Zwyrodnialec 1 715 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 Koso już to pisałem kiedyś, na ogół piszesz bardzo trafnie, ale ten MGS4 na serio zebrał zbyt wysoką ocenę. 10 to ocena dla gry, która jest killerem w swoim gatunku, MGS4 może jest, ale w długości przerywników. Asekuracyjnie w recenzji napisałeś by każdy sam ocenił, czy ta gra jest tak dobra. Moim zdaniem wystawiając ocenę 10 jasno daje się do zrozumienia, żeby brać tą grę, bo jest tego warta. Natomiast gierka Kojimy była kontrowersyjna już po premierze. Enslaved nie bronię, bo dopiero za grę się zabiorę. Że jest prosta to było widać po demku. Zresztą blaon1984 trafnie tutaj podał przykład Castlevanii gdzie też wiadomo co robić, bo interaktywne elementy są podświetlone. Taki jest teraz trend, upraszczać rozgrywkę do granic możliwości, czasy DMC z ograniczonymi kontynuacjami już dawno przeszły do lamusa. Cytuj
koso 114 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 Dałem 10-, nie 10. Ale nie musisz w każdym temacie pisać o MGS4, nie? Wpisz sobie w wyszukiwarkę "MGS4" i ustaw autora "Zwyrodnialec", to sam się zdziwisz. Sam przyznasz, że to przeginka No offence. Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 (edytowane) póki co się nie wypowien ma temat enslaved (dopiero 3 rozdział) i za wcześnie, chodź nie przeczę podoba mi się, ale prośba odwalcie się w końcu od mgs 4 bo to się nudne staje... Była/jest to super gra ale nie dla każdego... kropka... Już prędzej bym się do za niskiej oceny hr dowalił tylko po co?? Wszysto jest bardzo subiektywnym spojrzeniem. Recenzenci extrema od lat pokazują co lubią a co im nie podchodzi: przykład ural, kocha heavy rain a zawiódł się rdr'em Zax np. w przeciwieństwie do śp. Stara nie przepada z j-rpg woląc zachodnie odpowiedniki i to się czuje... lub właśnie kosa gdzie HR dość "pojechał" a lubuje się w fifach(tych nowszych) Przykładów jest multum. Ja czytam recki po to aby się ogólnie rozeznać ponieważ już wcześniej doskonale wiem w co się zaopatrze... -i wiem że np. action ad. oceniane przez kosa- dodaje oczko/parę, -w jrpg przez Zaxa też dodaje z 1-2 -a fps od butcha że z 2 odejmę itp.. Edytowane 14 października 2010 przez xzdunx Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 . Zresztą blaon1984 trafnie tutaj podał przykład Castlevanii gdzie też wiadomo co robić, bo interaktywne elementy są podświetlone. Sorry za off topa,ale na przyszłość proszę pisać balon, bez tych cyferek. Musiałem je użyć 8) Cytuj
Zwyrodnialec 1 715 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 Dałem 10-, nie 10. Ale nie musisz w każdym temacie pisać o MGS4, nie? Wpisz sobie w wyszukiwarkę "MGS4" i ustaw autora "Zwyrodnialec", to sam się zdziwisz. Sam przyznasz, że to przeginka No offence. No trochę tego było. W sumie racja, trzeba kończyć krucjatę, bo to jak walka z wiatrakami, a 10-, czy 10 dla tej gry to i tak za wysoko. :] Przy takich dysproporcjach cierpią na tym gry, które naprawdę zasługują na podobne oceny jak Bioshock. Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 (edytowane) Jaka krucjata.... po co?? Jednym się gra bardzo podoba innym wcale (jak z większością tytułów)... Gdzie mnie np. taki bc2 wcale nie pociąga... Ale nigdzie o tym nie piszę bo i po co?? lub że gow3 (tak właśnie Kratos) po całej linii mnie zawiódł(gdzie jej do odkrywczej jedynki lub wspaniałej dwójki- dlatego też uważam że to castlevania jest nowym królem gatunku..)... z mojej strony koniec offtopa... Dobra odnośnie enslaved: jest tam złote trophy za nie oberwanie ani razu przez cały etap... Komuś się udało?? jak tak to jak?? . Edytowane 14 października 2010 przez xzdunx Cytuj
