Skocz do zawartości

Taktyczna układanka


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ok, więc pomyślałem nad taką ciekawostką, która pomoże nam stworzyć coś fajnego.

 

Zabawa polega na tym, że jest podana nazwa stworka, powiedzmy na to: "Blagonga [elder]". Po tym haśle, najszybsza chętna osoba pisze jej taktykę walki z tym stworkiem, z dokładnym opisem najlepszego jej zdaniem ekwipunku, czyli przedmiotów, zbroi i broni. Następnie ja każdą taką opisaną taktykę, wlepię w pierwszy post, z podpisem autora. Stworki mogą się powtarzać, ale osoby je opisujące nie (logiczne). W ten sposób stworzymy ciekawy poradnik taktyczny dla ludzi, którzy będą chcieli dowiedzieć się co nieco o walce z potworkiem za pomocą jakiejś broni. Warunkiem jest też, by podawać bronie, zbroje i przedmioty dostępne na poziomie dostępnego stworka i nie odbiegają zbyt daleko, np. "Na Plesiotha najlepszy jest Akantor bow". Drugi warunek, to nie pisanie sposobów "na Yano", typu: "Na Garugę używam głównie kopnięć pod selectem", bo nie każdy jest jak Neo w świecie MH :P Także, Yano staraj się wcielać w skórę przeciętnego gracza ;p

 

Więc ja zacznę od najłatwiejszego:

 

Congala [elder] (dżungla)

 

Congala to pierwsza małpa z którą dane jest nam się mierzyć i pierwszy poważny stworek w dżungli. Na niego preferuję dwa typy broni - młot lub dual swords, ale hunting horn nie jest zły. Zawsze warto mieć ze sobą deodorant, i to w sumie jedyny chyba przeciwnik, na którego się to przydaje. Ma dwa ataki - rzut guanem, albo "metan z pupy". Powodują one, że wszystko co jadalne, jest niejadalne - potiony, steki i inne, do czasu aż przestaniesz śmierdzieć. Więc jedna rada - nigdy nie zatrzymuj się za długo w jednym miejscu w półdystansie i nigdy nie stój do niego frontalnie do jego gęby lub... tylnej części ciała, z której wychodzi ogon. Congala ma multum ataków właśnie stojąc do Ciebie tymi częściami ciała. Najtrudniej uniknąć atak łapą, który jest dosyć silny i szybki. Często podbiega do Ciebie by to zrobić. Stojąc tyłem może na Ciebie skoczyć do tyłu, lub użyć gazów z pupy. Najczęściej jednak robi skok, który jest łatwy do uniknięcia, gdy stoi się lekko pod skosem do jego gęby. Można po prostu odbiec, albo zrobić unik. Skok jest tam, gdzie przed chwilą byłeś. Gdy staje na dwóch łapach, musisz odbiec kawałek i przeturlać się najlepiej, bo zacznie wtedy drugi najsilniejszy atak, czyli "pijany mistrz". Kilka bezsensownych ciosów zamachowych, z położeniem się na plecach pod koniec. Nie podbiegaj od razu jak skończy się seria, bo opadnięcie na glebę wywołuję małą falę uderzeniową, która wytrąca Cię z równowagi. Pierwszym najsilniejszym atakiem, jest zionięcie ogniem z paszczy, ale tylko gdy nos i pupę ma czerwoną, czyli jest wkurzony. Jest wtedy też szybszy i silniejszy. Kiedy stoisz też w półdystansie, często rzuca w Ciebie guanem, widać to gdy tak śmiesznie rusza ogonem. Nie zapomnij rzucać regularnie w niego paintballami, gdyż przemieszcza się dosyć szybko (nie ma skrzydeł, tylko wyskakuje i za chwile jest w nowej lokacji). Często wchodzi do dwójki by coś wszamać, a sypia w piątce bodajże, czyli zielonej jaskini. Gdy jest osłabiony, zwykle kuleje. Młotkiem najlepiej triple pound gdy leży po serii (3 x trójkąt), lub super pound (stojąco r1 przytrzymany), gdy zieje ogniem, lub pokazuje brzuch (nie uderzajcie nigdy w pokazany brzuch! Odbije się. Trzeba go szybko obiec i bić z boku). Najłatwiej jednak dual swordsami, gdyż wystarczy po prostu włączyć specjalny tryb pod R1 i stawać zawsze z jego boku i bić całymi seriami. Przeważnie nigdy nie zdąży nas trafić. Cokolwiek robi, czy pada na ziemię, czy pokazuje brzuch, należy go ciąć do skutku, przeważnie szybko pada.

