mortis 2 Opublikowano 13 września 2009 Autor Opublikowano 13 września 2009 Kminie ale po 8-10 kawalkow na jedym to troche za malo ;/ wolalbym jeden dwuplytowy album 26-28 trackow niz takie podzialy ;] ale to pewnie po to zeby ludzie sie dluzej jarali... Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 13 września 2009 Opublikowano 13 września 2009 Wg. mnie lepsza opcja to 10 trackowy album, w którym 90% tracków to petardy niż dwupłytowy kolos, którego słuchanie zajmuje równowartość obejrzenia dobrego filmu, ale to już jak kto woli. Zapewne kupie wszystkie 3 i opchne po jakimś czasie na allegro . Cytuj
FARMEROS 2 080 Opublikowano 13 września 2009 Opublikowano 13 września 2009 Egzakli łolter, do tego zmierzalem. Sam pihu mowil, ze te albumy beda przepelnione rzeczowymi, mocnymi trackami, swoistymi petardami. No i ogolem, to jestem ciekaw formy. Ma byc cos nakombinowane. Singiel taki dobry z minusem/sredni z duzym plusem. Brakuje pie,rdolniecia, to ma byc rzeczowy track ? No (pipi)a, rozumiem, chada w wiezieniu, ale tak mozna bylo mocniej to nawinac. No i bit mega-przypau, nudza mnie juz te produkcje poszfiksa z fabulym, czy kto mu ten bit robil. Bo znow na jedno kopyto. Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 13 września 2009 Opublikowano 13 września 2009 Ten klip jest i tak coś za mało "Free-Chada" bo miały być wszędzie okładki wplecione i jakieś wrzuty tego typu żeby ludzie kupowali jego płyte skoro gość nie może jej promować z racji tego, że jakby to czarnuchy z Bronxu powiedziały - "robi czas". Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 (edytowane) http://www.youtube.com/watch?v=WBojkNRsSlk liczę na drugą wspólną płytę w niedalekiej przyszłości. dla porządku - pierwszy singiel: http://www.youtube.com/watch?v=f9JPrhINZtk Edytowane 30 października 2010 przez tk___tk Cytuj
kotlet_schabowy 2 733 Opublikowano 30 października 2010 Opublikowano 30 października 2010 Co do singli : Zasznurowane usta, zaciśnięte pięści : raczej średniawo, zresztą od premiery kawałka prawie w ogóle tego nie słuchałem Brutalna Leksyka : zayebisty kawałek, z lekkim pier.dolnięciem, jak dla mnie lekkie zmiany we flow Piha, demo tego, co będzie na Dowodzie rzeczowym . Gloria Victis : na początku byłem zawiedziony, bit mi nie do końca pasuje, ale w końcu się przekonałem, bardzo dobry numer. Puszka Pandory : moc, najlepszy dotąd singiel, wszystko w nim pasuje, bit mega, nawijka na wysokim poziomie, no i dobry Chada. Teledysk może nie rewelacyjny, ale i tak lepszy niż do GV. Ogólnie jaram się, oczekiwania co do płyty duże. Kwiaty Zła, pomimo bardzo dobrych opinii, aż tak mi nie przypasiły (poza pojedynczymi kawałkami, które rozwalają, jak Zbrodnie z Namiętności czy Rosyjska Ruletka), głównie ze względu na bity. Tu może być dużo lepiej. Cytuj
FARMEROS 2 080 Opublikowano 31 października 2010 Opublikowano 31 października 2010 Przesluchalem rano wszystkie single, a pozniej odpalilem promomix i doznalem olsnienia. Musowo plyta roku, jaram sie jak rzym. Cytuj
Konar. 15 Opublikowano 1 listopada 2010 Opublikowano 1 listopada 2010 Miazga, chyba od razu po premierze wyląduje na półce... Cytuj
mortis 2 Opublikowano 3 listopada 2010 Autor Opublikowano 3 listopada 2010 plyta poprostu tak przekozacka ze nie potrafie slowami opisac. Pedze w tym tygodniu po oryginal obowiazkowo w tym tygodniu Cytuj
FARMEROS 2 080 Opublikowano 7 listopada 2010 Opublikowano 7 listopada 2010 Narazie plyta roku, nie wiem czy jakas pozycja bedzie w stanie ja zdeklasowac. IMO oczywiscie. Genialnie, IMO pihu utrzymal wysoka forme z kwiatow zla, a nawet przeskoczyl ja w pewnych momentach (weneckie lustro!). Dupy dali tylko goscie z poznania, chociaz peja i slon calkiem milo. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 7 listopada 2010 Opublikowano 7 listopada 2010 Album całkiem niezły, ale od razu płyta roku? PIH nie zmienił w ogóle flow, a jego stękanie męczy po kilku kawałkach :confused:. Cytuj
