Pytania różne i różniste

[alb84 943]

 Z tego co pamiętam to straszny kupsztal i pieniądze wywalone w błoto. Kompletnie nie grywalny kawałek gó&na, i wielki zawód . Unikać. 

[grzybiarz 10 294]

14 godzin temu, Plugawy napisał:

Metal Slug Anthology na ps4 jest grywalne? W sensie nie ma z(pipi)anego input laga albo rwącego klatkarzu?

Ma lag, największy w części pierwszej. Za 8 dych nie polecam ale na promo za 2 dyszki warto ograć nawet mimo laga. 

[Ukukuki 6 992]

Jest jakaś wersja Metal Sługa bez laga? Oprócz wersji na Neo Geo. 

[Plugawy 3 685]

No to sobie odpuszczam bo laga nie zdzierżę w takiej grze, zwłaszcza, że pamiętam wersje z PSXa która mimo że rwała przy ostrej zadymie to jednak laga nie było.

 

A czy mi się dobrze kojarzy, że MS3 jest bez laga i działa ok?

[Ukukuki 6 992]

Każda odsłona Metal Slug z Neo Geo ma spadki płynności, nawet na automacie. Wiem bo mamy wszystkie części na MVSa. Najbardziej kiepska pod tym względem była odsłona druga. No ale lag to już jest inny temat niż spadek klatek. 

[SlimShady 3 384]

Najlepsza wersja, którą mogę polecić, to ta z PS2.

[grzybiarz 10 294]

33 minuty temu, SlimShady napisał:

to ta z PS2

to co jest na ps4 to wlansie emulacja gierki z ps2.

[SlimShady 3 384]

51 minut temu, grzybiarz napisał:

to co jest na ps4 to wlansie emulacja gierki z ps2.

To nie wiem, czemu tak jest. Może CRT vs nowe TV? Np. muzyczne/rytmiczne gry jak cebula raper są niegrywalne na PS4.

[łom 1 980]

Te gry z PS2 emulowane przez PS4 są często niegrywalne (szczególnie wersje EU działające w 25/50 fps). Czym bardziej dynamiczna gra tym gorzej. W Wild Arms 3 dało się grać (gra turowa) ale np. Dark Chronicle wyglądało jak by działało w 15-20 fps, non stop szarpanie obrazu i lag.

[Plugawy 3 685]

Zamiast Metal Slug kupiłem kompilacje Contry bo jest za 21zł

[zdrowywariat 373]

W dniu 18.06.2020 o 11:13, alb84 napisał:

 Co prawda niestety i nie pomogę - sorry, ale jak możesz daj znać jak te Bose się sprawują. Widziałem opinie, że potrafią wypadać podczas intensywniejszego wysiłku/ruchu. Tj. dobre baterie w każdej słuchawce okazują się niby ciężarem i cyk co rusz poprawianko.

 Duży problem mam z dobraniem słuchawek, nawet jak troszkę tylko się ruszają to triggeruje mnie to i tylko resztki rozsądku ratują żeby nie porwać i wyebac gdzieś w krzaczory. Np Sennheiser CX Sport testowałem, odesłałem. Nie ufam tym wszystkim bezprzewodowcom jeżeli chodzi o sport to moje stare PMX 685 ciągle nr1.

 Także tego, daj krótki review jak możesz.

 

Ostatecznie zdecydowałem się na Aune E1, nie są bezprzewodowe, ale jakość dźwięku powala. Nigdy nie sądziłem, że słuchawki dokanałowe mogą tak grać, a do tego są lekkie, małe i wygodne. Grają lepiej, niż te wszystkie nauszne, aka Sony, JBL, czy Bose, które testowałem w sklepie. Kupiłem do nich mały poręczny odtwarzacz FiiO M6, na którym pliki MP3 320kbps w zupełności mi wystarczają. No cóż, po przesiadce z telefonu jestem pod wrażeniem. Nie jestem audiofilem, ale czuję jakbym każdą piosenkę na nowo poznawał. Na słuchawkach Aune E1 słuchanie muzyki to poezja, polecam poczytać recenzje.

