ciwa22 858 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 (edytowane) Przy okazji mojego wzruszenia z poprzedniego postu chcę się dowiedzieć od specjalistów od OP jednej rzeczy, która nie daje mi spokoju od około 200 odcinków (wtedy zacząłem się nad tym zastanawiać). Więc, większość załogi Słomianego posiada jakieś tam umiejętności i jest wyjaśnione czemu i jak je nabyli ( Zoro od małego trenował, Luffy zjadł owoc, Franky przerobił się na cyborga), ale jak swego "kopiącego" skilla nabył Sanji? Albo tego nie pamiętam, albo Oda dał ciała w tej kwestii. Poza tym takie samo pytanie można by odnieść do postaci Brooka (skąd u niego umiejętności szermierza?). BTW: Też nie podoba mi się design niektórych Słomianych po rozłące - Chopper na siłę udziwniony, Brook nosi jakiś bezsensowny szalik, ale najgorszy jest Franky - moim zdaniem stracił charakter po tych swoich przebudowach ( plusem jest tylko reakcja Choppera, Usoppa oraz Luffy' iego na pokaz jego nowych umiejętności - zabawne momenty) Edytowane 26 kwietnia 2012 przez ciwa22 Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Zeff był wymiataczem, który posługiwał się tylko nogami, więc pewnie od niego Sanji się nauczył co nieco + Sanji pracował w miejscu, w którym ciągle ktoś się prosił o wpier.dol, więc pewnie jak ich tępił to się wyrobił. A Brook miał przecież poprzednią załogę, a na temat jej historii nie wiemy nic, więc zakładam, że u nich się nauczył. Poza tym nie znamy okresów jkego dzieciństwe w przeciwności do reszty słomków, więc także tam mógł nabyć skilla. A tak w ogól to nie widzę, gdzie tu jest "dawanie ciała" w niedopowiedzeniu pewnych rzeczy. Nie znamy historii załogi od narodzin do chwili obecnej - w tym czasie każdy mógł się nauczyć czegoś, o czym nie wiemu Cytuj
Farmer 3 282 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Uwaga jeden wielki spojler nt Impel Down Arc <p>Co do opisywanego Impel Down na poprzedniej stronie: Co się dzieje z Bon Clay? Z arc'u wiemy, że chciał się poświęcić by reszta mogła spokojnie zbiec i stanął na przeciw Magellana. Jednak co było dalej nie wiemy. Luffy i reszta poprzez den den mushi "pożegnali się" z Bon Clay'em i rozmowa się urwała.. czy zginął? nie wiadomo... Ciekawą sprawą jest pewien raport, który jeden z Marine złożył Złotemu Buddzie, a dotyczył on stanu Magellana, który jest mocno poturbowany i jest w ciężkim stanie. Kto go tak załatwił? Bon Clay? Wątpliwe... (nawet Luffy ledwo wyszedł żywy ze starcia z Dyrektorem więzienia.)</p><p>Jako, że mangi nie czytam to możliwe, że Oda zamieścił tam info nt dalszych losów naszej "baletnicy" w tych swoich jednostronicowych historyjkach.</p> Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek mówił, że Magellan był poturbowany. W którym momencie to było? Może jakieś lewe napisy? Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 (edytowane) Było takie info, ale wydawało mi się, że to sprawka: Czarnobrodego, który wraz z nowo pozyskanymi członkami załogi, których uwolnił z ID dał radę Magellanowi na zasadzie wszyscy na jednego Co do Sanjiego, to akurat fakt, że nie wiemy wszystkiego to akurat kiepskie jak dla mnie wytłumaczenie, skoro o większości członków załogi wiemy czemu walczą tak, a nie inaczej, a kucharz jest uznawany za trzeciego najsilniejszego w ekipie i jest to wielokrotnie w anime eksponowane, tym bardziej dziwi mnie (a nawet i drażni) niedomówienie w tej kwestii. Może faktycznie, jak zauważył Dahaka, swój styl walki przejął po Zeffie (nawet nie pamiętam czy walczył nogami, ale wierzę na słowo), ale żeby ani razu tego nie pokazać w retrospekcjach? Jak na poziom OP w kwestii dopieszczania wszystkich szczegółów, to sprawa jest co najmniej dziwna. Dla mnie to na dzień dzisiejszy wygląda tak: "jestem sobie za(pipi)istym kucharzem? To przy okazji będę też silny"... - bezsens. Edytowane 26 kwietnia 2012 przez ciwa22 Cytuj
