Sebas 1 577 Opublikowano 27 czerwca 2010 Opublikowano 27 czerwca 2010 Nie wiedzialem gdzie to napisac wec wale tutaj : Czy ktos z was mial juz dosyc duze objawy stagnacji na danych partiach ? Od prawie pol roku biceps i triceps stoi w miejscu i tak sie zastanawiam co moge robc zle? Dieta jest ,dobry ciezki trening jest , technika jest ... ale moze tu chodzi oto ze za bardzo przypie.dalam w treningu ,robie po 16-18 serii w poniedzialek i 12 w piatek na biceps ,w srode 15 serii na triceps i organizm nie daje rady z regeneracja tych partii?Jak to jest z tymi partiami ? jak je cwiczyc ,ile razy w tygodniu i z jakim ciezarem ? czy ktos z was mial juz problem ze stagnacja i poradzil sobie w jakis sposob z tym ? 1. Tydzień przerwy na ramiona 2. Upewnij się, że wykonujesz poprawnie każde ćwiczenie 3. Rób 14-10 powtórzeń w seriach ale dobrze izoluj mięsień i napinaj w szczytowej fazie ruchu, wolno opuszczaj ciężar i tego, wpie.ralaj ile się da i śpij dużo Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 27 czerwca 2010 Opublikowano 27 czerwca 2010 Mialem podobnie.Co zrobilem? Dwa tygodnie treningu regeneracyjnego, czyli 60/70% obciazenia i okolo 12-15 powtorzen. Serii robisz zdecydowanie za duzo.Wystarcza 3 rozgrzewkowe i pozniej kolejne 9 max.Zakladajac ze mowimy o bicepsie i tricepsie.Barki 12-15 ale na rozne aktony jest ok. Na efekty nie bedziesz czekal dlugo.teraz jestes zwyczajnie za(pipi)any.Czillaut Cytuj
kanabis 22 470 Opublikowano 27 czerwca 2010 Opublikowano 27 czerwca 2010 (edytowane) Właśnie a co by było lepsze , na tydzien odpuścic wogle siłke czy zrobic 2 tyg. treningu regeneracyjnego o takiego o: P-wolne W-klata 2 ćwiczenia,po 3 serie, po 10-12 powtórzeń bic 1 ćwiczenie, 4 serie, 10-12 powtórzeń Ś-wolne C-bary 2 ćwiczenia,po 3 serie, po 10-12 powtórzeń plecy 2 ćwiczenia,po 3 serie, po 10-12 powtórzeń P-wolne S-wolne N-wolne cięzar taki żeby zostalo ze 2-3 powtórzenia zapasu Edytowane 27 czerwca 2010 przez canabis Cytuj
XM. 10 887 Opublikowano 27 czerwca 2010 Opublikowano 27 czerwca 2010 No i chyba tak zrobie jak mi mowicie ,troszke odpuszcze z tymi treningami bic. i tric. ale niestety pelna regeneracja wszystkich partii i odstawienie treningow nie wchodzi w gre bo musze skonczyc cykl ;/Jutro poniedzialek , zrobie luzniejszy trening na biceps , porzuce ten piatkowy i bd robil tylko raz w tygodniu i zobaczymy jakie bd efekty. Dzieki za odpowiedzi. ;* Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 27 czerwca 2010 Opublikowano 27 czerwca 2010 Właśnie a co by było lepsze , na tydzien odpuścic wogle siłke czy zrobic 2 tyg. treningu regeneracyjnego o takiego o: P-wolne W-klata 2 ćwiczenia,po 3 serie, po 10-12 powtórzeń bic 1 ćwiczenie, 4 serie, 10-12 powtórzeń Ś-wolne C-bary 2 ćwiczenia,po 3 serie, po 10-12 powtórzeń plecy 2 ćwiczenia,po 3 serie, po 10-12 powtórzeń P-wolne S-wolne N-wolne cięzar taki żeby zostalo ze 2-3 powtórzenia zapasu Mysle ze dwa tygodnie takiego lajtowego treningu byly by calkiem okej.Ja stracilem kgw czasie jego trwania, ale po powrocie do cyklu i zmianie na obciazenia wieksze 3kg zrobilem w miesiac.Choc tutaj pewnie kazdy zareagowac moze inaczej.Jednak regeneracja wazna rzecz. No i chyba tak zrobie jak mi mowicie ,troszke odpuszcze z tymi treningami bic. i tric. ale niestety pelna regeneracja wszystkich partii i odstawienie treningow nie wchodzi w gre bo musze skonczyc cykl ;/Jutro poniedzialek , zrobie luzniejszy trening na biceps , porzuce ten piatkowy i bd robil tylko raz w tygodniu i zobaczymy jakie bd efekty. Dzieki za odpowiedzi. ;* Bedzie dobrze, zobaczysz Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 29 czerwca 2010 Opublikowano 29 czerwca 2010 Panowie, sprawdzilem, trening kosmonautow z NASA jest najlepszy - wytrzymalosc + masa + sila. Jednak istnieje