 

Natomiast, skoro szukasz bezprzewodowych to znalazłem takie, a do tego są teraz w świetnej promocji, wytrzymują 8h i można w nich nawet pływać:

 

https://www.amazon.co.uk/ENACFIRE-Headphones-Bluetooth-Cancellation-Waterproof/dp/B07TLMNN8B

 

 

[alb84 943]

@zdrowywariat Dzięki bo idealnie trafiłeś z tymi słuchawkami, ostatnio miałem maraton bezsenności i w robocie zostawiłem te słuchawki (oczywiście ktoś znalazł i ukrad) . Jedyny szkopuł to bateria ~3 godz na pełnej k. Ogólnie za tą cenę to nawet spoko grały, zdecydowanie powyżej oczekiwań i kupowałem je tylko do tel na rozmowy, a skończyło się na regularnym słuchaniu muzyki (znośnie też na rowerze i podczas biegania). Dodatkowo futerał ładuje się też bezprzewodowo to myślałem, że zamówię następne i najwyżej będę miał  zapasowy case do ładowania... ale dałeś mi do myślenia i dam szansę tym enacfire. Przede wszystkim bateria mnie kupiła, poszło zamówienie - > wskoczył dodatkowy 15% rabat i za £32 nie ma co żałować, najwyżej będzie do rozmów ^_^`.

 

  Za ten FiiO M6 to dał bym minusa, sprawdziłem i teraz będę chorował, dziś na bieganiu zapasowy tel mi wariował na przewodowych słuchawkach i pierwsze co w domu powiedziałem to "potrzebuję odtwarzacz mp3"... żeś się wstrzelił chłopie. HiRes Audio jest, ale nie mogę znaleźć czy odtwarza flac itp. Poszukam, popatrzę i poczytam jeszcze alternatywy. Podziekował. 

Edytowane 18 lipca 2020 przez alb84

[zdrowywariat 373]

Odtwarza. To też najtańszy odtwarzacz, na którym działa Tidal offline, czyli możesz ściągać muzykę do woli, a później słuchać offline, z tym że w ramach abonamentu raz na jakiś czas musisz być online, co oczywiste. Dziwne, że niektóre dużo droższe odtwarzacze tej opcji nie mają. Jeśli masz pliki FLAC to spoko, ale wątpię, żeby opłacało się płacić 2x większy abonament na Tidalu na przykład, gdy różnica pomiędzy MP3 320kbps, a plikiem FLAC jest znikoma. Chyba, że masz dobry słuch i porządny sprzęt hi-fi. Mnie abonament premium, ten odtwarzacz i znakomite słuchawki Aune E1 do szczęścia wystarczają. Nie mogę odejść od muzyki, tak dobrze grają, a jeszcze się do końca nie wygrzały. Co do słuchawek z Amazona sam się nad nimi zastanawiałem, dużo szukałem, dużo czytałem, ale nie mogę obiecać, że spełnią twoje oczekiwania. Natomiast jeśli chodzi o ten odtwarzacz FiiO M6 to jest całkiem niezły, ale potrafi czasem zamulić, a drugą sprawą jest to, że musisz wyrzucić Tidala i wgrać na nowo, co jest banalnie proste, bo ten wgrany nie działa, nie chce się pobrać aktualizacja. Teraz wszystko śmiga znakomicie, czasem zamuli, ale tylko podczas szukania piosenki, podczas słuchania nic złego się nie dzieje, ale to może też być wina po stronie mojego wi-fi.

 

edit: posiada też bluetooth z aptx, co nie wszystkie odtwarzacze mają, więc idealnie do tych słuchawek, co zamówiłeś.

Edytowane 18 lipca 2020 przez zdrowywariat

[alb84 943]

 Z tym flac itp. to czysto informacyjnie pytałem - > i na plus, że ten FiiO odtwarza. Tidala raczej nie potrzebuje, bo póki co do muzyki używam Bandcampa i każdy zakupiony tam utwór można ściągnąć dowolną ilość razy w dowolnym formacie (MP3 V0, MP3 320, FLAC, AAC, Ogg Vorbis, ALAC, WAV, AIFF), ale zgadzam sie że mp3 320 kbs powinno w zupełności wystarczyć i np do biegania lub okazjonalnego słuchania "na wynos" to te "lepsze formaty" to już bardziej sztuka dla sztuki (szczególnie, że nie mówimy o odtwarzaczu w cenie np PS5). Niemniej jednak zawsze lepiej mieć więcej opcji, a najważniejsze to oczywiscie dobre czyste i głośne granie + dobra bateria. Dzięki za rekomendacje, posprawdzam porównam i pomyślę jeszcze. 

