Opublikowano 20 października 201410 l nie wiem czemu sie czepiasz, są ludzie dla których zwykla papryczka jalapenio to już śmierć w oczach Zwykła papryczka jalapeno, w sensie że nieuwędzona papryczka jalapeno? To był chyba twój najzabawniejszy post Yano.
Opublikowano 20 października 201410 l Jakie smaki firmy fanex możecie polecić? kupiłem meksykański i nawet niezły, ponoć dobry jest amerykański z cebulką ale nie widziałem jeszcze w żadnym sklepie
Opublikowano 20 października 201410 l jako ze jestem znawca ich sosow i kiedys lalem je do roznych potraw amerykanskich w malej budce z zarciem to polecam... prawie wszystkie. na ostro to arabski pikantny i amerykan, z tym ze w amerykancu w(pipi)iwla mnie ta cebula wiec dla mnie lepszy byl arab. meksyk tez byl ok. na mega ostro to jakis z sambalanem czy huy wie czym tez mieli. lagodniej to 1000 wysp, dunski i gyros (taki troche czosnek ale bardziej plynny) i andaluzyjski (troche majonez z keczupem). i musztarde sloneczna maja spoko i zwykly keczup tez ale to pewnie wiekszosc jadla na orlenie w hotdogu.
Opublikowano 20 października 201410 l Co się może stać jak zje się tego więcej niż łyżkę? Poparzony ryj to wiadomo, a coś jeszcze? Kiedyś w Galileo pokazywali konkurs, w którym ludzie musieli żreć takie sosy. Jeden typ odpadł przy końcu, bo mówił, że zaczyna słabo widzieć i nie wiem, czy to prawda, czy ściema jakaś. To zalezy od organizmu. Przede wszystkim podniesie sie cisnienie. Wiec jak ktos ma slaba pikawe to moze zejsc np. na zawal. Zwiekszone cisnienie w czaszcze moze powodowac problemy ze wzrokiem. Ja kiedys zjadlem papryczke niewiadomej hodowli (ciocia sobie jako ozdobna posadzila) a potem zapomnialem sie i potarlem oko. Po tym co bylo pozniej myslalem, ze bedzieci mi musieli wolac kulawooki. Dlatego nie eksperymentuje z ostroscia. Cayenne to moj limit i nie przekraczam go. Ja kiedyś kroiłem papryczki czilli potem poszedlem sikać bez uprzedniego umycia dokładnie rąk
Opublikowano 20 października 201410 l Jakie smaki firmy fanex możecie polecić? kupiłem meksykański i nawet niezły, ponoć dobry jest amerykański z cebulką ale nie widziałem jeszcze w żadnym sklepie Amerykański jest cudowny. Polecam tego allegrowicza.
Opublikowano 20 października 201410 l Swego czasu jak dodawałem sproszkowanego ostrego chilli do jakiejś potrawy postanowiłem wciągnąć trochę nosem, słabe to chili musiało być bo tylko trochę piekło.
Opublikowano 21 października 201410 l z poł roku temu byłem w tajskiej restauracji, zamówiłem danie 5 na 5 papryczek w ostrości, serce waliło, łzawiłem i pociłem się z każdego naturalnego otworu w moim ciele no i rzeczywiście jako astmatyk musiałem ventolinem sie ratować, a rano ogień z dupy, jelita wywijane na drugą strone.
Opublikowano 21 października 201410 l kiedys widzialem ten filmik o ostrych sosach polecam ten kanal tak w ogole jesli nie znacie, i filmik ktory kiedys na forum wrzucal Lucek o angielskim zarciu xd
Opublikowano 21 października 201410 l Chyba wiekszosc jednak zna. Z gotowaniem malo wspolnego ma ten kanal, wiecej tu szoł, ale nizszej klasie moze sie podobac.
