Suavek 4 661 Opublikowano 7 września 2009 Opublikowano 7 września 2009 Nie wiem czy temat się przyjmie ale zobaczymy. Zawsze uważałem, że jednym z ważniejszych elementów każdej gry jest muzyka towarzysząca zabawie. Jako miłośnik gatunku jRPG niemałą wagę przykładałem do utworów, które lecą podczas potyczek, oraz walk z bossami. Jako, że w większości przypadków słucha się tego samego, jednego utworu, sądzę, iż powinien być on wykonany solidnie, aby nie znudził się po paru starciach. Myślę, że wielu z nas posiada swoich faworytów w tej kategorii, więc czemu się nimi nie podzielić? Tym bardziej, że z pewnością nie każdy grał we wszelkie wydane dotychczas gry, a zawsze dobrze zapoznać się z czymś nowym, lub przypomnieć sobie zapomniane już pozycje. Temat można rozwinąć także do innych gatunków, np. strategii, oraz wspomnieć warte uwagi motywy przewodnie gier. Zobaczymy. Choć osobiście doceniam starania twórców jeśli chodzi o bogatą kompozycję utworów, nie zawsze muzyka symfoniczna lub radosne pobrzdękiwania pasują do gry. Walka kojarzyć się powinna z dynamiką, akcją, ruchem. Dlatego takie battle theme Final Fantasy X, Dragon Quest VIII, tudzież Brave Story: A New Traveller w ogóle mi nie odpowiadają. Moi faworyci to raczej muzyka nieco ostrzejsza, ale znajdzie się także parę wyjątków. Głównie pochodzą z gier, które przeszedłem niedawno. Zwykłe battle theme: Battle for Survival (Digital Devil Saga 2) - Jest to zdecydowanie najlepszy motyw walki jaki słyszałem w jRPG. Gitarowe brzmienia sprawdzają się tutaj wyśmienicie. Ten utworek sprawił, że losowe walki następujące co parę sekund nie były wcale męczące, gdyż zawsze mogłem sobie przynajmniej posłuchać konkretnej, ostrzejszej muzyczki. Choć pierwsza część DDS także miała niezły utworek podczas walki, był on zbyt spokojny, przez co z biegiem czasu zaczynał zwyczajnie nudzić, szczególnie, że gra wymagała stałego grindowania. Shin Megami Tensei: Lucifer's Call miał to do siebie, że motyw walki zależał od lokacji w jakiej się obecnie znajdowaliśmy. Zabieg interesujący, gdyż nie byliśmy skazani na jeden i ten sam utwór. Nie wszystkie też były dobre, ale bądź też ścieżka z naprawdę zachęcały do gry. Final Fantasy VII Battle Theme - No nie będę oryginalny. FFVII był jednym z pierwszych moich jRPG, a muzyka ta, nawet jako midi, utkwiła mi na stałe w pamięci. Idealny przykład na to, że nie potrzeba orkiestry symfonicznej aby stworzyć coś wpadającego w ucho. Skoro o FFVII mowa, nie mogę pominąć muzyki z Crisis Core. Wariacja jest rzeczą oczywistą, ale bardzo podobały mi się także właściwe motywy walki, ze szczególnym wyróżnieniem tego. Nie wiem w sumie co czyni go lepszym od pozostałych w moich... uszach... ale po raz kolejny gitarowe brzmienia wzięły górę, szczególnie w okolicach 0:48. Boss theme: Znowu będzie Digital Devil Saga, jako, że grę ukończyłem całkiem niedawno. Bez wątpienia na pierwsze miejsce nadaje się , z ostatniej walki DDS2. Zapewne gdybym usłyszał ten utwór samodzielnie, to nie wywarłby on na mnie takiego wrażenia jak podczas właściwej gry. Walka była epicka oraz dynamiczna, a utwór ten idealnie się z nią komponował.Jednak DDS posiadał masę dobrych utworów w trakcie walk z bossami. Ciężko mi opisać każdy z osobna, więc