Figaro 8 283 Opublikowano 15 lipca 2009 Opublikowano 15 lipca 2009 Właśnie obejrzałem - polecam Dzieło twórcy Road Trip'a, nie jestem pewien czy już wszedł do polskich kin. Fajni aktorzy, fajny pomysł, film ogląda się lekko i nie irytuję. Kilka fajnych motywów, scen i dialogów -Hello? -Allan -Hey... - It's Phil... - Oh, hey Phil... It's Dougs phone - No shit. rozyebało mnie to Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 15 lipca 2009 Opublikowano 15 lipca 2009 No czekam właśnie aż wejdzie, widziałem jakiś czas temu trailer i mnie poskładał ;] Z Tysonem kozak scena, ktoś niedawno wrzucał xD Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 16 lipca 2009 Opublikowano 16 lipca 2009 Nie odnalazlem sie w tym filmie, pocieszna rola grubasa i jadacego go chinola poza tym IMO nie usmiechalem sie za czesto. Taka sobie komedyjka do polsatu na sobotni wieczor. Ale na bezrybiu ostatnich komedyjek dobre i to. Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 1. chyba 8.5 na IMDB 2. miejsce w TOP250 3. zachwyc Zera w penym temacie Smiech - 3/10 Pomysl - 7/10 Wykonanie - 4/10 Polskie tlumaczenie - 9/10 - Kac Vegas Caly film uratowal grubasek z broda. Mial pare fajnych gadek ale reszta filmu wieje nuda. Bardziej mi sie podobal Very Bad Things ktore sa w podobnym klimacie - kilka kumpli, wieczor kawalerski, seria niefortunnych zdarzen. Ten Very jest 10x lepszy od Hangovera. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 Ten grubasek był podobny do Leonidasa. No i fakt, on i japoniec ciągnęli ten film. Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 Moze nie jakos szczegolnie smieszny ale mial momenty i ogolnie przyjemnie sie oglada 7 Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 17 lipca 2009 Opublikowano 17 lipca 2009 4 razy się uśmiechnałem Jak Carlos walił konia Jak Japonczyk wyskoczył w bagażnika Przy rozmowie Japonczyka na pustyni "Na razie, pedałki" xD Jak ten typ beż zęba śpiewał piosenkę i grał na fortepianie. Ewidentna aluzja do http://www.youtube.com/watch?v=PkGDrV_2ehI xD Cytuj
Julita 17 Opublikowano 19 lipca 2009 Opublikowano 19 lipca 2009 A dla mnie bardzo się podobał. Zwłaszcza końcówka ze zdjęciami w aparacie. Babki tak zabawić się nie potrafią ^_^ Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 19 lipca 2009 Opublikowano 19 lipca 2009 4 razy się uśmiechnałem Jak Carlos walił konia Jak Japonczyk wyskoczył w bagażnika Przy rozmowie Japonczyka na pustyni "Na razie, pedałki" xD Jak ten typ beż zęba śpiewał piosenkę i grał na fortepianie. Ewidentna aluzja do http://www.youtube.com/watch?v=PkGDrV_2ehI xD + dziadek z 2WS Cytuj
Tori 12 Opublikowano 19 lipca 2009 Opublikowano 19 lipca 2009 Jak widziałem zapowiedzi, to myślałem, że tego grubego gra Ryan Dunn Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 19 lipca 2009 Opublikowano 19 lipca 2009 a pamietacie film Very Bad Things aka Gorzej byc nie moze? Rowniez wieczór kawalerski, rowniez vegas ale film imo duzo lepszy od kac vegasa http://www.imdb.com/title/tt0124198/ Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 tatuażystę gra liam neason Cytuj
Manor 645 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Po zobaczeniu zwiastuna jestem na 100% pewien, że nic śmiesznego w tym filmie nie odnajdę, takie komedie to się z kamienną twarzą ogląda. Nie mówiąc już o tym że to ten sam schemat co jedynka. No wow, napili się tak, że typ zrobił sobie tatuaż na twarzy, niesamowicie zabawne. To trochę tak jak ze śmianiem się z super akcji po pijaku zgredów z PE. Jak miałem 16 lat to było to ciekawe, no ale będąc trochę starszym to już nie bardzo. Może jakbym nigdy nie pił alkoholu, to bym się jarał okrutnie robieniem tatuażu w stanie upojenia. Nie mówiąc, że wku.rwia mnie ten żydowski gruby rudzielec. Irytująca postać, co gorsza gra coraz częściej. Cytuj
szaden 228 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 (edytowane) To jakaś nowa konwencja komedii? Kac Vegas było słabe, uśmiechnąłem się lekko tylko przy 2 scenach: pojawienie się Tysona i oglądanie akcji z tygrysem na kamerze, po za tym straszna nuda. Ostatnio miałem (nie)przyjemność odbycia seansu z Due Date i była to taka sama kiszka. Ten brodaty żydek powinien sobie odpuścić grę w komediach bo (pipi)a nie jest śmieszny, a raczej żałosny. Czy wy też tak macie, że od dawna nie oglądaliście, żadnej, dosłownie żadnej dobrej komedii? Gdzie te czasy, kiedy człowiek dławił się ze śmiechu przy filmach Lesliego Nielsena i Jima Carreya... edit: Już drugi film z Cooperem, który ma w zwiastunie " Power" Westa :confused: Edytowane 1 kwietnia 2011 przez szaden Cytuj
Ken Marinaris 374 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Nie wiem czym sie tak niektorzy zachwycali w czasci pierwszej? Ech, jak dla mnie stracony czas:( Cytuj
ogqozo 6 570 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Nie mówiąc, że wku.rwia mnie ten żydowski gruby rudzielec. Irytująca postać, co gorsza gra coraz częściej. Zach Galifianakis jest Grekiem. Żydzi nie są rudzi. Mark Zuckerberg jest mutantem, nie liczy się. Cytuj
Specu 148 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 ej, ale Galifianakis nie jest żydem Cytuj
szaden 228 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 ej, ale Galifianakis nie jest żydem Dla mnie wygląda jak żyd-nie wgłębiałem się w jego biografię, ale zwracam honor chłopaki. Cytuj
Specu 148 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 specjalnie na wiki sprawdziłem :potter: no ale mycka i pejsy by do niego pasowały tak czy siak też mnie typ w(pipi)ia ;] Cytuj
Manor 645 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Z pewnością jest Żydem, tylko pewnie się z tym kryje. Nie można tak wyglądać, nie będąc Żydem. A na rudo się pewnie farbuje dla niepoznaki. Cytuj
chaoz adrian 59 Opublikowano 1 kwietnia 2011 Opublikowano 1 kwietnia 2011 zalosne komedie dla plebsu. ostatnia smieszna jaka widzialem bylo clerks 2 w 2006r 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.