Mejm 15 528 Opublikowano 27 lipca 2017 Opublikowano 27 lipca 2017 Lucek ale w przykladzie z big maciem, fytkami i cola to chodzi o to, ze grubasy rezygnuja z cukru kiedy reszta posilku i tak jest bomba kaloryczna. Zatem robia to zupelnie bez sensu i to miala pokazywac ta anegdota. I tak samo jest z energetykami bez cukru, ok ktos kupi sobie light ale nie zmienia to faktu, ze nic mu ta zamiana nie da bo puszka i tak bedzie wypelniona syfem, wiec te pare lyzek cukru nie zrobia roznicy. Chec bycia fit i picie energoli bez cukru jest tak samo kuriozalnie smieszne jak chcec bycia slim i zarcie w macu + cola light. Cytuj
krupek 15 535 Opublikowano 27 lipca 2017 Opublikowano 27 lipca 2017 Ja zawsze w Maku Cola Zero, tak jak Lucek pisze. Tu bardziej chodzi o to, że nie ma sensu ładować tony cukrów prostych do tłuszczów nasyconych. dużo bardziej niekorzystne dla organizmu, jakieś 300 dodatkowych kcal, a na trawienie gorzej. Jak ktoś ma o tym pojęcie to nie jest kuriozalne. Energole bez cukru to samo. Jak już ktoś wali je regularnie to i tak lepiej bez cukru, bo taki napój to bomba otyłości, o szkodliwości cukru na zęby nie wspominam. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 27 lipca 2017 Opublikowano 27 lipca 2017 ja nie mam na myśli żadnej chęci bycia fit, tylko o to, że po co ładować w siebie, dla przykładu, 10 łyżek cukru, kiedy można 5, jak już ktoś koniecznie musi, tak jak krupek napisał Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 27 lipca 2017 Opublikowano 27 lipca 2017 Najlepiej to żywić się energią słoneczną i problem z głowy. Cytuj
Gość Opublikowano 30 lipca 2017 Opublikowano 30 lipca 2017 Wszystko fajnie, ale picie coli zero Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 30 lipca 2017 Opublikowano 30 lipca 2017 Jakakolwiek cola bez cukru jest nie do picia. Ten chamski posmak słodzika. Mogliby tam ksylitol ładować sam i byłoby dobrze. 1 Cytuj
krupek 15 535 Opublikowano 30 lipca 2017 Opublikowano 30 lipca 2017 A jak pijesz Tyskie czy inne cuda wytwórstwa browarniczego za 1,99 to smak szczochów Ci nie przeszkadza? Cytuj
Shen 10 167 Opublikowano 30 lipca 2017 Opublikowano 30 lipca 2017 Najgorszy energetyk swiata a moze i nawet najgorszy napoj swiata. Nie przypominam sobie kiedy ostatnio cos wylalem a mi za(pipi)iscie smakowal ;/ no i mniej kalorii od zwyklych energetykow Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 4 sierpnia 2017 Opublikowano 4 sierpnia 2017 Zimna cola zero jest si, ale lepiej to w ogóle nie pić :potter: Cytuj
krupek 15 535 Opublikowano 4 sierpnia 2017 Opublikowano 4 sierpnia 2017 Raz na jakiś czas to nawet dobrze dla żołądka wypić. Czytałem też, że regularnie warto pić też w bardzo małych ilościach typu 50-100 ml. No, ale regularne picie takich rzeczy w większych ilościach to spustoszenie w orgainźmie. Jak ja sobie pomyslę, ile tego gówna typu cola, czy energole pijałem w gimbazie to o jenysiu. Cytuj
PiotrekP 2 080 Opublikowano 16 sierpnia 2017 Opublikowano 16 sierpnia 2017 Ja tam sobie od czasu do czasu wypiję energola. Głównie Black, Tiger i Monster. Dwa pierwsze tylko klasyczne, trzeci zielony/Ripper/Rossi. Red Bulla kupiłem ostatnio w promo, wcześniej piłem go chyba z 3-4 lata temu. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 19 sierpnia 2017 Opublikowano 19 sierpnia 2017 A jak pijesz Tyskie czy inne cuda wytwórstwa browarniczego za 1,99 to smak szczochów Ci nie przeszkadza? Jak znajdziesz u siebie tyskie w butli po 1,99 daj znać to kupię od razu parę skrzynek i coś nie tak z Twoimi kubkami smakowymi. Cytuj
krupek 15 535 Opublikowano 19 sierpnia 2017 Opublikowano 19 sierpnia 2017 No moje kubki nie doceniają kunsztu takiego alkoholu. Cytuj
Rudiok 3 411 Opublikowano 21 sierpnia 2017 Opublikowano 21 sierpnia 2017 http://m.newsweek.pl/polska/napoje-energetyzujace-energetyki-polacy-uzaleznienie,artykuly,388895,1.html Cytuj
Rudiok 3 411 Opublikowano 21 sierpnia 2017 Opublikowano 21 sierpnia 2017 Patrząc na liczbę smakoszy i bezkrytyczne kupowanie energetyków Brajankom i Dżesikom przez rodziców to chyba ciągle nowość. Cytuj
krupek 15 535 Opublikowano 21 sierpnia 2017 Opublikowano 21 sierpnia 2017 Ludzie po prostu mają w (pipi)e, czy coś jest zdrowe, czy nie. Chyba każdy, kto regularnie pił energole zauważył, że kiepsko działają na organizm. Też zdaję sobie sprawę z tego, że to syf, ale jednego na 1-2 tygodnie sobie łyknę, bo lubię. To bezpieczna dawka. Jak ktoś pije codziennie to ma problem. Cytuj
ogqozo 6 649 Opublikowano 4 września 2017 Opublikowano 4 września 2017 E nie znam się na energetykach i już nie wiem, to jest żart czy to jest w sklepach? 1 Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 4 września 2017 Opublikowano 4 września 2017 Oczywiście. Tak samo jak Albański Raj. Cytuj
Gość Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 Muszę się przyznać, że Club-Mate średnio mi wchodzi, ale w kocyku sprzedają teraz (coś 4.50 chyba) i rozwala mi to kubki smakowe. GENIALNE. Delikatny posmak świątecznego kompotu z suszu (może przez sok z agawy, bo jest w składzie), a to dla mnie +2 do oceny. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 A mi własnie kurcze mate mate tak średnio wchodzi a tym bardziej Buenos Mate (jezu okropne) z ciekawych alternatyw dla Club Mate dobre jest Mio Mio Mate, ale tylko klasyczne inne są za słodkie. Cytuj
Lucek 4 417 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 mate mate jest okropne :( mio mio mate zwykłe i imbirowe najlepsze, do tego mio mio cola Cytuj
Tokar 8 299 Opublikowano 23 stycznia 2018 Opublikowano 23 stycznia 2018 Monster Ultra - no wreszcie trafiłem na jakiś bezcukrowy energetyk, który nie smakuje jak rozwodnione landrynki. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 23 stycznia 2018 Opublikowano 23 stycznia 2018 A po co Sebastianowi energetyk ? chyba że wydłużony poniedziałek mocno uwiera organizm Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.