Skocz do zawartości

Energy Drinki

Featured Replies

Opublikowano

Zimny w upał wchodził dobrze, jak taka chemiczna cytrynka, no cóż poradzę :pechowiec:

Edytowane przez Rozi

  • Odpowiedzi 3,1 tys.
  • Wyświetleń 290,8 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

Opublikowano

Jutro bedzie szanowni panstwo sprawdzany BLACKMAJSTER 

Jakis mix piwko 0% / energol o smaku tequila. 

Spodziewam sie smaku desperadosika z kofeina.Mam nadzieje ze sie nie zawiode.

lHCtZoS.jpg

Opublikowano

Piłem, opisywałem. Tekilowy ujdzie, jak taki pseudo desperados z kofeina. Zielone piwne juz gorsze, ot browar bezalkoholowy.

Opublikowano

No taka bieda wersja desperadosa. Szalu nie ma ale i zly nie jest.

Ciekawe czy da rade na tym przebiec 21km. Ide sprawdzic

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Gdzie kupione?

Opublikowano

Rehaby są u nas? Ja ostatnio Absolute Zero piłem i to mój ulubiony energol póki, ale dostałem z UK.

Opublikowano
4 godziny temu, Rozi napisał:

Gdzie kupione?

Allegro

Na pierwszy ogień poszedł espresso waniliowy. Smakuje w zasadzie jak takie mocne kakałko, wanilii jakoś nie wyczułem. Acz wchodzi bardzo lekko i kop jest po nim odczuwalny :good:

Opublikowano

Jak ktoś chce sobie zrobić degustację Monsterów, Iron Moose i innych wynalazków to na guiltfree.pl jest tego pełno i w znośnych cenach.

Opublikowano

W Żabkach sprzedają znów Monsterka Pipeline Punch, słodziutki i letni.

Opublikowano
45 minut temu, Rozi napisał:

W Żabkach sprzedają znów Monsterka Pipeline Punch, słodziutki i letni.

 

W sumie mój Monsterek obok białego 

Opublikowano

No tylko żeby to jeszcze tony cukry nie miało

Opublikowano

No to jest niesamowite, że taka puszka Monsterka to jest 11 solidnych łyżeczek cukru.

Opublikowano

No kiedys w galileo pokazywali puszeczki popularnych piciów i obok kostki cukru ktore tam wchodza. Az ciezko uwierzyc czasem ile tego tam siedzi.

Opublikowano

W Historiach wielkiej wagi na TLC kiedyś było o typie, który się ulał do 250 kg głównie na napojach. Nie jadł jakoś mega dużo i syfiato jak większość, ale chłop dosłownie codziennie wypijał 3l butelkę napoju gazowanego, bo w USA oczywiście butelki 2l to za mało. Zęby miał w takim stanie, że jakby porządnie beknął to by wyleciały.

Opublikowano

Ja za dzieciaka duzo pilem tych hoopow, zawsze w domu stalo. Obstawiam ze to mialo glowny wplyw na to ze potem bylem skinny fat

Opublikowano

No za dzieciaka to każdy pił, ja za to bez limitu coli mogłem pić w chacie, rodzice nie zabraniali nigdy. 

Opublikowano

Oryginalna cole codziennie bez limitu?

 

Chyba Czezki nie przesadzal z tym panstwem krupkow chodzacych w garniturze i przedluzonych czubiastych pantoflach 

Opublikowano

No nie codziennie, ale w weekendy butla wpadała, w tygodniu pewnie też coś. O energolach już pisałem, w liceum i gimbazie potrafilem pić codziennie jakieś no name, tak samo litrowe z Biedry waliłem, one chyba nawet 2 zł wtedy nie kosztowały xd

 

Słodki jezu, to byli czasu, człowiek głupi jak kilogram gwoździ był.

Opublikowano

Mi z czasow dawnych najmniej brakuje Kubusi i innych Pysi (te drugie jeszcze istnieja?). Kiedys moglem pic czesto, dzisiaj czuje tylko cukier i kwasek cytrynowy i praktycznie tego nie tykam (juz kilka lat). Z go.wno sokow lubie nektar bananowy ale to tez bardzo rzadko. Najczesciej kupuje jakis cebulacki za 2zl i potem mi sie odechciewa na lata :wujaszek:

Opublikowano

To spróbuj cos z tych dla guwniaków, Bobofruty, czy jakieś droższe mniej znanych marek. Tam same przeciery powinny być.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.