http://www.arest.pl/index.php?inc=produkt&ID=13025&katid=4

 

Takie cos wypatrzylem, dobre to bedzie? W miare bezawaryjne? Potrzebuje nosic ze soba wiecej danych + backup. Chyba ze cos innego polecacie.

 

I dlaczego to nie ma pokrowca ?

Ostatnio kupiłem WD Scorpio Blue 500GB - 305zł (Proline) + kieszeń Chieftec CEB-25S SATA - 103zł (Angela.pl) i to jest najlepsze rozwiązanie lepsze niz kupowanie dysku producenta z kieszenią plastikową (juz nie wspominając o kieszeniach WD na wysoki połysk - kpina) po pierwsze mam eSATA gdzie moge podpiąć i mam maxymalne parametry dysku odczyt/zapis 63MB/s, oczywiście jest i USB 2.0 wystarczy podpięcie jednym kabelkiem wtedy odczyt ~35MB/s, aluminiowa obudowa która jest o niebo bardziej wytrzymała od plastikowych no i odprowadza lepiej ciepło, dysk jest łatwo wymienialny, także polecam taki zestaw.

 

testy wydajnosci

http://forum.cdrinfo.pl/f101/roznica-wydajnosci-dyskow-zewnetrzych-usb-vs-esata-82922/#post1045704

Edytowane 11 września 200915 l przez peter

Przy USB, nie wymaga to osobnego zasilania?

Nie. Niektóre kieszenie mają kabelki miniUSB - 2x USB (jeden na zasilanie dodatkowe). Ja mam taki i zauważyłem że na niektórych kompach muszę wpiąć oba. Ale zwykle po jednym chodzi aż miło.

Ja używam kombinacji stacja dokująca sharkoon (usb/esata) + dyski twarde na sata 2x 320 i 1x 500 fajna sprawa bo możesz sobie zmieniać dyski jak dyskietki stawiasz sobie stacje na biurku i wtykasz dysk twardy w pionie. W mojej stacji jest jeszcze czytnik kart pamięci 36w1 i hub us, (do działania huba i czytnika muszę podłączyć drugi kabel usb do kompa, niby minua ale też spory plus bo 3 funkcje na jednym porcie usb to koszmar. i co najważniejsze dyski są cały czas na świeżym powietrzu a nie w jakiejś puszce. niestety z mobilnością troszkę gorzej jest nie żeby zestaw był duży, raczej niewygodny w przemieszczaniu...

Mam tego WD-ka i idzie jak burza przez podwórze.Nie zawiodłem sie.

Przy USB, nie wymaga to osobnego zasilania?

przy 3,5'' tak, przy 2,5'' nie trzeba zasilacza. sa tylko dwa kabelki usb, ktore stosuje sie przy starszych kompach...

Dysk przenośny ma być... przenośny, a przenoszenie wiąże się ze zgrywaniem danych z różnych kompów na różne kompy. Z związku z tym proponowałbym rozejrzeć się za czymś na FireWire albo eSATA. Szybsze = bardziej mobilne.

I mniej dostępne niż usb. Nie oszukujmy się , te złącza nie są powszechne w kompach spotykanych na co dzień.

Szybszy=bardziej mobilny w tym wypadku

Przy USB, nie wymaga to osobnego zasilania?

nie wymaga, idzie na jednym kabelku USB 2.0

Edytowane 17 września 200915 l przez peter

Przymierzam się do kupna zewnętrznego dysku twardego, mam kilka pytań.

 

1. Czy dysk zewnętrzny może pracować bez przerwy po kilkadziesiąt godzin tak jak zwykły HDD ?

Często zostawiam włączony komputer nawet na +48 godzin (toręty itp).

 

2. Można na takim dysku zainstalować system operacyjny, programy, gry i normalnie z nich korzystać bez obawy o jakąś zwieche? Czy raczej się nadaje tylko do przechowywania zdjęć/filmow/muzyki?

Przymierzam się do kupna zewnętrznego dysku twardego, mam kilka pytań.

