W życiu nie pozwoliłbym nikomu jeść i w międzyczasie grać w moje gry planszowe, nigdy.

Chyba wezme tego wiedzmina deluxe z figurkami. Jak wyjdzie chujowo to i tak opyle to dalej jeszcze z zyskiem, bo to co wyjdzie w sklepie to będzie okrojona popelina w stosunku do wersji z KS, ale mimo wszystko jest potencjał na taką przygodówkę na planszy, która nie jest upośledzonym talizmanem, ale też da się wytłumaczyć sprawnie nawet opornym.
Do dziś żałuję, że przespałem kampanie rising sun i blood rage, bo to co dostaje się w retailu to nieśmieszny żart w porównaniu z KS za ten sam hajs.

Ogólnie nie jestem fanem tych dopasionych wersji kickstarterowych - mogłyby po prostu mieć jakieś pierdoły typu metalowe monetki i fikuśne kostki, a nie 3x tyle zawartości gameplayowej co sklepówka. Z drugiej strony chyba zacznę się tym interesować bardziej, bo to tak naprawdę mega bezpieczna inwestycja hajsu z praktycznie gwarantowanym zyskiem przy odsprzedaży.

A to widzieliście:

11 minut temu, Soban napisał:

Chyba wezme tego wiedzmina deluxe z figurkami.

Podstawke mozesz wziac i ewentualnie pozniej zrobic upgrade.

5 minut temu, Rozi napisał:

A to widzieliście:

Oglądałem na youtube recki, nie jara mnie to, ale nie jarała mnie tez wersja na konsole.

Na figurki kladzie sie varnish i nic sie im nie stanie.

 

 

Właśnie widziałem, że wychodzi odświeżona edycja Zombicide . Chyba mój plan niekupowania więcej gier w tym roku jednak upadnie.

 

1 godzinę temu, smoo napisał:

Na figurki kladzie sie varnish i nic sie im nie stanie.

Gdzieś czytałem, że niektórzy planszówkowi zboczeńcy kłada lakier nawet na tekture. Ja nie próbowałem 

Jeśli ktoś się bawi w malowanie figurek i nie ma czasu żeby psiknąć lakierem na koniec co zajmuje z 30 sekund to nie mam pytań.

No na figurkach lakier to konieczność.

U mnie jakiś czas temu wjechało Everdell wraz z jednym z dodatków.

Świetna gierka dla zaczynających przygodę z planszówkami. 

Do tej pory udało nam się 3 razy zasiąść w gronie 4 osób do gry. Początkowo poziom skomplikowania wydaje się dość duży, ale po kilku rundach wszystko staje się bardzo przejrzyste. Minusem tej gry, czego początkowo nie dostrzegałem w planszówkach, jest właśnie poziom skomplikowania, który zwyczajnie odstrasza od gry w przypadku umówieniu się na sesję w godzinach wieczornych, które są najbardziej optymalne ze względu na dzieciaki. Nie jednokrotnie umawialiśmy się na Everdell, a i tak kończyło się na czymś z prostszą mechaniką, jak np. wspominany wcześniej Smal World of Warcraft, którego również posiadam w kolekcji. 

 

Ja niedawno kupiłem Le Havre, klasyczny eurosuchar Uwe Rosenberga. Gra nie wygląda jakoś wspaniale, ale jest easy to learn, hard to master. Jak ktoś lubi euro, to polecam.

6 godzin temu, Hum napisał:

U mnie jakiś czas temu wjechało Everdell wraz z jednym z dodatków.

 

 

 

Chyba najpopularniejsza planszówka w ostatnich miesiącach,

 

Ja się wkręciłem w marvela, więc wjechały dodatki i mata, no i zabezpieczenie do kart

 

Dzisiaj zamowilem dixit oddysey z dodatkiem bodajze revelations i mam nadzieje, ze wkrece to mojej rodzinie w wakacje, podobno fajnie zasiasc przy tym przy stole i lajtowo sie wkreca. Ktos ma jakies doswiadczenia?

Godzinę temu, okens napisał:

Dzisiaj zamowilem dixit oddysey z dodatkiem bodajze revelations i mam nadzieje, ze wkrece to mojej rodzinie w wakacje, podobno fajnie zasiasc przy tym przy stole i lajtowo sie wkreca. Ktos ma jakies doswiadczenia?

Ja nawet nie bardzo wiem o co w tym chodzi. Kojarzę tylko, że są jakieś dziwne obrazy i to się gra w skojarzenia. Na czymś podobnym polega Tajemnicze Domostwo Portalu ale gejmpleje mnie nie przekonały. 

8 godzin temu, Hum napisał:

U mnie jakiś czas temu wjechało Everdell wraz z jednym z dodatków.

Świetna gierka dla zaczynających przygodę z planszówkami. 