 

 Te słuchawki z amazona mają dziś przyjść, było niby info o dostawie w ciągu 24h i mam potwierdzenie że są w drodze, także będzie testowanie i wątpię żebym się rozczarował. W tej cenie to wszystko powyżej "przyzwoicie" bedzie dodatkowym atutem, a nawet jeżeli coś będzie nie tak to pójdzie zwrot i po problemie. Także nie martw się, na pewno nie wbiłeś mnie na minę czy coś

[zdrowywariat 373]

Teraz, gdy są w promce to wiadomo, że swojej ceny na bank są warte, raczej nie grają poniżej jej pułapu. Pomyliłem się trochę z tym, że można w nich pływać, mylą mi się te wszystkie oznaczenia IPX itp., ale lekki deszcz im niegroźny.

 

Przy okazji chciałbym się jeszcze wypowiedzieć na temat słuchawek Aune E1, bo wczoraj się chyba wygrzały, choć pewnie jeszcze nie do końca. Totalny kosmos, dziś do drugiej w nocy słuchałem z rozdziawioną japą, i gdybym ich nie odłożył to nie poszedłbym spać, a od szóstej mam je znowu w uszach. Tego nie da się opisać słowami, jak one brzmią, BRZMIĄ! Przeskok z telefonu ze słuchawkami "dobrej" klasy, aka Bose, Sony, czy JBL, na w miarę dobry odtwarzacz MP3 i te genialne, GENIALNE słuchawki, to jak przesiadka z malucha do Ferrari. Wczoraj zmieniałem piosenkę za piosenką, żeby doznać kolejnego orgazmu, który te słuchawki dostarczają, a takie Billie Jean Michaela Jacksona wleciało chyba ze 30 razy. Normalnie niedowierzanie, słyszę dźwięki, których nigdy wcześniej nie słyszałem, tło jest przebogate. Polecam z całego serducha, wyglądają tak se, ale niech Was ich wygląd nie zwiedzie, gdy już je włożysz w uszy, a do tego zamkniesz oczy, to po tobie. Odpłyniesz.

 

edit: kosztują jedyne 599zł, ale gdybym teraz po przesłuchaniu miał za nie dać 2000 to zrobiłbym to bez zawahania.

 

edit: zresztą polecam recenzję adiofanatyka:

 

https://www.audiofanatyk.pl/recenzja-sluchawek-aune-e1/

 

 

Edytowane 20 lipca 2020 przez zdrowywariat

[alb84 943]

 To brzmi jak dobra broszura reklamowa z tym Aune E1, jak będę kiedyś szukał dokanałowych to zapamiętam. Na razie jakieś tam Beatsy w domu są i jeszcze działają. 

 

  Pytanko apropo FiiO M5, pisałeś o usuwaniu i instalacji Tidala, a patrzę że urządzenie jest na Androidzie to @zdrowywariat odpowiedz mi proszę... jest możliwość instalacji innych apek tj.np. Spotify, Amazon Music, Bandcamp itp? 

 

  No i trochę wrażeń z ENACFIRE F1. Przyszły wczoraj i swoją drogą to widać jak Amazon podczas pandemi zgarnął kawałek rynku, i próbuje ugruntować swoją pozycję. Ze względu na rewalacyjną politykę zwrotów od jakiegoś czasu robię u nich regularne zakupy (4-5 na miesiąc), i nie posiadając prime "wbili" mi dodatkowe  -15% na te słuchawki i zagwarantowali dostawę w ciągu 24h czyli w niedzielę . Co prawda przyszły po ~26h, ale kurier pierwsze co, to od razu kultura i przeprosiny że sie nie wyrobił (a czy to odgórny przykaz na obsługę klienta, to już nie istotne). No miło, ale starczy tej dygresji.

 

 Słuchaweczki - > jest dobrze. Co prawda dopiero drugi dzień użytkowania, ale trochę już przetestowane. Zabrałem je wczoraj do pracy na krótką zmianę i praktycznie przez cały czas (~5 h) miałem je w uszach, co prawda na początku miałem wrażenie że coś trzeszczy, ale szybko doczysciłem uszy i problem znikł . Bez problemu szybkie parowanie z tel na aktualnym androidzie, dosyć wygodne, zasięg BT ~30 metrów, nie wypadały podczas pracy gdzie trzeba było się trochę poruszać, pod względem izolacji od otoczenia niewiele ustępują GalaxyBuds, których używałem wcześniej dopóki piesio ich nie pogryzł i zdecydowanie lepiej jeżeli chodzi o rozmowy przez tel od produktu Samsunga (bubel straszny). Sprawdziłem też rozmowę podczas jazdy przy otwartych szybach, bez problemów było mnie słychać to redukcja szumów chyba też ok. Dziś po południu bieganie 10 km i też zastrzeżeń nie mam póki co, rozmowa ok i tylko raz na 3 km poprawiałem trochę ułożenie jednej słuchawki, później do końca w zasadzie to zapomniałem że je mam i można było się skupić na tempie itp. 

