Skocz do zawartości

Killzone 3


Jakim

Rekomendowane odpowiedzi

To lasencja to kobiecy troop'er ISA, postac ktora mozna bylo zobaczyc we fragmentach gameplay'u (ten z mechem). Nie jestem pewien, ale czy ta laska nie bedzie do wybory w multi, jako snajper?

 

Tych dwoch helghast leaders przypomina bardzo dwie znane ikony pop-kultury z czasow II wojny swiatowej. Adolfika (w KZ3 utlenil sobie wlosy) i Stalina (wersja fatboy). :) Ciesze sie ze nie ma Visarego (jak narazie), bo ten jego patetyzm w ustach po prostu mierzil. W zamian otrzymujemu naprawde nietuzinkowa pare.... Szkoda ze w serii nie kladzie sie duzego nacisku na postacie, ale kto wie. :0

Odnośnik do komentarza

Tak w ogóle to po trailerze widać, że Sev chyba znalazł gdzieś swoje jaja bo wygląda na takiego co ma w końcu coś do powiedzenia.

 

W Killzone 3 liczę na to, że bardziej podkreślą postacie bo z Killzone 2 to kojarzę tylko Seva. Wiem, że ktoś z ISA zginął, ale nie wiem czy był to Natko, Garza czy Rico. Nie rozpoznaję ich :whistling: Gdyby tylko GG umiało tak nakreślić postacie jak Naughty Dog... :rolleyes:

Odnośnik do komentarza

Moim zdaniem GG maksymalnie (pipi)la fabule w tej grze po czesci pierwszej i namieszala tak, ze az nie chce sie w ta gre grac. Jezeli ktos zerknie na konflikt ludzie vs helghasci to zobaczy, ze tak naprawde prawdziwymi ofiarmi sa higi, ktorzy byli gnebieni od poczatku. Stad atak na vekte, stad przede wszystkim walka o zachowanie tozsamosci. Nam jednak przychodzi sterowac zolnierzem ISA ktory jest kmiotem bez wyrazu, bo powiedzmy sobie szczerze ale sev w drugiej czesci to osobowosci nie mial za grosz. Rico natomiast jest debilem z problemem z anger management. Mnie sie zakonczenie dwojeczki podobalo, bo przedstawialo tak naprawde happy end, a teraz gg chce mi wcisnac, ze mam dalej walczyc i gnebic helghastow na ich rodzimej planecie. Do tego tworza stereotypowych antagonistow ktorzy kojarza sie z rosja sowiecka i nazistowskimi niemcami. Moim zdaniem slabe... mam nadzieje, ze ISA dostanie lomot na helghanie i wszyscy zolnierze ISA zgina. Przez to caly ten trailer pomimo swietnego montazu nie podoba mi sie.

 

Nie do końca się zgodzę. Jasne, zostali wygnani na Helghan, ale minęło od tego czasu ile ? 200 lat ? Jeżeli się mylę to poprawcie :) To szmat historii, u nas od drugiej wojny światowej minęło znacznie mniej i potrafiono już wiele wybaczyć, a potworności jakie się w tedy wyprawiały są ciężkie do wyobrażenia. Tak więc nie zmienia faktu że zaatakowali Vektę i to całkiem okrutnie, nie cackali się z nikim, zostali agresorami, tak więc ludzie odpowiedzieli, jak wiadomo, atak nie do końca im wyszedł. Ale teraz nie będzie gnębienia Higów, teraz jest uratowanie reszty ludzi z helghastu i ucieczka z planety, no chyba że GG coś przygotuje na koniec. Tak samo jak wizerunek Helghastów strasznie mi się podoba, no może trochę za bardzo czasem pachnie sowietami, ale jednak jest super i tylko mam nadzieje że jakieś pokraczne ufoki nam nie dołączą podczas gry. Co do Rico, to koleś ma ciężkie przeżycia i widać że wyryło mu ładną dziurę w głowie, to wojna, nie jest to bajka o super bohaterach, ( teraz wrzucę takie Halo Reach np. gra super, naprawdę mi się spodobała, ale fabularnie to jeden kwik, miałem dość już tego słodzenia bohaterów jakimi to oni honorowymi ludźmi są ) tak więc jest on jaki jest. Sev faktycznie w drugiej części był trochę nijaki, ciężko się było z nim utożsamić, ale to problem trochę GG, dali nowego bohatera do drugiej części.