Do tej pory udało nam się 3 razy zasiąść w gronie 4 osób do gry. Początkowo poziom skomplikowania wydaje się dość duży, ale po kilku rundach wszystko staje się bardzo przejrzyste. Minusem tej gry, czego początkowo nie dostrzegałem w planszówkach, jest właśnie poziom skomplikowania, który zwyczajnie odstrasza od gry w przypadku umówieniu się na sesję w godzinach wieczornych, które są najbardziej optymalne ze względu na dzieciaki. Nie jednokrotnie umawialiśmy się na Everdell, a i tak kończyło się na czymś z prostszą mechaniką, jak np. wspominany wcześniej Smal World of Warcraft, którego również posiadam w kolekcji. 

 

Gram od prawie roku przynajmniej raz w tygodniu, a przez pierwsze 3-4 msc prawie dzień w dzień. GOTY. Z dodatków mam zimowy szczyt i też spoko choć nie gramy ciągle z nim bo za dużo przeszkadzajek jest i czasem wkurwia.

Polecam dokupić sobie jeszcze legendy i dodatkowe karty - są bardzo spoko jak boisko do zoledziowki.

Zastanawiałem się jeszcze nad dodatkiem.

 

Podobno jest najbardziej naturalnym rozszerzeniem podstawy. Grał ktoś?

 

 

A, no i ciekawostka, może ktoś jeszcze nie wie - obecnie na kickstarterze jest kampania kolejnych dwóch dodatków do Everdell. Jest też set za 199$ zawierający cały pakiet: podstawa + 3 stare + 2nowe dodatki. Premiera 2022.

Spoiler

 

 

Zakładam, że ta wersja z KS tylko w ENG? Wziąłbym te dwa dodatki + big storage box.

Tu jest ten KS

https://starlinggames.pledgemanager.com/projects/everdell-mistleaf/participate/#pledgeLevels

Bogate te wydania, ale wydaje się że takie complete Edition jest zbyt bogate, choć jako chomik chętnie bym na półkę postawił... 

W najbliższy weekend chyba pogram W Robinsona jakiś DLC scenariusz lub w Roll of the Galaxy nauczę się grać, bo same dobre rzeczy czytam o niej. 

Ostatni cel Ciri, 3 dni do końca. Nadal nie wiem czy brać, sprzedać zawsze mogę z zyskiem jak nie podejdzie

 

 

Ja to samo walcze ze sobą xD

Po co Wam tyle plastiku? Dla mnie za drogo, za duże i zbyt dużo szpargałów w pudle. 

Poza tym nie mam już miejsca na małej półce. Kusiło przed rozpoczęciem, ale u mnie balonik hajpu pękł w dniu otwarcia. 

14 minut temu, marbel007 napisał:

Po co Wam tyle plastiku? Dla mnie za drogo, za duże i zbyt dużo szpargałów w pudle. 

Poza tym nie mam już miejsca na małej półce. Kusiło przed rozpoczęciem, ale u mnie balonik hajpu pękł w dniu otwarcia. 

Zastanawialem się nad podstawka, w dupie mam te figurki, większość jest w deluxe. Bardziej myślałem o dodatkach które tu dorzucają, a po premierze trzeba bedzie kupowac osobno.

Dla tych wszystkich dodatków imo warto. Figurki mi zbędne więc kupiłem podstawkę.

No chyba, że gra będzie do bani

17 minut temu, Moldar napisał:

Dla tych wszystkich dodatków imo warto. Figurki mi zbędne więc kupiłem podstawkę.

No chyba, że gra będzie do bani

Najwyzej opchniesz i jeszcze zarobisz

Swoją drogą pożyczyłem od znajomego Posiadłość szaleństwa, zachciało mi się gry do coopa i weszło naprawdę elegancko. Nie każdemu podejdzie, bo gra to połączenie aplikacji i gry planszowej, więc trzeba się dodatkowo gapić w monitor. Ma to swój urok, ma początku scenariusza lektor objaśnia wstępną fabułę, w tle muzyka, robi to nawet fajny klimacik do gry.

Do tego grasz jeden scenariusz, ale jest trochę wariacji i losowości przez aplikację, więc można kilka razy zagrać w jeden scenariusz aby iść dalej. Dzięki apce również gra się szybciej bo dużo tłumaczy w trakcie co się aktualnie dzieje. Połączenie mi się bardzo spodobało, nawet pomimo, że czasem trzeba długo patrzeć na tablet, a nie na plansze. Z minusów to mała liczba scenariuszy, powstała jakaś scena do tego, ale gra pożyczona, więc nie wgłębiałem się w trmat. Osobiście mogę polecić, z dziewczyną czas do 2-3 leciał bardzo szybko i bardzo nam się podobało, więc pewnie zakupię sam niedługo. Przede wszystkim chciałem czegoś bardzo fajnego do kooperacji i to dostałem. Na yt jest sporo recenzji tej gry, polecam sprawdzić.

Gdyby ktoś myślał, że planszówki to tanie hobby