Skocz do zawartości

Featured Replies

  • Odpowiedzi 485
  • Wyświetleń 83,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Tak zwany sos czosnkowy.

  • Roleski trochę się rozdrabnia z ilością sosów ostatnio, bo wybór jest przytłaczający, ale smakowo im to bardzo dobrze wychodzi.    Nadsos. 10/10, zostawia w tyle większość tego co jest

  • Za rzadko zaglądam na ten dział na forum :v Włączę się więc do dyskusji z przed kilku miesięcy i posta, w którym Yano zastanawia się gdzie kupić srirachę - w Warszawie jest co najmniej kilka bardzo d

Opublikowano

włocławek to nostalgia tak samo jak krzepki radek

23547.jpg

 

 

 

ale na codzień używam helmansa łagodnego, i podkreślam że łagodnego. mimo że jestem wielkim fanem ostrych rzeczy to helmans łagodny ma tak dobry smak że bardziej mi smakuje niż wersja pikantna w której ostrość zagłusza niceo właśnie ten dobry ziołowy smak. od wielu lat już używam wyłącznie właśnie helmansa łagodnego, poprostu jest pyszny sam w sobie

 

Ketchup-Hellmann-s-%C5%81agodny-Hellmann

 

 

czasem wlasnie z powodu nostalgii kupue tego krzepiekgo radka, ale używam go tylko do kanapki z żółtym serem (nostalgia)

 

 

jak kilka razy kupiłem jakiegoś pudliszki albo coś innego dziwnego (raz na kilka lat) to potem odrazu żałuje że to jednak nie hellmans, niektóre keczupy nie są takie złe ale napewno są gorsze niż hellmans i potrafią zepsuć smak potrawy

Edytowane przez Yano

  • 4 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Gdzie można dostać majonez kielecki?  Szukałem w biedrze, w piotrze i pawle, w tesco, w chacie polskiej i nie ma ;(

Opublikowano

to dziwne, w warszawie kielecki jest dosłownie w każdym sklepie (no dobra może w 98%), nigdy się jeszcze nie spotkałem z jego brakiem, może u was w mieście jest to rzadkość z jakiegoś powodu

 

w warszawie np trudno dorwać majonez kętrzyński (podobny do kieleckiego bardzo polecam), ostatnio pojawił się w kilku sklepach, ale wcześniej przez rok go szukałem i nigdzie nie było

Opublikowano

W Krakowie jest tak jak w Warszawie, Kielecki jest dosłownie wszędzie - chyba najbardziej popularny majonez.

Opublikowano

Kętrzyński chyba akurat widziałem. Kupię go skoro polecacie.

Opublikowano

takiego nigdy nie widziałem, jak byś go porównał w smaku - do jakiego majonezu mu blisko?

 

jak dla mnie ranking majonezów

 

1. kętrzyńki + kielecki

2. hellmans babuni

 

 

koniec, nie ma 3 miejsca, jeśli nie moge dostać w sklepie jednego z tych 3 majonezów to nie kupuje w ogole

jakies winiary i inne motyle czy chuje muje są dla mnie niejadalne

Edytowane przez Yano

Opublikowano

A ja w ogóle nie lubię majonezu, wyjątek do sałatka warzywna lub odrobine do jajek. Do niczego innego mi nie pasuje.

Opublikowano

takiego nigdy nie widziałem, jak byś go porównał w smaku - do jakiego majonezu mu blisko?

 

jak dla mnie ranking majonezów

 

1. kętrzyńki + kielecki

2. hellmans babuni

 

 

koniec, nie ma 3 miejsca, jeśli nie moge dostać w sklepie jednego z tych 3 majonezów to nie kupuje w ogole

jakies winiary i inne motyle czy chuje muje są dla mnie niejadalne

ciezko powiedziec, ale cos jak te dwa pierwsze predzej. do babuni w ogole nie jest podobny.

 

nie wiem jak z dostepnoscia w w-wie. ale pewnie w jakis wiekszych sklepach jest. w gdansku dlugo szukalem, ale znalazlem w koncu chyba w jakims bomi byl. ale ja wtedy bylem za nim steskniony.

Opublikowano

Ja najbardziej lubię hellmans, bo jako jedyny ma dość uniwersalny smak, bo jak cos sie robi np z kieleckim to po pewnym czasie wszystko smakuje tak samo

Opublikowano

Bardzo dobry jest też Pegaz.