Farmer 3 282 Opublikowano 27 kwietnia 2012 Opublikowano 27 kwietnia 2012 (edytowane) Nie przypominam sobie, żeby ktokolwiek mówił, że Magellan był poturbowany. W którym momencie to było? Może jakieś lewe napisy? To było zaraz po zakończeniu wojny o Ace'a.... nie pamiętam w którym momencie dokładnie ale chodzi o ten fragment After the end of the war at Marineford, Sengoku is informed that Magellan is conscious in an infirmary bed after receiving a severe beating. In spite of being in such bad shape, Magellan claims to want to take the responsibility, even going as far as to wanting to commit suicide for his failure. A tu jest anime z tym raportem dla Senqoku (od 12 min.) http://www.onepiece....line.php?ep=490 Było takie info, ale wydawało mi się, że to sprawka: Czarnobrodego, który wraz z nowo pozyskanymi członkami załogi, których uwolnił z ID dał radę Magellanowi na zasadzie wszyscy na jednego Czarnobrodego i jego załogę uratował od toksyn Magellana były naczelnik więzienia ( a zarazem jeden z więźniów) Edytowane 27 kwietnia 2012 przez Farmer87 Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 27 kwietnia 2012 Opublikowano 27 kwietnia 2012 Faktycznie, jakoś przeoczyłem to. Na 100% Czarnobrody jak już zebrał swoją ekipę to razem sklepali magellana. Cytuj
Farmer 3 282 Opublikowano 27 kwietnia 2012 Opublikowano 27 kwietnia 2012 Jakoś wątpię w to. Gdyby był wstanie załatwić Magellana to robiłby to podczas pierwszego spotkania wtedy Magellan "wytruł" całą załogę i poszedł dalej. A poza tym pokazali by tę walkę Ktokolwiek to był wyratował pewnie Bon-chan'a i prawdopodobnie był więźniem w Impel Down. Podejrzewam nawet, że mógł to być ktoś z załogi Rogera (jak wiadomo rozeszli się po świecie po ścięciu Króla Piratów). Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 27 kwietnia 2012 Opublikowano 27 kwietnia 2012 Ale podczas pierwszego spotkania Czarnobrody dysponował mniejszą (przez co prawdopodobnie słabszą) załogą. Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Dokładnie - mniejsza załoga + nie wiedział do czego zdolny jest Magellan. A że czarnuch jest zbyt pewny siebie i udaje bossa cwaniaczka to pierwsze spotkanie skończyło sie jak skończyło. Poza tym, na wyspie ryboludzi widzieliśmy, że Luffy udopornił się na truciznę po zetknięciu z Magellanem, z czarnuchem mogło być podobnie - po przeżyciu pierwszego spotkania(wyleczył ich pewnie ich doktorek, ten na koniu czy tam ośle) był odporny na magellana. Cytuj
Farmer 3 282 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Nie wiem, nie wiem..... Jakoś nie przemawia do mnie ta opcja. No i czemu nie pokazali tej walki? A w bazie marynarki wyskoczył dopiero gdy Białowąsy umarł, a inni byli już na maxa zjechani i tylko po to by ukraść moc Białowąsego i od razu nawiał. W Impel Down cała załoga została struta i wyratował ich dopiero ten były naczelnik-świr. A z więźniów dołączyli do niego badassy średniej kategorii no i naczelnik-świr i to po tym jak ktoś skopał Magellana. W mandze/anime zawsze pokazywali jak ktoś z ważniejszych postaci umiera bądź dostaje porządne wciery. Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Oda nie pokazał tej walki, bo chciał, żeby wejście czarnucha na MF było niespodziewane. Uwierz mi, gdyby go pokonała jakaś nowa koksiarska postać, to Oda zarzuciłby jakiegoś hinta, na którym można by było snuć teorie. Nie zrobił tego, także niemal pewne jest, że to zasługa załogi czarnucha i ewentualnie innych więźniów, którzy uciekli w ferworze walki. Nawet Magellan nie byłby wstanie samotnie powstrzymać dziesiątek silnych piratów, którzy uciekli. Chapter 665 pierdu pierdu i rozwój wątku 'choroby' dzieci, sanji i brook zbole znowu mnie rozwalili swoim planem xD No i bracia... sklepali nawet Zoro? Obstawiam, że po prostu był zbyt zajęty kłótnią z Sanjim i go wzięli z zaskocznia No i Magellan ty łosiu, wszyscy liczyli, że zająłeś jakąś wyższą posadę, a ty co :< Cytuj
Farmer 3 282 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Czy ja wiem.... Tak czy siak liczę na powrót Bon Clay'a i jego Okama Kenpo Tylko niech mu dają jakiś ynteligentny ciuch. Cytuj
ciwa22 858 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 (edytowane) Bez dwóch zdań, BonClay po wydarzeniach w ID z urzędu powinien otrzymać status najlepszego kumpla Luffiego. Podejrzewam, że Oda go nie ubije, bo jego zasługi dla Słomianego już obrosły legendą. Edytowane 28 kwietnia 2012 przez ciwa22 Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 MANGA SPOILER Nie chce mi się tłumaczyć, więc macie po ingliszu. Nie ma szans, żeby to był przypadek. Oda znowu pokazuje że planuje na przód o dużo. Something that came up on NF. This arc has lots of referrences to WWII. Caesar = Joseph Mengele. Like Mengele, Caesar experiments on children; like Mengele, he gave "candies" to those children; Mengele was obsessed with twins, and now we find out that Caesar has two (twin?) brothers working for him; Caesar's gas powers are a referrence to the gas chambers used by the Nazis; Mengele, just like Caesar, was loved by those working for him; Mengele was called "Angel of Death" while Law is called "Sergeon of Death"; Mengele's nickname when he was younger was "Beppo", lol. Punk Hazard (because of the whole sending prisoners for experimentations) is probably a referrence to the Japanese Unit 731. Cytuj
