Gry planszowe

[Shen 9 695]

W dniu 26.01.2022 o 07:11, Szwed napisał:

 

Ten marvelowy Zombicide też strasznie kusi (gramy zombie-bohaterami) i kurde nie wiem czy jednak się nie skuszę na kickstarter, bo zakładam, że nawet jeśli wyjdzie te 7 stów z przesyłkami i VATami, to dodają tyle szpeju, że jakbym to sprzedał i podsumował, to będzie sporo na plus A jak nie, to będę miał sporo plastiku herosów, którzy też są fajni, a nie weszli do podstawki. Ech.

Zobacz czy jakiś sklep nie ściąga taniej.

[Szwed 646]

Jako że to kickstarter, to chyba tak nie działa, kurczaki  Muszę poszukać jeszcze, może faktycznie tak jest (ja się słabo w tym rynku orientuję), dzięki za myśl!

[Shen 9 695]

2 minuty temu, Szwed napisał:

Jako że to kickstarter, to chyba tak nie działa, kurczaki  Muszę poszukać jeszcze, może faktycznie tak jest (ja się słabo w tym rynku orientuję), dzięki za myśl!

planszosfera, aleplanszowki i 3trolle na pewno oferuja kickstartery, ale nie wiem czy akurat marvela

[okens 541]

Gralem dzisiaj po raz drugi w Everdella( wiecie drugi raz z nowa planszowka to tak na serio ten pierwszy w ktorym rozumiesz zasady i wiesz jak musisz kombinowac) i jakie to bylo wspaniale. Juz pomijajac fakt niesamowicie przyjemnego wykonania gry i grafik, niesamowita frajda z ciulania tych paru punktow ktore dadza ci pod koniec przewage( gdy nadchodzi jesien zaczyna sie prawdziwa rzez o punkty). Bardzo regrywalna gra a nie mam jeszcze dodatkow, warto sprobowac, to nie beda pieniadze wyrzucone w bloto.

[Silver 167]

Dzisiaj można było wyrwać Everdella (podstawka) za nie całe 130zł, ale niestety spóźniłem się 

[Szwed 646]

Kurde, też bym brał tego Everdella.

[adasiulko 201]

1 godzinę temu, Silver napisał:

Dzisiaj można było wyrwać Everdella (podstawka) za nie całe 130zł, ale niestety spóźniłem się 

 

Gdzie był do wyrwania za tyle?

[okens 541]

Na polkach sklepowych go nie brakuje a warto. Swoja droga to plandzowkowe hobby szarpiebpo kieszeni

150e za nemesisa, 80 za zombicide, 120 za twilight imperium, 150 eclipse... no jest ciezko( rowniez z dostepnoscia czasami wiec warto sie spieszyc)

[Starh 3 174]

Everdale polecam każdemu z całego serca. Z moja gramy regularnie is kilka razu w tyg.

 

Zaczęliśmy również grać w to zombicide i powiem wam, ze wkręcaliśmy się już w czasie pierwszego, turorialowego scenariusza. Gra jest bardzo przyjemna, szybka i daje sporo zabawy przy stole. Plus tez taki, ze zasady są dość proste i nie trzeba wielu godzin aby zrozumieć wszystkie niuanse. Poza tym zabijanie zombi jest zawsze bardzo przyjemne  

 

Jak pogramy więcej, to napisze mały tekst z paroma fotkami.

 

Jeden dość spory minus - brak porządnej wypraski/insertu. Wiele elementów lata w pudle  

Edytowane 30 stycznia 2022 przez Starh

[Shen 9 695]

To jest wkurwiajace w wielu planszowkach, ze trzeba jeszcze zainwestowac w jakis insert dla wygody https://www.warbox.pl/pl/p/Insert-do-gry-Zombicide-oraz-dodatku-Toxic-City-Mall/42

[gekon 1 787]

Ano, brak insertów + kickstarter = combo brejker, który rozjebał świat planszówek.

