http://www.youtube.com/watch?v=IXv9Kgb59xM...player_embedded

 

No cóż, ostatni film Ledgera. W filmie 1 rolę grają trzy wielkie nazwiska. Film naprawdę wygląda niesamowicie i nie mogę się doczekać No i reżyserem jest Terry Gilliam.

W sumie to cztery.

 

Nie jestem wielkim fanem Gilliama. Oczywiście doceniam, ale dawno nie zrobił nic dobrego. "Kraina traw" nie była zbyt dobra. W dodatku w filmie gra Johnny Depp, na którego już patrzeć nie mogę. Nie wykluczam jednak, że będzie dobrze.

Obłędne. Od dawna wypatruje tego filmu, mimo Jude Lawa w obsadzie.

 

 

 

A ja akurat Deppa bardzo cenie i lubię, z tym, że klimat tej produkcji mnie nie za bardzo przekonuje. Trailer robi wrażenie, ale jak napisałem - ten film chyba nie będzie dla mnie. Kraina Traw też nie nalezy do moich ulubionych obrazow, chociaz Las Vegas Parano było całkiem, całkiem. No i 12 małp, za które Pitt dostał nominacje do Oscara; więc patrząc ze strony reżyserskiej i obsady, moze byc hit.

Edytowane 18 sierpnia 200915 l przez jakee

O tym filmie wiadomo od miliona lat, juz po smierci Ledgera mowili o tym, ze nie wiadomo jak to dalej rozwiaza.

 

 

Prawda, ale trailer wyszedl dopiero niedawno i jest sie czym podniecać wg mnie.

 

 

No właśnie, wiadomo to może być i od miliarda lat, ale nic się o tym filmie na forum nie mówi, a imo warto no i właśnie, jest trailer, więc jest o czym mówić.

Od miliona.

 

 

 

Depp, Law, Farrell....jeszcze brakuje Cage'a i bysmy mieli obecnych wszystkich najbardziej irytujacych aktorow w historii kina (z wylaczeniem Piotra Adamczyka).

Tylko, że Depp i Farrell portafią dobrze zagrać.

 

 

 

 

Tylko, że Depp i Farrell portafią dobrze zagrać.

95% aktorów potrafi dobrze zagrać.

Mnie Depp nigdy nie irytował, lubię większość filmów z jego udziałem, jakie widziałem. Jestem dobrej myśli.

Dobra, ale jaki jest sens w tym zeby 1 postac miało grac czterech roznych aktorow?Dwóch rozumiem, bo ktoś musiał zastapić Ledgera, ale jeszcze dwaj do tego? Chyba, że coś przeoczyłem i Tony, którego grają Depp, Farrel, Law i Ledger zmienia swój image w filmie...

Gdzieś tak 2 godziny po śmierci Ledgera cała trójka umówiła się, że chce zagrać jego rolę, po czym wspólnie zgłosiła się do Gilliama, który zmienił scenariusz tak, żeby cała trójka zagrała i mogła się chwalić na bankietach, że "zagrałem rolę Heatha Ledgera i nie wziąłem za to kasy".

Tylko, że Depp i Farrell portafią dobrze zagrać.

95% aktorów potrafi dobrze zagrać.

Jaka bzdura

 

 

 

Tylko, że Depp i Farrell portafią dobrze zagrać.

95% aktorów potrafi dobrze zagrać.

Jaka bzdura

Eee tam, zależy oczywiście co rozumiesz pod słowem "dobrze".

Dobrzy aktorzy, Farella bardzo lubię (zwłaszcza za Sen Kasandry i In Bruges), Depp mnie nie irytuje, Law jest nieszkodliwy, a Ledger martwy, powinno być więc ekstra.

Depp jest mega wyrazistym, znakomitym aktorem i łącznie z Ledgerem powinni być ozdobą filmu. Czekam głównie dlatego, że Ledger po wcieleniu się w drugoplanowego debeściaka tej dekady stał się rozpoznawalnym i niezwykle cenionym aktorem (A przede wszystkim pokazał niesamowity talent). Jestem ciekaw jak wypadł w tej części filmu którą zdążyli nakręcić z jego udziałem.

Edytowane 21 sierpnia 200915 l przez Gooralesko

Polandia to ma niezłe opóźnienie z premiera ;/ (chociaz ostatnio templariusze tez konkretny poślizg zaliczyli).

 

Ja chce już. Jak ktoś ma w rodziałce HD to niech mi da znać na pw ; *

Jak duże to opóźnienie?

Przeciez ten film w normalnej kinowej dystrybucji jest chyba od niecałych 2 tygodni, a u nas będzie juz 8 stycznia...

za filmwebem: data premiery: 2010-01-08 (Polska) , 2009-05-22 (Świat)

 

Jesli jestę w błędzie to sorewicz.

22.05 to chyba data jakiejś festiwalowej premiery, jeśli się nie mylę. IMDB podaje 16.października jako dzień wejścia do angielskich kin, także nie mamy AŻ takiej obsuwy, choć i tak wiele pozostawione jest do życzenia. Ja wybieram się obowiązkowo

<!--quoteo(post=1922418:date=19 08 2009, 02:49:name=gekon)--><div class='quotetop'>CYTAT(gekon @ 19 08 2009, 02:49) 1922418[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--quoteo(post=1922319:date=19 08 2009, 00:04:name=Wiolku)--><div class='quotetop'>CYTAT(Wiolku @ 19 08 2009, 00:04) 1922319[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec--><!--quoteo(post=1922285:date=18 08 2009, 23:34:name=gekon)--><div class='quotetop'>CYTAT(gekon @ 18 08 2009, 23:34) 1922285[/snapback]</div><div class='quotemain'><!--quotec-->Tylko, że Depp i Farrell portafią dobrze zagrać.<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

95% aktorów potrafi dobrze zagrać.

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Jaka bzdura

<!--QuoteEnd--></div><!--QuoteEEnd-->

Eee tam, zależy oczywiście co rozumiesz pod słowem "dobrze".

 

Ta. Zależy też, co rozumiesz pod pojęciem "zagrać", "aktor" i "potrafi". Absolutnie niezawodny sposób na obronienie każdej tezy.

 

 

Na temat: film zapowiada się... intrygująco. Nie jestem w stanie powiedzieć, czy wyjdzie z tego coś wybijającego się ponad przeciętność, ale potencjał jest, przynajmniej aktorski. Choć oczywiście wszystko zależy od tego, co rozumiemy pod pojęciami "przeciętność", "intrygująco" i "potencjał".

Tom Waits kradnie ten film.

Mi się bardzo podobał. Pokręcony

Byłem wczoraj i mi się nie podobał. Denny film, co tu dużo mówić.

Przekombinowali ten film.

 

Nie rozumiem rowniez dlaczego tak, a nie inaczej przetlumaczono na polski tytul filmu. Jest sprzeczny z fabula.