Gość yaczes Opublikowano 26 grudnia 2009 Opublikowano 26 grudnia 2009 Joint Synergy niegdys bylo nie do wyje.ba.nia . Od MRM. Sile mma przeciwstawiam sile miesni, wiec bede pod Tesco. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 27 grudnia 2009 Opublikowano 27 grudnia 2009 A to z aptek jak się nazywa? Ile kosztuje? Jakie dawkowanie i na ile paczka starczy? Jaczes, tego Twojego nie mogę znaleźć, pewnie wszystko zmysliłeś Cytuj
Gość Oran Opublikowano 27 grudnia 2009 Opublikowano 27 grudnia 2009 Ja miałem "Glukozamina C" - 24.51 zł za pudełko. W pudełku jest 60 tabsów, bierze się je 3 razy dziennie wg. producenta. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 27 grudnia 2009 Opublikowano 27 grudnia 2009 To faktycznie jest różnica... w cenie. Między posiłkami to brałeś? Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 27 grudnia 2009 Opublikowano 27 grudnia 2009 MRM chyba nie ma juz w Polsce. Nie wiem. A sama glukozamina nie wystarczy. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 27 grudnia 2009 Opublikowano 27 grudnia 2009 Znaczy się zależy do czego, tak jak mówiłem, moją kilkuletnią kontuzje - męczyłem się z tym parę lat, ale bez żadnego lekarza, co fakt - po miesiącu jak ręką odjął. Nie pamiętam jak to brałem dokładnie. Cytuj
Shago 3 603 Opublikowano 24 stycznia 2010 Opublikowano 24 stycznia 2010 http://allegro.pl/item847267388_trec_joint_x_pack_t_5_30s_chron_stawy_torebki.html Faktycznie swietna sprawa. Nie wiem czy innym by pomoglo, ale u mnie sie sprawdzilo elegancko Cytuj
TeBe 142 Opublikowano 2 lutego 2010 Opublikowano 2 lutego 2010 (edytowane) A polecilibyście mi jakąś maść/specyfik/tabletki na ból stawów kolanowych (podczas biegu)? Raz jedno nadwyrężyłem przy ostrym podbiegu pod górkę i niestety ból często wraca, nawet po przerwach w treningu. Edytowane 2 lutego 2010 przez TeBe Cytuj
Sebas 1 586 Opublikowano 2 lutego 2010 Opublikowano 2 lutego 2010 A polecilibyście mi jakąś maść/specyfik/tabletki na ból stawów kolanowych (podczas biegu)? Raz jedno nadwyrężyłem przy ostrym podbiegu pod górkę i niestety ból często wraca, nawet po przerwach w treningu. Oprócz biegania należy ćwiczyć z ciężarami. Nie miałbyś teraz kontuzji. Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 3 lutego 2010 Opublikowano 3 lutego 2010 A polecilibyście mi jakąś maść/specyfik/tabletki na ból stawów kolanowych (podczas biegu)? Raz jedno nadwyrężyłem przy ostrym podbiegu pod górkę i niestety ból często wraca, nawet po przerwach w treningu. Oprócz biegania należy ćwiczyć z ciężarami. Nie miałbyś teraz kontuzji. Gdyż ponieważ? Ogólnie warto wzmacniać stawy (kostki w szczególności), ale nie trzeba do tego koniecznie ciężarów. A, poza tym dobre na stawy są wyroby zawierające żelatynę wieprzową (czyli żelki i galaretki). Cytuj
Sebas 1 586 Opublikowano 3 lutego 2010 Opublikowano 3 lutego 2010 Gdyż ponieważ mięśnie mają za zadanie stabilizować pracę stawów. Dobrze wyćwiczone spełniają tą funkcję lepiej. Każdy szanujący się biegacz wykonuje ćwiczenia siłowe. Cytuj
TeBe 142 Opublikowano 23 lutego 2010 Opublikowano 23 lutego 2010 Wielkie dzięki, na pewno spróbuję. Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 27 lutego 2010 Opublikowano 27 lutego 2010 A, poza tym dobre na stawy są wyroby zawierające żelatynę wieprzową (czyli żelki i galaretki). To samo słyszałem. Podobnie jak żółtka jajek, które najlepiej jeść bez białka. Ciekawe czy to prawda, czy mit? Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 27 lutego 2010 Opublikowano 27 lutego 2010 No co do żelatyny to raczej nie mit, bo pytałem o to lekarza który mi operował kolano. Co do żółtek to nie wiem. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 27 lutego 2010 Opublikowano 27 lutego 2010 Czyli moja odwieczna miłość żelki haribo może wpłynąć pozytywnie na jakość treningu nóg? Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 28 lutego 2010 Opublikowano 28 lutego 2010 (edytowane) No na jakość treningów może nie, ale na żywotność nóg owszem. Edytowane 28 lutego 2010 przez Pan Pieczarka Cytuj
