Crysis 2

[dc1982 35]

Jeżeli chodzi o mnie to gram na skalowanym 1080p , chodzi głównie o to że za każdym razem gdy później odpalam inną grę lub film musiałbym zmieniać ponownie heh , imo gra nie warta świeczki . Pamiętam że podobny patent ktoś chyba forsował przy okazji RDR , którego również skończyłem na ps3 bez zmieniania czegokolwiek , jeżeli była by możliwość ustawienia wyjątku do danej pozycji to ok , w innym przypadku można wpaść w znany z pc syndrom zmieniania ustawień "co chwilę" heh . Choć dla ciekawości wieczorem sprawdzę 720p na tych samych etapach i dam znać

[Boomcio 4 089]

Singiel dobry , chociaż słabo widać przeciwników nawet z kilkunastu metrów (hd). Jednak multi mi nie podchodzi . Grafa robi się dużo słabsza (nawet widok dzierżonej broni ) ,ogólnie jakoś tak topornie się gra .Ale to chyba odczucia maniakalnego fanboya z syndromem C.O.D.

[Nemesis 1 269]

No skoro jesteś fanboyem multi w CoD to wizualnie multi w Crysis 2 powinno stanowić dla Ciebie zupełnie nową jakość. Generalnie jest podobnie, lecz jak dla mnie o klasę wyżej. Mam nadzieję, że jeszcze dziś ukończę singla.

[Boomcio 4 089]

No właśnie odnoszę wrażenie ,że mapy ładniej wyglądają w COD BO .Textury żyleta , a w C3 jakieś takie ''rysunkowe''

[Gość Soul]

BO ładniejsze od C2 O_o

[Ins 5 771]

Textury żyleta , a w C3 jakieś takie ''rysunkowe''

 

Ja rozumiem, ze komus moze sie inna gra podobac ale to jest po prostu zwykle klamstwo. Ogolnie CoD (MW2/BO) w porownianiu do C2 wyglada jak gra poprzedniej generacji, wiec nie moge sie nadziwic jak widze takie opinie.

Edytowane 27 marca 2011 przez Ins

[Gość]

Tekstury żyleta ? Chyba faktycznie jesteś maniakalnym fanboyem z syndromem C.O.D.

[Daffy 10 582]

w CoD jest wogóle aby jedna tekstura żyleta? Bo przy K3 i C2 to Black Klops wygląda jak gra z poprzedniej generacji

[Gość kufir]

Nie bardzo rozumiem jak Crysis 2 może dostawać oceny 8/10 i 9/10

W grze z tego co czytam zawodzą dwa bardzo istotne elementy:

 

- Spadek FPS czyli brak płynności gry, grałem w C2 w centrum handlowym i miałem wrażenie że gram na komputerze który nie jest w stanie pociągnąć tego co widzimy. To OLBRZYMI minus bo po konsoli oczekuję tego aby gry chodziły płynnie. Zero stresu czy gra mi pójdzie czy gra mi nie pójdzie, to konsola a nie PC.

 

- AI przeciwników.

 

 

Co z tego że dobre multi że dobra grafika. Maks 7/10.

[Voytec 2 761]

Mozesz nie psuc calosci tego posta wystawiajac ocene na koniec, skoro grales w centrum handlowym?

[XM. 10 907]

Słuchaj się kufira! Jak On mówi 7 to jest 7!Mozna juz zamykac temat, Crysis 2 jest grą na "siedem" i dostaje pieczątkę od Hideo Kufira z tytułem z(pipi)a.nego portu.

[LiSoQuan 23]

Słuchaj się kufira! Jak On mówi 7 to jest 7!Mozna juz zamykac temat, Crysis 2 jest grą na "siedem" i dostaje pieczątkę od Hideo Kufira z tytułem z(pipi)a.nego portu.

 

Dobre haha.

 

Kończymy ten topik i do domu.

 

 

A tak przy okazji to też jestem dużym fanem CODa i przede wszystkim do COD4 i widzę wyraźniej że C2 graficznie jest dużo lepszy... to byłoby coś pięknego jakby nowy MW3 był na tym silniku. A gameplay w mutli bardzo mi przypomina COD MW2 czy BO (nie licząc futurystycznych zabawek), podobne sterowanie, podobne akcje dlatego ta gra mnie wciągnęła.