 

1. Czy dysk zewnętrzny może pracować bez przerwy po kilkadziesiąt godzin tak jak zwykły HDD ?

Często zostawiam włączony komputer nawet na +48 godzin (toręty itp).

 

2. Można na takim dysku zainstalować system operacyjny, programy, gry i normalnie z nich korzystać bez obawy o jakąś zwieche? Czy raczej się nadaje tylko do przechowywania zdjęć/filmow/muzyki?

 

Uważam:

 

1. może chodzic podobnie jak w pc czyli długo, nie widze żadnej różnicy

2. Jeśli chodzi o system niech kto inny się wypowie( może trzeba zainstalowac wersję xp`ka usb), pozatym programy jak office czy mały winamp będą chodzić gdyż są zainstalowane na dysku. Dziwna sprawa ale xp z tego dysku musiałby wykryć odrazu bios, byś mógł wy brac który chcesz użyć.

ad 2. prawdopodobnie można . ja mam lacie, dosyć spory i głośny wiec cieko nazwac to przenosnym, ale na pewno wychwytuje go w biosie jako hdd

ad 1. Jeśłi zainwestujesz w dobrą kieszeń/dysk taki z aktywnym chłodzeniem (wiatraczki) lub radiatorem to jak najbardziej dysk taki może pracować całymi godzinami, z doświadczenia wiem że najczęściej zawodzi nie sam dysk twardy lecz kontroler znajdujący się w kieszeni/obudowie urządzenia (nie stanowi on integralnej części dysku twardego) mówimy tu oczywiście o awarii na skutek długiej pracy nie żadnej innej.

 

ad 2. Na partycjach zewnętrznego dysku można jak najbardziej instalować systemy operacyjne i to bez wygłupiania się z jakimiś udziwnionymi wersjami na usb!!! musi być spełniony tylko jeden warunek! twoja płyta główna, konkretnie BIOS musi potrafić rozpoznawać urządzenia klasy usb-mass... i poprawnie z nimi współpracować. Jeśli tak jest to podczas startu w biosie zobaczysz kolejny dysk twardy najczęściej USB HDD lub pełna nazwa dysku...

 

UWAGA czasem zdarza się że instalatory np. windowsa 2003 czy niektórych linuxów nadpisują boot pierwszego dysku fizycznego próbkowanego domyślnie przez bios w poszukiwaniu boot sectora!! jeśli zaistnieje taka sytuacja to w standardowym loaderze windowsa na wewnętrznym hdd pojawi się nowa pozycja (windows instalowany na usb) a po podłączeniu zewnętrznego hdd do innego kompa system nie zastartuje bo nie ma na nim boot loadera...

 

najlepiej i najbezpieczniej jest na czas instalacji systemu na zewnętrznym hdd wyłączyć wewnętrzne dyski w biosie lub fizycznie od płyty głównej. Taka sytuacja nie musi mieć miejsca ale już nie jeden mniej zaawansowany użytkownik mało przez to nie osiwiał

Panowie dzięki za pomoc

 

Jeśłi zainwestujesz w dobrą kieszeń/dysk taki z aktywnym chłodzeniem (wiatraczki) lub radiatorem to jak najbardziej dysk taki może pracować całymi godzinami

Już za późno, wczoraj wieczorem kupilem dysk, bez chlodzenia, prosty model - seagate freeagent deskop 500gb

(...)Taka sytuacja nie musi mieć miejsca ale już nie jeden mniej zaawansowany użytkownik mało przez to nie osiwiał

Bardziej zaawansowani tez rwali włosy z głowy, bo mimo ustawienia w instalatorze siakiegos linuksa ze bootloader ma byc na sdb, nadpisywalo im bootloadera na sda....i walcz tu człowieku z złośliwością rzeczy martwych

 

Tak tylko dopowiem, ze instalacja na usb systemu, z ktorego chce sie korzystać na codzien, to masakrycznie zły pomysł, bo starczy zawirusowany komp koleg,i do którego sie taki dysk podepnie i zaczną sie schody. No chyba ze dysk ma być na stale podpięty do jednego komputera, wtedy można się w sumie bawić w coś takiego.

