Shankor 1 620 Opublikowano 20 stycznia 2014 Opublikowano 20 stycznia 2014 Skończyłem 4 sezon, który uważam za najsłabszy. Brak policyjnych działań i skupienie się na dzieciakach nie przypadło mi do gustu. Na szczęście zebranie ekipy w ostatnim odcinku wróży dobre zakończenie serialu. Cytuj
Kre3k 581 Opublikowano 10 lutego 2014 Opublikowano 10 lutego 2014 Wczoraj skończyłem. Czuję się podobnie jak po skończeniu Soprano rok temu - bez przerwy w głowie kawałek z intra (szczególnie wersja z 5 sezonu) i oglądam do znudzenia co najlepsze sceny. Arcydzieło. Cytuj
schabek 5 334 Opublikowano 11 lutego 2014 Opublikowano 11 lutego 2014 Zaczynam ogladac the wire (3odc) i soprano (7odc) i zaden narazie specjalnie mnie nie wciagnal ale jak juz to the wire zapowiada sie ciekawiej. Nie wierze ze przebije w moim osobistym rankinku BB ale licze ze seriale sa kozackie bo chyba musza byc skoro tyle osob sie nimi jara? Kiedy akcja nabierze szybkosci i bede lapal sie za glowe (jak przy brejKing bed)? 1 Cytuj
Gość ragus Opublikowano 11 lutego 2014 Opublikowano 11 lutego 2014 (edytowane) Jakie breaking bad, daj spokój. Tutaj nic nie musi nabierać szybkości. To miasto samo się powoli rozkłada i ogląda się to, no cóż, dobrze. Edytowane 11 lutego 2014 przez ragus Cytuj
MichAelis 5 618 Opublikowano 11 lutego 2014 Opublikowano 11 lutego 2014 Zaczynam ogladac the wire (3odc) i soprano (7odc) i zaden narazie specjalnie mnie nie wciagnal ale jak juz to the wire zapowiada sie ciekawiej. Nie wierze ze przebije w moim osobistym rankinku BB ale licze ze seriale sa kozackie bo chyba musza byc skoro tyle osob sie nimi jara? Kiedy akcja nabierze szybkosci i bede lapal sie za glowe (jak przy brejKing bed)? Na siłke to nie tutaj :-[ Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 11 lutego 2014 Opublikowano 11 lutego 2014 (edytowane) the wire to nie ta liga co seriale dla plebsu typu breaking bad czy the shield. to raczej przeżycie porównywalne do lektury dobrej XIX wiecznej powieści w odcinkach przy kominku, popijając brandy i popalając kolejnego dawidoffa z monoklem na nosie. Edytowane 23 czerwca 2014 przez tk___tk 1 Cytuj
teddy 6 884 Opublikowano 11 lutego 2014 Opublikowano 11 lutego 2014 Z Shieldem to kolegę trochę poniesło 2 Cytuj
Bansai 11 198 Opublikowano 11 lutego 2014 Opublikowano 11 lutego 2014 (edytowane) Osobiscie The Shield mnie bardziej do ekranu przykul, a The Wire oczywiscie byl za(pipi)isty, szczegolnie postac Stringer Bell'a, jeden z tych dziwnych przypadkow kiedy kibicuje bad guy'owi. Edytowane 12 lutego 2014 przez Bansai 2 Cytuj
Kre3k 581 Opublikowano 12 lutego 2014 Opublikowano 12 lutego 2014 Stringer Bell najlepszy murzyn ever, dajcie jakiś nowy serial od HBO z Elbą w roli głównej (Luther jest średniawy). 1 Cytuj
griszczuk 1 Opublikowano 2 marca 2014 Opublikowano 2 marca 2014 Dla tych, którzy są z Poznania. Na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w interdyscyplinarnej pracowni pytań granicznych ruszyła seria wykładów poświęconych The Wire i Treme. Pierwszy już był, niestety mnie nie było, ale nie darowałbym sobie gdybym zignorował kolejne wykłady, które są otwarte i dostępne za darmo dla każdego. http://www.graniczne.amu.edu.pl/moodle Zjedź trochę niżej strony, gdyż bezpośredni link nie działa. Propozycja ta odnosi się do diagnostycznej roli twórczości medialnej Davida Simona i Erica Overmyera – której przykładem są wymienione w tytule seriale – i do zjawisk pokrewnych. Materiał ten stał się już przedmiotem wykładów i seminariów na kilku uniwersytetach amerykańskich oraz na Uniwersytecie Paris Ouest. „Choć The Wire jest dziełem fikcji, nie dokumentem, przedstawiony w nim obraz systemowej nierówności, która ogranicza miejską biedotę, jest bardziej przejmujący i zmuszający do refleksji niż którekolwiek z publikowanych badań – włączając w to moje własne” (William Julius Wilson, socjolog, Harvard – w uzasadnieniu propozycji seminarium opartego na materiale „The Wire”). Seriale Simona i Overmyera pokazują degenerację instytucji miejskich i sposób działania ludzi w zdegenerowanym środowisku instytucjonalnym. Proponujemy interdyscyplinarną serię wykładów, do których zamierzamy zaprosić: socjologów i biosocjologów, psychologów społecznych, prawników i przedstawicieli nauk o zarządzaniu i analizy systemów, politologów, a także specjalistów od polityki edukacyjnej, bezpieczeństwa publicznego, kryminologów itd. Udział wezmą m.in.: Piotr Forecki, Agnieszka Holland, Agnieszka Kiełkiewicz-Janowiak, Zbigniew Lasocik, Hanna Mamzer, Damian Muszyński, Monika Płatek, Eugenia Potulicka, Kazimierz Przyszczypkowski, Krzysztof Solarewicz,Magdalena Szcześniak, Małgorzata Wyczałkowska, Łukasz Zaremba. Uwaga: Każdy wykład poprzedzony będzie krótką prezentacją wybranych fragmentów tematycznych video - wykładowcy będą komentowali zaprezentowany materiał. Najbliższe wykłady: 5 marca 2014 - "Uwikłanie systemowe. 'The Wire' i 'Treme' a "sprawa polska" - prof. Tomasz Polak (Pracownia Pytań Granicznych UAM); 12 marca 2014 - "Przemiany systemu edukacji w Nowym Orleanie po huraganie Katrina" - prof. Eugenia Potulicka (Wydział Studiów Edukacyjnych UAM) Jaram się. Cytuj
Szatanek 116 Opublikowano 5 czerwca 2014 Opublikowano 5 czerwca 2014 (edytowane) Klasyka. Pozytywów pisać nie będę bo to oczywiste, skupię się na ostatnim sezonie który uważam za najsłabszy ( tylko czekać na minus od oszołoma Sprite ). Dla mnie cały wątek z Time'em i maskarada z zabójstwami bezdomnych jest bardzo słaby i nudny. Policyjna robota w rozpracowywaniu Marlo zrzucona na dalszy plan, a gdy nawet już jest to już ograna i bez błysku. "Konwencja" się wyczerpała. Wątek z Omarem to już drobnica. Nadal poważne skupienie się na burmistrzu, w ostatnim sezonie mogli to już rozmydlić a nie ciągnąć. Ciekawe wytchnienie to perypetie Michaela Lee. Podsumowując, dla mnie dobrze , że nie ciągnęli serialu dalej. "Konwencja" się trochę wyczerpała a ostatni sezon to już trochę na siłę. Tak czy siak, poprzednie sezony znakomite i polecam. Edytowane 5 czerwca 2014 przez Szatanek Cytuj
Gość Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 Nie wiem co napisać po obejrzeniu tego serialu. W sumie to może z(pipi)kę dla tych co piszą "na początku mi się nie podobało..." "przebrnij przez początek...". Bydlaki. Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 Mnie rozwaliło od pierwszych minut i nie puściło aż do samego końca, do TEGO ostatniego ujęcia. 2 Cytuj
Gość ragus Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 Moje Top 5: 1. Frank Sobotka 2. Proposition Joe 3. Carcetti 4. Calvin 5. Stringer A jak u was, kochani? Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 1.Stinger 2.Bunk 3.Omar 4.Bodie 5.Mcnulty Prez i Jay też byli wporzo Cytuj
django 549 Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 Moje Top 5: 1. Frank Sobotka Mój negro. Cytuj
Gość Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 Na równi: wszyscy. Nie mam ulubionej postaci, każda jest za(pipi)ista, nawet taki Sydnor, człowiek cienia. Kocham w tym serialu każdą mende, każdego menela, każdego killera. Cytuj
zlewo 233 Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 Dla mnie Avon i Marlo byli kozakami. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 Do niego nigdy nie potrafiłem się przekonać. Zbyt przerysowana kreacja. Cytuj
django 549 Opublikowano 19 lipca 2014 Opublikowano 19 lipca 2014 Funfact: ten dialog został zaczerpnięty z książki "Clockers" Richarda Price'a opowiadajacej historie ze strony detektywa oraz ze strony młodego, ambitnego dilera który wkroczył w szambo. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.