cos takiego:) Trejn obwodowy co drugi dzien. Pierwszy dzien 15 pow. po 3 serie na dana partie, 30 sek. przerwy, drugi 5 pow. 2 minuty przerwy, 4 serie, trzeci dzien 10 pow. 3 serie minuta - minuta trzydziesci przerwy. W ten sposob wszystkie wlokna miesniowe sa pobudzone do wzrostu na maksa + nie moga sie przyzwyczic do badzcow, jazzzzda. Szybko naturalny poziom hgh i tescia osiagnie zenit, zobaczycie:) Na kazdym treningu od poltopra miecha dokladam ciezar, to niebywale. Dziekuje dobranoc. Jak ktos chce naprawde sie dojechac to jeszcze serie laczone proponuje robic, czyli klata + plecy i bic + tric. Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 29 czerwca 2010 Opublikowano 29 czerwca 2010 Jak bede mial taki staz i efekty treningu jak ty to mozna sie pokusic o trening NASA i stosowanie regul Caiozzo. Nie wiem jak macie na silowniach ale trening obwodowy u mnie odpada. Musialby kazdy robic obwod a w praktyce jest tak, ze stanowiska sa i tak okupowane przez ludzi. Poki co pozostaje stary dobry split. Mozna wdrozyc serie laczone i poki co tyle jak dla mnie czyli poczatkujacego (a moze raczej ponownie poczatkujacego po kilkunastu latach przerwy). Moze jeszcze nikt nie linkowal Cytuj
Tori 12 Opublikowano 17 sierpnia 2010 Opublikowano 17 sierpnia 2010 Odłożyłem ketla na kilka miesięcy. Od sierpnia jadę wytrzymałościowo fbw pod k-1. Stacja 45sec, przerwa 30 sec Przerwa między rundami: 3-4 min 1. Wyciskanie sztangielek na ławce pionowej 2. Wiosłowanie sztangielkami 3. Przysiady ze sztangielkami 4. Podskok do drążka- 2 podciągnięcia, opad, krokodylek- 2 pompki, podskok do drążka 2 podciągnięcia innym chwytem... 5. Uderzanie lekarską zza głowy o materac 6. Unoszenie sztangielek na przemian do góry, stojąc 7. Uderzanie na przemian lewy prawy prosty ze sztangielkami 8. Uginanie przedramion- biceps ze sztangielkami 9. Wspięcia na palcach ze sztangielkami 10. Wyciskanie talerza zza głowy Ciężar raczej mały 6-7kg, żeby wszystkie ćwiczenia robić przez 45sec Między rundami robię brzuch, potem jakieś 2 minuty na carbo. Jak mam dobry dzień, to jeszcze kończę wszystko ćwiczeniami bokserskimi, przeplatanymi skakanką 20 x 30sec. Wcześniej rozciąganie. Trening robię 2x w tyg, do tego dochodzi MT 4x w tyg Cytuj
Blaise 3 603 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Opublikowano 23 sierpnia 2010 Wczoraj dopiero drugi trening po 2 tygodniowej przerwie. Coś tam niby biegałem, pograłem trochę w piłę, ale ostatni miesiąc, dwa skaleczyłem. Od dwóch dni ćwiczę normalnie i to jest szok. Ledwo mogę 6 serii zrobić na rozpiętkach, przy końcówce ledwo mi idzie. Na drążku krócej wiszę, słabo. Trudno, należy zacisnąć zęby i ćwiczyć, coby się godnie prezentować na lato 2011. Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 26 września 2010 Opublikowano 26 września 2010 (edytowane) Oto moja historia Ćwiczyłem już chyba od czasów gimnazjum, zawsze miałem niezłą kondycje i całkiem dobrą sylwetkę. Jeszcze dwa lata temu była wg mnie najlepsza z dotychczasowych. Jednak wszystko przemija i potem nie ćwiczyłem jakiś czas, później znowu wznowiłem treningi itd. Od jakiegoś roku miałem w tej kwestii tendencje spadkową. Praca i szkoła, bycie w związku, alkohol, papierosy i ogólny brak czasu doprowadził do zaprzestania ćwiczeń, które ograniczyły się jedynie do cotygodniowej piłki. Aż wreszcie powiedziałem sobie "dość" i postanowiłem wziąć się do roboty. Zawsze chciałem mieć wyrzeźbiony "sześciopak", ale nigdy tego nie osiągnąłem. I na tym chce się teraz skupić. Inne partie mięśni nie są w takim złym stanie więc na razie koncentruje się na brzuchu bo przez to wszystko trochę zarósł tłuszczem. Ogólnie mam 178 cm wzrostu, ważę 67 kg (więc tego nie zamierzam redukować). Mam bardzo dobrą przemianę materii bo pomimo tego, że jem