 

 No właśnie brzmienie. Na nie wiadomo co sie nie nastawiałem, to i dostałem mniej więcej to czego sie spodziewałem. Crystal Clear to nie jest, basy mogły by być bardziej soczyste i jak więcej dzieje się "dalej" w tle to zlewa się to bardziej w jedno pierdzenie. Maksymalna głośność też o parę % była by lepsza, ale raczej czepiam sie tylko. Może dźwięk zyska na innym urządzeniu, nie wiem bo nie jest wcale źle i takie 7/10 za te pieniążki jest całkiem ok. A jak wezmę jeszcze poprawkę na to, że wrzucę te słuchawy w koszta i skrobnę jeszcze te dodatkowe 20% to już wcale stosunek cena do jakości to banderas. Dobry deal, szczególnie że producent daje gwarancję na 18 msc i od momentu zakupu jest 90 dni na zwrot 'no questions asked"  . No i oczywiście goty bateria w słuchawkach i pokrowiec z wyjściem usb to awaryjnie może posłużyć jako powerbank. 

 

 W zasadzie jedyny minus taki bez czepiania się, to brak uchwytu na smycz. Ale już chyba wiem gdzie nawiercić ten cały case i zrobię to po swojemu . 

 

Edytowane 20 lipca 2020 przez alb84

[zdrowywariat 373]

@alb84 do niedawna można było tylko wgrywać wybrane aplikacje, na które pozwalał producent, tu masz link:

 

https://www.fiio.com/newsinfo/139014.html

 

ale z którymś updatem to się zmieniło, więc możesz wgrać co chcesz na własne ryzyko, wystarczy nacisnąć 7 razy na ekran, po wejściu w opcje i najechaniu na którąś z nich (teraz nie pamiętam).

 

Co do słuchawek Aune E1, może spróbuję spojrzeć trochę trzeźwiej:

 

+ dla mnie design, małe skromne, niepozorne, do tego nie wystają niewiadomo ile z uszu.

+ lekkie, nie czuć w ogóle, że się je ma, wręcz można o nich zapomnieć.

+ te różowe "światełka" w kopułkach

 

- kabel (część do rozdzielacza) lubi się plątać, jest pokryty jakimś materiałem, ale to nic strasznego.

- dla niektórych mogą wyglądać tanio, kabel ogólnie jest cieniutki i nie sprawia dobrego wrażenia, choć ponoć składa się z 25 żył (z miedzi beztlenowej) i został wzmocniony jakimś włóknem kevlarowym.

- oznaczenia kanałów są tragiczne, nawet gdy jest jasno trzeba się dobrze przyjrzeć, ale to da się załatwić kawałkiem taśmy.

 

Przyznam szczerze, że przyglądałem się jeszcze osławionym Etymoticom er2xr, ale że są specyficzne to bałem się zaryzykować.

 

Co do jakości dźwięku to nie jestem audiofilem, a poza tym to moje pierwsze takie słuchawki. Byłem w sklepie i wypróbowałem kilka modeli nausznych, ale nie typowo dla adiofila. W tym najlepsze moim zdaniem, najnowsze Bose 700ki, były naprawdę wygodne i podobały mi się wizualnie, a noise canceling to jakiś kosmos. Jednak żadne z nich nie grały tak jak te, a były nauszne, więc powinny za te pieniądze, bo trzeba było wyłożyć 200-500e. Tu mam pchełki za 150, niepozorne, a robiące wrażenie swoim brzmieniem. Nie jestem audiofilem, ale powiem tak, wszystko zależy od piosenki, jedne brzmią trochę lepiej, jeszcze inne dużo lepiej, a czasem trafi się taka, że wciskasz replay (Billie Jean). Recenzenci piszą, że sprawdzą się w każdym gatunku i ja im wierzę, bo te słuchawki próbują z każdej piosenki wyciągnąć coś dobrego.

