ogqozo 6 541 Opublikowano 1 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 1 lipca 2009 Kolejny rodzynek w dziedzinie japońskich gier RPG. Jestem pewien, że Devil Survivor będzie bardzo popularny wśród posiadaczy DS-a. Po pierwsze, tzw. MegaSin to seria dość znana i lubiana w Polsce (zwłaszcza, jeśli podpiąć pod nią Personę). Po drugie, to gra rozgrywająca się w tokijskiej dzielnicy Shibuya, podzielona na dni, a bohater nosi słuchawki - więc fani WEWY też powinni się zainteresować. Wreszcie, po trzecie - Devil Survivor zbiera znakomite opinie. Niektórzy uważają, że jest lepszy, niż The World Ends With You... IGN: "Ta gra powinna być hitem. Łączy w sobie taktyczne RPG, walki w widoku FPP i system zbierania demonów, który wygląda jak podkręcona wersja Pokemonów (...). Należy do najlepszych w każdej z tych dziedzin." (ocena 8,7/10) Gamespot: "Devil Survivor wciągnie cię swoim scenariuszem i sprawi, że będziesz chciał więcej". (9/10) Worth Playing: "Być może jeden z najlepszych taktycznych RPG-ów, jakie stworzono" (9,3/10) RPGamer: "Zagrałem w to raz i jestem podniecony na myśl o kolejnym razie. (...) Masa opcji dialogowych, które faktycznie coś znaczą. (...) Spodoba się tym, którzy są zmęczeni robieniem w kółko tego samego." (8/10) Zapraszam do wyrażania opinii. Sam napiszę coś w przyszłości, jak tylko znajdę nieco więcej czasu. Na razie nawet nie mogę się zabrać za Knights in the Nightmare. Jednakże nie wątpię, że dla innych będzie to pozycja w sam raz na wakacje. Cytuj Odnośnik do komentarza
Ułan 1 Opublikowano 8 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 lipca 2009 Wiadomo coś o premierze w Europie? Cytuj Odnośnik do komentarza
ogqozo 6 541 Opublikowano 8 lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 8 lipca 2009 Jak znam Atlus, to nie ma się co spodziewać, by ta gra kiedykolwiek była wydana w PAL. Na szczęście DS jest wolny od blokad. Cytuj Odnośnik do komentarza
STRETCH 30 Opublikowano 8 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 8 lipca 2009 codzien dziekuje za to bogu Cytuj Odnośnik do komentarza
KiNiO_64 18 Opublikowano 11 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 lipca 2009 Fajna gra wciąga jak diabli chociaż persona 1-3 to nie jest! Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 11 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 11 lipca 2009 Bo z Personami to ma mało co wspólnego, to raczej ciąg tak samo specyficzny jak reszta SMT'ia. Chyba że Atlus podpiął to pod "Megami Ibunroku" bo pomyślał że dawno z tej serii niczego innego nie wydał (w naszym języku - Persony zaczynały się od "Revelations", z tej sagi wyszło kilka tytułów w tym znana nam Persona). Cytuj Odnośnik do komentarza
Killabien 552 Opublikowano 15 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 15 lipca 2009 Kurde, ten Atlus z serią SMT wskoczył do grona moich ulubionych deweloperów. Gra mi się strasznie podoba, nrazie mam tylko 2 dzień. I jest chyba z 6 zakończeń Cytuj Odnośnik do komentarza
sakiu 83 Opublikowano 16 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 16 lipca 2009 (edytowane) Przeszedłem raz, nawet fajne, choć nużą powtarzające się schematy w eventach. Jest chyba 4/6 zakończeń, drogę do zakończenia wybieramy w ostatni dzień, ale nie wiem czy będę grać jeszcze parę razy, choć po przejściu zatrzymuje się katedrę i wszystkie skille itp. więc byłoby szybko. Edytowane 16 lipca 2009 przez sakiu Cytuj Odnośnik do komentarza
shy4 53 Opublikowano 17 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 17 lipca 2009 eehhh a ja się strasznie zawiodłem, gra cienka jak nic i do tego ten typ którego nie trawię czyli tekstówko-rpg, już w coś podobnego grałem na psp(Riviera: The Promised Land) chociaż tam przynajmniej jako tako po lokacjach można było się poruszać Devil jest tak ograniczony że nici z tego.... ale to tylko moja opinia Cytuj Odnośnik do komentarza
ogqozo 6 541 Opublikowano 17 lipca 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 17 lipca 2009 Riviera to stara gra, port na PSP był chyba jej trzecią wersją. Co do Devil Survivora. Mam tę grę. Nie miałem czasu, żeby zobaczyć więcej niż pierwsze 5 minut. I na razie jestem nieco zniechęcony - głównie dlatego, że część osób mi mówiła, że ta gra jest lepsza od WEWY. A to moim zdaniem śmieszna opinia. Artystycznie nie ma porównania. Ta gra nie ma takiego stylu, takiego pomysłu na siebie. Muzyka przeciętna. Ogólnie gra wygląda jak konwersja ze SNES-a. Nie mówię, że to takie tragiczne, ale przy takim WEWY, które wykorzystywało do granic wszystkie możliwościa DS-a, trochę "pusty" się ten Devil Survivor wydaje. Oczywiście, wiem, że bez sensu jest oceniać japońskiego RPG-a po 5 minutach gry, że gameplay ma podobno wiele wspaniałości do zaoferowania, ale... nie wiem, jak niesamowite rzeczy by się tam dalej musiały dziać, żebym tę pozycję postawił obok WEWY. Cytuj Odnośnik do komentarza