 

pegaz.jpg

 

Ale i tak z Pegaza to mistrzem jest musztarda sarepska.

Opublikowano

No właśnie - Poznań. Majonez mojego dzieciństwa i zawsze łyżką opierdzielam jak odwiedzam rodzinne strony. U smoka wawelskiego takiego nie kupisz nigdzie:/

Opublikowano

Etykieta Pegaza rozyebała system, wczesne lata 90 jak w mordę strzelił.

Opublikowano

No, odkad zyje to etykieta chyba sie nie zmieniala.

Opublikowano

w ogole obczajałem strone społem czyli producenta majonezu kieleckiego i okazało sie ze robią też musztardy i keczupy (i inne sosy)

Musztarda-Kielecka-w-tradycyjnym-opakowa

44597.jpeg

 

 

mimo że majonez jest wszędzie to musztardy ani keczupu nigdy nie widziałem w warszawie, a nawet bym spróbował

Opublikowano

5906876000029.jpg

 

Dostępny tylko w Poznaniu, czy w całej Polsce? Cudowny smak, szczególnie w połączeniu z grzaną białą.

Opublikowano

W Krakowie nie widziałem, za to pierwszy raz jadłem w ostatnie święta właśnie w PŃu - też z białą wiejską, mlask.

Opublikowano

byłem dziś w realu w warszawie, głównie po to żeby zatankować ale wskoczyłem też do sklepu na szybkie zakupy, w alejce z "sosami" pomyślałem że obczaje czy są te rzeczy o których pisałem wyżej, czyli keczup kielecki i musztarda kielecka

 

keczupu nie było - i chyba serio nigdy go jeszcze nie wiedziałem

 

ale musztarda kielecka była, kupiłem "kremską" ponieważ zwykle właśnie taką kupuje (tylko że firmy develey)

no i jak narazie zjadłem ją sobie łyżką na sucho (bo nie mam w domu nic co pasuje do musztardy, zwłaszcza że zwykle musztarde zjadam tylko do kiełbasy z grilla, a do kanapek to bardzo sporadycznie), no tak czy siak, musztarda jak musztarda, niby spoko, w sumie to naprawde fajna i przyjemna w smaku, ale zarazem dosyć podobnie smakuje do innych musztard więc jakiegoś wielkiego szału nie było (dla porównania powiem że majonez kielecki, a przykładowo majonez winiary to dla mnie niebo a ziemia, kielecki jest super pyszny, a wyniary praktycznie niejadalny), w przypadku musztardy nie było takich znaczących różnic jak w przypadku majonezu, ale mimo to musztarda naprawde spoko i jak ktoś spotka to polecam spróbować

 

a ja tymczasem skocze do lodówki zjeść jeszcze jedną łyżke musztardy "luzem"

Opublikowano

EDIT

 

wiem że piszę troche nie na temat, ale kolejny raz kupiłem sobie papryczki chipotle

0007639700407_500X500.jpg

można je kupić w polskich marketach, np w leclercu

 

teoretycznie są to zwykłe papryczki jalapenios tylko że uwędzone

czyli wędzone papryczki jalapenios

 

ogolnie papryczki jalapenios nie są zbyt ostre, jak na mojej skali to powiedział bym 4/10 ostrości

 

 

ale był taki odcinek south park który opierał się o burito z "jalapenio" chipotle, i motywem przewodnim było to że te burito z chipotle powodujuą że sra się krwią (z odbytu leci krew)

i mimo że south park to ogólnie prześmiewczy serial i bardzo wyolbrzymia wszystkie tematy jakie omawia to muszę powiedzieć że w tym wypadku naprawde całkiem nieźle odpowiada rzeczywistości

 

po zjedzeniu sporej ilości papryczek chipotle serio sra się krwią!

 

polecam wszystkim! papryczki są pyszne, a krew w stolcu to zaledwie drobny efekt uboczny xD

 

serio!

Edytowane przez Yano

Opublikowano

...

 

po przeczytaniu posta o krwi w stolcu stwierdzam, że chyba faktycznie nie ma boga

Edytowane przez ragus

Opublikowano

Spróbowałbym tych papryczek, ale Yano określ jak bardzo s.ra sie krwią (leci z odbytu krew) w skali 1 od 10 wujaszków czyli dwarazyjotów?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.