Enslaved

[MYSZa7 8 920]

Ile już mniej więcej grasz, skoro to połowa?

Z 4-5 godzin ...coś koło tego. Zacząłem 8 rozdział

Edytowane 10 października 2010 przez MYSZa7

[Słupek 2 155]

A zginąłeś choć raz ? ;p

[balon 5 343]

Ja jestem na 8/9 rozdziale (ostro pomęczyłem wczoraj i dziś). Gra jest bardzo dobra, gram na normal, a czasami muszę się napocić przy walce, więc na hard niektóre momenty muszą być mocne. Fajnie upgrejduje się małpiego, ba żeby mieć szansę w walce jest to konieczne, dlatego zbieram większość kulek. Jak w większość multiplatform gram w wersję na X360 (od znajomego sprzedawcy jednej z sieciówek thx), tekstury lepsze jak w demku na PS3, ale ogólnie design, kolorystyka i widoki urywają dupę.

 

Mimo, że dla mnie platformówki to nr 1 gatunek, te uproszczone sekcje platformowe, potrafią ciekawić i przykuć uwagę, głównie przez dobre skrypty, niesamowite widoki i za.(pipi)istą animacje Monkeya.

 

Co ważne wczułem się także w więź pomiędzy Trip a Monkeyem.

 

Dla mnie gra na 8 +.

 

 

edit: Słupek, uwierz, że walka czasami jest trudniejsza niż obecnie w większości gier. Kilka razy poległem, co fajne często nie da rady iść na pałę trzeba kombinować jak ściągnąć strzelców itp.

Edytowane 10 października 2010 przez balon1984

[MYSZa7 8 920]

A zginąłeś choć raz ? ;p

 

Żeby tylko raz ... ;] Tak ja pisałem,roboty potrafią napsuć sporo krwi przynajmniej na hardzie. Z kilkanaście dedów zaliczyłem :]

 

edit: Słupek, uwierz, że walka czasami jest trudniejsza niż obecnie w większości gier. Kilka razy poległem, co fajne często nie da rady iść na pałę trzeba kombinować jak ściągnąć strzelców itp.

 

+1

Edytowane 10 października 2010 przez MYSZa7

[MaiorZero 1 400]

balon a ile już godzin masz na liczniku?

[balon 5 343]

balon a ile już godzin masz na liczniku?

 

Wiesz, że nie wiem, nie liczyłem, Może gdzieś jest jakiś licznik, ale sądzę, że z ok 5-6, ale naprawdę dobra gra i co ważne bardzo różnorodna, nie wiem dlaczego Koso narzekał aż tak na monotonię.

 

spoiler odnośnie z jednej lokaci rozdział 7-8, w sumie zdradzili już ją w zapowiedzi w NiEO+ z tym, że tam nikt nie raczył wspomnieć o spoilerze .

 

Osada Trip, designem i kolorystyką kojarzy mi się z wioską w Tybecie z Unchrted 2, ogólnie całość czasami mocno jest podobne do U2, a to chyba wielki plus , co ?

 

[Słupek 2 155]

 

edit: Słupek, uwierz, że walka czasami jest trudniejsza niż obecnie w większości gier. Kilka razy poległem, co fajne często nie da rady iść na pałę trzeba kombinować jak ściągnąć strzelców itp.

 

Poważnie? A to szok i pozytywne zaskoczenie, grasz na normalu?

[balon 5 343]

Tak, gram na normalu, ogólnie teraz dość dobrze ulepszyłem Monkyego i jest trochę łatwiej, chociaż cały czas trzeba być czujnym. Jak zagrasz na hard tak jak Mysza to na pewno się trochę pomęczysz.

[Zwyrodnialec 1 716]

System walki zmienia się, czy ciągle są te same kombinacje co na początku?

 

No i jak jest w walkach z bossami, trzeba znaleźć jakiś sposób, czy po prostu leci się na chama i klepie aż padnie?

[balon 5 343]

System walki zmienia się po zakupie nowych umiejętności walki. Ogólnie można też często unikać walki, można próbować strzałami zdejmować, walką wręcz, jest trochę możliwości.