naprawdę duuuużo to nie przybywa mi na wadze. Jednym z moich problemów było wieczorne (i nocne) jedzenie. Często zdarzało mi się jeść obfite posiłki zaraz przed snem (jedzenie ok. godzin 24- 2 w nocy było częste). http://img819.imageshack.us/gal.php?g=1008936.jpg Obwód w pasie (zaraz pod pępkiem) wynosi 86 cm. Pierwszym krokiem do wyrzeźbienia brzucha jest całkowite skończenie z nocnym podjadaniem. Stosuje się do zasady mówiącej o tym, że ostatni posiłek powinien być zjedzony na 3 godziny przed snem. Nie podejmuje się żadnej diety. Drugi krok: ćwiczenia (bieganie, pływanie, ćwiczenia na brzuch) Bieganie: Zamierzam stosować plan treningowy wzięty z Men'a Health, podobno stosowany przes Usaina Bolta (na kondycje i sylwetke). Treść spisze kiedy indziej, a teraz przytocze pokrótce, Trening odbywa się w poniedziałek, wtorek, czwartek, piątek i niedziele. Dwa dni odpoczynku w tygodniu. Pierwsze trzy dni to treningi trwające 10-15 minut (nie licząc rozgrzewki). Szybkie sprinty, interwały, bieganie pod górke, itp. Ogólnie męczące. Piątek i niedziela to wolniejsze biegi, kolejno po 30 min i godzine. Podoba mi się właśnie to zróżnocowanie. Do tego granie w piłke raz na tydzień. Pływanie: Planuje pływać dwa dni w tygodniu. Ćwiczenia: Zamierzam korzystać z tych dwóch planów treningowych: http://www.youtube.com/watch?v=fuYy7qIx3w8 http://www.youtube.com/watch?v=YolHgecuFLI&feature=related Co sądzicie o tych ćwiczeniach na brzuch? Chciałbym je robić ok. 5 razy w tgodniu. I tu pojawia się moje pytanie. Wg planu biegu mam wolną środe i sobote. Zastanawiam się czy te dni zrobić całkowicie wolne od jakichkolwiek ćwiczeń? Czy np. robić w ten dzień brzuch lub basen? Co ogólnie sądzicie o moim planie? Macie jakieś sugestie? Piszcie co myślicie. Pozdrawiam i życzcie mi powodzenia Edytowane 26 września 2010 przez Hubi. Cytuj
Sztajniec 18 Opublikowano 9 maja 2011 Autor Opublikowano 9 maja 2011 kuuurde taki dobry temat a nikt nic nie pisze xD zeby rozruszac powiem ze zakupilem jakies tanie bialko nomnom zeby uzupelnic braki w dietce i robie forme na wakacje <sezonowiec> jak pojdzie tyle ile chce to pochwale sie za kilka miesiecy ;)moze nawet jakies foto wrzuce jak nie bedzie tragedii xD Cytuj
Haro 78 Opublikowano 9 maja 2011 Opublikowano 9 maja 2011 Ehh Jeśli są tutaj ludzie o moim typie budowy (dużo naturalnej masy mięśniowej, chociaż nie mezomorfik), to mam złą informację. Sam swego czasu bardzo dużo ćwiczyłem. Ważyłem 85kg, przy czym skórę miałem naciągniętą jak pergamin. W bicu 42cm, ogrom siły, stosowałem diety, kilka razy skończyłem A6W, regularnie treningi bokserskie, kickbokserskie... Efekty po 2 latach braku czasu na ćwiczenia? Prawie 100kg wagi, cycki jak u laski i 5 miesiąc ciąży. Sam zabieram się za powrót do ćwiczeń, muszę coś zrobić ze swoim cabanem, bo źle się z tym wszystkim czuję (siła może i została, ale kondycja i ociężałość daje mi się we znaki), tylko strach, że znowu to wszystko na marne pójdzie... Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 9 maja 2011 Opublikowano 9 maja 2011 (edytowane) Fiu Fiu Jeśli są tutaj ludzie o moim typie budowy (dość sporo naturalnej masy mięśniowe, chociaż nie mezomorfik), to mam zayebistą informację. Obecnie bardzo dużo ćwiczę. Ważę 81, przy czym z moją skórą jest wszystko ok. W bicu niecałe 41cm, nie mało siły, stosuję jako taką dietę, nie zawracam sobie bani "aerobicznymi szóstkami", trenuję sobie kick punch block z doświadczonymi kolegami, regularnie jeżdżę na rowerze, pływam i coś tam sobie pykam w kosza....Efekty - waga trochę stanęła w miejscu, cycki jak u sportowca, hmm, może trochę jak u kulturysty. Sam zabieram się za lepiej zaplanowane treningi i lepszą dietę, chociaż czuję się świetnie w mojej aktualnej formie (na brak siły nie narzekam, kondycja spokojnie powyżej średniej krajowej), nie boję się, że to wszystko pójdzie na marne, bo jestem dobrej myśli i zamierzam trenować dopóki pozwoli mi zdrowie. Edytowane 9 maja 2011 przez Kazub Cytuj
