The Wire

[tukan 1 917]

Czwarty sezon dobra kosa. Właśnie lecę piąty i jest jeszcze lepiej. Wielka szkoda że tak blisko do wielkiego finału. ;/

[ds 29]

nie ufam ludziom, którzy nie lubią The Wire, po prostu musi być z nimi coś nie tak. Jakby ktoś miał jakieś wątpliwości - serial genialny, żywe postacie z krwi i kości i nawet Ci, których się nie lubi są ciekawi, aktorstwo, historie... nic dodać, nic ująć, dzieło kompletne.

Może podczas oglądania mogłem wskazać słabsze momenty czy "gorsze" sezony - ale tylko w cudzysłowie, bo żaden nie był słaby a z perspektywy czasu nie mam serialowi nic do zarzucenia.

[SG1-ZIELU 870]

Ok zacząłem oglądać serial ze względu że został wybrany najlepszym serialem wszech czasów, więc pasuję sprawdzić z czym się to je. Zacznę od tego że serial jest fajny owszem ale... NAJLEPSZY SERIAL WSZECH CZASÓW ? nie rozśmieszajcie mnie, chyba za duża ilość czarnuchów na minutę w serialu komuś mózg przysmażyła.

Skończę pierwszy sezon to przeleje więcej przemyśleń

[teddy 6 887]

Skończ wszystkie sezony i dopiero zacznij przelewac przemyślenia.

[Gość ragus]

Ok zacząłem oglądać serial ze względu że został wybrany najlepszym serialem wszech czasów, więc pasuję sprawdzić z czym się to je. Zacznę od tego że serial jest fajny owszem ale... NAJLEPSZY SERIAL WSZECH CZASÓW ? nie rozśmieszajcie mnie, chyba za duża ilość czarnuchów na minutę w serialu komuś mózg przysmażyła.

Skończę pierwszy sezon to przeleje więcej przemyśleń

 

Ziomuś, ale może chociaż byś go obejrzał, co?

[bartiz 1 623]

dla mnie najlepszy na świecie też nie jest, ale trzeba obejrzeć całość aby ocenić.

[django 549]

 
Po pierwszych czterech odcinkach to chcialem to rzucić w cholere.
 
Teraz mam plakat na ścianie.

[Gość suteq]

Ja po obejrzeniu dwóch sezonów wystawiam mu jak na razie 8.5/10. Na trzeci muszę się zebrać, odpocząć od tego. Może za jakiś tydzień-dwa zbiorę się za trzeci sezon. 

[agst 131]

Ja chyba dopiero po 5 sezonie zrozumiałem, że nic lepszego, to ja już raczej nie obejrzę. Jak całość zobaczyłem drugi raz, to tylko sie w tym przekonaniu utwierdziłem.

[Harbuz 954]

Dobra, skończyłem sezon 2. Pierwszemu wystawiam 7+/10 natomiast 2. 9/10. Może to dlatego, że łatwiej było mi się tutaj oswoić z klimatem i byłem już przyzwyczajony do konwencji. Chociaż na  początku przepychanki portowców niebardzo mi się spodobały. Serial rzeczywiście genialny. Świetna historia, świetnie przedstawione gry polityczne i walki o stołki, świetne postaci, świetne dialogi, i genialny IMO subtelny humor, liczne aluzje i ironiczne teksty. Przez ten cały realizm teraz powrót do Gry o tron albo Breaking Bad  będzie trudny, nie mówiąc już o Dexterze, który teraz wydaje mi się bajeczką dla dzieci. Odpalam za jakiś czas sezon 3. i liczę na świetne powroty bohaterów

[Gość ragus]

Jakoś bardziej ufam ludziom, którzy doceniają 2 sezon.

[Zarathustra 616]

Sezon 2 najsmutniejszy...

 

Kaczka Ziggiego [*]

[SG1-ZIELU 870]

Dobra pierwszy sezon skończony, i obejrzałem pierwszy odcinek drugiego.

