Skocz do zawartości

Persona 5


Gość hnky

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeśli Atlusowi uda się połączyć poziom historii trójki z bohaterami czwórki to ja nie będę musiał się długo zastanawiać nad zakupem.

 

Myślę, że długo nie zastanawiałoby się 90% graczy jrpg. :whistling:

Opublikowano

Gadacie. Gdyby to było możliwe, to już teraz złożyłbym pre-ordera :wink:

 

Ale zapewne przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać. Oby nie dalej jak do końca świata.

Opublikowano

Pomysł ze snami uważam za genialny i dawałby duże pole do popisu jeśli chodzi i fabułę i ten "drugi" świat w którym działaby się walka i wydarzenia z gry. Persony i demony również tak jak już wspomniał Suavek pasowałyby idealnie do takiej koncepcji.

Jednego jestem pewien, po dwóch poprzednich genialnych częściach raczej nie ma się co martwić o poziom fabularny i postacie w następnej Personie. Atlus idzie swoją drogą robienia gier i póki co wychodzi im to na dobre. Może na zbliżających się Tokio Game Show podadzą jakieś informacje na temat nowej odsłony, jakiś krótki teaser również byłby mile widziany.

Jak dla mnie to najbardziej oczekiwany rpg, którego mogę kupować w ciemno. A w przypadku gier, zwłaszcza rpg nigdy mi się to nie zdarza.

Opublikowano

Zgadzam się, sny by były za(pipi)iste.

 

Jeśli chodzi o postaci, może ludzie z P3 pare lat później? Byłoby za(pipi)icie, nigdy zadna ekipa nie spodobala mi sie lepiej niz tamta

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Co się tyczy nowej ekipy bohaterów to myślę, że dostaniemy kolejny raz świetną paczkę charyzmatycznych postaci. W P3 bardzo mi ekipa przypadła do gustu i nie sądziłem, że da się coś lepszego wymyśleć, a jednak wraz z czwartą częścią okazało się, że w Atlusie pracują ludzie którzy nie idą po najmniejszej linii oporu i nadal umieją wymyślić coś świeżego.

Fajnie by było, gdyby tym razem bohaterami były osoby troszkę starsze, powiedzmy studenci ale jeśli ponownie przyjdzie mi grać i pomagać licealistom to również nie będę miał nic przeciwko temu.

Opublikowano
4 nie miala aż tak dobrych bohaterów
Nawet nie wiesz jak długo zbierałem się z podłogi po przeczytaniu tego stwierdzenia. Bluźnisz panie, bluźnisz.

 

Łączenie ekip lub tez raz jeszcze wrzucanie ich jako głównych bohaterów uważam za poroniony pomysł. Przecież osobowości tych postaci wałkowane były przez kilkadziesiąt godzin gry, więc po co nam ich obecność w drużynie raz jeszcze? Co by to miało na celu oprócz zaspokojenia fanboy'izmu co niektórych osobników? Właśnie o to chodzi aby przedstawić grupę zupełnie nowych bohaterów, którzy nie tylko będą musieli się borykać z problemem cieni/zagrożenia świata, ale także swoimi własnymi. Nie twierdzę, że nie ujrzymy w P5 żadnej znajomej twarzy, ale przypuszczam, iż odbędzie się to na tej samej zasadzie co w P4 i P3P - krótki epizod w ramach fanservice'u. Weteranów w drużynie żadnych to ja nie chcę.

Opublikowano

Czwórka miała świetnych bohaterów, ale IMO ekipa z trójki była od nich ciekawsza. Przede wszystkim laseczki wypadły lepiej - taka Chie czy Yukiko na tle charyzmatycznej Mitsuru, przebojowej Yukari oraz niesamowicie ludzkiej (jak na

androida

) Aegis prezentowały się po prostu blado. Przynajmniej w moim odczuciu.

 

Co do zgrai z P5, to absolutnie nie mam nic przeciwko żeby choć jedna znana postać z serii zasiliła ich szeregi. Podobnie nie mam nic przeciwko odwiedzaniu znanych miejsc czy innych, bardziej subtelnych smaczków (wizyta w starej szkole w czwartej Personie to był bardzo fajny, wspominkowy motyw, ale w żadnym wypadku fanservice).

