Opublikowano 2 marca 201015 l Do One Piece sam z początku nastawiony byłem ultra sceptycznie, jakoś po tych wszystkich Narutach czy innych D.Gray-manach nie spodziewałem się specjalnie spektakularnego anime, tym bardziej po tych wszystkich zróżnicowanych opiniach, których zawczasu się nasłuchałem. Jednak we wrześniu ubiegłego roku postanowiłem się przełamać i w końcu nadrobić te bagatela ponad 400 odcinków. Obecnie, po blisko pół roku oglądania skłonny jestem zgodzić się z opinią jakoby to właśnie One Piece mógłby uchodzić za godnego następcę Dragon Balla. Nie jestem pewien czy jest lepsze od Naruto, ale poza tą drobną uwagą zgadzam się z przedmówcą co do wszystkiego - o ile początkowo OP nie zapowiada sobą nic wielkiego, tak z czasem akcja nabiera tempa i zaczyna się robić naprawdę epicko (a im dalej tym lepiej), "zapychaczy" jest tyle co kot napłakał, a poza tym w ogóle nie przeszkadzają, do tego anime względem mangi okazuje się znacznie przyjemniejsze w odbiorze (czyli przeciwnie w stosunku do takiego Naruto). Sama fabułka pomimo swojej prostoty wciąga, tematyka to strzał w dziesiątkę (pokaż mi jakąś inną tak fajną mangę albo anime o piratach), postacie z kolei to zbiór chyba najbardziej zróżnicowanych, a przy tym tak powalonych bohaterów (gumowy koleś na halucynach, cyborg paradujący w gaciach (albo bez nich), gadający renifer, zboczony kościotrup - wesoła zgraja, której zwyczajnie nie da się nie polubić). Pozostaje tylko trochę żałować, że tak kozackie akcje jak np. początkowa walka Zoro z Mihawkiem czy późniejsze Buster Call pojawiają się dość sporadycznie, a same walki nie robią tak dobrego wrażenie jak w innych seriach. Jednak mimo wszystko obecnie One Piece jest dla mnie numerem jeden (ex aequo z Naruto), jeżeli chodzi o tasiemce animowane.
Opublikowano 18 marca 201015 l Autor Z takich ciekawostek dropsa... Wiecie, że głos Luffy'emu podkłada kobieta?
Opublikowano 18 marca 201015 l Asha z Pokemonow w Polsce nawet babka podklada ;D Ale to nie o tym temat ;]
Opublikowano 20 marca 201015 l Autor Tak czy inaczej, te anime jest genialne Serio, ogląda się to z niebywałą przyjemnością.
Opublikowano 20 marca 201015 l Ja wiem ? były momenty kiedy nudziłem sie do śmierci. troche z Miorią, troche z Crociem.
Opublikowano 20 marca 201015 l Autor Ale ten wakacyjny klimacik, te porąbane postacie itd sprawiają, że ma się banananana na twarzy
Opublikowano 20 marca 201015 l Jak sie mogles nudzic z Moria? Przeca jak Luffy byl Ozem, to byl kosmos xD
Opublikowano 20 marca 201015 l Były pewnie momenty. Nie no ogólnie swietne anime, nawet fillery były całkiem dobre.
Opublikowano 21 marca 201015 l Huh, mangi nie czytam, ale to co się teraz wyprawia w anime to jest dopiero kosmos. Ouka Shichibukai, trzech admirałowie i Whitebeard wrzuceni w jedno miejsce? Chyba wszyscy nie mogą się doczekać starcia, które zatrzęsie tym światem
Opublikowano 21 marca 201015 l W mandze jest już po i trzeba przyznac że było nieźle a samo zakończenie zaskoczyło... czegoś takiego sie po One Piece nie spodziewałem... W tej serji nikt nigdy nie zginął :o aż do teraz...
Opublikowano 22 marca 201015 l Jestem twardy i nie przeczytam spoilera, ale skoro ogarniasz mange, to mniej wiecej w osiach czasowych gdzie jest anime? Duzo dalej niz polowa?
Opublikowano 22 marca 201015 l Odpadłem po pierwszym epie, kreska mi nie podeszla tak samo jak głupkowate postacie.
Opublikowano 22 marca 201015 l Ja sie 3 razy do serii zabierałem, za pierwszym razem, po 3 epach było "fuck this shit", potem, jakieś pare miesięcy doszedłem do bodajże 60epów, dalej jakoś ciężko było mi się wkręcić, olałem, aż pare miesięcy potem, poświęciłem zimowe wieczory, aż dogoniłem mangę. Teraz anime nie oglądam, tylko manga. Kreska to ciężki orzech do zgryzienia na pocżatku.
Opublikowano 22 marca 201015 l Nom, mi też przez dłuższy czas trudno było się przekonać do OP. Odkładałem to anime jak długo mogłem, skupiając się na innych shounenach, aż w końcu z nudów zapuściłem sobie kilka epków. I mi się nie spodobało. Ale uparcie brnąłem dalej i dzisiaj, po dogonieniu aktualnych wydarzeń mogę śmiało powiedzieć, że jest to jedno z najlepszych anime jakie w ogóle oglądałem. Genialna chińska bajka z Japonii.
Opublikowano 22 marca 201015 l Mi tam kreska przeszkadzała tylko na screenach, a ja już zacząłem oglądać to nawet nie zwracałem uwagi Ostatnio mojego kumpla nakłaniałem do oglądania, ale opierał się jak mógł, ale tak go męczyłem po jednym odcinku dziennie i w końcu się wciągnął i teraz uwielbia to anime
Opublikowano 22 marca 201015 l Autor Mi się kreska bardzo podoba Choć design Zoro mi się nie podoba, a dokładniej kolor jego włosó :F Co prawda za często są te nieruchome obrazki, ale to z czasem zanika.
Opublikowano 22 marca 201015 l Ja też do kreski nic nie mam, chociaż irytuje mnie design większych madafaków; Ouka Shichibukai i admirałowie wyglądają trochę komicznie. W zasadzie fajnie zrobiono tylko Lucciego i Dracule Mihawka. Zwłaszcza ten drugi prezentuje się kozacko.
Opublikowano 22 marca 201015 l Zoro to najlepsza postac w tej mandze a kolor jego włosów "daje rade" Fajnie wygladał w arc'u którego akcja rozgrywała sie "w niebie" (najlepszy arc moim zdaniem ) A co do odcinków to manga wyprzedza anime o 25 max 30 episodów - niewiele w porównaniu np. do Naruto
Opublikowano 22 marca 201015 l Czyli, ze niby po tej rozpierdusze World Gov't vs Piraci sie bedzie konczyc? ;o
Opublikowano 22 marca 201015 l On miał na myśli, że w mandze jest koniec tego arca(world gov. vs piraci) Do końca całego One Piece jeszcze dłuuuuga droga
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.