c0ŕ 4 834 Opublikowano 30 marca 2017 Opublikowano 30 marca 2017 Obczaję jeszcze tego białego i żółtego którego wkleił Mejm, i jak nie podejdą to już kijem nie tknę tego syfu. Co do owocowego posmaku to w ogóle go nie wyczuwam, w sumie monster smakuje mi bardziej "chemicznie" niż jakieś v-maxy za 1.49. Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 30 marca 2017 Opublikowano 30 marca 2017 najlepszym określeniem smakowym monsterów to przesłodzony makowiec. Cytuj
iluck85 2 922 Opublikowano 30 marca 2017 Opublikowano 30 marca 2017 Ten żółty przylansowany Rossim nie jest najgorszy. Reszta dno. Jak monster, to zielony. Ostatnio piłem Tigera z dolarem, wall street- straszna słodycz. 1,99 więc jako ciekawostka. Tak na co dzień to tragedia. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 30 marca 2017 Opublikowano 30 marca 2017 A mnie własnie mdli po tych klasycznych, za słodkie. Szkoda, że u nas nie ma Red Bull Cola, teraz chyba tylkonw Niemcach są. Cytuj
iluck85 2 922 Opublikowano 30 marca 2017 Opublikowano 30 marca 2017 Black RB Gang Albanii Reszta bardzo nijaka. Od biedy Level w żabce za 1,50 czy ile to kosztuję. Pijąc Gang Albanii czuję się jak jakiś gimbus, ale dobre. No i mocne Cytuj
schabek 5 334 Opublikowano 30 marca 2017 Opublikowano 30 marca 2017 Zolty monster kozak. Ten bialy szugar free jest tak bardzo slodki ze idzie sie porzygac. Ogolnie te monstery to tak troche srednio bym powiedzial. Klasyczny tez mi za bardzo nie podchodzi. A gang albanii bez kitu jest smaczny Ostatnio tez widzialem we freshu chyba tiger albo black samurai. O smaku wisni, sake i czegos tam. Chcialem wziac ale mialem odliczone piniendze na dwie bulki pszenne Cytuj
iluck85 2 922 Opublikowano 30 marca 2017 Opublikowano 30 marca 2017 Te smakowe Tigery i Blacki są słabe. Można spróbować i na tym zakończyć karierę. Czasem dobrze wjedzie Black Mohito. Z Mohito, to chyba najlepszy jest właśnie black. Monster to tylko zielony mi najlepiej wchodził swego czasu. Nie wiem czy w innych regionach to jest, ale wątpię- bo to nazwa klubu. Energia Lecha. Dobre w smaku. Z takich sikaczy, to w żabce Level Cola nawet ujdzie jak brakuje pieniędzy i sypie się 20 groszówkami. A Gang Albanii pamiętam, bo kolega to ma na WLKP. Przywoziłem z Łodzi 12 palet Cytuj
teddy 6 884 Opublikowano 30 marca 2017 Opublikowano 30 marca 2017 Najlepszy energetyk to oczywiście monster tropical. Ta edycja valentino rossi to jak fanta smakuje Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 31 marca 2017 Opublikowano 31 marca 2017 Dokładnie smakuje jak Fanta i najlepiej smakuje zmrożony. Nowy Tiger Dzisiaj kupie, byleby tylko nie smakował jak zwykła multiwitamina. Cytuj
Mroku 1 005 Opublikowano 31 marca 2017 Opublikowano 31 marca 2017 Szkoda, że nie ma u nas jagodowego RB. Tropical słaby. Muszę spróbować tego Burn kiwi. Jagodowy jest bardzo ok w smaku. Najlepszy smak wg mnie to kiwi. Cytuj
iluck85 2 922 Opublikowano 31 marca 2017 Opublikowano 31 marca 2017 Plugawy, pisałem o tym tigerze str wcześniej. Dramat :) Ale spróbować trzeba :D Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 1 kwietnia 2017 Opublikowano 1 kwietnia 2017 Nie przyiwazylem sorki, sprawdze go pod wieczor. W sumie fajna ma puszke. Cytuj
Gość Opublikowano 1 kwietnia 2017 Opublikowano 1 kwietnia 2017 A piliscie chai mate w takiej zoltej puszce. Kofeiny tyle co energetyki ale 2x mniej cukru i fajne dodatki yerba mate exteact herbaty itp. Ja pijam regularnie i dla mnie najlepsza alternatywa dla klasycznych. Jeszcze clic niebieski tez spoko cos jak czarne frugo z kofeina hehe Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 2 kwietnia 2017 Opublikowano 2 kwietnia 2017 Monster Zero w osiedlowym sklepie 3,39zl, wzialem puszke na sprobowanie. Slodkie az mi ryj wykreca, wiecej tego nie kupie. Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 2 kwietnia 2017 Opublikowano 2 kwietnia 2017 Plugawy, pisałem o tym tigerze str wcześniej. Dramat :) Ale spróbować trzeba :D Ten energetyk smakiem przypomnial mi te naturalne energetyki w puszkach na bazie herbaty, nie pamietam jak sie nazywaly. Pierwsze wrazenie to sama slodycz, jak sie przelknie to wydaje sie rozwodniony i rozgazowany. W smaku nawet ok, szalu nie zrobil. Na minus ta slodycz. Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 2 kwietnia 2017 Opublikowano 2 kwietnia 2017 Plugawy, pisałem o tym tigerze str wcześniej. Dramat :) Ale spróbować trzeba :D Ten energetyk smakiem przypomnial mi te naturalne energetyki w puszkach na bazie herbaty, nie pamietam jak sie nazywaly. Pierwsze wrazenie to sama slodycz, jak sie przelknie to wydaje sie rozwodniony i rozgazowany. W smaku nawet ok, szalu nie zrobil. Na minus ta slodycz. Cytuj
schabek 5 334 Opublikowano 3 kwietnia 2017 Opublikowano 3 kwietnia 2017 Najgorszy energetyk swiata a moze i nawet najgorszy napoj swiata. Nie przypominam sobie kiedy ostatnio cos wylalem Cytuj
Gość Opublikowano 3 kwietnia 2017 Opublikowano 3 kwietnia 2017 Mi tez jak lift jablkowy z kofeina Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 3 kwietnia 2017 Opublikowano 3 kwietnia 2017 Mi też podszedł, ale na szybko go wypiłem bez delektowania się, bo byłem w pośpiechu. Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 5 kwietnia 2017 Opublikowano 5 kwietnia 2017 W polomarket Monster zolty i zielony po 3.19 z ich kijowa karta zakupową. Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 A tego probowaliscie? Podobno dobry, kolega polecal. Kupione w pipie za 4zl. W smaku taka oranzadka i nawet nie takie slodkie jak sie spodziewalem. Mimo 0,5l nie zamula tak mocno jak mala puszka energetyka z bierdy/lidla za 1,5. Za to design puszki i jej chropowatosc goty. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 (edytowane) Smak przesadnie słodki ale zimny z lodówki świetnie wchodzi i zadziwiająco mnie kopnął. Dobra rzecz dla lubiących tropikalne smaki. Edytowane 6 kwietnia 2017 przez wuJJek Cytuj
Gość Opublikowano 6 kwietnia 2017 Opublikowano 6 kwietnia 2017 Smakuje jak woda z miodem i cytryną, czyli dobrze. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.