[dżar 166]

Supersoldier to jakiś dow(pipi) a nie wyśrubowany poziom trudności

 

 

jestem w połowie kampani-ani razu nie zginąłem, jak się umie wykorzystać cloak to strzelać nie trzeba wcale

 

[Boomcio 4 089]

Może macie rację, może jest i ten cały Crysis 2 najładniejszą grą jaka wyszła na ps3, ale multi w codzie jakis bardziej przejrzysty, kolorowy i rajcowny. Ok, wracam do singla cryteka.

[Szymek 1 048]

mnie tylko ten Atcatraz troszke zosczarowal..taki biedny chlopaszek na posylki ktory robi wszystko co mu sie powie..ktokolwiek to by byl

Edytowane 28 marca 2011 przez Square
a może by tak spojler dać ?

[QTF 8]

 

mnie tylko ten Atcatraz troszke zosczarowal..taki biedny chlopaszek na posylki ktory robi wszystko co mu sie powie..ktokolwiek to by byl

no dokladnie. Dobrze pamietam że on sie ani razu nie odezwał przez całą grę? Przez całą gre jest wodzony za nos i wpada w jakieś "pułapki" - jakkolwiek inaczej to nazwac. Troche żenada pod tym względem.

 

Edytowane 28 marca 2011 przez Square
jak wyżej

[Ural 13]

Singiel zaliczony - 9:32

 

Przy obecnej kondycji kampanii w FPSach, ten wynik uwazam za rewelacyjny, dlatego, ze jest to czas czystego przejscia gry, bez wliczonych powtorek, jak w Killzone.

 

Skrypty powalaja, grafika jest przepiekna, fabula jest naprawde fajna, gameplay urozmaicony dzieki dobrze zaprojektowanym lokacjom i nanosuitowi.

 

Multi przypomina dosc CoDa, jest dynamicznie i mapki sa naprawde swietne. Terminal wyglada bajecznie. Denerwuje mnie niestety to, ze z biodra nie oplaca sie praktycznie w ogole strzelac, bo sa marne szanse na powodzenie. Jak tylko sie kogos zauwazy to od razu trzeba strzelac przez scopa.

 

Zakup zdecydowanie warty, polecam kazdemu. Multi mam nadzieje pozyje dlugo, bo jest ciekawy, dynamiczny i lepszy niz w Call of Duty

 

Gra zostaje w kolekcji.

 

Chyba graliśmy w dwie różne gry . Fakt, faktem, C2 zaliczyłem na PC z powodu grafiki, która na PC powinna być lepsza, ale odczucia mam diametralnie inne, co piszę jako swoisty fan serii - Crysisa zawsze broniłem i zaliczyłem obie pozostałe części. Największe minusy?

 

1. Nierówna oprawa - bez rewelacji, jest fajna, ale moim zdaniem K3 bije ją mimo, że jak pisałem gram na PC na najwyższych możliwych ustawieniach. Poprzez oprawę mam na myśli także urozmaicenie graficzne i różnorodność - są chwile, kiedy jest świetna i są takie, kiedy jest bez rewelacji, niemniej to wciąż czołówka, więc nawet się tego nie czepiam...

 

2. SI przeciwników - szkoda gadać, żal... Nie będę tego rozwijał, by się nie pastwić nad twórcami. Dno, dna, poziom sprzed 10 lat. Tutaj mój filmik ukazujący zaledwie kilka wpadek i idiotyzmów SI:

 

 

3. Balans gry - może na konsolach jest inaczej, ale na PC, to porażka, gra jest beznadziejnie wyważona, albo jesteśmy niczym mityczny bóg, albo się gdzieś nagle zacinamy... Beznadziejne SI próbowano zamaskować ilością przeciwników, którzy strzelają z każdej strony. Alternatywą jest ciągłe używanie niewidzialności, na upartego pewnie da się tak przejść całą grę, ale ja nie chciałem skradanki, tylko strzelanki...

 

4. Fabuła - żal. Niektóre misje są tak głupie, że szkoda słów.

Wbijanie do laboratorium, bo nasz ziomek zostawił tam adres swojej domówki i trzeba zniszczyć w związku z tym serwer? Litości!

 

 

5. Bugi i niedoróbki - cała gra jest jak dla mnie puszczona na etapie bety.

 

6. Punkty kontrolne - nie ma to jak powtarzać 10 minut gry po kilka razy na najwyższym poziomie trudności, bo są tak bezsensownie rozłożone...