 

edit: zapomniałem jeszcze dodać, że membrany wykonane są ze stopu berylu, nie wiem o co chodzi, ale z tego co wyczytałem to do niedawna stosowano go tylko w wysokiej klasy głośnikach wysokotonowych, więc coś jest na rzeczy, a mało które słuchawki mają te membrany, zresztą nie wiem, czy to niejedyne.

 

edit: początkowo miały kosztować 800zł, poza tym producent, żeby zminimalizować cenę nie dodał do nich nawet etui, ale teraz sklepy często je dodają w cenie, więc widać, że zależało im na jakości słuchawek, ale nie chcieli z ceną przesadzić... i wyszły im słuchawki za 599zł, które grają dużo lepiej, niż ten pułap cenowy.

 

edit: w zestawie z odtwarzaczem FiiO M6 dostajesz jeszcze dobrze wykonane silikonowe etui i folię ochroną na ekran, którą sam musisz sobie nakleić, moja czeka, bo boję się, że to spier, ale czekam na 3 w zestawie do aparatu, więc mam dwie próby na trening :).

 

 

Edytowane 20 lipca 2020 przez zdrowywariat

[zdrowywariat 373]

Zapominałem jeszcze dodać dwie rzeczy. Jeśli chodzi o jakość słuchanej muzyki to nie można całej zasługi przypisywać słuchawkom, bo odtwarzacz też robi robotę, jednak moim zdaniem słuchawki większą. Sprawdzałem te same piosenki na telefonie.

 

Drugą rzeczą jest to, że jeśli jesteś fanem bassu to możesz się lekko "zawieść", ale nie o to chodzi, że one go nie mają, one po prostu niczego nie udają, bo nie muszą, nie podbijają go sztucznie, więc jeśli w piosence nie ma go wiele to nie będziesz go miał za wiele, jeśli zaś jest konkretny to na pewno to poczujesz, a jednocześnie Cię nie zmęczy.

 

One po prostu starają się zagrać, tak jak sobie tego dany artysta zażyczył.

 

edit: zrobisz sobie zaje bisty prezent nie wydając przy tym fortuny, kupując je razem z FiiO M6, albo z Shanling M0, warto też o tym odtwarzaczu poczytać, jeśli nie obchodzi Cię wi-fi i piosenki przenosisz z telefonu. To moje najlepiej wydane 1200zł, ostatnimi czasy.

Edytowane 21 lipca 2020 przez zdrowywariat

[zdrowywariat 373]

Jest promka na nie, zawsze stówka w kieszeni:

 

https://audeos.pl/pl/p/Aune-E1-etui-HC1-sluchawki-dokanalowe-z-berylowa-membrana/743?utm_source=ceneo&utm_medium=referral

[alb84 943]

 Kusisz kusisz, ja dokanałowe raczej sobie daruję (przynajmniej na razie).

 Za to wczoraj przyszedł FiiO M6, już nie chciało mi się robić żadnych researchów itp. Na oku miałem jeszcze jakiegoś Soniaka, ale klamka zapadła i dam szansę . Dziś po południu testowanko. 

Edytowane 24 lipca 2020 przez alb84

[zdrowywariat 373]

Nie no jasne, kup co tam Ci pasuje, z tym że jeśli już chcesz dobre słuchawki nauszne wireless to musisz trochę więcej wydać, z dwa razy tyle co za Aune E1. I może warto się zainteresować firmą Bowers & Wilkins, ponoć P7 wireless grają podobnie do Aune E1, ale już ich nie produkują. Mnie się strasznie od nich podobają PXy złoto-niebieskie, są cudne i ponoć cudnie grają, ale niektórzy narzekają na wygodę, a nie mam gdzie w sklepie ich sprawdzić. W każdym razie te E1 grają jak pełnowymiarowe, czysto, przyjemnie, no ale nie chciałbym ich przereklamować, to jakie wrażenie na kimś zrobią zależy od tego na jak dobrych słuchawkach wcześniej słuchał.

Edytowane 25 lipca 2020 przez zdrowywariat

[Pupcio 18 420]

Czy granie w mass effect na ps3 w 2020 to najgorszy pomysł na świecie?

[_Red_ 12 021]

Jesli lubisz dwuminutowe jazdy windą i jezdzenie lazikiem po pustych planetach, to tak. Zazdroszcze wolnego czasu xD

[Pupcio 18 420]

A to nie gram, może zrobią rimejk

[Voytec 2 761]

Jak sobie przypomnę historie z jedynki to jest cymesik ale jak gameplay to mam dreszcze. Juz na premiere miala gameplay sprzed dekady.