 

Pierwszy sezon świetny choć musiał się rozkręcić, czy najlepszy na świecie ? na pewno nie. Ale rzeczywiście kto nie oglądał musi nadrobić, aż nie mogłem uwierzyć że ten serial ma tyle lat i szczerze nawet o nim nie słyszałem. Do niczego nie mogę się przyczepić, bo lubię czarnuchów i ich klimaty szkoda tylko że w dwójce mamy swojskie motywy ale już po pierwszym odcinku widać że będzie ciekawa sprawa do rozwiązania.

[Masorz 13 197]

Będą jakieś grubsze akcje w tym serialu?

Bo narazie ogląda się świetnie, ale nic właściwie specjalnego się nie dzieje

[Gość ragus]

Będą. 

[ogqozo 6 559]

Stringer odgryzie głowę żonie Jimmy'ego i przepołowi maczetą jego nienarodzone dziecko, po czym napisze ich krwią na ratuszu "oto Baranek Boży". Chodzi o coś takiego? Nie wiem, jak można powiedzieć, że w "The Wire" nic specjalnego się nie dzieje.

Edytowane 21 lipca 2013 przez ogqozo

[Masorz 13 197]

Ogór dobrze wiesz, że chodziło mi o 'nic się nie dzieje pod względem wybuchów i strzelanin'.

Pytam informacyjnie bo jak narazie nie mam nic do zarzucenia The Wire.

 

Ragus - dzięki

Edytowane 21 lipca 2013 przez Masorz

[Gość suteq]

Dopiero w 3 sezonie są ostre zawirowania i fajne zwroty akcji.

Szkoda, że dopiero pod koniec i dla mnie to jak na razie najsłabszy sezon. A najlepszy 4, a 5 jestem w trakcie oglądania. 

[SG1-ZIELU 870]

Ja już kończę 3 sezon, cholerne wciąga serial. Jedynie do czego mogę się przyczepić to coraz bardziej wkurzający Mcnolti

[Gość suteq]

Jimmy to dla mnie jedna z lepszych postaci w serialu. Szkoda, że w 4 sezonie jest go bardzo mało.

[Gość ragus]

Ja już kończę 3 sezon, cholerne wciąga serial. Jedynie do czego mogę się przyczepić to coraz bardziej wkurzający Mcnolti

 

McNulty. 

[agst 131]

Jimmy to dla mnie jedna z lepszych postaci w serialu. Szkoda, że w 4 sezonie jest go bardzo mało.

Z jednej strony szkoda, a z drugiej w 5 sezonie jest to wynagrodzone i to z nawiązką. Jimmy tam wymiata.

[Masorz 13 197]

Bo West chciał, żeby mu zredukowali role, ponieważ chciał więcej pobyć ze swoją rodziną w UK.

 

Jestem po 6 epach aktualnie i jest coraz lepiej. Czyli naprawdę dobrze.

 

Jedno co zauważyłem, że jeszcze chyba żaden gliniarz ze swojej broni nie skorzystał XD

[ogqozo 6 559]

Ogór dobrze wiesz, że chodziło mi o 'nic się nie dzieje pod względem wybuchów i strzelanin'.

Pytam informacyjnie bo jak narazie nie mam nic do zarzucenia The Wire.

 

Nie wiem, dla mnie to nie jest nic specjalnego. Generalnie nie ma tu tych rzeczy. Parę razy ktoś kogoś zastrzeli, ale raczej w normalny sposób, podejdzie, strzeli i pójdzie. Jeśli jeszcze nikt ci nie powiedział, to lepiej uprzedzić od razu, że to jest researched fiction często na granicy non-fiction, a nie jakieś, nie wiem, widowisko sensacyjne.

Edytowane 21 lipca 2013 przez ogqozo

[Gość suteq]

 

 

Dżimiemu w 5 sezonie totalnie odyebało.