 

7. Projekt map i lokacji - często nie wiadomo gdzie iść, chaos, obiekty rozmieszczone totalnie bez sensu.

 

8. Animacje i czucie bohatera - zero realizmu, brak porządnego mocapu, porównajcie sobie finishery z K3 do tych z C2, np. wbijanie noża, to jakaś masakrycznie kartonowa animacja...

 

9. Siła pukawek vs. odporność wrogów. Nie ma to jak wpakować w delikwenta 10 kulek z 10m z karabinka, po czym delikwent wstaje, taaa...

 

10. Sterowanie pojazdami - gdzie się podziały inne ujęcia kamery?

 

Mógłbym jeszcze wymienić tuzin niedoróbek, wad, wpadek, itd. - osobiście jestem zawiedziony tą grą. Poprzednie części były dobre, a tutaj próbowano na siłę dostosować to do konsol, co niekoniecznie wyszło grze na dobre. Ulotnił się gdzieś klimat poprzednich części, które i tak nie były idealne, ale jednak fajneij się w nie grało. Jak dla mnie Crysis 2, to niestety nic specjalnego, spodziewałem się znacznie lepszej gry i dawno tyle przed TV nie kląłem... W ogóle za dużo uproszczeń w stosunku do poprzedniczek, np. jeśli chodzi o możliwości skafandra... w poprzednich było więcej taktyki, większa wolność, był to sandbox pełną gębą, a tu mamy sandboxa wciśniętego w ramy gry liniowej.

 

Może fakt, że obie poprzednie odsłony zaliczyłem sprawia, że inaczej podszedłem do C2 i oczekiwałem czegoś innego, nie wiem. Oczywiście gra ma swoje plusy i nie twierdzę, że jest zła, to tylko moja reakcja na te zachwyty . Niemniej liczyłem na coś lepszego i bardziej w klimatach jedynki i Warheada - wystarczyło dopracować tamte koncepcje i byłoby git, a nie przewracać to do góry nogami.

Edytowane 28 marca 2011 przez Square
jak wyżej

[Gość kufir]

Słuchaj się kufira! Jak On mówi 7 to jest 7!Mozna juz zamykac temat, Crysis 2 jest grą na "siedem" i dostaje pieczątkę od Hideo Kufira z tytułem z(pipi)a.nego portu.

 

Oczywiście jak zwykle czytacie to co chcecie przeczytać.

Gra z takimi minusami jak ciągły spadek FPS oraz żenujące AI przeciwników siłą rzeczy nie może w moim odczuciu dostać więcej niż 7 na 10 pomimo iż cała reszta może być po prostu wspaniała.

[da$io 110]

2. SI przeciwników - szkoda gadać, żal... Nie będę tego rozwijał, by się nie pastwić nad twórcami. Dno, dna, poziom sprzed 10 lat. Tutaj mój filmik ukazujący zaledwie kilka wpadek i idiotyzmów SI:

Przecież COD: MW2 to arcymistrz najdenniejszego AI jakie widziałem ostatnio. Zasada identyczna: durne AI to dowalmy ich po dziesięciu na 5m2 i niech strzelają ile fabryka dała. W C2 przynajmniej nie są po szkole snajperskiej.

 

3. Balans gry - może na konsolach jest inaczej, ale na PC, to porażka, gra jest beznadziejnie wyważona, albo jesteśmy niczym mityczny bóg, albo się gdzieś nagle zacinamy... Beznadziejne SI próbowano zamaskować ilością przeciwników, którzy strzelają z każdej strony. Alternatywą jest ciągłe używanie niewidzialności, na upartego pewnie da się tak przejść całą grę, ale ja nie chciałem skradanki, tylko strzelanki...

Tego akurat nie zauważyłem. Alternatywą może być użycie Armor...

 

4. Fabuła - żal. Niektóre misje są tak głupie, że szkoda słów.

Wbijanie do laboratorium, bo nasz ziomek zostawił tam adres swojej domówki i trzeba zniszczyć w związku z tym serwer? Litości!

 

Jak się ktoś po FPS spodziewa Hitchcock'a to przykro mi ale nie teraz. Świetna jest chyba tylko w Bioshocku reszta to długo, długo nic. Crytek nie ukrywał co będzie motywem przewodnim: przypominam, jest nim najazd obcych.Cudów fabularnych nikt nie obiecywał. Zaraz o co chodziło w BO, BBC2?

 

5. Bugi i niedoróbki - cała gra jest jak dla mnie puszczona na etapie bety.

Chyba na Piecu jest gorzej faktycznie.

