Plugawy 3 703 Opublikowano 30 października 2016 Opublikowano 30 października 2016 W biedrze jest Bepower szampanowy, ale nie piłem bo mówili mi, że obrzydliwy. Cytuj
Ma_niek 870 Opublikowano 2 listopada 2016 Opublikowano 2 listopada 2016 (edytowane) Paskudny jest. Edytowane 2 listopada 2016 przez Ma_niek Cytuj
Plugawy 3 703 Opublikowano 5 listopada 2016 Opublikowano 5 listopada 2016 Pomarańczowo, jak Fanta. Dobry, polecam. Rzeczywiscie smakowal jak Fanta czy cos w tym stylu. Jakos mnie nie pobudzil mocno, ale wieczor przy Magicznym Mieczu wytrzymalem Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 5 listopada 2016 Opublikowano 5 listopada 2016 No ciekawy jest ten smak. Mógłbym pić na zmianę jeden dzień samuraja a drugi sex energy. Nazwy z kosmosu ale smaki jak najbardziej ok dla kogoś, kto ma już dosyć klasycznego smaku energetyków a mojito już rzyga. Warunek dobrych walorów smakowych - dobrze schłodzony! Cytuj
Arkady 1 032 Opublikowano 6 listopada 2016 Opublikowano 6 listopada 2016 (edytowane) Piłem wczoraj tego samuraja, faktycznie świetny, czuć wyraźnie mango i jak piszesz, nie jest za słodki. Sexenergy próbowałem już jakiś czas temu i również dobry choć nie pamiętam chili. Edytowane 6 listopada 2016 przez Arkady Cytuj
michal 558 Opublikowano 10 listopada 2016 Opublikowano 10 listopada 2016 No ciekawy jest ten smak. Mógłbym pić na zmianę jeden dzień samuraja a drugi sex energy. Nazwy z kosmosu ale smaki jak najbardziej ok dla kogoś, kto ma już dosyć klasycznego smaku energetyków a mojito już rzyga. Warunek dobrych walorów smakowych - dobrze schłodzony! Black mój ulubiony odpowiednik wody z kranu. Musze sprawdzić. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 10 listopada 2016 Opublikowano 10 listopada 2016 Nie pijcie tego szajsu, bo was czekają wizyty u dentystów. Kiedyś też łoiłem to non-stop, a teraz cierpię. Cytuj
Mejm 15 363 Opublikowano 10 listopada 2016 Opublikowano 10 listopada 2016 Ja lubie dla smaku ale ostatnio pije 3 dni pod rzad i to juz jest niepokojace. Chyba czas na odwyk. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 10 listopada 2016 Opublikowano 10 listopada 2016 Od ich smaku można się faktycznie uzależnić. Ale nie warto poświęcać szkliwa. A jak już, to pić przez słomkę. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 10 listopada 2016 Opublikowano 10 listopada 2016 (edytowane) Ja już chyba od września nie wziąłem tego do ust (no z wyjątkiem tego śmieciowego vmaxa co wyżej opisywałem ) odkąd wyciągnąłem z lodówki dwa, na następny dzień zaczęło mnie drapać w gardle a potem dwa tygodnie choroby Ogólnie spadek temperatury mnie zniechęcił do jakichkolwiek napoi gazowanych i w sumie nie narzekam Edytowane 10 listopada 2016 przez c0r Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 11 listopada 2016 Opublikowano 11 listopada 2016 Od ich smaku można się faktycznie uzależnić. Ale nie warto poświęcać szkliwa. A jak już, to pić przez słomkę. Użytkowniku Rozi przestań siać głupotę. -__- Codziennie ładowałem Blacki, Tigery czy litrowe wynalazki przez kilka lat dobrych i żadnych problemów nie uświadczyłem. Na przyszłość polecam myć zęby rano po przebudzeniu, wieczorem przed snem, używać czasem nici dentystycznej i płynu do zębów i wyrobić sobie nawyk żucia gumy po każdym posiłku. Gwarantuję, że o i ile nie masz wrodzoncych predyspozycji do problemów z zębami to możesz używać energy drinków. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 11 listopada 2016 Opublikowano 11 listopada 2016 Tak swoją drogą, to jest jakaś różnica w szkodliwości dla zębów w piciu energy drinków a innych słodkich, gazowanych napoi? Cytuj
