Skocz do zawartości

Metal Gear Solid: Peace Walker


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nom, syndrom "jeszcze jednej misji" jak najbardziej obecny. Szczególnie w przypadku tych side opsów, gdzie misje nie mają sensu fabularnego, ale są diabli fajne, typu strzelnica, złap wszystkich żołnierzy w lokacji czy odzyskaj więźnia. Na czas, na ocenę. Miód.

Opublikowano

Też spędziłem z PW mnóstwo miłych chwil.Jedna z najlepszych gier na PSP i bardzo fajny MGS. Koji Pro wycisnęło z PSP naprawdę sporo jeśli chodzi o oprawę graficzną. Jedynym minusem jest sterowanie do którego trzeba się przyzwyczaić, a nawet wtedy też bywa uciążliwe.

I podobnie jak przedmówcy również miałem syndrom jeszcze jednej misji.A te są świetne,w sam raz dostosowane do specyfiki przenośnej konsoli.

Opublikowano

A ja w PW nigdy nie grałem, bo nie lubię przenośnych konsol (albo inaczej - nigdy nie mam tyle czasu w pracy/na uczelni/w drodze, by grać przenośnie).

Jednak ostatnio naszło mnie na nadrobienie tej zaległości (bo tło fabularne do Phantom Pain itp) i odpaliłem wersję HD z kolekcji, którą kiedyś kupiłem dla mojej ulubionej "trójeczki".

Powiem krótko - raczej nie dam rady...

 

Gierka wydaje się strasznie... przenośna :)

Zamiast kozacko wyreżyserowanych cut-scenek, mamy statyczne obrazki, których wyświetlanie i tak trwa całą wieczność, więc ziewam strasznie.

Misje są króciutkie i dość schematyczne, fabularnie słabo, a sterylność otoczenia nie poprawia ogólnego feelingu (choć graficznie jest całkiem OK, biorąc pod uwagę, skąd pochodzi poerwowzór). Zarządzanie bazą jakoś mnie jeszcze nie porwało, bo wszystko jest w formie tekstowej, tabelki, statystyki, liczby... Fajnie by było oglądać swoją bazę, niczym w X-COM. Co prawda mogę sobie obejrzeć model 3D, ale to nie to samo - brakuje tu życia.

 

Wydaje mi się, że zdecydowanie za późno sięgnąłem po ten tytuł, aczkolwiek nie jestem pewien, czy te kilka lat temu byłbym dla niego łagodniejszy - chyba nie tego spodziewałbym się po przygodach Snejka i pewnie też czułbym niedosyt.

 

W każdym razie po kilku misjach skończyło się tym, że włączyłem MGS3 i przejdę to cudeńko po raz kolejny (ależ to ślicznie wygląda na PS3), choćby po to, by uhonorować jedną z moich ulubionych gier platynką :)

  • Plusik 1
Opublikowano

Musze Cie zmartwić, ale trochę więcej + grindowanie pod zabicie ostatniego bossa.


A jak chcesz true ending to już w ogóle (ale to polecam ogarnąć już na yt i cieszyć się mesjaszem).

  • Plusik 1
Opublikowano

Moze i mało ale za to jest jedena walka przed Tobą, ktora może skutecznie zblokowac Ci przejście gry do konca. Jak nie masz rozbudowanej bazy i dobrego sprzetu do walki to jesteś w (pipi)e i czeka Cie spory grind. Dodatkowo cały ostatni rozdział i przygotowania do ostatniej walki to jakis absurd i jak nie masz calego dnia na sam grind to jeszcze DŁUGO nie zagrasz w mesjasza.Tak więc 4 misje do konca ale mozliwe ze godzinowo jesteś w połowie.

Opublikowano

wiesz co raiden_raiden jak bym na twoim miejscu jednak ogarnął wpierw tą czwórkę, bo wyjaśnia ona genezę konfliktu jaki został ujawniony w PW i dotyczy także GZ i TPP. to dość istotny wątek który ukształtował główne zło całej serii. 

 

po fali hejtu czwórką z twoją opinią o niej i tak gorzej już nie będzie.

