Żal było nie wziąć. Zbiory opowiadań Bukowskiego ubóstwiam.

no ale że co tam w środku jest?

Opowiadania, tak jak w 'Najpiękniejszej dziewczynie w mieście' na przykład.

Teraz obczaiłem na księgarniach, myślałem że to jakiś zbiór opowiadań z innych książek a to jakieś niepublikowane.

 

Zapewne kupię bo uwielbiam Bukowskiego. <3

No nówka sztuka, w tym miechu wyszło, pierwszy raz publikowane w Polsce :3

Jak nienawidzę kupować w Empiku tak na te książki musiałem się przemóc żeby u nich zakup zrobić (dobrze, że promo było), bo tylko u nich jest dostępna ta wersja limitowana (cudnie to wygląda w twardej oprawie   )

 

Pochwalę sie moją skromna kolekcją. Czytam książki od ok 2 lat Wiec nie ma tego za wiele bo z czasem jest ciężko. Nie wszystkie książki moje, część dziewczyny ale kolekcja wciąż się powieksza i wypiera jej książki z półki.

Generalnie to bardzo spoko, że czytasz książki, ale jednak bardzo zabawnie brzmi taka deklaracja, że "od 2 lat czytam książki" :>. 

Wiesz dla mnie to jakiś tam sukces. Zdaję sobie sprawe, że przez lata olewania straciłem wiele z niektórych książek które za gówniarza mogły mnie w jakiś sposób ukształtować. Niemniej cieszę sie, że udało się przełamać i wsiąknąć w książki bo uważam to obecnie za najlepszą forme relaksu. Filmy prezentują mizerny poziom a przy grach można dostać nerwicy. Pomyśl ile dobrych książek jeszcze przede mną, a wszyscy już je dawno zaliczyli 

dostałem wczoraj na urodziny od dziewczyny 3 tom Pana Lodowego Ogrodu, ale będzie czytanie  

A mnie naszło na Oliwiera Sacks'a ostatnio...wróciłam do "Mężczyzny który pomylił swoją żonę z kapeluszem"...całkiem przyjemnie mi sie czyta:)

W poniedziałek dotarły wreszcie ostatnie dwa tomy:

 

A tu cała kolekcja MW:

Edytowane 25 listopada 20159 l przez McDrive

Zakupy z tego miesiąca . Doszły ostatnie dwa prosto z londynu. Przeczytałem na razie biografie Keitha POLECAM!

 

 

O książce Pawła Majki dużo dobrego przeczytałem i postanowiłem sprawdzić.

Piekare czytam już bardziej z przyzwyczajenia mógłby wreszcie wypuścić kontynuacje Madderdina

Pratchetta mam wszystko to i eseje kupiłem

Krótka Historia czasu i Cisza w sieci bo nie tylko prozą człowiek żyje.

Nowa części serii o Honor Harrington. Śmieszne wiem że mam opóźnienie ale zbieram wszystkie po angielsku bo mi się bardziej podobają twarde okładki  Mam już 14 tomów . To taka space opera dla fanów sci fi must have.

 

No i na końcu moje odkrycie roku pierwszy tom przeczytałem po polsku w lipcu pozostałe dwa z zagranicy sprowadzałem bo nie chciałem czekać na tłumaczenie. Tutaj tom trzeci i ostatni Autumn Republic. Polecam każdemu to nowe spojrzenie na fantasy. Pierwszy tom do kupienia za grosze w empiku "Obietnica Krwi" .

 

 

Mam co czytać tak do początku lutego

Edytowane 17 grudnia 20159 l przez blantman

Kolejny Bukowski do kolekcji:

 

I wspaniały prezent od mojej dziewczyny:

 

Będzie co czytać, ojojojojojo.

Ostatnie dwa miesiące, je.bać biedę.

Cormac <3 Ja już chyba z 7 książek jego mam.

 

Joyca się boję. Boję się że nie przetrawię tego.

To jest dla mnie ogromne wyzwanie, ale chcę się zmierzyć z Ulissesem. Jeśli mi się uda, to zabieram się za W poszukiwaniu straconego czasu. 

Natomiast co do Cormacka, to czytając jego prozę, mam w ustach posmak kurzu. Niesamowite, jak potrafi wykreować brudny, ciężki klimat, choć muszę też dodać, że sam jego styl jest nieco męczący momentami. Choć może w dopracowaniu tego do perfekcji, należy upatrywać jego wielkości?

 

I wspaniały prezent od mojej dziewczyny:

 

Będzie co czytać, ojojojojojo.

Też tą mam. Zarąbisty zbiór. A "Kolor z innego wszechświata" do tej pory wywołuje we mnie niepokój.

To jest dla mnie ogromne wyzwanie, ale chcę się zmierzyć z Ulissesem. Jeśli mi się uda, to zabieram się za W poszukiwaniu straconego czasu. 

 

Natomiast co do Cormacka, to czytając jego prozę, mam w ustach posmak kurzu. Niesamowite, jak potrafi wykreować brudny, ciężki klimat, choć muszę też dodać, że sam jego styl jest nieco męczący momentami. Choć może w dopracowaniu tego do perfekcji, należy upatrywać jego wielkości?

Przeczytaj pierw W poszukiwaniu straconego czasu, uwielbiam Joyce'a, ale to po prostu ciężka lektura, kierowana jednak w moim mniemaniu do specyficznego odbiorcy, a Prousta ostatecznie czyta się lekko, zresztą quasi-biograficzna forma bardzo pomaga.

 

Cormac jak to Cormac, mistrz w tym co robi i razem z Pynchonem, Delillo oraz Rothem to współczesny kanon literatury amerykańskiej, szczególnie tej naznaczonej postmodernizmem.

 

(mogliby też wreszcie wydać Infinite Jest, pierwsze kroczki już są i zbiór opowiadań Fostera-Wallace'a jest na rynku, bardzo polecam zresztą)

 

Ze zbierania gier przerzucę się chyba na kolekcjonowanie książek, mniej stresogenne zajęcie. Trzy świeże zakupy, nowy Krajewski, powrót do moskiewskiego metra i Lovecraft, w końcu na papierze i w pięknym wydaniu.

Historycznie (przepiękne wydanie swoją drogą):

 

i zaczynamy przygodę z Chuckiem:

Edytowane 14 stycznia 20169 l przez Rozi

po Udław się oczywiście najlepiej Fight Club i dalej imho jego najlepszą książkę czyli Opętani

A ja znów słyszałem, że Rant jest jedną z najlepszych od niego.

Moim zdaniem jest dziwnie napisana, nie przydało mi to widzenie zdarzeń z perspektywy kilku/nastu osób.

 

Aha. do tamtej listy wyżej należy oczywiście dopisać Rozbitka.

Przyłączam się: Opętani > reszta książek Palahniuka, warsztat ma świetny (w minimalistycznym sensie), pomysły także, ale za często krąży w swojej manierze i czasami jego książki są jak z taśmy produkcyjnej - niby ostro, bez hamulców, a i tak to wszystko dziwnie wygładzone. Dziennik - w którym próbuje niby modyfikować swój styl, to już w ogóle dość niski poziom - i raczej lektura dla fanów.

Ja generalnie się do nich zaliczam, ale Chuck zawodzi co raz częściej, dobrze, że pomysły i humor nadal ma dobre
No i miał świetny debiut, co by nie mówić.

Co do Rant - James Franco zakupił prawa do ekranizacji, ech Franco i jego miłość do książek, Faulknera już zmasakrował, pora na innych :v