shy4 53 Opublikowano 18 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 18 lipca 2009 no tak wspaniałości masz co nie miara , walczysz z bossem dajmy na to i już prawie wygrywasz(twoje postaci powiedzmy ledwo żyją) a tu pi#$zda w oko postaci sobie atakują losowo kogo chcą nie ważne jakiego przeciwnika wskażesz, nie no smietanka jrpg normalnie.... Ja powtarzam swoją opinię gra jest strasznie OGRANICZONA i uboga...bida i tyle, porównując to do rpg ze snesa obrażasz tylko snesa Dla mnie dno, koniec i kropka... Cytuj Odnośnik do komentarza
Killabien 552 Opublikowano 19 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 19 lipca 2009 Dnem na pewno bym tego nie nazwał. A z tym randomowym atakowaniem to jest tak, że tamte demony maja knight soul i chronią lidera przed śmiercią. Dla mnie gra jest dobra, na pewno nie to co twewy ale nazwanie tego dnem jest kłamstwem. No ale kto co lubi, ja tą gre polecam fanom SMT. Cytuj Odnośnik do komentarza
sakiu 83 Opublikowano 20 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 20 lipca 2009 Właśnie, trzeba czytać opisy skilli ;p wtedy jak się wie co i jak to już na randoma to nie wygląda. Co nie zmienia faktu, że powtarzalność schematów i przegięta historia pod koniec troszkę psują radość z gry... Cytuj Odnośnik do komentarza
shy4 53 Opublikowano 22 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 22 lipca 2009 właśnie ukończyłem grę i nadal podtrzymuję swoją opinię dno.... Cytuj Odnośnik do komentarza
Marlon 18 Opublikowano 30 lipca 2009 Udostępnij Opublikowano 30 lipca 2009 Może coś źle robię, może czegoś nie wiem, ale odwaliłem kitę na samym początku jak idziemy do theme park i jest walka w chłodzie z tym niby snowmanem, który ma zabić 3 osoby (w sensie drużynę). Demonów w brud, a do tego ten skurczybyk kładzie wszystkich na łopatki. Jakbym nie podchodził, to wszyscy giną... Cytuj Odnośnik do komentarza
sakiu 83 Opublikowano 1 sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 sierpnia 2009 Sam początek? koniec dnia? Jeśli koniec dnia, to możesz lvlować w miejscach gdzie masz [free battle] w ciągu dnia, czas tam nie leci więc można spokojnie lvlować Cytuj Odnośnik do komentarza
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 1 sierpnia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 sierpnia 2009 Zainwestuj w demony z aukcji, i trochę podpakuj team . Cytuj Odnośnik do komentarza
C1REX 16 Opublikowano 9 września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 września 2009 Dla mnie świetna gra. Z doświadczenia powiem, że najlepiej inwestować w magię. Jestem pod koniec 3go dnia i mój główny bohater lekko sam potrafi wygrać całą bitwę. Także inwestujcie w magię i demony specjalizujące się w magii. No i cały czas starajcie się mieć najnowsze demony, bo stare szybko przestają zdobywać doświadczenie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 9 września 2009 Udostępnij Opublikowano 9 września 2009 ja jestem na 6-stym dniu i bawie sie swietnie.Bardzo dobra gra i moja pierwsza z serii SMT. Cytuj Odnośnik do komentarza
django 549 Opublikowano 10 września 2009 Udostępnij Opublikowano 10 września 2009 Cirex, magia moze jest przydatna, ale na poczatku gry. Później niestety wchodzi coraz więcej demonów, które mają ST albo Nu na magie (a bossowie to w ogole na wszystkie rodzaje), wiec moze byc ciezko. W przypadku ataków siłowych możemy dostać skill Pierce, który niweluje niewrażliwość (chociaż działa jakoś losowo, do dziś tego nie rozkminiłem) Najlepiej z glownego bohatera zrobic tanka ~40 siły, troche magii, Pierce, Drain Phys i powinno być ok. Ja zaciąłem się na Belberithcie i musze troche pogrindować. Szkoda, że tak często trzeba wymieniać demony bo czasami można stworzyć na prawdę przepakowanego typa (Kudlak z Anti-Most, Nul STR i ~30 siły?), którego później trzeba się pozbyć... Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 10 września 2009 Udostępnij Opublikowano 10 września 2009 Nie zawsze trzeba sie pozbywac,podpakuj demona Mitamami i mozesz go potrzymac dluzej. Cytuj Odnośnik do komentarza
django 549 Opublikowano 10 września 2009 Udostępnij Opublikowano 10 września 2009 no wtedy jeszcze nie bylo żelków dostępnych więc trzeba było Cytuj Odnośnik do komentarza
C1REX 16 Opublikowano 12 września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 września 2009 Mój główny bohater osiągnął 40 punktów magii. Mało co jest w stanie wytrzymać jego ataki. A jak ktoś ma dużą odporność na elemnty, to rzucam Light Dance, na które nie ma w tej grze odporności o ile mi wiadomo. Cytuj Odnośnik do komentarza
Velius 5 698 Opublikowano 12 września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 września 2009 (edytowane) Ja polazlem w STR i tez nie mam jakos bardzo ciezko.Daje mu Pierce,crit rate i jazda Mam juz koniec 6 dnia i mysle ktory route wybrac...nie chce mis ie za bardzo pakowac bo mam w kolejce jeszcze sporo gier wiec pewnie pojde po najmniejszej linii oporu czyli Yuzu Edytowane 12 września 2009 przez Velius Cytuj Odnośnik do komentarza
C1REX 16 Opublikowano 12 września 2009 Udostępnij Opublikowano 12 września 2009 Większość radzi za pierwszym razem wybrać Atsuro. Nie mam pojęcia dlaczego. Chyba jest najłatwiej i ma się największe korzyści przy New Game +. I mam też kilka pytań. Pierce działa na magię? Są jakieś skille, które zdobywa się w określonej walce i nigdzie więcej? Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.