Skocz do zawartości

Energy Drinki


Zetsu

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja zawsze piłem energola mojito z biedry do sesyjki w multi KZ3. Czasem lubiłem sobie strzelić też głównie dla smaku jak miałem dzien wolny. Teraz juz nie piję bo po covidach i szczepieniach wydaje mi się, że źle reaguję na energole, kawa spoko wchodzi, ale po energolu czuje się dziwnie pobudzony, niespokojny, może tak ma być a tylko odwykłem, hehe.

 

Jak są napoje słodkie bez cukru, to ciekawe czy są energole bez kofeiny.

  • Odpowiedzi 3,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
29 minut temu, iluck85 napisał:

Ale ile? 

Ja codziennie potrafię 3 monsterki wciągnąć- ile to, 150gram cukru? 

Jeden dziennie. To jest pół litra energetyka. Serio pijesz półtora litra Monstera dziennie? :o

 

Możecie zapisać się do kardiologa i go spytać, jak taka ilość wpływa na działanie serca.

Opublikowano

Według różnych badan ktore czytalem, nie powinno sie przekraczac 400-600mg kofeiny dziennie, 3 puszki to jakies 450mg. Nawet w okolicach 1000mg nic Ci nie powinno być, jesli nie masz problemow ze zdrowiem. Tego pierdolenia lekarzy to nie słucham, odkąd mi ortopeda powiedzial, zebym rzucił siłownie bo to nie zdrowie i poradził "idz pan popływaj czy coś".

  • Haha 1
Opublikowano

Ale mocne pobudzanie serca będąc w spoczynku, też nie jest najzdrowsze.

Opublikowano

Rekord, to chyba 15 puszek 250ml. Z kumplem w trasie co sklep/wiochę i próbowaliśmy jak leciało przez cały dzień. 

Z kozaków był kiedyś R20, ale go wycofali, bo był za mocny. 

Ja nie mam pracy siedzącej tylko w ruchu, więc może wypocę w trakcie te sikacze. Ale latem w upały zdradliwe, bo dawało coś na chwile, potem spadek energii. To było takie błędne koło i stąd potrafiły wpaść 3/4 puszki. 

Nie zmienia faktu, że mocno uzależniające. 

  • Smutny 1
Opublikowano

Ale to prawda z tym sercem przy siedzacym trybie pracy. Tez to odczuwalem. I takie jakby przyduszenie w klatce na splocie. Pewnie o zoladek zahaczylo xD

Opublikowano

Kilka dni przed felernym dniem, miałem całodzienne kołatania serca. Potem ciśnienie wywaliło do 163/105, no i musiałem jechać na SOR. Nie mogłem się uspokoić, bo kiedy czułem kołatanie, to sam się nakręcałem i serce biło jeszcze mocniej. Ale serducho przebadali i zdrowe jak dzwon. Nie polecam stresu i energetyków, hehs.

Opublikowano

Mój kuzyn tak miał, ale on był gruby i walił 4 browce przed snem. Lekarz na sor mu powiedział, że jak się bedzie tak dalej prowadził, to ma zawał przed 40 urodzinami jak w banku. Jebaniutki z dnia na dzien przestał walić te browce i zaczął biegac, schudł sporo i się tak trzyma od kilku lat.

Opublikowano
8 godzin temu, Rozi napisał:

Kilka dni przed felernym dniem, miałem całodzienne kołatania serca. Potem ciśnienie wywaliło do 163/105, no i musiałem jechać na SOR

 

Polecam schudnąć. Tłuszcz zajebał ci aortę i po energolku większe ciśnienie krwi i nie mogła dobrze płynąć bo za gęsta od makdolanów i syf żarcia. :lapka:

Opublikowano

s8s75ax1xoyy.jpg

 

Ja uzależniłem się od monsterów Hamilton LH44. Najbardziej mi smakują i gdy wchodzę do Carrefoura albo Hortenu to rozglądam się właśnie za nimi. Wczoraj pojechałem po przysmaki dla psa bo była promocja zajrzałem do działu z energetykami i nie było żadnego Hamiltona. Wyszedłem mocno podkurwiony. Ale przynajmniej nie kupiłem żadnego innego smaku, wiec nie uważam się za osobę uzależnioną. 

 

Gdy jednak zrobię zapasy LH44 to potrafię pić jedną puszkę dziennie. Teraz zrobiłem sobie przerwę aby sprawdzić jak długo wytrzymam. Wczorajszy wyjazd do sklepu uważam jednak za porażkę bo czuje że długo nie wytrzymam a mija dopiero 7 dni odkąd postanowiłem zrobić przerwę. Gdyby wczoraj były puszki to bym kupił i całe to moje postanowienie psu w dupę. 

Chciałem też spróbować tego nowego smaku co podobno w żabce jest ale nie mam żadnej żabki blisko to nie poluję na te nowości. 

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem czego wy się spodziewaliście po wk dziku, było do przewidzenia że to najtańszy szczoch energol, cenę robi pewnie zajebista marża, no i brand wk. Przecież oni mają tych puszek podobno kilkaset tysięcy magazynowane gdzieś w magazynach zewnętrznych, prawdopodnie poza granicami kraju. 

 

Edytowane przez REZOK
Opublikowano
18 minut temu, REZOK napisał:

 Przecież oni mają tych puszek podobno kilkaset tysięcy magazynowane gdzieś w magazynach zewnętrznych, prawdopodnie poza granicami kraju. 

 

Ta kurwa, w Chinach im to rozlewaja :pawel:

Sami mowili, ze to robi fabryka w Polsce, ktora zaopatruje rozne firmy, wiec pewnie dyskontowe siki. Smakował jak lidlowy za 1,20zl

Opublikowano

Ci producenci na was grają jak Hiszpan Alvaro na Polce na Erasmusie :Coolface:

 

Biznes na energetykach jest ogromny. Co roku w drodze do Chorwacji mijam fabrykę Hell, największego i najpopularniejszego energetyka na Węgrzech. 

Z małej fabryki co roku niemal rozrastali się o kolejne hale produkcyjne, magazyny i centra dystrybucji. W tym roku widzę, że kolejna inwestycja i nowy biurowiec połączony z kolejną rozlewnią. Produkują już do 15 krajów w Europie i Azji i ciągle wzrosty. Szaleństwo.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...