Opublikowano 21 października 201410 l ten filmik o sosach jest żenujący, goście zachowują się jak baby, a dziewczyna pokazuje że ma jaja. zresztą jej reakcja jest bardziej uzasadniona bo żaden z tych sosów nie był taki drastycznie ostry co do samego kanału to większość tutaj go zna, ja go oglądałem zanim to było modne, i mimo że teraz nagrania są bardziej profesjonalne (jakość itp) to jednak wolałem jego starsze filmiki a nawet robiłem samodzielnie wiele potraw jakie pokazywał, ale od jakiegoś roku mniej mi sie podoba i nic nie ugotowałem z jego przepisów Edytowane 21 października 201410 l przez Yano
Opublikowano 5 grudnia 201410 l wczoraj kolega przyniósł 2 sosy, jakiś dziwny, w małej fiolce o niewiadomym pochodzeniu o nazwie "samozapłon" no i Mad Dog 357 ghost pepper. na początek mad dog spróbowaliśmy (na palca trochę), wow, ostro było, naprawdę hardkor jak dla mnie. nigdy czegoś tak ostrego nie jadłem odkąd w podstawówce ktoś przyniósł papryczkę chili i jedliśmy je naraz. po tym mad dogu nie mogłem usiedzieć na miejscu i tak przez 30 minut parzyło, potem już tylko język miałem odrętwiały. gorszy był ten samozapłon, bo po nim to waliłem głową w poduszkę i do końca dnia już nic nie zjadłem. kumpel sobie pocierał oko po poprzednim kontakcie z tym sosem i potem przez pół godziny polewał sobie wodą z kranu to oko. Ogólnie fajna sprawa, bo trochę takiego bólu raczej nikomu jeszcze nie zaszkodziło, a i ekstaza i adrenalina pewna jest. Nie dziwię się tym wszystkim chiliheadom bo to ciekawa rzecz jest Na yt jest jak gościu się bawi Blair's 16 million Revenge - podobno najostrzejsza rzecz na świecie, której nawet nie powinno się otwierać i wyciągać z pojemnika Polecam obczaić.
Opublikowano 5 grudnia 201410 l Ja ostatnio kroiłem paprykę pepperoni i potem potarłem nos. Myślałem, że mnie (pipi)ia strzeli, tak mnie piekło w kinolu.
Opublikowano 5 grudnia 201410 l po tym mad dogu nie mogłem usiedzieć na miejscu i tak przez 30 minut parzyło, potem już tylko język miałem odrętwiały. była tu mowa ostatnio o tym że są różne poziomy wrażliwości na ostrość i nawet ktoś ostro spinał poślady że niektórzy kozaczą i śmieją sie z innych ale czy nie przesadzasz troche? 30 min parzyło po kropli sosu 150.000? http://www.ostrakuchnia.pl/component/page,shop.product_details/flypage,shop.flypage/product_id,235/category_id,15/manufacturer_id,0/option,com_virtuemart/Itemid,1/ ja zjadłem całą pizze wysmarowaną sosem 800.000 i oczywiście że było ostre, a wręcz strasznie ostre, ale nawet to nie trzymało mnie 30 min
Opublikowano 5 grudnia 201410 l może trochę wyolbrzymiam, w sumie to może i mniej było, ale i tak było nieźle jak dla mnie
Opublikowano 6 grudnia 201410 l O..moje klimaty widze poruszacie?Sriracha zawsze na propsie..od tego zaczynalem przygode z ostrymi sosami. Mad Doga mam jakas butle z sosem bbq..chyba z dodatkiem papryki ghost.Zasada jest ogolnie prosta..zaczynasz od jakis slabych rzeczy np.Blairs Orginal Death sauce i stopniowo podnosisz sobie poprzeczke az dojdziesz do np Blairs Ultra death(800.000 do 1.000.000).Jak peknie ci milion to pozniej zostaja ci tylko praktycznie sosy z ekstraktem ktore juz tak dobrze nie smakuja.
Opublikowano 6 grudnia 201410 l Zamawiam wlasnie jakis o mocy 800000, ale bede go dawkowal ostroznie.