FARMEROS 2 080 Opublikowano 7 listopada 2010 Opublikowano 7 listopada 2010 Wroc do sluchania hifi bandy i plakania przy kawalkach slonia. Jak twierdzisz ze nie zmienil w ogole flow to potrzebujesz ku,rwa patyczkow do uszu, pihuj zaliczyl niezly progres od ostatniej plyty. Poza mesem nie ma chyba takiego rapera, ktory wkladalby tyle emocji w barwe swojego glosu. A co do stekania to jest tak, ze albo lubisz jego flow, albo hejtujesz i powielasz te smieszne 'stekanie'. W ogole co to znaczy, wiesz co to (pipi) jest stekanie ? Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 7 listopada 2010 Opublikowano 7 listopada 2010 (edytowane) PIH ma głos, jakby przeżywał orgazm/agonię :potter:. Rozumiem, można wkładać trochę emocji w barwę głosu, ale nie aż tak. Przy odsłuchiwaniu jego kawałków na słuchawkach, muszę ściszać dźwięk, bo nie mogę wytrzymać. Dalej twierdzę, że nie zmienił flow; nie widzę progresu pomiędzy dwoma ostatnimi płytami. Peace! Edytowane 7 listopada 2010 przez TheRozi Cytuj
Robak 1 235 Opublikowano 7 listopada 2010 Opublikowano 7 listopada 2010 Ja jednak liczyłem na coś więcej. Owszem jest fajnie, ma ciekawe linijki, ale bity mimo, że tworzą całość i są dosyć klimatyczne to jednak zbyt podobne do siebie i się zlewają przez co bardziej męczę się słuchając tych 13 kawałków niż 2 płytowego "Kwiaty Zła". Wole poprzedni album, ale do tego też na pewno będę wracał. A PIHa od zawsze lubiłem, ma przynajmniej swój styl i skillsy na bardzo dobrym poziomie. Szkoda, że Brudnych nie ma na ficie ;d Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 7 listopada 2010 Opublikowano 7 listopada 2010 Ja jednak liczyłem na coś więcej. Owszem jest fajnie, ma ciekawe linijki, ale bity mimo, że tworzą całość i są dosyć klimatyczne to jednak zbyt podobne do siebie i się zlewają przez co bardziej męczę się słuchając tych 13 kawałków niż 2 płytowego "Kwiaty Zła". Wole poprzedni album, ale do tego też na pewno będę wracał. A PIHa od zawsze lubiłem, ma przynajmniej swój styl i skillsy na bardzo dobrym poziomie. Szkoda, że Brudnych nie ma na ficie ;d Łap plusa! Właśnie o to mi chodziło. Nie sposób jest odróżnić jednego kawałka od drugiego poprzez bity i IMO flow. Cytuj
Sig 396 Opublikowano 8 listopada 2010 Opublikowano 8 listopada 2010 nie ma się czym jarać koleś ma głos jak przed mutacją , teksty płaskie bity również słaba liga 1 Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 8 listopada 2010 Opublikowano 8 listopada 2010 nie ma się czym jarać koleś ma głos jak przed mutacją , teksty płaskie bity również słaba liga Dobrze prawisz, ale płytka całkiem niezła. Cytuj
FARMEROS 2 080 Opublikowano 8 listopada 2010 Opublikowano 8 listopada 2010 (edytowane) Radze umycie uszu i zaprzestanie przeklepywania tekstow z innych forow, bo ja w ogole nie uswiadczylem zadnego zlewania sie bitow. Sorry ze nie ma tu truskulowego pitu pitu i sampli z funka, no ale to jest pihu a nie smarki czy inny grin. Bitowo jest kozacko, czy bity od brutalnej leksyki/weneckiego lustra/femme fatale/sniadania mistrzow sa podobne do siebie i zlewaja sie? Nie sadze. Anyway, mi ta konwencja sie bardzo podoba i powtarzam, jak narazie to jest moj osobisty album roku. aha PIH ma głos, jakby przeżywał orgazm/agonię IMO jego glos bardzo pasuje do muzyki jaka tworzy. Wolelibyscie pewnie zeby to byl gosciu z aksamitnym glosem, albo glosem takiego typowego cwaniaczka, jaki charakteryzuje 70% raperow? No spoko, mi tam glos piha bardzo podchodzi. No i rozumiem tych co liczyli na cos wiecej, plyta strasznie przehajpowana, enyłej stawiam ja narazie bardzo wysoko w moim osobistym rankingu. Faktycznie, zabraklo brudnych ; ] aha btw. nie widzisz progresu miedzy jego dwoma ostatnimi plytami ? Jeszcze raz radze, umyj uszy. http://www.youtube.com/watch?v=IoWBosSdarU&feature=related a pozniej http://www.youtube.com/watch?v=xFUoerT7twU Nie, w ogole ku,rwa zero progresu. Rapuje jak 4 lata temu, nic sie nie zmienilo. :potter: Edytowane 8 listopada 2010 przez FARMEROS Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 8 listopada 2010 Opublikowano 8 listopada 2010 Porównywałem SOLOWE płyty PIHa, a nie SNS. Cytuj
