Zetta 3 378 Opublikowano 4 lipca 2017 Opublikowano 4 lipca 2017 (edytowane) albo ten ulaniec, ktory mial na nich haka, bo zrobil im zdjecie xD zenujaco slabe nawet jak na dzisiejsze standardy sidequestow w jrpg, a tutaj to jedna z glownych czesci gry.No w Japonii to potezny hak, niechciane zdjecie zhajpowane przez media wlasnie sczegolnie z host/hostess clubow nie jednego juz zakonczyly kariere. Bardzo duzo jest skandalow z bekowymi zdjeciami wiec mnie to nie dziwi ze jest jednym z elementow w grze opowiadajacej o zyciu w Japonii. BTW Persona skonczona z true endingiem i pomimo przegadania i schematycznosci jezeli chodzi o uplywajace dni gra przebila mi Niera i jest dla mnie GOTY Edytowane 4 lipca 2017 przez Zetta Cytuj
Velius 5 709 Opublikowano 4 lipca 2017 Opublikowano 4 lipca 2017 @Zetta a Good Ending widziales juz? Cytuj
Zetta 3 378 Opublikowano 4 lipca 2017 Opublikowano 4 lipca 2017 Tak i od razu napisze ze warto go zobaczyc tak samo jak i bad one. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 4 lipca 2017 Opublikowano 4 lipca 2017 Piszesz że większość bossów po przygodzie w szkole była sztampowa Pomyliles - napisalem, ze postaci bohaterow byly sztampowe, a bossowie pozbawieni zakotwiczenia w swiecie gry i wprowadzenia i tak ich porownywalem. Pod tym wzgledem Kamoshida > wszyscy pozostali Okay. Przyznaję część racji, tym niemniej: albo ten ulaniec, ktory mial na nich haka, bo zrobil im zdjecie xD zenujaco slabe nawet jak na dzisiejsze standardy sidequestow w jrpg, a tutaj to jedna z glownych czesci gry. No w Japonii to potezny hak, niechciane zdjecie zhajpowane przez media wlasnie sczegolnie z host/hostess clubow nie jednego juz zakonczyly kariere. Bardzo duzo jest skandalow z bekowymi zdjeciami wiec mnie to nie dziwi ze jest jednym z elementow w grze opowiadajacej o zyciu w Japonii. QUOTED FOR TRUTH Uczepilem sie? Wlasnie napisalem, ze jej watek byl spoko, bo podobala mi sie czesc tego, co zawarles w spoilerze xDD ALE to ze byla hikikomori mi sie nie podobalo. Nie napisalem tez, ze postacie Ann czy Ryujiego byly lepsze. Generalnie to zerknij jeszcze raz na moj post bo chyba nie do konca ze zrozumieniem go przeczytales i odnosisz sie do innych zarzutow niz te moje xD Dobra, przyłapałeś mnie, :v Mój post jest przede wszystkim średnią wypadową odpowiedzi na teksty typu środek gry jest praktycznie martwy fabularnie itp. (pipi)olo. Pałace nr 2, 3 i 4 stanowiły jedynie powód do wprowadzenia nowych bohaterów, oraz grunt dla rosnącej popularności PT, co było w pełni uzasadnione fabularnie i łączyło z wątkiem "głównego złego". Każda postać miała tutaj swój mniej lub bardziej, ale nadal istotny wkład, budujący całość. Edit: sprowadzanie Morgany do rangi "gadającego zwierzaka" Meohehehe taka prowokacja hiperbolizacja Cytuj
Gość Soul Opublikowano 9 sierpnia 2017 Opublikowano 9 sierpnia 2017 Panowie pozyskiwanie nowych Person w walce bardo przydatna rzecz? póki co w ogóle nie idą mi te dialogi :P 1 Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 9 sierpnia 2017 Opublikowano 9 sierpnia 2017 Panowie pozyskiwanie nowych Person w walce bardo przydatna rzecz? póki co w ogóle nie idą mi te dialogi :P Bez tego ani rusz, a jeden z tutoriali podpowiada, w jaki sposób negocjować. Cytuj
Gość Soul Opublikowano 9 sierpnia 2017 Opublikowano 9 sierpnia 2017 Ok, sprawdzę, może już mam taki tutorial, w sumie głupi pytanie bo każda Persona to inny żywioł = więcej słabości na przeciwnika. Cytuj