Sanryu 0 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 (edytowane) W dzisiejszych czasach gry sa latwe, poziom "Normalny" czesto odpowiada latwemu stopniu trudnosci, a latwy...juz sam nie wiem heh. Czy Enslaved to samograj? Pusc pada to zobaczymy Jezeli narzekasz na poziom trudnosci(zakladam, ze Normal) to zmien na wyzszy. Koso napisales "Tak, Enslaved traktuje gracza jak debila." Poniewaz ma prosty system walki(nie robia juz raczej gier dla nerdow, ale dla "kazdego")? Ninja Gaiden co robi? Patrzcie jaki super skomplikowany system walk, wymagajacy tzw. "skilla"(to fakt). Jednak w aspekcie fabuly "Ninja Gaiden traktuje gracza jak debila". Tworcy postanowili nas uraczyc "skomplikowana" fabula, ale niestety przegrywa ona nawet z "fabula" Mody na sukces. Ja dziekuje NT za swietne spedzony czas i tyle. Ps. Jakby ktos nie wiedzial to mozna podczas gry puszczac sobie muzyke z dysku Ps3. Drugi raz przechodzac gre przy dluzszych sekwencjach walk puscic sobie niesmiertelny Mortal Kombat, priceless xzdunx - pierwszy chapter czyli ucieczka ze statku, jezeli zobaczysz czerwony ekran restart checkpoint i wszystko. "Komuś się udało?? jak tak to jak??"- mnie sie udalo, nie bedac trafionym ani razu Edytowane 14 października 2010 przez Sanryu Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 a jak nawiałeś od ognia ze statku?? (na skrzydle...) Cytuj
Sanryu 0 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 a jak nawiałeś od ognia ze statku?? (na skrzydle...) Trzeba wyczuc moment, w ktorym bucha ogien(w sumie za pierwszym razem mi sie to udalo)i gdy jest przerwa miedzy wybuchami(2-3 sekundy) JUUUUUUUUUUUUUUUUUUMP 1 Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 "spasiba"(czy jakoś tak ) Cytuj
Zwyrodnialec 1 715 Opublikowano 14 października 2010 Opublikowano 14 października 2010 Mam już 2 chaptery za sobą, co tu dużo pisać gra jest niezła, fajne są skrypty a la Uncharted 2, ciekawa jest relacja między głównymi bohaterami i do tego rewelacyjny świat gry. Design lokacji daje radę. Walki jak na razie nie ma jakoś przesadnie dużo, a i było już sporo skakania, chowania się przeszkodami, a nawet strzelania z jakiegoś robota. Doczepiłbym się chyba tylko do tego, że niepotrzebnie gra cały czas wskazuje drogę świecącymi elementami otoczenia. I jeszcze jedno, ale to już wina UE3, momentami widać, że nie nadążają się doczytać tekstury, słabo to wygląda. DMC5 pewnie też się tego nie ustrzeże, bo będzie na tym samym silniku. Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 (edytowane) Grę skończyłem. Ostatnie 4 chaptery minęły strasznie szybko i zapewniły masę radochę i emocji. Szczególnie za sprawą tekstów Pigsy'ego i jego rywalizacji o Trip z Monkey'em oraz finałowej walki na Leviathanie Samo zakończenie daje sporo do myślenia czy wybór Trip był słuszny. Żyć w wirtualnym utopijnym świecie czy żyć w świecie zniszczonym przez mechy.Twarzyszka Monkey'a wybrała to drugie,a czy dobrze? Trudno wyrokować. Jest miejsce do rozważania. Oprócz wcześniej wspomnianych doczytujących się i czasami słabych tekstur przyczepie się jeszcze do dźwięku. Raz jest spóźniony,raz za szybko leci a za innym razem leci to co nie powinno. Strasznie wkurzające ;/ Mocna 8 ode mnie Edytowane 15 października 2010 przez MYSZa7 Cytuj
Zwyrodnialec 1 715 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 Mam 4 chaptery za sobą i co tu dożo pisać, grą jestem zachwycony. Gameplay jest różnorodny, np strzelamy z działka w stylu troiki z gears of war, natomiast skakanie rzeczywiście jest uproszczone, ale co z tego, dzięki temu akrobacje są bardziej płynne i dynamiczne (Monkey w zwinności zawstydza bez problemu Drake'a, czy Prince'a), aż przyjemnie się na to patrzy. Skrypty dają radę, coś się wali itd, albo ucieczka w głąb ekranu w stylu Crasha, czy Uncharted. Lokacje zachwycają niebanalnym designem jak ta z czerwonymi kwiatkami ładnie kontrastująca na tle zieleni. Monkey to spoko gość. Jak na razie gra bardziej mi się podoba od Castlevanii. Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 A jeszcze jedno, sporo jest tego "strzelania z kija" ? Bo ten patent w ogóle jakoś mi nie podchodzi po tym co widziałem do tej pory. Jest to w ogóle jakoś sensownie wytłumaczone? Czy strzela, bo tak jest cool? (jak to mówił emo producent) Strzelania jest trochę czy to przy bossach czy to przy zwykłych przeciwnikach,ale przydaje się tylko wtedy gdy nasz cel jest w niedostępnym dla nas miejscu Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 (edytowane) Jestem w tym samym miejscu co ty zwyrodnialec i: gra jest dobra ale to tyle jak na razie(pierwsze 4 chaptery tak naprawdę= 0 fabuły...), scrypty spoko (kopia uncharted 2), Monkey i Trip to fajni protagoniści, mam nadzieję że fabuła się rozwinie.... Podobają mi się maski (wychaczyliście kogo życie przedstawiają?? ) Widoczki i klimacik pierwsza klasa ale to wszystko za mało jak na "hicior" (koso napisał dobrą recenzję tylko z tą łatwością się nie zgodzę, ale też gram na hardzie a i owszem same sekcje skakane są dla 2-palczastych mutantów ). ps.Jako fan heavenly sword póki co jedynie zawiodłem się na dobrej historii ale mam nadzieję że się w dalszych rozdziałach nie zawiodę... Edytowane 15 października 2010 przez xzdunx Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 Jestem obecnie na 3-2 w Castlevani i jak na razie Enslaved dla mnie to lepsza gra (w sumie dużo ocen np na IGN to potwierdzają). Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 (edytowane) o castlevani wypowiedz się dopiero jak będziesz tak w połowie gry , ponieważ jak początek jest tylko dobry tak dalej jest coraz lepiej. Edytowane 15 października 2010 przez xzdunx Cytuj
Zwyrodnialec 1 715 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 Jestem obecnie na 3-2 w Castlevani i jak na razie Enslaved dla mnie to lepsza gra (w sumie dużo ocen np na IGN to potwierdzają). Enslaved to znacznie bardziej efektowna i dynamiczna gra. Castlevania wydaje się przy tym jakaś ślamazarna. Nie wiem jak będzie z całą grą, ale Enslaved też podoba mi się bardziej. Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 (edytowane) Mam zupełnie odwrotne wrażenia, jak na razie... Czekałem na enslaved w tym roku jak na mało który tytuł(podobnie jak na heavy rain oraz rdr) i może dlatego oczekiwałem nie wiadomo czego a dostałem grę dobrą... natomiast na castlevanie wcale nie czekałem a dostałem dla mnie absolutnego killera... Też nie ma sensu porównywać tych tytułów (troszkę jakby porównać god of war do okami ) ponieważ te gry są z zupełnie innej bajki Edytowane 15 października 2010 przez xzdunx Cytuj
Zwyrodnialec 1 715 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 No niby racja, gry są inne. Ale to nadal gry akcji, gdzie dużo walczymy, skaczemy, rozbudowujemy postać itd. Zaś co do starcia God Of War z Okami, to nawet Kratos nie powstrzymałby Susano i jego Susano-Style Imploding Barrel, Flying Monkeys, albo Susano-Style Sleeping Monk, Hidden Sake. :] Cytuj
sprite 1 787 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 No w końcu i ja dorwałem swój egzemplarz...ciężko było Biorę się do gierzenia i niedługo napisze swoje wrażenia :] Cytuj
xzdunx 7 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 Jestem w połowie gry (7 chapter) i podtrzymuje swoją wersję gra fajna ale żałuje że wydałem na nią 199 zł ponieważ hitem nie jest (brakuje mi jakichkolwiej puzzli a ten co wymyślił kamerkę w trakcie walki powinien zmienić dilera bo ten mu nie służy ) Cytuj
Zwyrodnialec 1 715 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 Ja również mam 7 chapterów za sobą i nadal gra mi się podoba. W ogóle nie odczuwam znużenia. Nadal też podtrzymuję, że chociaż oprawa jest naprawdę ładna, to winę ponosi tutaj engine i dzięki temu nieraz tekstury nie zdążą się doczytać, no ale Gearsy też to czasem nękało. Lokacje jak na razie cały czas trzymają poziom i są bardzo różnorodne. Wcale nie uważam, by te początkowe z zielenią były jakoś ładniejsze. :] Co tam dalej, kamera czasem potrafi się pogubić w walce, ale to tylko sporadycznie, natomiast co mi się podoba to niektóre finishery, czy choćby zbliżenie na twarz Monkeya gdy kogoś katuje. Widać wtedy z jaką agresją podchodzi do starć, coś takiego widziałem tylko w God Of War 3. Jakbym miał tak wstępnie ocenić, to na takie 8/8+. Bo niestety ale już widzę, że gra raczej długa nie będzie. Chyba, że następne chaptery są dłuższe. Cytuj
balon 5 342 Opublikowano 15 października 2010 Opublikowano 15 października 2010 (edytowane) Dla mnie ta gra jest za(pipi)ista już z jednego powodu, to jedyna gra gdzie czułem klimaty Beyond good & evil (Zwyrol daj sobie rękę uciąć , że też to poczujesz 10 level > X - w tych rewalach to już bardzo). To jedyna gra gdzie mogłem to poczuć (podobieństwo do B G&E) , a to masakryczny plus. Edytowane 15 października 2010 przez balon1984 Cytuj
sprite 1 787 Opublikowano 16 października 2010 Opublikowano 16 października 2010 Patch dodający dźwięk 5,1: http://www.joystiq.com/2010/10/15/enslaved-ps3-title-update-adding-5-1-surround-sound-for-optical/ Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.