milan 7 022 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Za grosz prywatności. Ale powiem szczerze ze mam ochote sprobowaci pograc w tepa wersje residenta, moze się uda. Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Graj, nie pyerdol. Zero to jedna z lepszych części. Mam nawet trzy wydania tej gry. Jedno na GaCka, drugie na Wii i trzecie w pakiecie Origins. Teraz gram sobie w Zero właśnie. Wbijam platynkę bo aż się prosi. Cytuj
XM. 11 035 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Opublikowano 30 sierpnia 2017 On pisał chyba teraz o 6. Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Aha. To lepiej niech bierze się za Zero. Za prawilna wersję. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Jak tylko bede mial czas wolny to sprobuje zero. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 30 sierpnia 2017 Opublikowano 30 sierpnia 2017 (edytowane) Kiedyś muszę dać szanse szóstce słyszałem trochę dobrego o kampanii Leona/Ady tylko w tą część nie grałem. Tępa wersja to był Outbreak w PAL bez multi i tymi tępymi botami, że niby Zero był słaby z żonglowaniem przedmiotami ? Najgorzej wywalone pieniądze w życiu. Edytowane 30 sierpnia 2017 przez Dr.Czekolada Cytuj
Bzduras 12 764 Opublikowano 31 sierpnia 2017 Opublikowano 31 sierpnia 2017 Zerówka to kocurny Resident - mrok, klimat, brud, syf robią robotę. Tylko projekty przeciwników i brak tych skrzyń trochę słabuje, ale warto przejść mimo tego, kawał świetnej giereczki. Cytuj
Gość Nyu Opublikowano 31 sierpnia 2017 Opublikowano 31 sierpnia 2017 RE6 moglby byc dobrym koopem ze strzelaniem, tylko ze ciagle brakuje w nim amunicji. Strasznie mnie to irytowalo. RE0 moglby dawac o wiele wiecej satysfakcji z tymi skrzyniami,bo m iejscoeki ma super. Btw wszystkim, ktorzy lubia starsze odslony RE, a nie ukonczyli Alone in the Dark: The New Nightmare, przypominam o tej swietnej gierce. RE pelna geba, tylko z innymi bohaterami. Ma dobry klimat i dobry gameplay, w mojej opinii gra lepsza od RE0 czy CV, tak na rowni z RE1-RE3. Nawet, wzorem RE, im blizej konca, tym mniej klimatu, wincyj strzelania, co jest jedynym minusem. Polecam! Cytuj
Zwyrodnialec 1 728 Opublikowano 1 września 2017 Opublikowano 1 września 2017 Swoja droga prawdziwy RE3 to Code Veronica, a Nemesis mial byc spinoffem. Ale bylo zamieszanie marketingowe. Wiec jakby na to patrzec, to prawdziwy RE3 jak najbardziej zawiera zmiany, ktorych brak byl powodem hejtu Nemesis. A jakie zmiany wprowadziła do serii CV, poza 3D, przez które najszybciej się zestarzała wizualnie z klasycznych odsłon? W RE3 dodali uniki, mieszanie prochu i kilka wyborów, które trochę zmieniają wydarzenia. Cytuj
Gość Nyu Opublikowano 4 września 2017 Opublikowano 4 września 2017 3D, zupelnie nowa lokacja z innym klimatem - to styka zeby czesc odrozniala sie bardziej niz trojka w swoim czasie. No i kontynuowala glowny watek po pierwszej i drugiej czesci. Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 5 września 2017 Opublikowano 5 września 2017 Niby racja ale ja także uważam Veronicę za część trochę słabsza od oryginalnej trylogii. Ale tylko trochę. Bo gra miała swoje momenty, lokacje były ciekawe no i fabularnie to chyba najlepsza część. Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 5 września 2017 Opublikowano 5 września 2017 Veronica to był taki bół du,py psxowców ze nie mają dreamcasta... chyba pierwszy tak wielki bół du,py w historii gamingu. Sam go miałem. Cytuj
Bzduras 12 764 Opublikowano 5 września 2017 Opublikowano 5 września 2017 Veronica to dobry Resident, niektóre momenty są z tyłka, ale taki Nosferatu to kozak. katowane srogo na DC było. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.