Richer 6 Opublikowano 9 maja 2012 Opublikowano 9 maja 2012 Tak btw to ostatnio dorwałem się do ciekawej lektury i dowiedziałem się, że przy japońskich doktorkach Mengele był miłym pediatrą z sąsiedztwa... Cytuj
Infernus13 0 Opublikowano 9 maja 2012 Opublikowano 9 maja 2012 One Piece to jedna z najlepszych mang jakie czytałem. Na początku przeszkadzała mi kreska i te strasznie "płaskie" twarze(szczególnie u żeńskich postaci). Na szczęście po przeczytaniu 300 chapterów przyzwyczaiłem się do tego i jak maszyna czytałem o kolejnych przygodach Luffiego i jego dzielnej załogi. Manga ma w sobie to coś, walki są spektakularne, historia jest wciągająca, a postacie(choć strasznie ich dużo) pozostają w pamięci. Jak już poruszyłem wątek postaci nie można zapomnieć o ich wspaniałych historiach z przeszłości, na większości z nich uroniłem kilka łez:( Choć tę mangę będą czytać jeszcze nasze wnuki jest jedną z moich ulubionych japońskich "komiksów". Podsumowując: One Piece gdy ma być zabawnie jest, gdy ma byś poważnie jest a gdy ma być smutno to jest jak cholera. Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 11 maja 2012 Opublikowano 11 maja 2012 Ostatnio była tutaj mowa o bońku - dla tych co nie czytaja mangi okładka z najnowszego chaptera w anime tego na 99% nie zobaczycie, więc ciężko to uznać za spoiler. 1 Cytuj
Farmer 3 282 Opublikowano 11 maja 2012 Opublikowano 11 maja 2012 Bon-chan? Fajnie, daj znać jeśli w najbliższych mangach będą rozwijać motyw z Bońkiem na okładkach... Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 12 maja 2012 Opublikowano 12 maja 2012 Niedawno zaczalem czytac mange i nie mialem pojecia wczesniej, ze sa mini-przygody na coverach. Fajny motyw, szkoda ze w anime to calkowicie omineli. Jestem jakos na 13tomie, na ktorym teraz jest anime mniej wiecej? Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 12 maja 2012 Opublikowano 12 maja 2012 Od następnego odcinka anime zaczyna obrabiać 64 tom. @Farmer - raczej nie będzie, bo obecnie mamy cykl "from the decks of the world", czyli po jednej stronie na każdą poboczną postać jaką poznaliśmy od początku mangi. I tak właśnie Oda nam pokazuje co tam w trawie piszczy po 2 latach. Oczywiście postacie, które mają jakąś większą rolę do odegrania w przyszłości, czyli Buggy, Croco, Enel i większość przeciwnikó Luffiego zostają pominięci z wiadomych powodów. Jak mi się zachce to może zbiore te historyjki i wam wrzuce tutaj Cytuj
Owiec 281 Opublikowano 12 maja 2012 Opublikowano 12 maja 2012 (edytowane) Po co sie meczyc ;D http://orojackson.co...ver-stories.86/ E: Ok, nie ma najnowszych, trzeba szukac dalej. Edytowane 12 maja 2012 przez Owiec 2 Cytuj
Dahaka 1 878 Opublikowano 12 maja 2012 Opublikowano 12 maja 2012 (edytowane) Łał, oszczędziłeś mi roboty Są wszystkie za wyjątkiem paru/parunasty ostatnich chapterów, więc te wam tylko wrzuce. No, zabierać się do czytania! Można pominąć Straw Hats and Animals (All) - bo to nie są historyjki The Great Buggy Sama!'s Crew: After the Battle! oraz Diary of Coby-Meppo były w anime gdzieś w pierwszych 100 odcinkach. Straw Hat's Separation Serial też był w anime. AHA i uwaga, from the decks of the world czytać tylko do Baratie - Coupled Dessert Ship "Sister Anko" bo potem nastepne chaptery sa juz nieobjete przez anime, wiec mozna sobie sporo zaspoilerowac. Ja tam już reszte wyedytuje i wrzuce Edytowane 12 maja 2012 przez Dahaka Cytuj
Killabien 556 Opublikowano 16 maja 2012 Opublikowano 16 maja 2012 Za(pipi)isty chapter, mam nadzieję, że Luffy się zgodzi. Truffy jest spoko gościem, ciekawy jestem co takiego wymyślił. No i jako duo będą nie do pokonania. Can't wait. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.