Opublikowano

Panowie. Ostatnio nie gram na PS4 to chce zagrać w MGS.
Mogę zagrać w Peace Walker'a na PSP lub w MGS 1 ( na PSVita TV - na PSP się ścina wersja z PSN ).

na PC dotarłem to wieży radiowej + walka z Hindem

 

Żadnej części nigdy nie ukończyłem.
Od której części sobie zacząć? 

Opublikowano (edytowane)

 

eh serio pożałujesz 

xD

Niczego nie pożałuje, MGS4 to spier.dolina i niech w ogóle w nią nie gra.

 

chodzi mi o fabule XM, a szczególnie wątek z jej zakończenia, który powraca w true endingu PW. tylko i wyłącznie.

 

a tak poza tym

walkę Rex vs Ray, z Vampem, Laughing Octopus, Crying Wolf, oraz final battle to ty szanuj

 

 

@blakuś 

jeśli chcesz je nadrobić z myślą o Ground Zeroes i The Phantom Pain, wystarczy ukończyć MGS3 i PW które są na płycie w kolekcji HD na ps360/ psn i live.

Edytowane przez nobody
Opublikowano

Zagraj w 1, bo to najlepsza część obok 3. 2 możesz na PC aczkolwiek sterowanie boli. Najlepszą opcją byłoby ogrywanie na PS3, bo tam masz 2, 3, PW oraz 4. A nawet GZ i PP. 

 

Na razie radziłbym zagrać w 1, zobaczyć czy Ci się spodoba i potem myśleć jak coś. 

Opublikowano (edytowane)

no to albo ps2 i pirat trójki subsistence (ze względu na bardziej grywalną kamerę tpp) albo vita, gdzie ograsz wszystkie prócz czwórki (choc nie wiem jak tam wypada sterowanie) 

 

w ostateczności polecam podgrzać pocorn i załączyć w 720/60 na full screenie:

 

 

 

 

ps pirat bo wersja subsistence to praktycznie biały kruk i to za chorą cenę  :teehee:

Edytowane przez nobody
Opublikowano

Ja grałem w Snake Eater i też mi się dobrze grało aczkolwiek trzeba było się przyzwyczaić do kamery i sterowania. :lapka: 

Opublikowano

Na razie ogram PW ( nie chce mi się tego ustrojstwa ( Ps vita tv ) podpinać pod TV ) bo mam już zainstalowane na PSP. Zobaczymy jak mi podejdzie.

A MGS1? Nie skończyłem ale 2 razy do niego podchodziłem i szanuje  :sir:

Opublikowano (edytowane)

To współczuję Ci grania w PW na PSP. Sterowanie po prostu niszczy tę grę moim zdaniem. :/

 

Jedyny główny MGS, którego nie skończyłem, może kiedyś jak będzie kolekcja HD w BC. 

Edytowane przez suteq
Opublikowano (edytowane)

PW spoileruje ostro trójkę i jest dużo słabszy fabularnie. Równie dobrze możesz ją olać i brać się za GZ, bo to tylko pomost między SE, a GZ i TPP 

Edytowane przez nobody
Opublikowano

ps pirat bo wersja subsistence to praktycznie biały kruk i to za chorą cenę  :teehee:

 

Jak dobrze, że na półeczce sobie spokojnie leży :fsg:

 

Pomyśleć, że kiedyś idealny stan sprzedałem Coatiemu za 60 zł :/.

 

A Peace Walker na PSP jest jak najbardziej grywalny. Wiadomka, że dwie gałki są lepsze, ale nie czułem większego dyskomfortu na małym ekranie.

Opublikowano

 

 

eh serio pożałujesz 

xD

Niczego nie pożałuje, MGS4 to spier.dolina i niech w ogóle w nią nie gra.

 

chodzi mi o fabule XM, a szczególnie wątek z jej zakończenia, który powraca w true endingu PW. tylko i wyłącznie.

 

a tak poza tym

walkę Rex vs Ray, z Vampem, Laughing Octopus, Crying Wolf, oraz final battle to ty szanuj

 

Zero szacunku dla tej części. :shotgun:

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...