Skocz do zawartości

Tomb Raider


_mike

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tylko Lara została przedstawiona należycie w tej grze. Czy ktoś się przejął

śmiercią Rotha?

Czy ktokowlwiek pamięta imię tego zwalistego Hawajczyka?

 

Ja się przejąłem i pamiętam jego imię :) nawet gram nim multi ha! Genialna scena, która zapada w pamięci.

 

Pepek- fajnie się ocenia grę po 3h szarpania c'nie? :)

Opublikowano

Mam wrażenie, że wszyscy którzy oczerniają tą grę chyba w nią nie grali. Poczekajcie na recenzję od Gramy na Maxa albo OG. Jak ktoś nazywa nowego TR strzelanką TPP to chyba ma jakiś problem z odbiorerm rzeczywistości. Sam wahałem się z zakupem właśnie przez to, że może będzie za dużo strzelania. Na szczęście tak nie jest i strzelanie to tylko dodatek do eksploracji. Fabuła to kwestia gustu, mnie wciągnęła. Zresztą oceny recenzentów i graczy na metacritic sporo wyjaśniają w tej kwestii.

Opublikowano

problem w tym, że niektórzy mają problem z odróżnieniem "ta gra to szajs" od "ta gra mi się nie podoba".

ja wczoraj zrobiłem około pół wątku fabularnego i coraz lepiej ją odbieram. nie ma tu mowy o tym, żebym był wkręcony jak chociażby w mass effecta, ale gra się fajnie. znajdźki, które w grach wg mnie są zawsze zbędne, tutaj szukam i mam z tego tytułu sporo funu. fajne jest to, że terenu do eksploracji jest tak dużo, że czasem nie wiadomo co robić.

 

żeby nie spoilerować za mocno: jest moment, w którym mamy iść do niebieskiego dymu. w pewnym momencie stałem już z 300m od niego, ale w dole była wioska, leciutko przypalona ;) i stwierdziłem, że dziwne, że moja trasa nie wiodła tamtędy... chyba na półtora godziny zszedłem w dół, żeby pozbierać tam znajdźki. można sobie odłożyć wątek fabularny a i tak konkretnie się wkręcić w rozgrywkę dzięki kilometrom tesktu dostępnym przy okazji znajdziek.

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

W TB zawsze się strzelało, więc  nie rozumiem skąd to biadolenie. Zresztą ja mam 47 % zaliczonej gry i wcale nie powiedziałbym, że tego strzelania jest dużo. Ktoś tam słusznie zauważył że najwięcej do powiedzenia mają ci którzy jeszcze nie grali. Dopiero w tej lokacji gdzie Lara

przypala się strzałą i znajduje zapalarę do ich podpalania

ostro ciągnie się za cyngiel. 

Ale raz po wystrzelaniu wszystkich wrogowie nie respawnują  i to nie CoD, że musisz już iść z punktu a do punktu b. Zostajesz w całkiem sporej lokacji i szukać tych wszystkich znajdziek które nabijają XP a dwa  w każdej chwili można się wrócić do poprzedniej i dzięki nowemu gadżetowi włazić gdzieś, gdzie wcześniej nie mogliśmy. 

Z tą walką faktycznie trzeba dużo wpakować kul oponentom ale TB nigdy nie pretendował do stawiania obok GoW czy Max Payne 3 i zatłuczenia 3562 gupków na metr kwadratowy. Poza tym sporą część można zajść od tył i wykonać stealth killa co nabija dodatkowe XP, dzięki któremu Lara uczy się nowych umiejętności typu sypaniem piachem po oczach czy wbijanie strzały w kostkę podczas walki. 

Strasznie mnie w(pipi)ia takie pieprzenie malkontentów  i szukanie wad na siłę w bardzo bardzo dobrej grze. Za dużo w (pipi)e co poniektórzy maja ot co.

Edytowane przez chris85
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Mam wrażenie, że wszyscy którzy oczerniają tą grę chyba w nią nie grali. Poczekajcie na recenzję od Gramy na Maxa albo OG. Jak ktoś nazywa nowego TR strzelanką TPP to chyba ma jakiś problem z odbiorerm rzeczywistości. Sam wahałem się z zakupem właśnie przez to, że może będzie za dużo strzelania. Na szczęście tak nie jest i strzelanie to tylko dodatek do eksploracji. Fabuła to kwestia gustu, mnie wciągnęła. Zresztą oceny recenzentów i graczy na metacritic sporo wyjaśniają w tej kwestii.

 

Czy słowa krytyki są w/g Ciebie oczernianiem? Rozumiem, że gdyby wszyscy dali 10/10 byłbyś zadowolony? Tylko co taka ocena warta?