(...)Taka sytuacja nie musi mieć miejsca ale już nie jeden mniej zaawansowany użytkownik mało przez to nie osiwiał

Bardziej zaawansowani tez rwali włosy z głowy, bo mimo ustawienia w instalatorze siakiegos linuksa ze bootloader ma byc na sdb, nadpisywalo im bootloadera na sda....i walcz tu człowieku z złośliwością rzeczy martwych

 

Tak tylko dopowiem, ze instalacja na usb systemu, z ktorego chce sie korzystać na codzien, to masakrycznie zły pomysł, bo starczy zawirusowany komp koleg,i do którego sie taki dysk podepnie i zaczną sie schody. No chyba ze dysk ma być na stale podpięty do jednego komputera, wtedy można się w sumie bawić w coś takiego.

 

zawsze możesz skonfigurować NTFS tak aby podczas pracy z systemem innym niż ten zainstalowany na twoim usb-hdd, nie był możliwy zapis lub dostęp do folderów systemowych i root-a partycji a jedynie wybranych folderów np c:\filmy...

Moje 80gb w laptopie mnie dobija i mam ok. 200zł na przenośny dysk.

Takie coś sprawi czy macie jakieś lepsze propozycje - http://allegro.pl/item874569054_250gb_dysk_seagate_2_5_250_gb_na_usb_sklep_p.html

Rada, dozbieraj wiecej kasy i kup wiekszy. Ja za 300 dawno temu wyrwalem 1tb co 250gb za 200zl jest smieszne . Chyba ze nie masz duzych potrzeb na zew. dysk ale za prawie 200zl wiecej dostajesz 500gb

Edytowane 7 stycznia 201015 l przez Scorp1on

Kasa jest, tylko tak jak powiedziałeś - nie mam wielkich potrzeb i 250GB wystarczy mi w zupełności.

Polećcie przenośny dysk twardy albo zestawu kieszeń i dysk osobno. Chce przeznaczyć na to +/- 300zł.

 

Zależy mi na tym żeby miał jak największą pojemność za tą cene, fajnie jak by był bez zasilacza, był na USB ale fajno by było jak by posiadał złącze sata (ale jeśli to bardzo wpłynie na cenę to nie jest konieczne, a przy kieszeni ta opcja jest nie potrzebna) i ważne żeby dysk nie miał problemu że będzie działał cały czas.

 

Dysk będę podpinał do kompa i do PS3.

 

 

 

 

 

 

 

 

dysk od laptopa + obudowa za 5 dych z komputronika, sam używam takiego czegos.

Dobre rozwiązanie, tylko warto zainwestować w 7200 obrotow, i wiekszy cache, ktory przydaje sie przy przegladaniu zdjec.

WD Passport sa ok, ale te z FW800 ( jak ktos ma mac'a ) inaczej to tak jak pisze dysk z 16/32 cache i 7200 obrotow + kieszen welland najlepiej z ESATA badz FW800 ( przyda sie w przyszlosci )

 

Odradzam samsungi - komplety, maja PCB ( plytke ) wlutowana z USB, zamiast przejsciowke z SATA > USB, ogranicza nam to pole manewru w dobie USB 3.0.

Wytlumaczcie mi bo do konca nie rozumiem, co dokladnie robi taka kieszen ? Np wsadze tam dysk 500gb 3.5 cala, i bede mogl kozystac z niego przez USB ? I sa takie kieszenie co by udostepnialy pliki poprzez wifi ?

Edytowane 9 grudnia 201014 l przez Pikol

Wytlumaczcie mi bo do konca nie rozumiem, co dokladnie robi taka kieszen ? Np wsadze tam dysk 500gb 3.5 cala, i bede mogl kozystac z niego przez USB ? I sa takie kieszenie co by udostepnialy pliki poprzez wifi ?

 

Dokladnie tak. Co do wifi to raczej router z wejsciem usb ktorym udostepni to po wifi i lanie jak np Netgear DGN2200, Linksys WAG320 etc.