izon 999 Opublikowano 12 sierpnia 2017 Opublikowano 12 sierpnia 2017 (edytowane) Moje początkowe zachwyty właśnie totalnie runęły w gruzach. No kur... kto wymyślił ten zrąbny upływ czasu. Za pierwszym razem robiąc zamek Kashimody nie śpieszyłem się zbytnio w zasadzie wziąłem się za eksplorację mając 2 dni, nie zdąrzyłem. Zrobiłem drugie podejście cofając czas o tydzień. Wysyłałem kartkę mając dwa dni do końca i co? To wciąż za mało, bo mając dwa dni do końca po znalezniu skarbu to wciąż kur.. za mało bo dwa dni praktycznie są wyskipowane. Zmarnowałem dzisiaj 5 godzin, co za porażka..W dodatku mając już calling card, przez 2 godziny chodziłem sobie po zamku, podbijałem skilla, okazało się, że to na marne. Wiem jedno, gra idzie na sprzedaż bo to jakaś porażka.. Edytowane 12 sierpnia 2017 przez izon 1 Cytuj
ornit 2 969 Opublikowano 12 sierpnia 2017 Opublikowano 12 sierpnia 2017 (edytowane) To najwyraźniej nie czytałeś dialogów, bo postacie w grze co chwila przypominają o upływie czasu i co i rusz sugerują wysłanie kartki. PS Teraz idź na PTT i wrzuć smutnego posta, w którym będziesz skamlał o połowę sumy, którą wydałeś na zakup tej gry. Edytowane 12 sierpnia 2017 przez ornit Cytuj
Pix 920 Opublikowano 12 sierpnia 2017 Opublikowano 12 sierpnia 2017 To już ociera się o jakieś upośledzenie. Gra często i wyraźnie przypomina o terminach. NO ALE NIE ZDĄRZYŁ Cytuj
izon 999 Opublikowano 12 sierpnia 2017 Opublikowano 12 sierpnia 2017 Zartuje, nie sprzedaje a gram dalej(I nie wiem czemu mialbym to robic za.pol ceny ale to juz inna sprawa). Faktycznie nie popatrzylem,ze w kalendarzu sa wpisane deadliny. Akurat z komentarzy postaci sobie wiele nie robilem bo mowili dokladnie o samo jak bylo jeszcze 7 dni.i to samo jak bylo po czasie. Po prostu nie przewidzialem, ze zostawiajac wszystko na.ostatnio chwile gra bedzie tak mocno przyspieszac i wymuszac koniec dnia. Nie zmieniam zdania, ze jest to troche zrabane aczkolwiek fakt mozna sie bylo tego domyslec:) Cytuj
Bzduras 12 673 Opublikowano 13 sierpnia 2017 Opublikowano 13 sierpnia 2017 Zazwyczaj cisnąłem najpierw pałac i wysyłałem kartkę, a czas który pozostał przeznaczałem na aktywności socjalne - polecam taki styl życia/grania Cytuj
Pix 920 Opublikowano 13 sierpnia 2017 Opublikowano 13 sierpnia 2017 Też tak robiłem. Na normalnym poziomie trudności wystarczą 2-3 wypady, żeby oczyścić teren. Warto też jak najszybciej wymaksować relację z Kawakami. Dzięki temu można wieczorem wychodzić z chaty nawet po wizycie w pałacu/mementos. Cytuj
Gość Soul Opublikowano 14 sierpnia 2017 Opublikowano 14 sierpnia 2017 SP da się odnowić tylko miksturami i wyjściem z pałacu=strata dnia ? Cytuj
Xantu 147 Opublikowano 14 sierpnia 2017 Opublikowano 14 sierpnia 2017 SP da się odnowić tylko miksturami i wyjściem z pałacu=strata dnia ? Albo Szybko rozwinąć relacje z panią doktor i kupić naszyjniki na odnawianie sp. Dzięki nim na normalu każdy pałac spokojnie można oczyścić na jedno przejście + obowiązkowe związane ze story wyjścia. Cytuj
Bzduras 12 673 Opublikowano 15 sierpnia 2017 Opublikowano 15 sierpnia 2017 SP da się odnowić tylko miksturami i wyjściem z pałacu=strata dnia ? Albo Szybko rozwinąć relacje z panią doktor i kupić naszyjniki na odnawianie sp. Dzięki nim na normalu każdy pałac spokojnie można oczyścić na jedno przejście + obowiązkowe związane ze story wyjścia. albo Rozwinąć relację z Sojiro, co pozwoli robić przedmioty odnawiające SP przy ekspresie do kawy. Sposób z panią doktor oczywiście lepszy, ale i te itemy potrafią dupę uratować 1 Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 15 sierpnia 2017 Opublikowano 15 sierpnia 2017 albo Rozwinąć relację z Sojiro, co pozwoli robić przedmioty odnawiające SP przy ekspresie do kawy. Sposób z panią doktor oczywiście lepszy, ale i te itemy potrafią dupę uratować Jesli dobrze pamietam to te faktycznie przydatne przedmioty od Sojiro dostepne sa dopiero od poziomu relacji, ktory jest za murem fabularnym. Sposob z pania doktor jest do zrobienia DUZO wczesniej Cytuj
ornit 2 969 Opublikowano 15 sierpnia 2017 Opublikowano 15 sierpnia 2017 Naszyjnik jest lepszy bo nie trzeba marnować czasu w "prywatnym życiu" na przygotowywanie dodatkowych przedmiotów. Cytuj