Opublikowano

Jeśli już mieliby ładować do nowej Persony znane postaci z P3/4 to jedynie w takiej formie jak w wyżej wymienionym przykładzie wizyty w szkole. Lekkie nawiązanie, mały smaczek dla fanów i tyle. Nie chcę widzieć, żadnej głównej postaci z poprzednich odsłon w nowej ekipie. Myślę jednak, że Atlus jest na tyle rozgarnięty, że raczej nie zdecyduje się na taki krok.

  • 2 tygodnie później...
Gość donsterydo
Opublikowano

Zapowiada się za(pipi)iście tylko pewnie my cienkie bolki z Europy będziemy mogli o niej zapomnieć. Cholera, żeby chociaż w USA wyszła :/

Opublikowano

Persona 5 to nie jest ale i tak gra zapowiada się ciekawie. Chętnie zagrałbym w ten tytuł ale z grami tego typu bywa różnie. Czasem je wydadzą w zrozumiałym języku innym razem znów nie. Trzeba mieć nadzieję, że Atlus to wyda w USA/EU. Stworzyłem temat o "Catherine" w dziale rpg więc można tam dyskutować na jej temat, a nie zaśmiecać tutaj miejsca.

 

Wracając do P5 to z tego co powiedział Hashino w wywiadzie na temat "Catherine" , twórcy są aktualnie zajęci pracami nad tą grą i prawdopodobnie dopiero w przyszłym roku będzie można mówić o jakichś wieściach na temat Persony 5. Cóż pozostaje więc uzbroić się w cierpliwość.

Gość donsterydo
Opublikowano

Normalnie chyba uschnę czekając na P5 :confused: P3FES i P4 były dla mnie jak narkotyk. Obstawiam, że P5 wyjdzie w Japonii na gwiazdkę 2011 i w USA pojawi się w wakacje 2012, czyli realistycznie trzeba się nastawić na te dwa lata czekania.

 

Ciekawe jakie miejsce wybiorą tym razem. Może cofniemy się w przeszłość albo przeskoczą do przyszłości, chociaż patrząc jak w obrębie Persony utworzyła się tak jakby mini seria P3+P4 można przypuszczać, że Atlus będzie chciał to pociągnąć.

Opublikowano (edytowane)

Normalnie chyba uschnę czekając na P5 :confused: P3FES i P4 były dla mnie jak narkotyk. Obstawiam, że P5 wyjdzie w Japonii na gwiazdkę 2011 i w USA pojawi się w wakacje 2012, czyli realistycznie trzeba się nastawić na te dwa lata czekania.

 

Ciekawe jakie miejsce wybiorą tym razem. Może cofniemy się w przeszłość albo przeskoczą do przyszłości, chociaż patrząc jak w obrębie Persony utworzyła się tak jakby mini seria P3+P4 można przypuszczać, że Atlus będzie chciał to pociągnąć.

Też nie mogę się doczekać następnej Persony. Obie poprzednie części stawiam w czołówce moich ulubionych gier. Tak się człowiek zżył z tymi ekipami bohaterów, zwłaszcza z P4, aż szkoda było kończyć grę, wiedząc, że na następną odsłonę będzie trzeba dość długo poczekać. Te gry uzależniają jak mało które, przy obu spędziłem blisko 100godzin, a zdarza mi się to bardzo rzadko bym grał w jakiś tytuł tak długo. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Nie liczyła się w nich ilość polygonów, efektów graficznych itp bzdetów które w obecnej generacji są czasem głównym wyznacznikiem "bardzo dobrych gier" ale właśnie ten genialny klimat, design, atmosfera i charyzmatyczne, dobrze ukazane postaci.To największe atuty Person 3,4 i za to właśnie je uwielbiam.

Następna Persona to jedna z niewielu gier rpg na jakie czekam, no chyba że wydadzą coś nowego z poza serii Person. Taki pełnoprawny Shin Megami Tensei też by się przydał. W końcu od ukazania się Nocturne i DDS 1/2 trochę już minęło.

Co się tyczy nawiązań do poprzednich dwóch części i umiejscowienia akcji w tym samym "świecie" to myślę, że może pójdą w tą stronę. W P4 dość fajnie wyszły im te małe nawiązania do poprzedniej części. Nie wybijały się na pierwszy plan ani też nie stanowiły głównej osi fabularnej ale dla fanów Person były to bardzo miłe smaczki, które świetnie wtopiły się w ukazany świat, nie rozbijając jego spójności w obu częściach.