MaZZeo 14 242 Opublikowano 11 listopada 2016 Opublikowano 11 listopada 2016 Od ich smaku można się faktycznie uzależnić. Ale nie warto poświęcać szkliwa. A jak już, to pić przez słomkę. Użytkowniku Rozi przestań siać głupotę. -__- Codziennie ładowałem Blacki, Tigery czy litrowe wynalazki przez kilka lat dobrych i żadnych problemów nie uświadczyłem. Na przyszłość polecam myć zęby rano po przebudzeniu, wieczorem przed snem, używać czasem nici dentystycznej i płynu do zębów i wyrobić sobie nawyk żucia gumy po każdym posiłku. Gwarantuję, że o i ile nie masz wrodzoncych predyspozycji do problemów z zębami to możesz używać energy drinków. zębów może nie zepsułeś, ale wątrobę rozyebałeś bardziej niż alkoholem. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 11 listopada 2016 Opublikowano 11 listopada 2016 Alkoholicy po 40 latach picia wszelakich trunków mają się nieźle a ja po kilku latach pica energetyków z pewnością już umieram. Cytuj
MaZZeo 14 242 Opublikowano 11 listopada 2016 Opublikowano 11 listopada 2016 są też ludzie którzy palą papierosy 50 lat i żyją bez raka. Nie zmienia to faktu że energetyki to jest niesamowity syf i przy dłuższym stosowaniu robi spustoszenie w organizmie. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 11 listopada 2016 Opublikowano 11 listopada 2016 Od ich smaku można się faktycznie uzależnić. Ale nie warto poświęcać szkliwa. A jak już, to pić przez słomkę. Użytkowniku Rozi przestań siać głupotę. -__- Codziennie ładowałem Blacki, Tigery czy litrowe wynalazki przez kilka lat dobrych i żadnych problemów nie uświadczyłem. Na przyszłość polecam myć zęby rano po przebudzeniu, wieczorem przed snem, używać czasem nici dentystycznej i płynu do zębów i wyrobić sobie nawyk żucia gumy po każdym posiłku. Gwarantuję, że o i ile nie masz wrodzoncych predyspozycji do problemów z zębami to możesz używać energy drinków. Jednak dentystka się myliła, dzięki. Cytuj
Yano 3 697 Opublikowano 12 listopada 2016 Opublikowano 12 listopada 2016 Rozi a te zęby to moze sie zepsuły od wpierdalania kilogramow slodyczy a nie od napojów? Ja chcleje litrowe energetyki codziennie od wielu lat i ostatbio dentyska powiedziala "kurde nie mam do czego sie przyczepic" Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 12 listopada 2016 Opublikowano 12 listopada 2016 Przestań snuć domysły co do jego tuszy. Dentystka mu powiedział prawdę jedyną. Cytuj
D.B. Cooper 3 068 Opublikowano 12 listopada 2016 Opublikowano 12 listopada 2016 zawsze mam w lodówce przynajmniej jednego energetyka. Piję około trzech na tydzień. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 12 listopada 2016 Opublikowano 12 listopada 2016 Dobra, ja się dziś ugiąłem i zaraz pójdzie póllitrowy monster, bo mam dużo nauki i mam nadzieję że do czwartej rano utrzymam się przy życiu. Ostatnio już po północy zamykają mi się po prostu oczy, więc przy okazji sprawdzę czy to w ogóle na mnie jakoś działa pod względem pobudzającym, bo w trakcie dnia jak piłem to żadnych efektów nie czułem. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 12 listopada 2016 Opublikowano 12 listopada 2016 c0r kup sobie witamine d3 Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 12 listopada 2016 Opublikowano 12 listopada 2016 (edytowane) Na allegro widzę że za niecałą stówę jest zapas na rok, ale pomaga to jakoś odczuwalnie? Edytowane 12 listopada 2016 przez c0r Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 13 listopada 2016 Opublikowano 13 listopada 2016 No ona zawsze się przydaje na jesień bo przez braki w świetle słonecznym masz niedobór wit d, które wlasnie przekłada się na zmęczenie i ogólny brak chęci jakiejś. Po trzech tyg regularnego brania napewno zauważysz poprawe. Cytuj
Najtmer 1 082 Opublikowano 13 listopada 2016 Opublikowano 13 listopada 2016 no generalnie witaminy to dobre wynalazki, warto sie suplementowac, tak jak bluber wskzazal - w okresie jesienno-zimwym. nie jest to magiczny srodek na koncentracje i pobudzacz, ale pomaga organizmowi lepiej funkcjonowac na wielu etapach. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.