Opublikowano 2 marca 20205 l Jak jeszcze pilem (niedlugo strzela dwa lata od czasu jak wzialem ostatniego lyka) to tez bylem w stanie wychlac litr blacka czy r20 i bylo spoko, ale po pol litra monstera wypitego na szybko czulem jak mi sie dlonie poca. One sa chyba mocniejsze od reszty energtykow, nie tylko w ilosci tkwi sila. Przynajmniej na mnie zawsze najmocniej dzialaly
Opublikowano 2 marca 20205 l Jak mi się zechce zarwać nockę przy konsoli to po 21 piję Monstera (najbardziej mi smakuje Hamilton) przez godzinę małymi łykami. I nie chce mi się spać do 5 rano. Inne energetyki tak nie działają i już po 01:30 zaczynam mocno ziewać. Ale nie robię tego często, raz na dwa tygodnie w weekend. Już sporo ograniczyłem picie Monsterów.
Opublikowano 27 marca 20205 l Jest ok, ale dla mnie lepszy jest czerwony lub klasyczny Zero. No, ale i tak fajnie, że trafił, zawsze jakaś nowinka.
Opublikowano 28 marca 20205 l Dla mnie najlepszy, ulwielbiam winogronowe napoje no i nie jest tak słodki jak biały czy czerwony.
Opublikowano 28 marca 20205 l Oby tylko nie był na chwilę, bo ostatnio jak nowinki się pojawiają w Żabce to po tygodniu, albo dwóch znikają i już ich nie ma. Ostatnio było tak z Fortuną ciemną bez alko i Pepsi Mango.
Opublikowano 28 marca 20205 l Pepsi mango to juz jest w normalnej sprzedazy. Monsterkow zrobilem zapas na jakis czas w okolicznych zabkach, ale fajnie gdyby jednak wszedl na stale, bo jezdzic do Dealz do Wrzeszcza to mi sie nie chce.
Opublikowano 29 marca 20205 l Sklep importowanymi towarami z UK - słodycze, napoje, chemia. Dużo ciekawych produktów, dobre ceny, często promocje. Obczaj ich stronkę, tam masz na bieżaco oferty. W Gdańsku jest w Manhattanie.
Opublikowano 29 marca 20205 l Mango Loco też był chwilę w Żabce, potem wszedł na stałe, a teraz większość sklepów go ma. Tutaj będzie podobnie, kwestia sprzedaży i czy włodarze marki będą widzieli zapotrzebowanie.
Opublikowano 30 marca 20205 l No, ale czerwonych Ultra już nie widzę w żadnej Żabce. Zazwyczaj tylko w Carrefourze.
Opublikowano 31 marca 20205 l Bo zero smakuje słabo i mało kto to pije. Ale jeden tutaj napisał ze po jakimś czasie nie czuć różnicy. Nie wiem. Ten fioletowy to pierwszy napój zero który mi smakował.
Opublikowano 31 marca 20205 l Świadomość akurat się zmienia i coraz więcej ludzi sięga po napoje zero.
Opublikowano 31 marca 20205 l Wypiłem właśnie Ultra Violet, ale jednak Ultra Citrona nie pobija. Violet przypomina kolejną mieszankę w stylu Punchy, a ja chyba jestem tradycjonalistą i wolę bardziej klasyczne smaki. Nawet nie wiem jak określić smak Violetu. Porzeczka, jagoda, poziomka? Smak ciekawy w każdym bądź razie. Ultra Citron > White > Ultra Violet > Ultra Red
Opublikowano 1 kwietnia 20205 l Dla mnie jednak lepszy od Ultra Red. A najgorzej wspominam chyba Rippera - tak słodki, że niemal zalepiał mordę, choć ostatnio piłem go lata temu
Opublikowano 1 kwietnia 20205 l W dniu 31.03.2020 o 10:18, iluck85 napisał(a): Bo zero smakuje słabo i mało kto to pije. Ale jeden tutaj napisał ze po jakimś czasie nie czuć różnicy. Nie wiem. Ja pisałem wielokrotnie. We właściwym odbiorze napojów sugar free pomoże - zaprzestanie używania cukru - picie napojów z cukrem. Osobiście NIGDY nie lubiłem napojów zero - była to dla mnie nieudolna podróbka zwykłych napojów, której nie zaakceptuje. Swego czasu gdy eliminowałem cukier kupiłem zgrzewkę litrowych coli zero i z każdym kolejnym łykiem byłem na "nie". Ładunek słodyczy, która za chwilę znika i zostawia chamski posmak. Ciężko opisać. Taka niby słodycz ale przez intensywność nie do zaakceptowania. Powiem tak - gdzieś koło 3 dnia gdy nie słodziłem już kawy itp. zaczęło podchodzić. Po tygodniu nie miałem już wyraźnego wspomnienia smaku cukru i nawet cola zero nie była tak sztuczna i wchodziła. A z lodówki to już w ogóle spoko. Pamiętam styk jak po miesiącu kupiłem zwykłą colę i nie dałem rady wypić do połowy. XD Obecnie pije bez problemu zerówki (oczywiście nie wszystkie) i słodzone napoje - kwestia częstego picia i się człowiek przyzwyczaja.
Opublikowano 1 kwietnia 20205 l Ja piję głównie zero, ale nie jestem całkowicie na nie, jeśli chodzi o słodzone napoje. Tylko wolę jak tego cukru jest jakoś znośnie, czyli powiedzmy do 5-6g na 100ml. Przecież taki klasyczny Monster to jest kilkanaście łyżeczek cukru. Fizycznie więcej niż połowa puszki xd A już najlepsze są Fanty w importowanych smakach typu truskawka, czy winogronowa, one mają po 14g cukru na 100 ml. Raz jak wypiłem taką puszkę to rzygać się chciało i ryj zaklejony. Edytowane 1 kwietnia 20205 l przez krupek
Opublikowano 1 kwietnia 20205 l 14 g / 100 ml to tylko w energolu bym przyjął. Edytowane 1 kwietnia 20205 l przez Jotrazydwa
Opublikowano 2 kwietnia 20205 l Kupiłem jeden na spróbowanie. Słaby w smaku. Wręcz wodnisty. Na plus ze jest bez cukru więc zaliczam go do kategorii bezużyteczne
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.