FARMEROS 2 080 Opublikowano 8 listopada 2010 Opublikowano 8 listopada 2010 to zes byka strzelil, bo 3 do tylu plyta pihuja jest z 2k4 roku, a sns z 2k6 czyli 2 lata do przodu, prawda ? Miedzy kwiatami zla a dowodem nie widac az takiego progresu, bo dowod byl nagrywany w stosunkowo krotkim odstepie czasu. Cytuj
44bronx 459 Opublikowano 8 listopada 2010 Opublikowano 8 listopada 2010 przesluchalem to, kilka ciekawych tekstow sie znajdzie, kilka fajnych bitow, flow momentami niezle, ale czasami chu.jowe jak dla mnie, do tego niektore rymy sa wrecz bardzo slabe i doslownie kluja w uszy.Nie widze w tym nic do jarania sie, sa duzo lepsi zawodnicy w PL, no i niestety nie chcem ale muszem to dodac - jego glos jest przech.ujowy i drazniacy. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 8 listopada 2010 Opublikowano 8 listopada 2010 Kolejny, który podziela mą opinię. Propsy! Cytuj
tk___tk 4 795 Opublikowano 9 listopada 2010 Opublikowano 9 listopada 2010 (edytowane) pih skończył się na boisz się alarmów. to jest płyta ostateczna i chyba jedna z lepszych w polskim rapie evah. po okresie niesamowitego jarania się kwiatami zła wracam jedynie do paru kawałków i album opchnąłem na allegro za dwa złote. tego jeszcze nie sprawdzałem bo wystarczy mi puszka pandory której słucham na okrągło. Edytowane 9 listopada 2010 przez tk___tk Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 9 listopada 2010 Opublikowano 9 listopada 2010 pih skończył się na boisz się alarmów. to jest płyta ostateczna i chyba jedna z lepszych w polskim rapie evah. po okresie niesamowitego jarania się kwiatami zła wracam jedynie do paru kawałków i album opchnąłem na allegro za dwa złote. tego jeszcze nie sprawdzałem bo wystarczy mi puszka pandory której słucham na okrągło. Podobnie jak ja. Puszka Pandory to najlepszy kawałek z tej płyty. Cytuj
kotlet_schabowy 2 733 Opublikowano 10 listopada 2010 Opublikowano 10 listopada 2010 Nie zawiodłem się na płycie, chociaż nie czekałem jakoś wybitnie mocno. W sumie nawet się trochę bałem, że będzie jak z Kwiatami Zła w moim przypadku (obiektywnie dobry poziom, ale nie zajarałem się albumem, za dużo nijakich bitów). W każdym razie, Pih się spisał bardzo dobrze, a że bity też w większości mi pasują, to daje kozacki całokształt. Co prawda do niektórych kawałków się przekonuję dopiero z czasem (tak było z dwoma singlami, tak też jest przykładowo z Ambicje nie dają mi żyć), inne jednak od razu robią wrażenie (wspomniane już Puszka Pandory, Dokument). Nawet 100 g mi przypasował, a nie jestem specjalnym fanem takich "melanżowych bengerów". Może za mało wymęczyłem Kwiaty Zła, żeby się wypowiadać jak znawca, ale jak dla mnie flow mimo wszystko lekko zmienione, tzn czułem to głównie w Brutalnej Leksyce, jak pojawił się teledysk (marzec). Oczywiście rozumiem, że może komuś nie pasować głos Piha, nawet się nie dziwię. Co do featów, to tak : Chada zayebiście, Peja bardzo dobrze, Słoń i Sheller na poziomie, ale bez szoku, Kaczor specyficznie, jak na niego, ale jest ok (zresztą singiel do solowej płyty zarapowany podobnie, taki styl pewnie będzie dominował u niego teraz). Pezet jak dla mnie jakoś dziwnie wypadł, trochę nienaturalnie. Ogólnie bardzo pozytywnie, liczę, że poziom następnych Dowodów nie spadnie. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.