Skocz do zawartości

Six Feet Under


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Nie pamiętam dokładnie, bo dawno oglądałem, ale w każdym razie sen, to sen. Niekoniecznie musi mieć sens, zwłaszcza jeśli rzeczywiście miałby to być sen Nate'a z tętniakiem mózgu, czy co on tam miał. Znacznie dziwniejsze sceny były już w tym serialu, np. granie z pokera z diabłem. Zresztą nie sądzę, że gdyby Dave nie musiał zajmować się zakładem, to by zjarany chodził w klapkach i podartej koszuli na co dzień.

Edytowane przez Hela
  • 6 miesięcy temu...
  • 6 miesięcy temu...
Opublikowano

Właśnie skończyłem oglądać i (pipi)a to zakończenie było

dla mnie tak przygnębiające, że ja pie.dole. Już nawet nie wspomne o tym, że to spokojnie można nazwać happy endem, bo każdy dożył starości i miał przyjemne życie. Ide sobie jakąś komedie obejrzeć :/

Tak czy siak zakończenie genialne jak i cały serial również.

  • 1 rok później...
Opublikowano

zacząłem oglądać, pooglądałem 4 odcinki i z butów nie wyrwało - dalej jest lepiej ?

 

dodam, że nie jestem serialowym januszem i mam za sobą the wire, soprano, shield i dobry serial potrafię docenić mimo, że na początku może nudzić. Spusty nad mega zakończeniem na pewno motywują do oglądania ;)

Opublikowano

No jak do końca pierwszego sezonu nie załapiesz bakcyla, to później raczej też nie.

 

W tym roku po raz kolejny zaliczyłem wszystkie sezony tego serialu - coś wspaniałego. 

Cały czas mam w uszach tą piosenkę z bodajże ostatniej sceny serialu, aż mnie ciary przechodzą.

 

Opublikowano

maciucha ma rację, SFU to nie jest typ serialu gdzie formuła/fabuła/itp się w późniejszych sezonach zaczynają mniej lub bardziej drastycznie zmieniać.

 

Więc zalicz 1 sezon i decyduj.

Opublikowano (edytowane)

A zakończenie świetnie, ale w kategorii artystycznej, a nie fabularnej jak np. w the shield.
Można nawet na YT obejrzeć, jak nie dasz rady dociągnąć serialu do końca.

Edytowane przez Dahaka
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Wczoraj skończyłem oglądać, jestem wrażliwym człowiekiem więc SFU na zawsze zagości w moim serduszku :(

 

Takiego ciężaru jak ostatni sezon, to dawno nie poczułem, jeśli chodzi o filmy i seriale. Było sporo nużących momentów w poprzednich sezonach, ale warto było się nie poddawać i oglądać kolejne epy.

  • 1 rok później...
Opublikowano

Majstersztyk, a 10. odcinek piątego sezonu i ostatni odcinek (z zakończeniem, które na długo pozostanie w pamięci)  to najlepsze dwie godziny, jakie mogły mi się przytrafić, jeśli chodzi o seriale.

 

 

 

 

 

 

 

Chyba muszę sobie zrobić serialową przerwę, bo czuję, że zachwalane przez wszystkich The Shield i The Wire nie wzbudzą we mnie  ogólnoforumowego podniecenia.

  • Plusik 3
Opublikowano

Majstersztyk, a 10. odcinek piątego sezonu i ostatni odcinek (z zakończeniem, które na długo pozostanie w pamięci)  to najlepsze dwie godziny, jakie mogły mi się przytrafić, jeśli chodzi o seriale.

 

 

 

 

 

 

 

Chyba muszę sobie zrobić serialową przerwę, bo czuję, że zachwalane przez wszystkich The Shield i The Wire nie wzbudzą we mnie  ogólnoforumowego podniecenia.

 

To se usiądź do nich z nastawieniem na średniawkę.

 

Problem solved.

  • 4 lata później...
Opublikowano (edytowane)

A się poryczałem na końcu ajej.

 

No bardzo dobry ogólnie, święta trójca Wire/Mad Men/Sopranos pozostała nieruszona, jednakże 6FU gdzieś tam puka do drzwi.

 

Najlepsza postać? Oczywiście Ruth.

 

Teraz mi trochę smutno, bo z tego słynnego forumowego kanonu obejrzałem już wszystko. Zawsze w pogotowiu mialem 6FU, no ale jednak w końcu się za to zabrałem i teraz pustka :(

 

 

czy to ta słynna pora na anime?

Edytowane przez ragus
Opublikowano
40 minut temu, Figaro napisał:

Peep Show obejrzane? Curb your Enthusiasm? Babylon 5? Darkplace? The Deuce? Space Ghost: Coast to Coast? Black Books? In Treatment?

No przecie Ci napisał, że SFU to najlepszy serial... to co wymieniasz to średniki i pewnie ragus zna jak każdy normalny obywatel RP forumPSX

 

After Life Rickyegoe Gervaisa se może obejrzeć, nieznane, krótkie, całkiem fajne, ale nic nie zastąpi 6FU.

 

Opublikowano
11 godzin temu, ragus napisał:

A się poryczałem na końcu ajej.

 

No bardzo dobry ogólnie, święta trójca Wire/Mad Men/Sopranos pozostała nieruszona, jednakże 6FU gdzieś tam puka do drzwi.

 

Najlepsza postać? Oczywiście Ruth.

 

Teraz mi trochę smutno, bo z tego słynnego forumowego kanonu obejrzałem już wszystko. Zawsze w pogotowiu mialem 6FU, no ale jednak w końcu się za to zabrałem i teraz pustka :(

 

 

czy to ta słynna pora na anime?

Obejrzyj chociaż Ty, bo reszta forumka udaje, że nie zna.

 

 

Cztery sezony zayebistości po dosłownie parę odcinków.

Najlepszy serial dramatyczny/obyczajowy jaki widziałem. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...