majkelek 23 Opublikowano 5 lipca 2009 Opublikowano 5 lipca 2009 Ghouligh chciałbym zakończyć, bo zaraz mi tu zaczniesz wyjeżdżać z andergrałndem spod Wąchocka. Pisząc, że nie nagrał płyty pod vive chciałem po prostu podkreślić, że nawet słabsza płyta Gurala jest lepsza od ogromnej większości nowych albumów, bo jest inna niż to co obecnie staje się coraz bardziej modne wśród rodzimych raperów tak? Peje i innych panów zostawmy w spokoju. Umówmy się inwazja to nie jest jakiś majstersztyk, ale nie jest tragicznie. To wszystko. Cytuj
Gość Opublikowano 6 lipca 2009 Opublikowano 6 lipca 2009 ale mi nawet nie chodzi o inwazje, tylko o twoj post odnoszacy sie do mezo. bo to robi sie juz nudne, jak hwdpy i rap o rapie. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 6 lipca 2009 Opublikowano 6 lipca 2009 (edytowane) ale mi nawet nie chodzi o inwazje, tylko o twoj post odnoszacy sie do mezo. bo to robi sie juz nudne, jak hwdpy i rap o rapie. Ja nie rozrozniam raperow/hiphopowcow (tego tez nie rozrozniam) na prawdziwych i komercyjnych, nie wspominam pierwszej plyty Cypress Hill czy poczatkow Ice Cubea - jestem sluchaczem, slucham tego co mi sie podoba; nie rozgraniczam i nie szufladkuje. Gural/Peja czy tede moga sobie smigac na vivie/mtv czy gdzie tam, tak samo jak tedzik moze dla mnie prowadzic i kolejny program o tuningu i zasiadac w jury popularnych programow emitowanych przez tvp - nie podoba mi sie, zmieniam kanal. Gdy jakas plyta zajezdza smutem - nie slucham jej, peja i jego nawijka o korzeniach ulicy itp. nie porywa mnie wiec nie slucham, nie oceniam czy to hipokryzja czy nie, za stary na to jestem, strata czasu - rapu slucham od dawien dawna, znam wiekszosc formacji hh z polski i przesluchalem ich plyty, nie wywzszam sie - zwyczajnie szkoda mi czasu na wasze ciezkie rozkminy czy dany wykonawca podaza droga "keep in the real" czy innych sloganow, ktore z biegiem czasu staja sie puste zwyczajnie. Muzyka podaza w coraz to nowym nurcie, gdy kogos to mierzi niech zostanie przy starszych kawalkach ale niech nie hejtuje kogos bo akurat podpasowala mu nowa plyta mesa, a on nie widzi w tym czarnego brzmienia i nazywa to hiphopolo. Btw. piszac o mezo nie mialem nic zlego na mysli, zwyczajnie zupelnie mi nie podchodzi tematyka spraw jaka porusza obecnie, jest kilka jego fajnych kawalkow aczkolwiek nie jaram sie na codzien - ot czasem by stare czasy powspominac, hehe. Aczkolwiek faktem jest, ze bardziej podchodzi mi ten typ mes od mezo. Edytowane 6 lipca 2009 przez 2razyjot Cytuj
przema 0 Opublikowano 6 lipca 2009 Opublikowano 6 lipca 2009 (edytowane) a od kiedy to nierozgraniczasz ? bo cały temat, obok próbowałem Ci wpoić, że cała branża hiphopu w Polsce to ten sam syf dla hajsu, bo po to robi się muzykę, która wychodzi na powierzchnie, dla kasy, a jak już się ma kase, to wtedy można sobie robić muzykę w 100 procentach bezkompromisową. a że jeden nawija że mu pała nie staje, a drugi że kocha wszystkie laski to jest jeden kij, każdy podkręci swoje patenty żeby jak najwięcej wyssać od słuchaczy mamony. czarne brzmienie u mesa ? już bardziej czarna jest tatiana "o krupnik" na pierwszych płytach blue cafe. Żeby być chociaż czarnym jak świętej pamięci nos Micheala, to by się musiał koleś porządnie rytmiki nauczyć, bo czasem cedzi te słówka, że ni w pi.z.deczkę ni w oko, nie mieści się w rytmie. Gural, kiedyś jarałem się jego stylem, dzisiaj kiedy na większości utworów próbuje być czarniejszy od rdzennych mieszkańców Etiopi, troche mnie śmieszy jego pajacowanie, chociaż kawałek co są te gołe okablowane babeczki jest całkiem ok. Edytowane 6 lipca 2009 przez przema Cytuj
majkelek 23 Opublikowano 7 lipca 2009 Opublikowano 7 lipca 2009 ale mi nawet nie chodzi o inwazje, tylko o twoj post odnoszacy sie do mezo. bo to robi sie juz nudne, jak hwdpy i rap o rapie. Mes i Mezo to 2 różne osoby. Nigdzie nie napisałem o Mezie Cytuj
Gość Opublikowano 7 lipca 2009 Opublikowano 7 lipca 2009 za malo snu, za duzo tematow. sry, przewijam do tylu i cofam sie do tego, ze plyta ogolnie guralowi nie wyszla. ;] Cytuj
Goodfella 0 Opublikowano 24 lipca 2009 Opublikowano 24 lipca 2009 (edytowane) Ciekawe jakby doniu zdissował sutter kaina: ps. gural zawsze spoko Edytowane 24 lipca 2009 przez Goodfella Cytuj
kotlet_schabowy 2 700 Opublikowano 30 lipca 2009 Opublikowano 30 lipca 2009 Album El Polako średnio mi się podobał, natomiast IPC jest dobrą płytą. Nie jestem fanem Gurala, ale jest naprawdę nieźle. Świetne są podkłady, naprawdę klimatyczne i w sumie w jakimś tam stopniu nietypowe. Remix El Polako wypada dla mnie lepiej niż oryginał, "Jedziemy po swoje" to jedna z lepszych nut na płycie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.