 

Nie wiem jakie będzie to KZ3, z braku już PS3 pewnie szybko się nie przekonam, ale oczekuję właśnie brudnej wojny i mega klimatu, ten z trailera już wylewa się litrami :thumbsup:

Edytowane przez Moldar
Odnośnik do komentarza

Fajnie zapowiada się walka u władzy Higów,super wyglądają ochroniarze najważniejszych Higów i mam nadzieje że teraz historia pokazana bedzie się skupiała wokół tego jak Helgan odpiera ISA,bo gdzieś umkneło że Higowie to twardziele,że żyją na planecie która ich wzmocniła(większe przyciąganie,ciężkie warunki).Ktoś wcześniej pisał ze minęło 200 lat i nie powinno sie pamiętać wygnania,śmiem w to wątpić,taka Polska pamiętała przez 123 lata zaborów o swojej kulturze,podejrzewam że codziennie życie na Helganie tylko umacniało w nich nienawiść,to nie był raj.

Odnośnik do komentarza

Trailer mnie rozpierdolił jak mało co ostatnio.

Dwójka była zdecydowanie przehajpowania (a tez tyle hajpu było tyle co kot napłakał), ale Killzone3 ma faktycznie spore szanse zarządzić, no i już widzę miny xbojów, którzy twierdzili że Halo Reach to szczyt współczesnego konsolowego FPS (!) z zajebistą grafiką (!) (hi Donsterydo).

 

I wreszcie lokacje będą duże, bo miejscami to korytarzowanie w K2 było dobijające.

Edytowane przez Masorz
  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Trailer mnie rozpierdolił jak mało co ostatnio.

Dwójka była zdecydowanie przehajpowania (a tez tyle hajpu było tyle co kot napłakał), ale Killzone3 ma faktycznie spore szanse zarządzić, no i już widzę miny xbojów, którzy twierdzili że Halo Reach to szczyt współczesnego konsolowego FPS (!) z zajebistą grafiką (!) (hi Donsterydo).

 

I wreszcie lokacje będą duże, bo miejscami to korytarzowanie w K2 było dobijające.

Przestań tyle palić ponieważ to szkodzi Twoje cerze;)

Dwójka była nieco na maxa przereklamowana, ale nie tak jak to 1ka co w sumie okazała się być jak dla mnie krapem i tak zwanym Halo killerem się nie stał...Co do samego Halo to również jest na maxa przereklamowane uber komercyjne...

Osobiście mam nadzieję że nie zrobią w 3ce takiej paćki w multiku jaka było to w 2ce..co respown to giniesz...No i w końcu co-op się chwali!może w końcu któregoś Killzon-a skończe.

  • Plusik 1
  • Minusik 1
Odnośnik do komentarza

Trailer mnie rozpierdolił jak mało co ostatnio.

Dwójka była zdecydowanie przehajpowania (a tez tyle hajpu było tyle co kot napłakał), ale Killzone3 ma faktycznie spore szanse zarządzić, no i już widzę miny xbojów, którzy twierdzili że Halo Reach to szczyt współczesnego konsolowego FPS (!) z zajebistą grafiką (!) (hi Donsterydo).

 

I wreszcie lokacje będą duże, bo miejscami to korytarzowanie w K2 było dobijające.

Sory, ale nie pamietam, zeby don pisal rzeczy, ze Reach to szczyt konsolowego FPS. Pisal ze ma tyle kontentu w sobie, ze moglby to rozdzilic na kilka gier. A ze grafika mu sie podoba, he's choice. ;)

 

Ja na razie wiem tyle, ze Killzone 3 rozpie.rdoli system.

Odnośnik do komentarza

Szczerze, to nawet nie zdawalem sobie sprawy jak bardzo rozbudowane jest uniwersum Killzone. Kolejny dowod na to, ze Sony nie potrafi sprzedawac swoich produktow.

