Opublikowano 23 lutego 201015 l Mam kilka typów. Niezły był przedostatni odcinek pierwszego sezonu w którym Bryan obraża się na Petera. Ciekawy jest bodajżę trzeci odc. 2sez. "La Boom". Aha, no i świetny jest w moim mniemaniu ten odcinek w którym Bryan jechał w poszukiwaniu Stewiego, i razem przeżywają przygody. Nie wiem który to był odcinek dokładnie. Edytowane 23 lutego 201015 l przez jan95kes
Opublikowano 24 kwietnia 201014 l "the story on one page" to jest coś, zwłaszcza motyw z "uwierz w ducha"
Opublikowano 22 czerwca 201014 l Przypomniałem sobie pare: 3#04 One if Clam two by See 3#07 Lethal Weapons 3#11 Mission Empossible 3#12 To Live To Die and Dixie 3#13 Screwing Ponch 3#17 Brian Swalows and Peter Swalows 3#20 Road to Europe 3#21 Family Guy viever Mail #1 4#03 Blind Ambition 4#05 Clevaland Loretta Quagmire 4#14 PTV 4#23 Deep Throats 4#27 Untitled Griffin Family History 5#01 Stewie loves Lois 5#02 Mother Tucker 5#03 Hell Comes to Quahog 5#08 Barely Legal 5#09 Road to Rupert 5#15 Boys do Cry 6#04 Stewie kills Lois 6#05 Lois kills Stewie 6#12 Long John Peter 7#02 I Dream of Jesus 7#03 Road to Germany 7#05 Man whit two Brain Jak sobie cos przypomne to napisze
Opublikowano 17 listopada 201311 l A tak generalnie, to ktore sezony ocenilibyscie jako najlepsze? Za ktore najlepiej najpierw sie zabrac, jesli widzialo sie jedynie kilka jakichs randomowych odcinkow?
Opublikowano 3 kwietnia 20214 l Niniejszy temat, ba, raczej sam fakt założenia tego wątku na tym forum jest ,tak stare"... że, mówiąc krótko, w 2009 roku pisałem dopiero maturę, nie wiedząc, że coś takiego w obrębie seriali animowanych, jak "Family Guy" właśnie, istnieje. Fakt, wstyd przyznać, ale tak wtedy było. To jeden z najlepszych seriali animowanych przeznaczony dla nieco dojrzalszej, młodzieżowej lub dorosłej grupy odbiorców, jaki powstał w historii realizacji tego typu produkcji. To twór genialnie niepoprawny politycznie, społecznościowo, satyrycznie. To coś mocno nietuzinkowego, z niepodrabialnymi, mega oryginalnymi postaciami, o których nie da się zapomnieć. Nie mam swojego ,,najulubieńszego" odcinka "Family Guy", ale w szczególności przypadają mi do gustu te epizody z interpretacjami/drobnymi wątkami w obrębie różnych Uniwersów tematycznych (chodzi o nawiązania popkulturowe, które geek pozna zawsze). Należy do nich epizod nr 19 z sezonu 17-ego, pt. "Girl, Internetted". To w nim pojawił się... Mark Ruffalo z ,,małą" rolą Hulka.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.