Odpowiem Ci kolego, że po pierwszej godzinie gry nigdy bym nie nazwał jej strzelanką. Po jej skończeniu stwierdzam, że jest to TPP w pełnym tego słowa znaczeniu.

Ile w tej grze jest esksploracji a ile strzelania? Poza tym co tam eksplorować? Jest kilka otwartych przestrzeni na których sobie można coś uzbierać lub nie.

Gra nie jest zła, ba jest nawet wciagająca ale robienie z niej na siłę cuda na kiju nie ma sensu.

Poza tym dobre jest to, taka moda chyba, jak Ci się nie podoba to pewnie nie grałeś albo przeszedłeś na Youtube etc.Może to jest postrzeganie innych swoim pryzmatem? Nie wiem.

Edytowane przez da$io
  • Plusik 1
Opublikowano

da$io - hight five man!

niektóre wypowiedzi tutaj pokazują poziom mentalny gościa dłubiącego palcem w d...e, pomiędzy jednym a drugim sięgnięciem po garść popcornu, w czasie seansu Mody na sukces. "Jak ktoś krytykuje na siłę, to jest bucem, ślpcem, frajerem, cwelem, prawdopodobnie Żydem albo Ruskiem, bo Lara jest wspaniała i to ja ją wybrałem, i jest najlepsza, i najładniesza i w ogóle nie ma nic lepszego, długo nie będzie".

 

Och my biedni troglodyci, którzy poczuli się znudzeni w czasie kampaniii, zauważyli brzydkie wykończenie niektórych elementów na zbliżeniach (vide ochydne dłonie Lary chwytające walkei talkie), albo mówiący o tym, że gra jest liniowa do bólu! Ześlij na mnie Panie plagi egipskie i pozbaw mnie życia, bym nie kalał łona tej planety.

 

Ludzie, nauczcie się dyskutować. Bo tekstu tu już padają takie, jakby ktoś zmieszał grę z błotem, a czytając ostatnie strony nie było innych głosów niż "gra jest świetna". To już w tej świetności nie można porozmawiać o słabszych elementach?

  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Ja mam beke tutaj z wielu którzy zachwycają się ponad niebiosa a następnie w innych tematach narzekają jakie to gry są teraz be, uproszczone, liniowe i mega komercyjne i jak właśnie takich produkcji nienawidzą.

 

Nowy Tomb Raider to idealny dla mnie przykład co się wyrabia z większością dzisiejszych gier. Na szczęście jest jeszcze trochę perełek a nie jakieś "popowe" pół-samograje ( nie samo, tylko pół-samo ; ) dla każdego. 

Edytowane przez Sebastian Ś.
Opublikowano (edytowane)

Skończyłem. Dość długa gra, to pierwsze wrażenie. Bawiłem się przez bity tydzień po ok. 2-3h dziennie obwą(pipi)ąc ściany i polując na znajdźki. Fabularnie rzeczywiście nie do końca wytrzymało - IMO historia z interesującej na początku, na koniec nieco się rozmywa i przestaje się ją śledzić z zainteresowaniem. Mimo wszystko gameplayowo, patentowo i przede wszystkim pod względem grywalności - świetnie, aaale napewno nie tak survivalowo jak się na początku zapowiadało. Bawiłem się lepiej osobiście niż przy Uncharted 3, ale mimo wszystko do U2 troszkę nowej Larze brakuje. Tak czy siak zakończenie pozostało otwarte jak to obecnie w modzie jest i czekam na drugą część.

 

Co do tego czy to shooter TPP czy nie - jak można uważać inaczej, niż że to czysty, w 100% właśnie ten gatunek?

 

Aaa, i chciałem jeszcze zabrać się za platynę, ale konieczność trzepania trofików online przez kilkanaście godzin to jakiś żart.

Edytowane przez Gość
Opublikowano

Jeśli tak mają wyglądać banalne samograje dla kretynów to ja jestem na tak i kupię wszystkie :blum1: Recenzja Dark Archona jest świetna poza tekstem o Uncharted (że gameplay TR nie ma nic wspólnego z Uncharted). Dla mnie TR to właśnie udany miks Uncharted z Lostem ze szczyptą Snake Eater. Można w tej superprodukcji znaleźć sporo minusów, ale one moim zdaniem wysiadają przy zaletach. Gra wessała mnie na wiele godzin, sadzenie headshotów z łuku dało ogromną frajdę. Świetnie się bawiłem szukając znajdziek, słuchając audiologów. Poważnie rozczarowały mnie grobowce. tu już przegięto pałkę ostro. W takim Asasynie te opcjonalne grobowce były dużo ciekawsze i dłuższe. Tutaj mamy banalną zagadkę i po minucie wychodzimy z grobowca. Mimo wad dla mnie TR to mocne 9/10.