Opublikowano 6 grudnia 201410 l Zamawiam wlasnie jakis o mocy 800000, ale bede go dawkowal ostroznie. Nie polecam szarpac sie na takie mocne rzeczy jak dopiero zaczynasz zabawe..Sprawdz sobie total insanity gourmet-a.. ma tylko 50 000 ( choc mi sie wydaje ze wiecej ;] ) swietnie pali i SWIETNIE smakuje.
Opublikowano 6 grudnia 201410 l No ale to robi roznice? Jak sobie dodam krople na garnek sosu do spaghetti to chyba nie umre?
Opublikowano 6 grudnia 201410 l Nie no bedzie luz..ale fun to dac sobie wiecej np na kanapke albo do kebabona ;] Jak chcesz troszke podkreslic smak potrawy i dodac jej ostrosci to kup sobie tabasco habanero i wal bezposrednio na talerz z jedzeniem
Opublikowano 6 grudnia 201410 l Ktos kiedys polecal, sprawilem sobie, jutro bede testowal Za(pipi)isty, ale musialem dac trzy duze lyzki zeby cos poczuc. Swietny w smaku, nie ma tego (pipi)anego octu, jak np w tabasco, ktory psuje smak potraw.
Opublikowano 6 grudnia 201410 l Zamawiam wlasnie jakis o mocy 800000, ale bede go dawkowal ostroznie. pewnie ten co ja miałem czyli poważna zabawa, jeśli dopiero zaczynasz to łatwo przesadzić przy normalnych sosach jak dasz krople to jest ciut ostre, jak łyżke to ostre, a jak 10 łyżek to nadal jest poprostu ostre bo to max poziom zwykłego sosu, tutaj jednak przy paru kroplach masz juz wyraźnie ostre, łyżeczka to bardzo ostre, a jak byś dał kilka łyżek to byś nie był w stanie jeść (ja pewnie też nie, chociaż jak mówiłem jadłem pizze posmarowaną tym sosem xD cieńką warstwą, bardzo cieńką, a i tak spociłem sie cały i każdy gryz to była tortura, ale fajnie było xD guernica - bo sriracha nie jest aż taka ostra w porównaniu z sosami o których gadamy, rzeczywiście można jej dawać sporo, i łącze sie z tobą jeśli chodzi o wkurzenie na to że wiele ostrych sosów ma wkurzający ocet któy psuje smak potrawy, tutaj zamiast tego jest fajny nico czosnkowy smak bień ja mialem też taki sos kurde chyba musze sobie kupić jakiś nowy, tylko musze poszukać jakiegoś bez octu
Opublikowano 6 grudnia 201410 l Yano sprawdz sobie CaJohns Select Puree .. ja mam z Fatalii. Konkretna ostrosc...smak bardzo owocowy(zmielone papryki!) pieeeekny zapach.Ocet bardzo malo-praktycznie nie do wyczucia przez ilosc miaszu papryki Daje mocne 8/10 Edytowane 6 grudnia 201410 l przez BieŃ
Opublikowano 13 grudnia 201410 l Wzialem ten sos i mi nie smakuje, dam go komus albo wy(pipi)e ;/ ostrosc ok, ale spodziewalem sie czegos mocniejszego. zamowilem jeszcze ten i jest lepszy w smaku Edytowane 13 grudnia 201410 l przez Guernica
Opublikowano 13 grudnia 201410 l jeśłi chodzi o chipotle to taki sos można kupić dosyć łatwo w niektórych marketach (np w leclercu) ma fajny wędzony smak, jest dosyć ostry, chociaż żeby dać poważny efekt to trzeba go sporo wlać (przynajmniej ja) dlatego kupuje też papryczki chipotle w całości, w małej puszce (też w leclercu) pół takiej małej puszki w spagetti i żarcie jest pysznie ostre, a zarazem nabiera wędzonego smaku - tutaj ogromna zaleta właśnie w smaku, bo wiele innych ostrych papryczek ma dosyć słaby smak (np habanero mi średnio smakuje i potrafi zepsuć danie), a te papryczki są zarówno ostre jak i pyszne w smaku Edytowane 13 grudnia 201410 l przez Yano
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.