 

6. Punkty kontrolne - nie ma to jak powtarzać 10 minut gry po kilka razy na najwyższym poziomie trudności, bo są tak bezsensownie rozłożone...

No przy graniu na normal nie jest źle. To już minus z nosa...nie każdy będzie grał na supersoldier.

 

7. Projekt map i lokacji - często nie wiadomo gdzie iść, chaos, obiekty rozmieszczone totalnie bez sensu.

Faktycznie czasem można się zakręcić ale bez przesady, wystarczy przeczytać briefing.

 

9. Siła pukawek vs. odporność wrogów. Nie ma to jak wpakować w delikwenta 10 kulek z 10m z karabinka, po czym delikwent wstaje, taaa...

w KZ3 trzeba wpakować tyle ołowiu że R1 się zacina ale High wystawia bezczelnie łeb i pruje nadal

 

10. Sterowanie pojazdami - gdzie się podziały inne ujęcia kamery?

 

Dla konsolowców to pierwszy Crysis więc uważam to za czepianie się na siłę, to nie racer.

 

Minusy, które wymienił Ural można przypisać każdemu obecnie panującemu FPS. Poza tym granie w grę na piecu i pakowanie jej minusów do wersji konsolowej...ehhh...

 

Jeżeli już się czepiać to miltiplayera. Im dłuzej gram tym bardziej sie irytuję.Gra się przyjemnie ale nie zawsze. Jak ktoś twierdził, że w COD nie liczy się skill to co powie po zagraniu w Crysis? Tu liczy się tylko szybkość reakcji. Można w jednym meczu mieć stosunek K:D 22:3 by w drugim 2:8.Ginie się bardzo szybko i gdzieś w 80% przypadków od strzału w plecy. Próbowałem rozgrywek taktycznych ale różnicy brak.

Edytowane 28 marca 2011 przez Square
jak wyżej

[QTF 8]

Tutaj był post Ural'a.

Rzeczywiści wiekszość wad przez Ciebie przytoczonych ma racje bytu ale pare tak jak na przykład bilans gry nie ma za bardzo sensu - wszystko zalezy od poziomu jaki wybierzesz.

 

1.Moze mam coś z oczami ale na PS3 nie zauważyłem nierównej oprawy.

 

2.Si to jest rzeczywiście problem i nie ma co do tego dyskusji. Jeszcze jakos to wyglada na wiekszych dystansach lecz jak podejdziesz bliżej to kręcą się w kółko.

 

3.Balans jest.Nie zauważyłem jego braku.

 

4.Fabuła to (pipi). - ale przecież nie tego szukam w strzelance.

 

5. Bugi są i owszem, czasami naprawde w(pipi)iające bo dotycza ekwipunku i broni ale te pozostałe są tak mało ważne że nawet nie zwraca się często nie nie uwagi...

 

6.Punkty kontrolne można by oczywiście lepiej rozmieścić bez dwóch zdań ale ogromnej tragedii nie ma tylko mala irytacja następuje czasami;]

 

7.Zupełnie się nie zgodze. Nie miałem takiego problemu. Wręcz przeciwnie bym powiedział, że zostało to naprawde przemyslane i wypada poprawnie...

 

8.Jedna animacja zabicia nożem + skręcenie karku=MAŁO i powinno byc wiecej. Przeciwnicy też umieraja na 2 sposoby w kółko.Czucie bohatera?(wytłumacz o co chodzi).

 

9. Zupełnie się nie sgodze - TO JEST HEREZJA!! 3 celne strzaly w piers i jest dead. Jedna KRÓTKA seria i leży(zazwyczaj jest to 5 kul). Nie wiem skąd Ty to wziołeś bo na każdym poziomie trudności to się nie zmienia.Właśnie tego nie mołem znieśc w killzonach - zabijało caly fun z gry - headshot + 3/4 magazynka na klate i dobiero dead - absurd.

 

10. Do pojazdu wchodzi się może 2 razy w całej grze - przynajmniej ja tyle razy byłem w środku;]. Mamwrażenie że nie jest to potrzebne.

 

Nikt z Ws nie zwrócił uwagi na jeden bardzo (pipi)owy błąd: rozwalimy wszystkich po cieżkiej batalii, chodzimy do budynku na 20sek, wychodzimy i mamy całą armię przed budynkiem znowu(7 kolesi), nie wiadomo skąd i jak się zwieli.

