufy pod kątem 90 stopni też maja pewne cechy wspólne (na szczęście w Halo nie trzeba zerkać przez celownik). -W CoD wystarczy walnąć mniej więcej w okolice gościa by go zabić na strzał, w HR wybiegasz i zza rogu od razu dostajesz headshota. 3 razy z rzędu. W farta uwierzę, ale nie w takiego. No i jak sam dorwałem (w końcu) snajpę to stwierdziłem, że fatycznie auto-aim jest duży. No-scope też wchodza jakby łatwiej. -Bardziej CoD i randomowy lot pocisków. Dziwne, żeby kod sieciowy aż tak zawodził przy hit-scanie. -Chodzi o to, że używanie AL powinno wiązać się z jakimiś konsekwencjami, np. ściąga tarcze do zera, albo chociażby blokuje ładowanie się tychże. A tak to działa jak 'get out of jail free card'. -Każda mapa w H3 ma przynajmniej 3 wejścia do każdego pomieszczenia (bardzo rzadko 2). Tutaj natomiast są takie z jednym, bądź dwoma wejściami. No i hamburgery z mieczykami i uber-lunge (prawie jak w Halo 2) mają używanie. Cytuj
xtomashx 162 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 Co do AL... wystarczy rzucic granat pod nogi pod koniec i będzie kill Nie grałem w H3 więc nie mam pkt zaczepienia jednak czytając wasze wypowiedzi (i pewnie wielu graczy w necie) Bungie powinno zrobić tryb dla casuali którzy grają dla funu i dla maniaków skilla Z resztą nie wróżę nic dobrego tej grze od kiedy Bungie przeszło do Activision Cytuj
Kerlo 2 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 Tak sie mowi, ale ty do tego czasu mozesz juz nie zyc, bo przyjdzie jego kolega i to on tobie rzuci granat pod nogi a i jak sie chwile odczeka na braku shielda i potem sie wlaczy al, to na koniec ma sie pelnego shielda. Cytuj
Gość Soul Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 W weeklu update przepraszają za double melee, mówią, że to bug i że zostanie naprawiony w pełnej wersji gry. Przy okazji najprawdopodobniej zmniejszy sie też zasięg granatów, ale siła zostanie Pewno, ruszą to co jest dobre, a balasy dalej zostawią hipokryci. Cytuj
barth 70 Opublikowano 10 maja 2010 Autor Opublikowano 10 maja 2010 Z resztą nie wróżę nic dobrego tej grze od kiedy Bungie przeszło do Activision Całe szczęście, ze Bungie nie przeszło do Acti, tylko ma z nimi deal na wydawanie jednej ich serii przez 10 lat. Studio pozostaje niezależne i inne serie może wydawać u kogo chce. Cytuj
Velios 50 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 (edytowane) Szkoda tylko, że pewnie nie będzie tego robiło, albo może już LEPIEJ niech tego nie robi, bo po pierwszym Halo widać, że cała seria równa w dół (może poza Halo 2, które swego czasu wzbiło się nad siostrzyczki i ssało bardziej niż dalsze kontynuacje). Niestety, Activision ma tendencję do wyrzucania lub tracenia dobrych, płodnych dev. w kwiecie ich wieku i podpisywania umów z już wykastrowanymi z talentu twórcami. I w ogóle nie nawiązuję tu do MW, a np. do takiego Harmonix i ostatecznie zje***ego GH. Wielka szkoda, ale chyba żegnamy się z tym tytułem... No, chyba, że Acti pójdzie po rozum do głowy i zrobi to Halo Online (Barth, nie usuwaj :potter: ) Edytowane 10 maja 2010 przez Velios Cytuj
Ins 5 835 Opublikowano 10 maja 2010 Opublikowano 10 maja 2010 Bungie dla Activision nigdy nie zrobi Halo, prawa do tej marki ma Microsoft. PS. Halo Reach ssie bardziej niz Halo 2. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.