Gość ragus Opublikowano 17 sierpnia 2017 Opublikowano 17 sierpnia 2017 (edytowane) Dobra, wreszcie zasiadłem na poważnie (chu,j, że limitka kupiona na premierę xd). Po 7 godzinach jestem wniebowzięty. Prezentacja, bohaterowie, scenariusz, muzyka, system walki, tempo akcji jest tip top. Jakbym miał teraz wrócić do P4 z tym jej początkowym pięciogodzinnym symulatorem życia i dungeonami w formie kartonowych pudeł połączonych ze sobą, to chyba bym się zerzygał. No jest wspaniale. Pacio miał rację. Świat widzę na czerwono-czarno, a dzisiaj będę spał ze steelbookiem. Czy to ta słynna gejmerska zajawka? Edytowane 17 sierpnia 2017 przez ragus Cytuj
[InSaNe] 2 483 Opublikowano 18 sierpnia 2017 Opublikowano 18 sierpnia 2017 U mnie też od premiery leżała i dopiero ostatnio zacząłem grać. Niestety, mam chyba przesyt graniem, bo nie mogę się wciągnąć. Skończyłem wątek z wuefistą, ale robię przerwę, bo szkoda psuć sobie przyjemność i grać w to dzieło na siłę. Cytuj
banzai 197 Opublikowano 19 sierpnia 2017 Opublikowano 19 sierpnia 2017 Można jeszcze pokojówce kazać zrobić kawę lub curry, tylko cza socjala zrobić. Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 20 sierpnia 2017 Opublikowano 20 sierpnia 2017 Podobnie jak ragus, zacząłem właśnie ogrywać grę kupioną na premierę w steelbooku i jest bosko, zdaje się też być mocno przystępna. Jedyne co mnie irytuje, to brak jakichś punktów informujących ile rzeczy mogę danego dnia zrobić, chociaż to i tak by pewnie nie tłumaczyło czemu zrobienie dwóch wytrychów zabrało mi całą niedzielę, jak zwykle postać robi to przed snem i jest git. Ale poza tym, to z całą pewnością faworyt do gry roku. Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 1 września 2017 Opublikowano 1 września 2017 (edytowane) Znalazłem w końcu czas, żeby rozkoszować się tym molochem, bo wiem po poprzednich częściach jak wciągają te gry i jestem w szoku jak wielki zrobiła względem nich postęp 5ka. 3 i 4 były praktycznie identyczne pod względem gameplayu, różniły się przede wszystkim klimatem, mi bardziej pasował ten z 3ki, był znacznie mroczniejszy, a kompani znacznie ciekawsi, natomiast 4ka miała fajny klimat scooby doo, ale się miało ciągle poczucie, że się jest w gimnazjum, a nie liceum :P 5ka natomiast łączy fabularnie 3kę z 4ką, kompani walki bardzo sympatyczni i strasznie mi się podoba powiązanie takie mocne "powierników" z fabułą, czuje się jak nigdy wcześniej, że każdy miał wielki wpływ na kształtowanie historii bohatera. Dungeony to teraz poezja, nie sądziłem, że zrobią taki duży krok naprzód, skradanie, skakanie, zagadki - wcześniej życie szkolne sprawiało tak naprawdę więcej frajdy niż samo granie, teraz w końcu dorównali poziomem te dwie części. Jestem po 4 dungeonie i póki co to jest dycha jak nic, czysty geniusz japońskiej deweloperki Edytowane 1 września 2017 przez Copper 2 Cytuj
ping 9 042 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 Rozpocząłem Pałac Sae Daleko jeszcze? :) 60h wbite i gra zaczyna już nużyć. Wszystko niby fajnie, ale więcej jest tu dziecięcego (pipi)olo niż dungeonów, pakowania postaci, kombinowania ze statsami i ekwipunkiem. Postaci o ile na początku odbierałem z sympatią, tak teraz zaczynają mnie już irytować. Jak skończę z piątką, to odświeżę sobie jedynkę. Jednak pierwsze trzy persony (1 i dwie dwójki) były bliżej megatenów niż mangi/anime. Gra jest świetna, ale zdecydowanie przeciągnięta - nie to, że nie lubię długich gier. Po prostu czuję, że wiele rzeczy rozciąganych jest na siłę i zaczyna to być męczące. Cytuj
Kinoji 763 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 Noo jeszcze z 20-30h, w zaleznosci od tego, jak bardzo bedziesz sie spieszyl, zeby skonczyc. Z tego co napisales wnioskuje, ze troche teraz przyspieszysz - mialem dokladnie tak samo. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.