 

Jezeli ktos jest zainteresowany to niech obada artykuly na Killzone Wiki

 

http://killzone.wikia.com/wiki/Main_Page

 

To uniwersum jest... zaje.biste.

Odnośnik do komentarza

Szczerze, to nawet nie zdawalem sobie sprawy jak bardzo rozbudowane jest uniwersum Killzone. Kolejny dowod na to, ze Sony nie potrafi sprzedawac swoich produktow.

 

Jezeli ktos jest zainteresowany to niech obada artykuly na Killzone Wiki

 

http://killzone.wikia.com/wiki/Main_Page

 

To uniwersum jest... zaje.biste.

teraz to dopiero jest oczekiwanie na kz3 i historie tam opowiedziana cnie :)

osobiscie w uniwersum zaglebijem sie po kz2

Odnośnik do komentarza

Dzięki uprzejmości Zielarza z gameonly - historia konfliktu z KZ po polsku

 

 

Era ludzka (2055-2128) Ludzka skłonność do samozagłady daje o sobie znać po raz kolejny. Niedostatek ropy naftowej w 2055 roku powoduje narastające napięcie między ziemskimi narodami. Wybuchają konflikty z użyciem broni jądrowej. Jasnym staje się, iż trzeba znaleźć nowe surowce, które pozwolą na przetrwanie rasy ludzkiej. Ziemia nie może już zaoferować nic więcej, co zmusza człowieka do spoglądania w niebo. Najbogatsze państwa oraz korporacje zakładają United Colonial Nations (UCN) i rozpoczynają planowanie podboju przestrzeni kosmicznej. Przygotowanie statków, badanie planet, rozwój technologi potrzebnej do budowy floty będą trwały dziesiątki lat. Aby przyśpieszyć proces i zyskać odpowiednie fundusze, organizacja zezwala innym rządom i firmom na własne plany kolonizacji wszechświata, jednak według zasad UCN. Jedną z nich jest Helghan Corporation, która to dorobiła się olbrzymich sum pieniędzy na energii i wydobyciu ropy. Złamanie prawa może oznaczać kary finansowe, ekonomiczne, a nawet interwencję militarną. Między 2095 a 2110 rokiem statki kolonizacyjne wyruszają z Ziemi i ograniczają się do naszego Układu Słonecznego. UCN nie uporało się jeszcze ze wszystkimi sprawami administracyjnymi wewnątrz własnych organów, a tym bardziej powstających właśnie kolonii. Siły wojskowe UCN są doskonale wyszkolone i wyposażone, jednak jest ich zbyt mało, aby zapanować nad wszystkimi ośrodkami. Powstają tymczasowe Kolonialne Siły Obronne. W 2111 roku UCN bada system Alpha Centauri. Jest on łącznikiem między Ziemią a innymi odległymi koloniami i ma odegrać ważną rolę w przyszłości. Znaleziono dwa światy do zasiedlenia - skalistą Alpha Centauri A i zieloną planetę Alpha Centauri B. Prawa do systemu organizacja zostawia tylko dla siebie. Z powodu problemów wewnętrznych, takich jak korupcja, niekompetencja i zbytniej biurokracji Siły Obronne UCN rozpadają się. Powstaje United Colonial Army (UCA), jedyna legalna organizacja militarna na Ziemi i podległych koloniach. Pierwszym formalnym oddziałem staje się UCA Navy. Gdy wszystko wydawało się iść po myśli ziemian, następuje tragedia. W 2116 roku sześć statków (Archon, Triumph, Pacifica, Jericho, Seraph i Harbinger) w wyniku intensywnego rozbłysku słonecznego schodzi z kursu. Kontakt zostaje zerwany i nie można go przywrócić. Ostatnie dane świadczą o krachu systemu. Utrata takiej floty jest potężnym ciosem dla członków UCN. Nie mogą one pozwolić sobie na odbudowę takiej liczby statków, ani na zaprzestanie kolonizacji. Zostaje otwarty przetarg na prawa do Alpha Centauri. Z pośród wielu wygrywa Helghan Corporation. Zwycięstwo zawdzięczają układom, łapówkom oraz niemal ukończonej flocie. Nic nie zostaje