Biura podróży

[iluck85 2 886]

Bałtyk jest spoko na 4 dni, potem już mam dosyć.

No jak żona w ciąży, to zobaczysz wakacje za rok  Ch*j nie urlop

Jak to kiedyś mi kolega powiedział- nie masz dzieci, to nie wiesz jak to jest. Teraz już kumam ten festyn nad Bałtykiem Atrakcje muszą być, ale dla ludzi bez dzieci jest to męczące.

Kumpel mnie namawiał na Grecje w większa ekipe, to tam wychodziło w okolicach 15k + coś tam. No spory wydatek na 4 osoby za tydzień. 

[gtfan 3 206]

Ej sorry, ale pozywać biuro podróży bo w hotelu był karaluch, a hotel jak i biuro zachowały się jak trzeba i na szybko rozwiązali sprawę, to się kurwa nadaje do polactwa.

 

Rozumiem że nie było to komfortowe ale bez jaj, bądźmy ludźmi.

Edytowane 21 października przez gtfan

[iluck85 2 886]

Trochę mnie też to zdziwiło, ale ja nie jeżdżę po świecie. 
Kumpel z gekonami spał w Grecji  Ale mu tam pasowało.

Drugi w Tajlandii mówił że jak siedział na dwójce to też coś pełzało po ścianie 

 

Ale tak poczytać na necie to za karaluchy wypłacą odszkodowania. 

[mcp 2 001]

W dniu 18.10.2024 o 23:14, D.B. Cooper napisał(a):

Żona była w ciąży

 

O wakacje w przyszłym roku martwić się nie muszę 

No, faktycznie nie musi się martwić

 

Podziwiam za januszerkę, miałem karalucha w Grecji i na Teneryfie (ale tutaj to cała wyspa jest jedną wielką wylęgarnią prusaków) i jedyne co mi wtedy przyszło do głowy to szybko go ubić i zatuszować zbrodnię żeby żona nie robiła scen xd

[D.B. Cooper 3 062]

Zrobiłeś jak chciałeś. Ja zrobiłem tak i jest fantastycznie