Edytowane przez Paliodor
Opublikowano

Popatrzcie na to z innej strony - chyba lepiej aby grę produkowali dłużej, co byśmy otrzymali produkt dopracowany, niż aby spieszyli się nie wiadomo po co i na siłę wydawali coś co nie sprosta oczekiwaniom.

 

Taki pełnoprawny Shin Megami Tensei też by się przydał. W końcu od ukazania się Nocturne i DDS 1/2 trochę już minęło.
Nie wiem co rozumiesz przez pełnoprawnego SMT, ale Devil Summoner, Devil Survivor czy Strange Journey wcale nie zostały wydane tak dawno.
Gość donsterydo
Opublikowano

Jak Catherine wyjdzie u nas to będzie się na pewno milej czekało na Persona 5, jednak jeśli będzie inaczej to człowiek pożałuje, że najpierw nie zabrali się za kontynuację.

Opublikowano (edytowane)

Popatrzcie na to z innej strony - chyba lepiej aby grę produkowali dłużej, co byśmy otrzymali produkt dopracowany, niż aby spieszyli się nie wiadomo po co i na siłę wydawali coś co nie sprosta oczekiwaniom.

Też nie uważam, że powinni się jakoś śpieszyć z wydaniem nowej Persony. Lepiej niech robią ją w spokoju, co z pewnością przełoży się na jej jakość. Teraz do czasu ukończenia prac nad Catherine nie ma co liczyć na nową Personę bo jak sami twórcy wspomnieli jest to dla nich swego rodzaju eksperyment na "dużych" konsolach i dopiero potem zabiorą się za P5.

Z tym oczekiwaniem to jest tak, że jak człowiek zagra w coś tak dobrego jak P4 to chciałby zagrać w następny taki tytuł bez konieczności czekania paru lat, choć wiadomo, że tworzenie gier to nie jest łatwizna i swoje trzeba odczekać.

 

Nie wiem co rozumiesz przez pełnoprawnego SMT, ale Devil Summoner, Devil Survivor czy Strange Journey wcale nie zostały wydane tak dawno.

Chodziło mi bardziej o nową część z głównego nurtu SMT. Z tego co się orientuję to Nocturne (Lucifers Call) było trzecią częścią SMT, poprzednie były na Snes'a+porty na psx/gba itp. , a Persony, DDS, Devil Summoner to swego rodzaju spin-offy. Jeśli się mylę to sorry. Jeśli chodzi o tytuły wydane na NDS to z tego co widzę, są dobre więc myślę, że jak będę miał NDS to z pewnością się w nie zaopatrzę. Póki co kompletuję gry z serii SMT na PSX/PS2/PSP.

 

Póki co czekam na Catherinę, która zapowiada się na bardzo dobry i klimatyczny tytuł, w końcu robią go ludzie od ostatnich Person, więc raczej nie ma się co martwić o jego jakość. Potem mogę już tylko włączyć odliczanie do nowej Persony.

Edytowane przez Paliodor
Opublikowano (edytowane)

Popatrzcie na to z innej strony - chyba lepiej aby grę produkowali dłużej, co byśmy otrzymali produkt dopracowany, niż aby spieszyli się nie wiadomo po co i na siłę wydawali coś co nie sprosta oczekiwaniom.

 

Taki pełnoprawny Shin Megami Tensei też by się przydał. W końcu od ukazania się Nocturne i DDS 1/2 trochę już minęło.
Nie wiem co rozumiesz przez pełnoprawnego SMT, ale Devil Summoner, Devil Survivor czy Strange Journey wcale nie zostały wydane tak dawno.

Ostatnim pełnoprawnym SMT było Nocturne (3cia część głównej serii SMT). DDSy, Devil Summonery i Persony to spinoffy, podserie.

 

Palidor mnie uprzedził

Edytowane przez Aramis
Opublikowano

Są rozbieżności w nazewnictwie, bo tak naprawdę mamy do czynienia z różnymi spinoffami Megami Tensei (amerykanie wszystko nazywają SMT), ale co to za różnica skoro i tak większość tytułów to samodzielne produkcje, które łączą pewne wspólne, charakterystyczne rozwiązania? Nawet Nocturne zdaje się nie był jakoś bezpośrednio powiązany z SMT1&2. A jeśli już jesteśmy tak precyzyjni, to warto zaznaczyć, że Strange Journey "is considered to be the fourth of the main Shin Megami Tensei games." (link). Tak więc Wasz "pełnoprawny SMT" ukazał się dość niedawno ;).

  • 1 rok później...
  • 7 miesięcy temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...