jednak im udowodnione, zaś potężna oferta mogła zostać złożona dzięki kredytowi u Interplanetary Banking Guild, która w zamian zażądała 10% zysków z kolonii. Podbój Alpha Centauri przez Helghan rozpoczyna się w 2118 i trwa do 2127 roku. Podróż jest ciężka i 2% ludzi umiera na statkach. Alpha Centauri A zostaje nazwana Helghan, jednak naukowcy stwierdzają, iż życie na niej będzie niezwykle ciężkie. Poza potężnymi źródłami energii, planeta jest biedna w inne surowce. Utworzono stację oraz zostawiono garstkę ludzi, którzy mają zająć się badaniami i wydobyciem na Helghan. Reszta rusza dalej na planetę B, przemianowaną na Vekta od prezesa Helghan Corporation, Philipa Vekta. Wczesna era vektańska (2129-2155) Vekta, która bardzo przypomina Ziemię, jest niczym Eden dla nowo przybyłych. Kolonie szybko się rozrastają i zaczynają być samowystarczalne. Z przyczyn niedostatecznej komunikacji i obawy o bezpieczeństwo kolonii UNC zakłada Interplanetary Strategic Alliance (ISA). Pozwala to na zjednoczenie rozproszonych systemów i kontrolę. Ziemia dostarcza wsparcie, oferuje szkolenia i sprzęt, podczas gdy administracja kolonii fundusze i ludzi. ISA podlega bezpośrednio pod władze UCN na Ziemi, a nie UCA, zaś poszczególne oddziały są niezależne od siebie na wzajem, zaś ich siła i budżet zależy od pieniędzy zebranych przez lokalne władze. Kolonie na Vekcie są ustabilizowane i bezpieczne. Helghan zostaje otoczony licznymi stacjami, które oferują pomoc statkom z Ziemi do dalszych zakątków wszechświata. Wszystkie okręty muszą zatrzymać się na tankowanie, naprawy i po zapasy właśnie na Alpha Centauri, zostawiając przy tym olbrzymie sumy pieniędzy. Dzięki rozwojowi technologi komunikacja w czasie rzeczywistym między Vektą i Helghan staje się możliwa. Rząd na Vekcie tworzy protektorat Helghan, który zarządza dwoma światami. Pieniądze i energia z Helghan zaczyna trafiać bezpośrednio na rynek vektański, omijając tym samym ISA. W zamian Vekta dostarcza stacjom zaopatrzenie. Na obu światach zatrudnienie wynosi 95%, zaś morale ludzi jest niezwykle wysokie. Powstaje nowy znak, który symbolizuje relacje między Helghan i Vektą - trzy ramiona rozchodzące się w trzech kierunkach (pokój, sprawiedliwość i wolność). Stworzono także pierwsze oddziały milicji, które nie podlegają ISA, UNC, czy UCA. Mimo lekkiego uzbrojenia i słabszego wyszkolenia ISA postrzega je jako zagrożenie i wnosi o ograniczenia ich rozmiarów oraz sprzętu. Ponadto wszyscy oficerowie Helghańskiej Milicji mają pochodzić z ISA. W 2149 wszelkie potrzebne struktury wokół i na powierzchni Helghan są już obecne. Korporacja staje się niezależna od Ziemi. Jej obecność na naszym globie jest już niemal niezauważalna. Administracja i biura firmy zostają przeniesiona na Vekte. Helghan Corporation jest w stanie dalej rozwijać swoje kolonie dzięki idealnej współpracy dwóch planet. Powstaje także administracja odcinająca się od ISA, ale wciąż zmuszana do trzymania się zasad odnośnie budowy statków, przemysłu orbitalnego oraz tworzenia nowych kolonii. Helghański rząd mając ogromne fundusze zaczyna odkładać pieniądze na wypadek tragedii. Do 2155 suma ta jest tak duża, że składają ofertę nie do odrzucenia dla ISA - wykupienie Alpha Centauri, przy dalszym wsparciu dla ISA. UCN odrzuciło by ofertę gdyby nie słabe finanse, które stale są nadszarpywane przez liczne kolonie. Oferta zostaje przyjęta. Platynowa era (2156-2199) Szczyt