Opublikowano

W sumie też chciałbym wiedzieć co wg Ciebie jest bardziej warte zainteresowania.

Ja zachęcam do gry, nawet jako osoba podobno hejtująca ;) (BTW: w trakcie godziny raz wypadłem poza mapę i raz zwiesiła się konsola... ftw).

 

Właśnie nauczyłem się robić "kaboom" z metalowymi bramami (+50% na liczniku mam, daleko do finału?). Gra zamieniła się w strzelaninę na chwilę i to strzelanie całkiem fajne. Brak rasowego cover systemu (opierającego się na manualnym przechodzeniu za osłonę i takim samym opuszczaniu jej) początkowo uznawałem za minut, ale w praktyce sprawdza się rewelacyjnie. Jak dla mnie to ogromny postęp i czegoś podobnego - działającego - do tego pory chyba nie było. (Walka w płonącej sali pokazała, że system z Uncharted może się wzorować na rozwiązania z TR, a nie, że TR ściągało z U!)

 

Jedno dla mnie jest pewne. Jeśli są gry na PS3, które zasłużyły na [pegi 18] to jest to Maxio i Larka. Mogę rąbać, ciąć i rozszarpywać w wielu grach, ale tylko te dwie robią z efektów takiej pracy coś naprawdę poruszającego.

Opublikowano

Mam trochę pkt doświadczenia i teraz pytanie. Umiejętności np z drugiego poziomu odblokują się same w trakcie gry, czy najpierw muszę wykupić wszystko z poziomu pierwszego? Jeśli to drugie, to debilny pomysł. Niektóre nie są do niczego przydatne jak wyciąganie strzał z ofiar, których i tak jest wszędzie pełno.

Opublikowano

Można grze zarzucić sporo, że odtwórcza, że liniowa, że łatwa ale mimo wszystko bardzo dobrze się przy niej bawie. Powiem jedno jakby podnieśli poziom trudności i utrudnili zagadki to gra byłaby genialna bez dwóch zdań.

 

Fajna jest zabawa ze znajdźkami wszystkimi sam widze, że jest ich sporo bo niektore lokacje przeszedłem w dużej mierze a tych znajdziek mam 1/4 więc jeszcze sporo szukania przede mną :)

 

pozdro

Opublikowano
Właśnie obejrzałem napisy końcowe :)

89% na zakończeniu i ogromna satysfakcja z ogrania czegoś tak fajnego. Początkowo nudna konwencja przerodziła się w coś bardzo wciągającego i muszę przyznać, że spać chodziłem ostatnie 2 dni dopiero jak już mi się oczy same zamykały i głowa opadała ;) Wciągnęło mnie jak diabli. Problem z tym, ze kiepsko widzę replayability, bo jakoś nie ciągnie mnie do przejścia drugi raz. (Może nabiorę więcej ochoty, jak się zaraz okaże, że jest trofik za hard ;)).

 

Co stoi na przeszkodzie, żeby na świecie zapanowała miłość? Niemcy.

Co stoi na przeszkodzie, żeby TR zostało GOTY? Gimbaza, która zagłosuje na GTA5.

 

Pomimo fantastycznego wykonania, wszystko w grze w zasadzie było wtórne, a co gorsza (wiem, że to czepianie się, ale mówię tu o odczuciach) 90% czasu nuciłem "ale to już było..." bo wszystko wydawało się znajome z pewnej sympatycznej gierki na U. W niektórych lokacjach gdyby zamiast Lary postawić Drake'a, niektórzy mogliby nie poznać, że znalazł się on w nie swoim środowisku.
  • Minusik 1
Opublikowano

W recenzji PSX Extreme jest napisane że obsługuje efekt 3D.

Niestety panowie się bardzo pomylili - nic takiego nie występuje :(

a już się cieszyłem

Jedynie 3d potwierdzone jest w sly cooper - jednak w demie nie uświadczymy efektu 3D

Opublikowano (edytowane)

Wiecie może czy % ukończenia gry to fabuła czy calość czyli na stan % wpływają znajdźki itp?

 

jestem teraz w mieście ubogich i mam 42% więc nawet połowa :)

Edytowane przez mario4
Opublikowano (edytowane)

na pewno sa jakies wyjatki(inne gry), ale zazwyczaj w sklad 100% postepu gry wchodzi wszystko, czyli:

- fabula,

- misje poboczne,

- roznego rodzaju znajdzki.

- up grejdy,

nie gralem jeszcze, co prawda, wiec moge sie mylic, ale cos ku temu.

 

edit.

takim wyjatkiem, bedzie tu chyba The Walking Dead.

Edytowane przez MEVEK

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...