 

Ok, na razie na tyle miałem sił. Tak to mniej więcej wygląda, ale możecie się bardziej też starać ;p Dobra, więc:

 

Chciałbym poradnik dla Chameleosa.

 

 

  • Odpowiedzi 9
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

musze cos wtrącic ;p

chyba najsilniejszy atak congalali to wlasnie te pijackie wymachy zakoncone upadkiem, czesto potrafią zabic jednym ciosem kiedy jest w rage mode

a druga sprawa to to ze potrafi ziać z mordy dopiero jak zje to co trzyma w ogonie , grzyb ktory zjada moze dac rozne efekty (np ogoeń , ale moze tez ziać trucizną)

 

btw - dopiero zielona g-rankowa congalala powazne uzywa dupy, praktycznie caly czas puszcza gazy pobojwe o o wiele wiekszym zasięgu niz zwykla congalal ;p

 

 

Opublikowano (edytowane)

Chameleoss np. na bagnach... hmm.

Łapiemy za scyzoryk o nazwie Siegmund, w zbroi mamy podbitą ostrość broni.

No i teraz po standardach tłuczemy ile wlezie ganiając go pomiędzy lokacjami.

Na początek tłuczemy go po głowie żeby zniszczyć "koronę" - staje się po tym widzialny.

Potem skrzydła i ogon.

 

Zbyt długo nie grałem żeby móc więcej powiedzieć, nawet nie pamiętam po jakich lokacjach biegał.

 

Poproszę poradnik do Akantora ( sprawdźmy poziom Hunterów na tym forum ^^ ).

Edytowane przez Keii
Opublikowano

siegmundem sie rogu nie rozwali, bo potrzebny jest dragon element :P

nie ma tez co walic po skrzydłach :P , ogolnie to z gsa niezle sie wali w klate , a ogolnie to tylne nogi i połbie jak sie przewroci

 

 

co do akantora

to albo gunlanca , caly czas blokujemy i walimy ciosem na ukos z bloku

 

ale szybciej jest poprostu wziac dobry młot i biegac na okolo niego i walic w glowe kiedy popadnie, najlepiej triplepoundem kiedy sie odwraca tak zeby ostatni cios trafił , mozna go dosyc czesto ogluszac

Opublikowano (edytowane)

to tak naprawde ogormne ułatwienie i fajny bajer

 

congalala jako jeden z niewielu przeciwników ma w (pipi)e gracza i łasi sie na mięso nawet podczas walki (rathlos np zje mięso tylko jesli nie widzi gracza)

 

no a co robi - zatruwa albo usypia albo paraliżuje :D (zaleznie od mięsa) bardzo przydatna rzecz :>

 

jesli sie chce uspic albo zatruc 2 albo 3 raz podczas walki to musi potem zjeśc wiecej niz jedno mięso zeby zadziałało, a poniewaz nie zawsze jest taka skora do jedzenia ciezko jest uśpic wiecej niz 2 razy , ale to i tak duze ułatwienie ;>

Edytowane przez Yano
Opublikowano

zazwyczaj to sporo zachodu i nie warto sie tym zajmowac, zwlaszcza ze niektorzy wcale mięsa nie jedzą

 

zazwyczaj zeby np los zjadł to musisz rzucic na glebe i w dodatku musi o Tobie zapomnieć (nie byc wkurzony) , czasem udaje sie podrzucic mięso przed walką zanim przeciwnik zobaczy, ale to rzadko sie udaje

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...