rozwoju Helghan. Są praktycznie niezależni, mają potężne zaplecze finansowe, stałe źródła energii i rajskie życie na Vekcie. Każdy statek, który chce się dostać gdziekolwiek musi przelecieć przez Alpha Centauri. Administracja Helghan zaczyna pobierać coraz większe opłaty za swoje usługi, sprytnie ukrywając je w różnych podatkach dla zatrzymujących się statków. Siła Helghan niepokoi UCN. Zaczynają dominować tam, gdzie jeszcze do niedawna Ziemia miała największe wpływy. UCN szuka pieniędzy we własnych koloniach i przeznacza je na rozwój UCA Navy w tym potężnych okrętów wojennych. W tym samym czasie UCN chce wymusić na Helghańskiej Administracji ograniczenia względem ich floty oraz podatki na dostawy. Helghanie odmawiają, ale chcą negocjować. Społeczeństwo na Vekcie i Helghan sprzeciwiają się uległości. W 2199 roku po licznych próbach negocjacji nie dochodzi do porozumienia. Ziemia żąda posłuszeństwa, co zmusza Helghan do wystąpienia z UCN i obwołania się niezależną kolonią. UCN chce odpowiedzieć embargiem nałożonym na Helghan, jednak ci z kolei mogli by zablokować statki na Ziemię, a bez nich planeta umrze. Postanawia się wysłać potężną flotę UCN Navy, która miała by przejąć kontrolę nad kluczowymi punktami, co zapewniło by ciągłość dostaw na Ziemię i umożliwiło blokadę Helghan. Pierwsza Wojna Extrasolarna (2199 - 2204) Gdy sytacja robi się ciężka, administracja Helghan chce pozbyć się przedstawicieli ISA w swoich koloniach. W 2200 roku dochodzi do starcia między żołnierzami ISA i Milicją. Mimo miażdżącej przewagi Helghanie pozwalają uciec lepiej wyszkolonym i uzbrojonym oddziałom ISA. W 2201 roku flota UCA Navy dociera do Alpha Centauri i łączy się z ocalałymi oddziałami ISA. Po zabezpieczeniu punktów nawigacyjnych główne siły ruszają na planetę Helghan, aby ją zablokować. Statki Helghan chcą przełamać blokadę i dochodzi do starcia, które jest masakrą. Helghańskie statki nie mogą równać się z krążownikami UCA. Z powodu tajemniczych okoliczności ogromna orbitalna struktura Helghan zostaje zniszczona. UCA twierdzą, że to uciekający na powierzchnię planety Helghanie ją wysadzili. Helgańska Administarcja twierdziła, że to UCA ją zniszczyło. Historia nie została wyjaśniona, ale doprowadziła do wypowiedzenia wojny UCN przez rząd Helghan. Najazd na Alpha Centauri A zostaje uznany za stratę czasu i środków, dlatego mała część okrętów zostaje, aby pilnować planety, podczas gdy reszta rusza na Vekte. Helghanie chcą bronić się aż do ostatniego, jednak pokaz siły ISA i UCA jaki zrobili bombardując pozostałą siłę orbitalną Vekty spowodował ich kapitulację. Administracja Helghan zostaje zamknięta. Ci którzy nie zdołali uciec zostali aresztowani. Senat UCN postanawia, iż Helghanie są zbyt niesforni, aby porozumieć się z UCN, ale także ISA musi założyć kolonię w pobliżu, by pilnować ich od wywoływania kolejnych kłopotów. Decyzja ta jest bezprawnym złodziejstwem, jednak Helghanie nie mogą zrobić z tym nic. ISA przejmuje władzę na Vekcie, zaś z Ziemi docierają statki z lojalnymi UCN cywilami. Vekta przestaje być bezpiecznym miejscem. Mimo, iż większość Helghańskich mieszkańców chce żyć spokojnie, część z nich tworzy ruch oporu, który ma utrudnić przejęcie Vekty przez ISA. Dochodzi do licznych zamachów. Wczesna era helghańska (2204-2340) Lojalni Helghanie, a także ci zmęczeni niestabilnym życie na Vekcie opuszczają utracony raj i przenoszą się na planetę Helghan, która