Albo: zabijamy wszystkich, wchodzimy na sciane wychodzimy i przed oczami wyrasta nastepnych 7 - strasznie mnie to w(pipi)ialo.

Edytowane 28 marca 2011 przez Square

[Ural 13]

 

 

9. Zupełnie się nie sgodze - TO JEST HEREZJA!! 3 celne strzaly w piers i jest dead. Jedna KRÓTKA seria i leży(zazwyczaj jest to 5 kul). Nie wiem skąd Ty to wziołeś bo na każdym poziomie trudności to się nie zmienia.Właśnie tego nie mołem znieśc w killzonach - zabijało caly fun z gry - headshot + 3/4 magazynka na klate i dobiero dead - absurd.

 

10. Do pojazdu wchodzi się może 2 razy w całej grze - przynajmniej ja tyle razy byłem w środku;]. Mamwrażenie że nie jest to potrzebne.

 

 

 

9. Może dotyczy to wersji na PC, którą postanowili bardziej "utrudnić" pod kątem grania za pomocą myszki. Ja osobiście na PC od lat gram na padzie (jeśli się da) - i niestety 5 kul w większości przypadków nie wystarcza, ale na konsolach może być inaczej.

 

10. To było odniesienie do poprzednich części, głównie Warheada - była cała masa opcji odnośnie pojazdów, różne ujęcia kamery - z widokiem ze środka genialnie się jechało i tego trochę brakuje, tak więc psioczenie na regres w stosunku do 2 poprzednich części .

 

Co do fabuły. Ja nie z tych, którzy oczekują nie wiadomo czego, wiadomo jak to jest w FPS'ach. Ale w Crysisie 2 ta fabuła jest momentami żałosna i wrzucam do tego wora nie tyle główny wątek, bo ten jest cokolwiek standardowy (można go porównać do tego z Resistance), no ale właśnie... chodzi o to, jak to jest opowiedziane. W Resistance faktycznie mamy de facto to samo - wirus, inwazja obcych. Ale jak to jest opowiedziane! Resistance 1 mnie wciągnął na maksa dzięki fabule, bo była świetnie przedstawiona, klimatyczne filmiki, dobre dialogi. W C2 natomiast jest po prostu mega-naiwnie, razi też, że nasz bohater jest jak Stig z Top Gear, tj. nie odezwie się słowem i pewnie nie jest w stanie obrócić się, by podetrzeć sobie tyłek . No i zadania są idiotyczne momentami, tak więc mój zarzut nie dotyczy głównego wątku, tylko sposobu, w jaki cała ta historia jest opowiedziana i że niektóre zadania są bez sensu.

 

I jeszcze słowo jeśli chodzi o porównanie SI, do MW2 - no cóż, to że tam było słabe nie umniejsza słabości SI w Crysisie 2 . Akurat MW2, to przykład genialnie skopanej gry, przynajmniej jeśli o mnie chodzi. Już wolałem Black Ops. Tak czy siak to SI w C2 jest tragiczne, no ale cóż, akurat tym zaskoczony nie jestem, bo w poprzednich częściach też była to padaka.

[Crying_Wolf 56]

Wkur.wia mnie ten matchmaking. Odkąd zacząłem grać to prawie dzień w dzień jestem w lobby z tymi samymi osobami. Może to przez NAT: Moderate. Będę musiał jutro sprawdzić. Też tak macie?

[Litwin81 1 156]

Nie wiem,może trafiam na inne osoby,ale coraz częściej czytam ze fabuła jest słaba,ale nie tego szukam w strzelance,jednak jak przypomnę sobie jak ludzie cisneli po K3 za brak fabuły(to był główny zarzut)to jestem zdumiony o co chodzi jakby?

[qraq_pk 371]

też na PC ukkończyłem

 

1. Nierówna oprawa - bez rewelacji, jest fajna, ale moim zdaniem K3 bije ją mimo, że jak pisałem gram na PC na najwyższych możliwych ustawieniach. Poprzez oprawę mam na myśli także urozmaicenie graficzne i różnorodność - są chwile, kiedy jest świetna i są takie, kiedy jest bez rewelacji, niemniej to wciąż czołówka, więc nawet się tego nie czepiam...

 

Nie zauważyłem nierównej oprawy. Co najwyżej kilka uproszczeń spowodowanych zapewne koniecznością skonsolowienia gry.