ograniczę się do samych odnośników: Epic Battle, , Heroic Battle, Hunting. Lucifer's Call wcale nie był gorszy. Tu wrażenie na mnie zrobiły na mnie cztery utwory. Szczególnie podobał mi się , przygrywający podczas walki z Fiendami. Biorąc pod uwagę dosyć mroczniejsze brzmienie, oraz sam wygląd demonów (kościotrupy), muszę przyznać, że sprawdza się perfekcyjnie. Nie gorszy był także Dante Battle, jak sama nazwa wskazuje pochodzący z walki z Dante. Przypomina on częściowo to co słyszeliśmy we właściwym Devil May Cry, co także zaważyło na jego odbiorze.Pozostałe dwa dotyczą już typowych bossów, żadnych szczególnych typu końcowe, ale robią wrażenie: , Kotowari Boss Battle. Znowu SMT - Persona 3 Battle for Everyone's Souls. Nie chcę zbyt dużo spoilerować, ale myślę, że kto grał w P3 ten także wspomina ostatnią potyczkę, do której szykowali się bohaterowie. Utwór ten naprawdę zagrzewa do walki. Wręcz żal ją było kończyć, o grze nie wspominając ;>. Persona 4 nie była gorsza. Może nie ostatnia potyczka, ale I'll face myself jest na tyle dobry, że zawsze wyczekiwałem kolejnego bossa w grze. Nie wiem jak to opisać, ale bardzo dobrze się on komponował z samą walką i przyzywaniem Person, szczególnie w okolicach pierwszej minuty. Oprócz tego, The Almighty. Dalej będę oklepany, gdyż wrócę do Final Fantasy. Choć bardzo nie lubię ósmej części, jej Boss Theme bardzo mi się spodobał i śmiem go uznać jednym z lepszych w serii. Ale czy przewyższa on Final Fantasy VII to nie jestem przekonany . Szczególnie jeśli pod uwagę wezmę także Crisis Core i jego wariację utworu. CC miał w ogóle dosyć dużo dobrej muzyki, ale YouTube jest trochę oporny jeśli chodzi o jej wyszukanie. Tyle na dobry początek. Jeśli temat się przyjmie to z pewnością coś jeszcze dodam, uwzględniając parę strategii turowych i mniej znanych/popularnych jRPG. Cytuj
Kazuo 134 Opublikowano 15 kwietnia 2010 Opublikowano 15 kwietnia 2010 (edytowane) Nie tylko Boss, ale w ogóle najlepszy theme jaki kiedykolwiek powstał na potrzeby jRPG. Dziękuję za uwagę, możemy już zamknąć temat. Edytowane 15 kwietnia 2010 przez Kazuo Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Opublikowano 21 kwietnia 2010 Z ostatnich Jrpg wrażenie na mnie zrobił kawałek "Battle to pay The Debt" z Resonance Of Fate - szybki i w ogóle taki jaki powinien być Na konsolkę DS wspominam ciepło soundtrack z Sigma Harmonics - "Dance of The Cornered Rat" czy "Demon Sonata" Nie będąc oryginalnym, przytoczę też Megaten i Devil Summoner'a 2 - Cytuj
szymek_maniak 2 Opublikowano 28 kwietnia 2011 Opublikowano 28 kwietnia 2011 to jest cos, stare dobre czasy (kingdom hearts 2 ) Cytuj
Aramis 10 Opublikowano 2 czerwca 2011 Opublikowano 2 czerwca 2011 Exec Harmonius (Ar Tonelico) - Epic battle themes w RPG dzielą się na ten utwór i resztę;]. Cytuj
Mongol20 34 Opublikowano 3 czerwca 2011 Opublikowano 3 czerwca 2011 Final Fantasy XIII - Barthandelus Battle http://www.youtube.com/watch?v=fH5QcBC0G28 Jak dla mnie kozak nie do zdarcia mimo iż gierka sama w sobie była słaba to utwory miała z najwyższej półki. Cytuj
Mitabrin 1 Opublikowano 22 lipca 2011 Opublikowano 22 lipca 2011 (edytowane) CHUJ Edytowane 30 czerwca 2021 przez Mitabrin Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.