 

wszystkie kurla gry muszą lądować na zyebanym kickstarzerze. Zaebiście, zapłać za filmik z grą, a potem czekaj 2 lata na info, że jednak przejebane i gra nie zostanie wydana

 

 

[Moldar 2 273]

Do everdell dodatki więcej więcej i legendy całkiem spoko, ale drogie za kilka kart. Chcieliśmy jednak rozszerzyć grę, to zakupiłem. Na większe dodatki jakoś póki co nie mam ochoty, obejrzałem kilka recenzji i nie podobają mi się za bardzo.

[Starh 3 174]

3 godziny temu, Moldar napisał:

Do everdell dodatki więcej więcej i legendy całkiem spoko, ale drogie za kilka kart. Chcieliśmy jednak rozszerzyć grę, to zakupiłem. Na większe dodatki jakoś póki co nie mam ochoty, obejrzałem kilka recenzji i nie podobają mi się za bardzo.

Zimowy szczyt polecam - wprowadza dużo zmian w rozgrywce. Według mnie na plus.

[okens 541]

Grsl juz ktos z was w zaginiona wyspe Arnak? Jestem ciekawy jak bardzo skomplikowana jest ta gra? Do czego mozna ja porownac?

[zajudzony 38]

11 godzin temu, okens napisał:

Grsl juz ktos z was w zaginiona wyspe Arnak? Jestem ciekawy jak bardzo skomplikowana jest ta gra? Do czego mozna ja porownac?

Porównać to ją ciężko do czegokolwiek, bo masz tam zlepek kilku mechanik m.in. deckbulding oraz worker placement. Ale poziom skomplikowania oceniam na 2 na 6 a do tego instrukcja jest czytelna i super napisana. Sama gra bardzo fajna i super wykonana zwłaszcza za takie pieniądze. Polecam!

[mcp 2 045]

Chciałem coś prostego z rozwojem miasta dla dwóch graczy i wziąłem Catan Pojedynek. Ale nuda panie, tura potrafi się ograniczać do przekręcenia jednej karty i koniec dalszych akcji, potem czekanie na drugiego gracza. No tym razem pudło  Ten Everdell jest w miarę prosty w obsłudze? 

[marbel007 857]

Ja odświeżyłem Pandemię, bo chcę porządnie rozegrać Pandemic Legacy i zorientowałem się że grałem przez lata źle (i miałem ciężko z wygraniem z 5 kartami Epidemii) - w grze jest zasada, że jeśli w danym mieście są już 3 kostki danego koloru choroba się rozprzestrzenia. A ja grałem, że rozprzestrzenianie się choroby następuje jak trzeba dołożyć 4 kostkę do miasta w którym są już 3 niezależnie od koloru... A generalnie jest tak, że mogą być i 4 i 6 i nawet 12 kostek, byle by nie było więcej niż 3 danego koloru. Trochę dziwne, ale rozumiem czemu tak często przegrywałem przez eskalację chorób. 

[okens 541]

11 godzin temu, mcp napisał:

Chciałem coś prostego z rozwojem miasta dla dwóch graczy i wziąłem Catan Pojedynek. Ale nuda panie, tura potrafi się ograniczać do przekręcenia jednej karty i koniec dalszych akcji, potem czekanie na drugiego gracza. No tym razem pudło  Ten Everdell jest w miarę prosty w obsłudze? 

Everdell mozna spokojnie grac z poczatkujacymi/ dziecmi w wieku szkolnym.

Gra jest swietnie zrealizowana i bardzo intuicyjna a same zasady bardzo dobrze tlumaczy Geek Factor

 

Cala jej moc polega na easy to lern, hard to master.

 

Jesli grasz z ludzmi ktorzy lizneli juz troche planszowek to polecam ci prawdziwa perelke- Barrage. Sama gra nie jest specjalnie trudna do opanowania( trzeba zrozumiec ikonografie) ale cholernie ciezka w kombinowaniu jak wygrac? Z dawka negatywnej interakcji i zacieklej rywalizacji. Potrzeba rundy lub dwoch, zeby zrozumiec mechanike ale pozniej daje MASE frajdy. Wykonanie ladne ale to eurosuchar wiec trzeba to lubiec/ umiec zaakceptowac.

