Skocz do zawartości

One Piece


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

To tylko jedna scena, a cały odcinek był wypełniony "normalną" kozak animacją.

Aczkolwiek no, to jest i tak najlepsza scena odcinka. Styl może nie podejść, ale szczegółowość i złożoność ruchów oraz dynamika są potężne.

Co do G5 to chciałbym, żeby pod względem stylu odlecieli jak najbardziej. W mandze było kontrowersyjnie, więc tutaj liczę na to samo.

Opublikowano

Nie tylko Zoro, bo jeszcze

Spoiler

Law i Kid vs Big Mom

oraz

Spoiler

G4 Snakeman vs Kaido


Że poziom się utrzyma to wiadomo, bardziej mi chodzi o sam styl. Kto czytał mangę ten wie, że G5 to materiał na naprawdę wykręcone rzeczy i fajnie by było jakby popuścili wodze fantazji w animacji, żeby oddać ducha tego power upa. No ale zobaczymy.

PS. za tydzień jest recap, więc Zoro vs King dopiero za dwa tygodnie.

  • 2 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Fejk info od randomow z twittera :sapek: 

Jedyne co jest chyba potwierdzone, to ze będzie nowy opening, oraz ze jakaś animatorka, która kiedyś tam pracowała nad jedna produkcja Warnerbros zrobiła jedna scenę.

Co nie zmienia faktu, ze odcinek bankowo będzie mesjaszem i można się hajpowac w ciemno :banderas:

Opublikowano

"Best animated episode of all time". Podchodziłbym do tego sceptycznie :reggie:

 

Ogólnie hype na OP opadł mi już dawno temu, ale z anime jestem na bieżąco i powiedzmy że z jakąś uwagą śledzę aktualne wydarzenia. Zoro vs King to był najlepszy moment od czasu Marineford, fajnie że po jakichś kilkuset odcinkach ktoś tam sobie przypomniał, że załoga Słomianych nie składa się tylko z Luffy'ego i cycków Nami.

 

 

Opublikowano

Najlepszą rzeczą (oprócz animacji) tej walki to brak przerywników by pokazać co robią inni. Taką walkę Lufy vs Katakuri oglądało się dramatycznie bo ciągle przerywano walkę pierdołami. Nawet po montażu na YT nie wygląda to fajnie.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Niestety, ale większość anime po prostu nie nadaje się na ekranizacje. W kolorowej animacji gumowy debil w słomianym kapeluszu krzyczący GOMU GOMU prezentuje się zabawnie i uroczo, ale w wersji live-action gdzie to samo robi prawdziwy człowiek zajeżdża tandetą i krindżem. Too bad, język filmowy rządzi się innymi prawami.

 

Mały plusik za efekty i obsadę. Biorąc pod uwagę, że to Netflix, jestem w szoku że wszyscy nie są czarni, a Nami nie ma włosów w kolorze świeżych odchodów. Tak czy inaczej, sukcesu tu nie wróżę. 

 

 

Edytowane przez Josh
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Walka z Big Mom ok, ale tyłka nie urwało :sapek:
Natomiast potwierdzono, że nad TYM odcinkiem pracuje Megumi Ishitani, więc będzie gwarantowany masterpiece :obama: 

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...