 

2. SI przeciwników - szkoda gadać, żal... Nie będę tego rozwijał, by się nie pastwić nad twórcami. Dno, dna, poziom sprzed 10 lat. Tutaj mój filmik ukazujący zaledwie kilka wpadek i idiotyzmów SI:

Twój filmik jest trochę z dupy(pokazałeś kilka glitchy z animacjami i kolizjami, a nie SI), ale fakt, że SI nie jest za dobre.

 

 

3. Balans gry - może na konsolach jest inaczej, ale na PC, to porażka, gra jest beznadziejnie wyważona, albo jesteśmy niczym mityczny bóg, albo się gdzieś nagle zacinamy... Beznadziejne SI próbowano zamaskować ilością przeciwników, którzy strzelają z każdej strony. Alternatywą jest ciągłe używanie niewidzialności, na upartego pewnie da się tak przejść całą grę, ale ja nie chciałem skradanki, tylko strzelanki...

Bzdura, nie odczułem tego. W paru miejscach, w których ginąłem, po prostu musiałem dostosować taktykę do sytuacji i odpowiednio mieszać cloak i armor.

 

4. Fabuła - żal. Niektóre misje są tak głupie, że szkoda słów.

ojtam ojtam

 

5. Bugi i niedoróbki - cała gra jest jak dla mnie puszczona na etapie bety.

nie zauważyłem

 

6. Punkty kontrolne - nie ma to jak powtarzać 10 minut gry po kilka razy na najwyższym poziomie trudności, bo są tak bezsensownie rozłożone...

nie wiem, nie grałem, ale myślałem że jesteś hardkor i nie będziesz tu smęcić, że gra jest trudna?

 

7. Projekt map i lokacji - często nie wiadomo gdzie iść, chaos, obiekty rozmieszczone totalnie bez sensu.

raz się zgubilem na 2-3 minuty

 

 

8. Animacje i czucie bohatera - zero realizmu, brak porządnego mocapu, porównajcie sobie finishery z K3 do tych z C2, np. wbijanie noża, to jakaś masakrycznie kartonowa animacja...

fakt, ale też nie jest to wada zasługująca na własny punkt

 

9. Siła pukawek vs. odporność wrogów. Nie ma to jak wpakować w delikwenta 10 kulek z 10m z karabinka, po czym delikwent wstaje, taaa..

Nie wiem jak na najwyższym poziomie, ale na normalu tylko dwa rodzaje obcych sprawiają problemy (te czołgi i te mniejsze czerwone)

10. Sterowanie pojazdami - gdzie się podziały inne ujęcia kamery?

no weź się zlituj, pojazdami rzejeżdzasz przez kilka ulic tylko

 

 

ogólnie to jestem świeżo po ograniu C:warhead i C2 jest o dwie klasy lepszą grą. W poprzednich częsciach nie czuło sie prawie wcale mocy broni, odrzutu, wystrzałów. Kombinezon był gorzej zbalansowany i praktycznie tylko używało się cloaka i armor, a speed i strenght może dwa razy. W C2 używa się wszystkeigo, bo wreszcie poziomy pozwalają na kombinowanie (dużo możliwości skoków, wślizgów). Ogólnie jedynka i warhead były takie... niepomyślane. Poziomy "leśne" straszyły tanim kopiowaniem (identyczne "wioski") i pustką, a przeciwnicy byli po szkole snajperskiej i potrafili ignorować cloak. C2 momentami zachwyca designem poziomów i można się zakochać w zniszczonym nowym jorku. Fabuła w poprzednich też nie zachwycała, a w warhead to już śmiech na sali.

 

Smiało dałbym C2 9/10

[dżar 166]

 

mnie tylko ten Atcatraz troszke zosczarowal..taki biedny chlopaszek na posylki ktory robi wszystko co mu sie powie..ktokolwiek to by byl

no dokladnie. Dobrze pamietam że on sie ani razu nie odezwał przez całą grę? Przez całą gre jest wodzony za nos i wpada w jakieś "pułapki" - jakkolwiek inaczej to nazwac. Troche żenada pod tym względem.

 

 

Pierwszy Dead Space pozdrawia

 

Ktoś wcześniej napisał,że ludziki z C2 nie ukończyli szkoły snajperskiej-ukończyli. Supersoldiera albo przechodzisz na cloaku albo nie przechodzisz.

 

Jeśli chodzi o fabułę to jest imo lepsza niż w takim K3, niektóre misje ofc są debilne ale nie każda może być taka jak opening gry czy akcja z 8(chyba) rozdziału.