do tej pory była traktowana jedynie jako zaplecze dla przemysłu. Planeta zmienia jednak Helghan w takim samym stopniu (a może nawet większym) jak oni ją zmieniają. Tak rozpoczyna się wielki exodus Helghan, w którym miliony ludzi porzuciło swoje domy i dawne życie. ISA i UCN zezwoliło na cały proces, jednocześnie nie pomagając im. Postanowiono ich samym sobie, licząc że przeżyją lub umrą na własny koszt. W celu legalizacji całej operacji UCN uznało Administrację Helghan za suwerenne państwo i oddało im w posiadanie planetę Helghan. Wycofali się także z blokady i ograniczeń dopóki relacje dyplomatycznie się nie ustabilizują. Początki życia na Helghan są ciężkie. Ludzie umierają z powodu chorób, głodu i porażenia piorunami. W ciągu dziesięciu lat liczba umierających zaczyna maleć w miarę jak Helghanie przystosowują się do warunków. Powoli obozy uchodźców przekształcają się w ośrodki cywilizacji, rusza produkcja jedzenia i przemysł. W 2220 uchodźcy zbierają się i tworzą nową Helghańską Administrację. Rozpoczyna się wielka odbudowa. Niepokojące są jednak problemy medyczne - wysoka grawitacja i promieniowanie oraz burze silnie oddziałują na organizm ludzki. Helghanie nie mogą liczyć na pomoc ISA, a lokalne ośrodki medyczne są zbyt prymitywne. Ludzie pracujący na zewnątrz muszą nosić maski, które to stają się symbolem klasy robotniczej. Nawet mimo noszenia masek Helghanie w wieku trzydziestu lat umierają na tzw. palenie płuc. Planeta w zamian oferuje jednak bogate złoża surowców. Górnictwo szybko zaczyna przeważać wśród zawodów. W 2203 roku nowo powstałe Independent Colonial Strategic Alliance (ICSA) nawiązuje kontakt z Helghanami i oferuje im pomoc. Organizacja powstała w celu ratowania światów, które postanowiły byc niezależne. Żądali w zamian za sporą pomoc dosyć niewiele, ale Helghanie kierując się obsesyjną żądzą samo istnienia odrzucili ofertę. Życie na planecie jest ciężkie, krótkie i bolesne. Do tego mieszkańcy muszą stale walczyć z niekorzystnym środowiskiem. Ich wola, a także spartańskie podejście do egzystencji pozwoliło im przetrwać, a nawet zacząć czerpać zyski. Im bardziej jednak wszystko ulegało poprawie, tym bardziej nienawidzili ISA. Szczególnie za ograniczenia, na które władze Helghan musiały się zgodzić. Od 2305 roku zaczynają rodzić się Helghanie trzeciej generacji. Dzięki niewielkim ulepszeniom genetycznym, oraz naturalnemu procesowi adaptacji nowe pokolenie jest lepiej przystosowane do ciężkich warunków. Ich płuca lepiej znoszą zanieczyszczenia, a komórki są bardziej odporne na promieniowanie. W 2304 roku ISA rozpoczyna budowę ośrodków Obrony Orbitalnej nad Vektą. Flota wokół Helghan zostaje drastycznie ograniczona. 2307 rok jest szczególny dla przyszłości Helghan. W bogatej nacjonalistycznej rodzinie przychodzi na świat chłopiec - Scolar Visari. Już od młodzieńczych lat dał się poznać jako obiecujący myśliciel i przywódca. W latach 2330-2350 dochodzi do kryzysu. Rozrastające się społeczeństwo i stale ewoluujący przemysł natrafia na przeszkodę. Liczne drogie maszyny zaczynają nie wytrzymywać warunków na Helghan. Kosztowna naprawa, czy potrzeba zastąpienie ich nowym sprzętem prowadzi do zastoju. Do miast znów powraca śmierć głodowa. Era helghastów (2340-2357) Ciężkie warunki, a także ogólne niezadowolenie społeczeństwa było niezwykle podatnym gruntem dla charyzmatycznego przywódcy. A takim Helghaninem był Visari. Sam wybrał się na