Skocz do zawartości

MMA


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zajebista walka. Connor wygladal fantastycznie. Byl zdecydowanie lepszy, aktywniejszy. Szkoda ze przegral w kwestii potencjalnych nastepnych walk. Mimo ze za gosciem nie przepadam tak w dwoch ostatnich pojedynkach zdecydowanie pokazal ze procz krzyczenia ma bardzo spore argumenty sportowe. No ale takie sa sporty walki. Szczegoonie na najwyzszym poziomie. Sekunde sie zagapisz i po tobie. 

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
23 minuty temu, gtfan napisał:

Poza walką o pas - cała gala to jedno wielkie rozczarowanie. Z tym że walki wieczoru bym się nie czepiał, znaleźć zastępstwo chwilę przed walką pewnie nie było prosto

 

Ale jak w ogole mozna znaleźć zastępstwo? Przecież to wygląda jak jeden wielki wał. Do walki jednak musisz się przygotować fizycznie + mentalnie, a tutaj wzieli jakiegoś zenka, który pasował gabarytowo do pudziana, zenek się przestraszył gdzieś w połowie pierwszej minuty i położył się na ziemie. 

 

I ten wyrostek robaczkowy przed walką :notsure:

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Już w sobotę UFC 264 z walką wieczoru Poirier vs McGregor 3. 

Nie wiem czy widzieliście ostatnio wiadomość głosową Conora do Dustina :laugh: ale wiadomo, że to co zawsze najciekawsze ląduje u Mojaheda.  Jak zawsze odcinek moc :rofl:

 

 

Opublikowano

nadrobiłem któryś już raz poprzednia walkę i kurcze - im bliżej trzeciej walki, tym mam coraz większe wrażenie, że jak Conor znajdzie odpowiedź na te niskie kopnięcia, to ma sporą szansę, bo boksersko wyglądał znacznie lepiej (mimo że Poirier to też jest mega stojkowicz)

 

ALE

 

ale z drugiej strony nie ukrywam, że Dustin jest dla mnie gościem, który ma więcej asów w rekawie (lepsze cardio przede wszystkim i tak po prostu serducho - ładnie to widać w tej ostatniej walce, gdzie Conor go coraz bardziej spychał na siatkę i miało się wrażenie, że już zaraz go złapie, a tu pach - jeden moment, w którym poczuł krew, i jest po walce)

 

no i muszę przyznać, że albo już nie mam 18 lat, albo Conor po prostu już nie ma tej charyzmy co kiedys (no i gada więcej pierdol niż kiedyś - alkohol i narkotyki zrobiły swoje, hehe)

 

aha, Thompson - Burns to też będzie mega walka; liczę, że Stephen to ugra, mimo że lubię też Gilberta, ale chciałbym zobaczyć Wonderboya przeciwko Usmanowi po prostu

Opublikowano

Ja byłem pewny, że Conor przegra tą drugą walkę. Powód jest jasny - teraz jest to miliarder, więc tej charyzmy, serca i motywacji brakowało.

Natomiast teraz wydaje mi się, że wrócił stary Conor który wie, że porażka zablokuje mu drogę do walki o pas na bardzo długo i ludzie inaczej będą patrzeć na jego osobę. Zatem obstawiam, że Conor jutro zrobi swoje. Widać było na konferencji, że jednak ma chęci i chce walczyć, bo to kocha. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...