[LadyDorison 1]

Czyli mówicie, że jest dobrze... No to mi ulżyło ^_^ Byłam bardzo pozytywnie nastawiona do tej gry, demo mi się podobało, ale jak poczytałam różne recenzje to tak mi się namieszało, że hoho Bo każdy pisze co innego: jedni, że gra fajna, ładna, że jest duża różnorodność, bohaterowie ciekawi i fabuła wciągająca, a gdzie indziej znowu przeczytałam coś zupełnie odwrotnego: że nuda, monotonia, że bohaterowie słabo zarysowani i fabuła jakaś taka nie do końca satysfakcjonująca. No i jak człowiek poczyta takich rozbieżnych opinii to zupełnie nie wie co ma myśleć Więc jednak trzeba będzie kupić... Tylko skąd brać pieniądze na te wszystkie gry?

[balon 5 343]

spoiler odnośnie 10 rozdziału

 

 

Czy tylko ja w tym rozdziale czuję się jak w Beyond good & evil ? ten genialny Pigsy, ta fabryka, podobna kolorystyka, ta zielona maź, normalnie Jade i prosiak.

 

[Sanryu 0]

Gra skonczona i co moge powiedziec? Swietny tytul Gralem na Hardzie od razu i tylko idiota po zagraniu w pelna wersje Enslaved moze powiedziec, ze to "samograj". Mechy skutecznie potrafia napsuc krwi i nie raz mozna zginac, a walka mimo, ze Monkey ma te tzw. 2-3 ciosy na krzyz jest jak to nawet w jakies recenzji wyczytalem "brutal and satisfying"

Bohaterowie, ktorych losy chcemy poznac czyli Monkey i Trip... a Pigsy wogole rzadzi. Mozliwe, ze to gra na raz, ale zaprawde ciekawa to byla przygoda(gdzie tu Koso widzial monotonie?) i polecam ja przezyc kazdemu kto lubi dobra rozrywke, z moze nie najbardziej skomplikowanym systemem starc, ale coz Ninja Theory musi sie troche nauczyc bo opowiadanie ciekawej historii znowu im sie udalo.

Recenzja Kosa napisana najnowszym PE po prostu slaba...a moze powinienem mu podziekowac bo marudzil na to i tamto, a okazalo sie zupelnie inaczej.

 

Ps.Sadze, ze jak juz ktos rozpocznie gre to bedzie mogl zacytowac Monkey'a: "I'm gonna finish this" (na samym koncu gry spotkacie znajoma facjate)

[balon 5 343]

Też właśnie skończyłem. Podpisuje się pod tym, że gra totalnie nie jest monotonna, ba jest jedna z mniej monotonnych gier a-a. Twórcy co chwile urozmaicają czymś gamplay. Pojawiają się nawet zagadki, a jeden motyw zręcznościowy mnie aż zirytował, tyle razy zginąłem pod rząd . Podtrzymuję to co pisałem wcześniej. Design, miejscówki, paleta barw i dwójka bohaterów naprawdę zachwycają. Jeżeli rozpatrywać tą grę jako grę na raz, nie patrzeć za bardzo na żywotność to daję jej mocne 8+ / 9 .

 

edit: kolejny rodzyn z NiEO + Enslaved dostało 6.8

Edytowane 11 października 2010 przez balon1984

[xzdunx 7]

moja sztuka "już" doszła i zaczyna się dylemat... W ile przeciętny człowieczek skończy ten tytuł na poziomie hard??(castlevania też czeka i myślę za co najpierw się zabrać... ).

 

I 2 pytanie czy hard jest trudny??

Edytowane 12 października 2010 przez xzdunx

[Zwyrodnialec 1 716]

I do mnie gra również już sunie, nie mogłem sobie odpuścić. Kto skończył, niech napisze ile jest wszystkich rozdziałów i ile zajmuje przejście na zwykłym poziomie trudności.

[MYSZa7 8 920]

moja sztuka "już" doszła i zaczyna się dylemat... W ile przeciętny człowieczek skończy ten tytuł na poziomie hard??(castlevania też czeka i myślę za co najpierw się zabrać... ).

I 2 pytanie czy hard jest trudny??

 

Jest trudny i to cholernie jeśli chodzi o walkę z większymi grupami robotów...ale zdarzają się także naprawdę prostackie momenty

[balon 5 343]

I do mnie gra również już sunie, nie mogłem sobie odpuścić. Kto skończył, niech napisze ile jest wszystkich rozdziałów i ile zajmuje przejście na zwykłym poziomie trudności.

 

odnośnie długości, ilości chapterów i trudności

 

 

Grałem na normal, rozdziałów jest 14, przejście ok 9 h, troszkę polizałem ścian.