przedstawiciela społeczeństwa, zaś jego prosta ideologia była przystępna dla mieszkańców. Helghanie kiedyś przybyli na tę planetę jako ludzie, ale już nimi nie są. Są inni, zmienieni. Zmienieni kosmetycznie przez ich podróże, fizycznie przez obecność na obcej planecie, duchowo przez warunki w jakich musieli żyć. Rząd który doprowadził ich do tego stanu może dać im tylko strukturę, ale nie życie, powód do dalszej egzystencji. Świat nas zmienił i teraz to nasza kolej aby zmienić świat - mówi Visari. Dzięki jednej osobie Helghanie zjednoczyli się i byli gotowi przeciwstawić się wszystkiemu. To Visari zapoczątkował nowe pojęcie - Helghasta, całkowicie nowej i wyższej rasy - rasy nadludzi. Głosi także konieczność militaryzacji społeczeństwa, zaś ich znakiem rozpoznawczym miały stać się maski, które kiedyś charakteryzowały niską warstwę społeczną. To kawałek ich historii i nie mogą się go wstydzić. Tak w 2347 roku po raz pierwszy publicznie Visari używa słowa Helghast. Wywodzi się one ze angielskiego "gast", oznaczającego wielkiego ducha, albo wielki strach. Visari gromadzi wokół siebie tłumy, po czym nazywa siebie imperatorem i rusza na czele ludzi odebrać władzę Helghańskiej Administracji. Prosi armię o 10 lat niepodważalnego autorytetu i posłuszeństwa, aby przekształcić Helghastów w prawdziwie niezależną siłę. Rozpoczyna się rozrost wojska. Samozwańczy imperator rozpoczyna też rewolucję kulturową. Zabrania w 2349 roku pisania po angielsku i wprowadza nowy alfabet w jego miejsce. Planował też zmianę samego języka, ale z powodu problemów logistycznych nie udaje się to mu. Ostatnim elementem jest uproszczenie emblemu Helghan. Od tej pory triada Helghastów jest ich symbolem. Strzałki zmieniają znaczenia na obowiązek, posłuszeństwo i lojalność. Helghaści szybko rosną w siłę, przełamują blokadę nałożoną przez ISA, a ich towary, w tym energia, trafia na czarny rynek. Bezsilna garstka floty ISA pozostawiona w Alpha Centauri nie może na to nic poradzić i Helghaści wznawiają handel. Podpisują także kontrakt na dostawy energii z ICSA. Kończy się depresja trwająca 20 lat. W 2356 powstaje druga Orbitalna Platforma nad Vektą, którą dowodzi generał Stuart Adams. Druga Wojna Extrasolarna - wydarzenia z Killzone i Killzone Liberation (2357-2360) Visari rozbudził w swoich rodakach chęć zemsty na ludziach i potrzebę odzyskania Vekty. W tym celu opracował specjalny plan. Zakładał on przeciągnięcie na stronę Helghastów generała Adamsa, który to miał wyłączyć Platformy Obrony Orbitalnej. Umieszczenie swojego agenta generała Dwighta Stratsona w celu wyciągnięcia oddziałów ISA z miast. Następnie przeprowadzenie inwazji i ponowną aktywację POO w celu obrony Vekty przed flotą UCA. Następnie Alpha Centauri miała oficjalnie trafić w ręce Helghastów, którzy chcieli się dogadać z UCN. Użyć środków z obu planet oraz technologi pozyskanej z wraków statków UCA Navy do zbudowania własnej floty, która była by w stanie bronić systemu. Pozwoliło by to na ponowne czerpanie zysków od statków latających na ziemię. Ostatecznie Helghaści mieli ruszyć na ziemię i dokonać jej blokady. Visari nie chciał jednak dokonywać inwazji, a zostawić ziemian samych sobie, aby umarli z głodu. Helghaści zaś stali by się najpotężniejszą frakcją rozciągając swoją władzę na pozostałe kolonie.

 

 

jak widać jest podstawa pod na serio genialne uniwersum

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...