fazzeer 15 Opublikowano 9 maja 2011 Opublikowano 9 maja 2011 A co ma do tego typ budowy ? To, że rzuciłeś dietę i ćwiczenia, pewnie miałeś dużo na plusie kalorii, znaczy tylko to że się zapuściłeś. Ludzie o innej budowie nie doświadczyli by tego ? Nie rozumiem za bardzo twojego przesłania. Cytuj
Sebas 1 577 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 Ludzie mają różną bazową przemianę materii, różnie reagują na insulinę więc tak. Niekoniecznie każdy musi przytyć po odłożeniu ćwiczeń, niektórzy schudną i niekoniecznie się zapuszczą. Niestety jak ktoś łatwo łapie tłuszcz to musi się pilnować. Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 Fiu Fiu Jeśli są tutaj ludzie w moim wieku 35+ to mam zayebistą informację. Jesli zaczynacie przerzucac ciezary to bedziecie miec tylko pod gorke i gorzej niz wszyscy pozostali. Musicie sie starac podwojnie a czesto i tak huhu z tego bedzie. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 E tam,ja mam 30 lat i robię życiową siłę i formę Miałem się nie odzywać w tym dziale,ale znowu Fenix mnie podpuścił Cytuj
Palczasty 8 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 Fenix, a co mają powiedzieć ludzie w wieku 45 lat, którzy wracają do ćwiczeń? Oni muszą 3 razy więcej z siebie dać, bo walczą z kurczącymi się mięśniami,Ty jeszcze młody jesteś, za kilka lat zobaczysz co to znaczy ciężko trenować Jak coś to nie ja, pisałem o znajomym Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 Powiedzcie to jemu "dziadki" :potter: Cytuj
kanabis 22 470 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 Raczej fenixowi i Palczastemu chodziło o ludzi ćwiczących na czysto Cytuj
Palczasty 8 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 Oczywiście, poza tym koleś ewidentnie ćwiczyć musi wiele lat, ja mówię o zaczęciu/powrocie do ćwiczeń po nastu latach przerwy. Cytuj
kanabis 22 470 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 Ten koles to jakiś janek skądśtam , widziałem filmik z nim niedawno. Gościu sie zna na rzeczy i szacun dla niego, to jakis rekordzista w podciąganiu na drążku , ale on po pierwsze cwiczy całe życie, i nie robi tego na czysto. Nie da sie mniec na czysto takiej sylwetki w jego wieku, bądźmy szczerzy. A wiek 25-30 lat to kwiat siły , nie narzekajcie, wystarczy spojrzeć w jakim wieku sportowcy odnoszą najwieksze sukcesy 35+ wtedy zaczynają sie schody. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 (edytowane) Ten koleś to Jan Łuka z Gdyni. Urodzony 1949 r. Wzrost-170 cm Waga 83,5 kg Obwód klatki piersiowej-125 cm Obwód pasa 78 cm Obwód uda 67 cm Obwód ramienia 43 cm Rekordy życiowe: Trójbój: 800 kg w kategorii do 90 kg Martwy ciąg 325,5 kg Martwy ciąg podchwytem 282,5 kg Przysiad 302,5 kg Wyciskanie leżąc 222,5 kg Podciągał się 3 razy z ponad 100kg obciążeniem. Skąd masz pewność, że brał sterydy ? On sam, twierdzi że nie brał i że wg. niego to trucizna, nikt mu nic nie udowodnił, ale kto go tam wie., A nawet jeśli, to jest chyba najlepszą reklamą srerydów, jaką widziałem Edytowane 10 maja 2011 przez Kazub Cytuj
Palczasty 8 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 Ej, Canabis, ale pod warunkiem, że on faktycznie ćwiczy całe życie, na każdym treningu daje sobie w kość, to jestem skłonny w to uwierzyć, że leci na czysto. Gorsze jest to, że ma 62 lata i nie ma włosów na klacie ;/ Cytuj
kanabis 22 470 Opublikowano 10 maja 2011 Opublikowano 10 maja 2011 Kazub nie rozsmieszaj mnie. On ma 62 lata. A kto ci sie chetnie do sterydow przyznaje? Pewny nie jestem, ale na 90% Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.