 

 

Tymczasem ja kochani zamowilem dzis Zombiecide druga edycje i juz nie moge sie doczekac pierwszych potyczek z moim synem w teamie chociaz o samej grze chyba wszystko zostalo juz opowiedziane na pewno opisze wam wrazenia

Edytowane 3 lutego 2022 przez okens

[marbel007 857]

11 godzin temu, okens napisał:

Tymczasem ja kochani zamowilem dzis Zombiecide druga edycje i juz nie moge sie doczekac pierwszych potyczek z moim synem w teamie chociaz o samej grze chyba wszystko zostalo juz opowiedziane na pewno opisze wam wrazenia

Ja czekam. Intryguje mnie jej popularność. Syn ile lat? Ja z moimi zacząłem grać w Zombie Kidz Mają 3 i 6, więc cide to raczej za szybko

[okens 541]

Dobija do 10tki

Ale grywamy razem od zawsze. Zaczynalismy od Catan Junior, Family Bingo( de facto dobrze sie przy tym bawimy do dzisiaj i bardzo polecam jako family game dla na prawde calej rodziny). Etap drugi to juz Catan z dodatkami, Memoir 44( wydrukowalem mu extra tlumaczenie wszystkich kart ;p ) no i Everdell. Generalnie mam w kolekcji Fury of Dracula i mojego dzieciaka ciagnie przez to do Ameritrashow z plastikiem no ale tam nawet ja mam czasami ciezko z zasadami wiec jeszcze nie pora( inna rzecz, ze gra ma sens w 5 osob).

Padlo na proste ale tresciwe Zombicide.Jesli sie przyjmie a jestem pewny, ze tak, nastepny cel to Nemesis a pozniej chyba Twilight Imperium albo Eclipse( ale to do pogrania w gronie doroslych). Chcialbym tez miec tego Barrage w kolekcji bo szalenie mi sie podoba ale takiej listy moj portwel na raz nie strawi a zaczyna byc ciezko z dostrpnoscia( no i wychodza nowe tytuly- w ogole great western trial druga edycja, nie wiem czy sie nie skusze). Ciagle mysle co bym jeszcze ogral, ale staram sie to dopasowac pod katem- czy bede mial z kim? I roznie to bywa

Edytowane 3 lutego 2022 przez okens

[Starh 3 174]

Dzisiaj graliśmy w trójkę w zombicide  Ależ to była mięsista rozgrywka

Początek czyli rozstawienie, ułożenie wstępnego planu co jak i kiedy  Potem już jazda bez trzymanki, coraz to nowe grupy zombiaczków. Otwieranie browara kiedy kataną wchodzą 4 kości i grupa zobmiaków umiera  Osaczenie przez abominacje, która chroni inne trupy (w tym przez mołotowem - sama ginie). 

 

 

Emocji pełno, a już nie powiem w paru momentach robiło się gorąco  Giereczka jest EPICKA i jeżeli podejdzie się do niej jak do typowego zabijania zombii z fajną mechaniką walki, lutowaniem bez jakiejś głębszej warstwy fabularnej to będzie mega usatysfakcjonowani! To prosta gierka, z prostymi zasadami, które każdy pojmie w mig. Właśnie to jest świetne w tej grze - rozkładasz, omawiasz w 5 minut instrukcje i można grać, bić truposzy i się przy tym świetnie bawić! 

 

A tu taka mała horda na sam koniec, która nam deptała po piętach 

 

 

[Boomcio 4 159]

Fajnie, jak by je pomalować.

[Starh 3 174]

3 godziny temu, Boomcio napisał:

Fajnie, jak by je pomalować.

Bardzo bym chciał, ale to są duże koszta + masa wolnego czasu. Może kiedyś

[marbel007 857]

10 godzin temu, Boomcio napisał:

Fajnie, jak by je pomalować.

Ha to samo pomyślałem

Ten szary plastik pchany w te planszowki mnie przeraża. Też nie mam czasu i zdolności i pchał się w to nie będę, jednak przydałoby się by ten plastik był innego koloru albo w jakimś innym stylu. Widziałem jakieś jednolite malowania typy Sundrop i to już jest w miarę zjadliwe. 

[smoo 2 256]

Oj tam, malowanie to nie takie znowu koszta, a efekt zwiększa doznania i wczuwke masakrycznie.

 

Najlepszy kanał o malowaniu.