C1REX 16 Opublikowano 28 lutego 2010 Opublikowano 28 lutego 2010 Myślę, że bezpieczniej jeść kolagen z zup na kościach i jeść skórę, chrząstki i żółtka jaj. Wszystko to podobno ma dużo kolagenu. No i oczywiście zniesławiony salceson, który wręcz ocieka od kolagenu. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 1 marca 2010 Opublikowano 1 marca 2010 Żelki wpi.erdalam codzień prawie (xD) bo tak to lubię, że nigdy z nich nie zrezygnuję (przesadzam, że codzień ale raz w miechu to na 100%, nie rzadko więcej). A stawy jak mnie bolały to też jadłem żelki i nic. Dopiero glukozamina i jest git. Natomiast teraz problem z kostkami mam... Ale to jak każdy dobrze wie już nie uleczalne. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 1 marca 2010 Opublikowano 1 marca 2010 Po miesiącu brania Xpacka nie wróciły problemy z kolanami przy przysiadach itp. ćwiczeniach. Jak problem kiedyś wróci to sięgnę po jakiś tańszy środek. Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 11 marca 2010 Opublikowano 11 marca 2010 A ta glukozamina to drogi interes? Bo bym coś wziął na ładniejszą regenerację kolana, bo po intensywnym treningu na następny dzień czuję dosyć. No i gdzie dostać można. Cytuj
Gość Oran Opublikowano 12 marca 2010 Opublikowano 12 marca 2010 (edytowane) To co ja brałem to w aptece za gdzieś 20 zł, ale te gów.ienka z allegro co polecał Tori i chyba nie tylko on zdecydowanie lepsze (bo we ch.uj tam innych wspomagaczy jest, a w aptece to glukozamina z witaminą C ). Edytowane 12 marca 2010 przez Oran Cytuj
Ore 188 Opublikowano 18 marca 2010 Opublikowano 18 marca 2010 Panowie mam prośbę o kilka dobrych rad. W niedzielę "skręciłem" kolano grając w piłkę kopaną: ciężkie, grząskie boisko, zrobiłem zwrot, lewe kolano się wygięło i coś mi tam trzasnęło. Lekarz pomachał mi tą nogą, przepisał tabletki, maść w spray'u i kazał "ćwiczyć nogę". Zanim odczekam swoje w kolejce do prywatnego ortopedy mam kilak pytań bo osiwieję: miał ktoś już podobną kontuzję? Ile mniej więcej trwa powrót to zdrowia? Podejrzewam, że teraz dużo czasu będę musiał spędzić na rowerze w celach rehabilitacji - są jeszcze jakieś inne ćwiczenia? Cytuj
Musiol 188 Opublikowano 21 marca 2010 Opublikowano 21 marca 2010 (edytowane) Ja Ci mogę odpowiedzieć, bo miałem dwa razy podobny wypadek. Za pierwszym razem zajęło mi to rok, ponieważ kolano było w bardo złym stanie. Rok temu na wiosnę przekręciłem kolejny raz, gips na 2 tygodnie, a potem rehabilitacja samemu w domu. Po miesiącu spokojnie chodziłem, ale zanim odbudowałem mięśnie w nodze (a uda mam masywne) to minęło więcej czasu. Do pełnej sprawności wróciłem po około pół roku (czyli mogłem grać w piłkę bez żadnych problemów). Choć w dalszym ciągu mam jakąś psychiczną blokadę, żeby znów czegoś nie zrobić. Edytowane 21 marca 2010 przez Musiol Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 25 czerwca 2010 Opublikowano 25 czerwca 2010 MRM chyba nie ma juz w Polsce. Nie wiem. A sama glukozamina nie wystarczy. Yaczes, powyzej to stary post. Moze od tego czasu sie cos zmienilo? Skoro Joint Synergy nie ma w Polsce (dziwne, skoro byl najlepszy) to moze jest cos innego, skutecznego? Moje stawy maja juz swoje lata i moga miec problem ze zniesieniem wiekszych obciazen jakie im ostatnio aplikuje. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.