 

Edytowane 14 października 2010 przez balon1984

[Zwyrodnialec 1 716]

A jeszcze jedno, sporo jest tego "strzelania z kija" ? Bo ten patent w ogóle jakoś mi nie podchodzi po tym co widziałem do tej pory. Jest to w ogóle jakoś sensownie wytłumaczone? Czy strzela, bo tak jest cool? (jak to mówił emo producent)

[koso 114]

Recenzja Kosa napisana najnowszym PE po prostu slaba...a moze powinienem mu podziekowac bo marudzil na to i tamto, a okazalo sie zupelnie inaczej.

 

Moja ulubiona zależność. "Recenzent dał według mnie za niską ocenę = słaba recenzja"

 

Fajnie, że Enslaved ma tylu fanów, którzy dają jej 8 i 9. To pozwoli producentom gier dostarczyć jeszcze więcej prostackich gier, które poprowadzą nas za rączki, nie będą żadnym wyzwaniem i skończą się po 7-8 godzinach nie oferując nic więcej. To ja już się nie dziwię, dlaczego na Wii gry same się przechodzą.

[Zwyrodnialec 1 716]

Bo ludzie sami nie wiedzą czego chcą. Najlepszym przykładem jest POP z 2008 roku, niby samograj i tyle było na to narzekania, no to ok. Ubisoft wydał następną część, momentami bardziej wymagającą (końcówka, gdzie w locie trzeba zmieniać stan skupienia wody, dobudowywać ściany itd i jeszcze szybko skakać) niż trylogia, a gra i tak nie osiągnęła sukcesu. :]

[konrado0905 7]

Ja właśnie ogrywam najnowszego PoP'a i mogę tylko stwierdzić, że wieje nudą. Walki są proste. Zręcznościowa część trochę nadrabia, ale i tak nie ma startu do kultowego WW.

[balon 5 343]

Recenzja Kosa napisana najnowszym PE po prostu slaba...a moze powinienem mu podziekowac bo marudzil na to i tamto, a okazalo sie zupelnie inaczej.

 

Moja ulubiona zależność. "Recenzent dał według mnie za niską ocenę = słaba recenzja"

 

Fajnie, że Enslaved ma tylu fanów, którzy dają jej 8 i 9. To pozwoli producentom gier dostarczyć jeszcze więcej prostackich gier, które poprowadzą nas za rączki, nie będą żadnym wyzwaniem i skończą się po 7-8 godzinach nie oferując nic więcej. To ja już się nie dziwię, dlaczego na Wii gry same się przechodzą.

 

 

No fakt ty dałeś prawie 8, ale prawie robi dużą różnice . Co do tego, że gra prowadzi za rączkę ? Że świecą się krawędzie ? W Castlevanie też czasami się świecą, że nie praktycnzien ie możliwe wpaść w dół ? dużo gier tego się nie da, a już np walka to naprawdę nie jest taka łatwa.

 

Zgadzam się natomiast, że żywotność jest bardzo słaba. Co do recenzji to faktycznie panuje tendencja, że komuś ocena nie pasuje to zaraz słaba recka. Bez sens, ale fakt są czasami rodzyny jak recenzja Mafii 2 w NiEO +. Pal sześć, że ocena niska ale jakie argumenty. Ze grafika na 6 (wersja na klocka), że trzeba na 5 piętro wchodzić. P, że fabuła słaba.

 

Zwyrol strzelania dużo nie ma, ale czasami jest nie zbędne aby przejść dany element. Da się do niego przyzwyczaić.

[Zwyrodnialec 1 716]

Koso lubi się czepiać.

 

A co niby motywuje do ponownego odpalenia słabego MGS4? No tak, oglądanie po raz kolejny tych samych filmików, bo nie ma scene theater, czy jak to się zwało z poprzednich odsłon. :]

 

I jeszcze jedno, Koso pisze

 

To pozwoli producentom gier dostarczyć jeszcze więcej prostackich gier, które poprowadzą nas za rączki, nie będą żadnym wyzwaniem i skończą się po 7-8 godzinach nie oferując nic więcej.

 

Idąc tym tropem, dobrze, że nie kopiują MGS-a 4. Gdzie gameplay to tylko dodatek do kolejnych filmików. No i w MGS4 na te 15h grania jakieś 70% to jest właśnie bierne obserwowanie jak smażą jajka, czy oglądanie murzyna z małpką.

[koso 114]

A co motywuje Zwyrodnialca by pisać o MGS4 w każdym temacie - od Heavy Rain, przez RDR, po Enslaved? Chyba coś go w krzyżu uwiera ;>

 

Ale skoro nie potrafi się walczyć z argumentami, to się zmienia temat, w pełni rozumiem.