Persona 5

[Pupcio 18 649]

W 4 eventów było więcej i były one imo lepsze niż w 5

[Kinoji 763]

Dochodzi prawie 50-ta godzina, nadal liczę na coś, co sprawi, że będę leciał z roboty do domu z myślą, by odpalić grę.

 

 

Jestem po drugim pałacu, liczę, że może później stanie się coś przez co nie będę mógł oderwać się od TV.

 

Nie chce zniechecac, ale nie liczylbym na to. Gdyby cos mialo zatrybic, to juz by zatrybilo.

[Schranz1985 694]

Ja przeszedłem bank. no też męczę nie ma co ukrywać.

60h nabite, są momenty że gra się fajnie są momenty że przysypiam .

 

Bossowie są fenomenalni np. ale co z tego jak główny wątek to ziew.

Pamiętam jak w 4 rozkminiałem kto może stać za zabójstwami/porwaniami itd, tutaj fabuła schodzi na 2 plan.

Phantom thieves to Phantom thieves tamto, czy słusznie? czy to moralne? i w koło macieju perdolenie o szopenie .

Naprawdę mało w której grzę skipuję dialogi tutaj niestety mi się to zdarza dosyć często co znaczy że coś jest nie tak z P5 w moim odczuciu.

Większość SMS ziew, wykłady w szkole ziew(pytania kompletnie z dupy dla europejczyka)

podróż w metrze ziew, spotkanie z rańca postaci w metrze gadka z dupy o niczym =ziew ....

Przerażające jak wiele jest tu zapychaczy o niczym.

 

Jedyne konfidanty które ciekawie się rozwija i poznaję historię postaci to moim zdaniem Takemi, Kawakami,Ohya, Makoto, Mishima reszta jak dla mnie ZIEW .(no ciekawi mnie jeszcze jak to będzie z Morganą)

Pamiętam jak w 4 zżyłem się z Nanako (every days great at your junes!) rewelacyjna postać, czułem jak by to była moja młodsza siostra serio :)

W 5 nic takiego nie uświadczyłem.

Nie pomaga też fakt że większość "ludzi" w mieście to jakieś przeźroczyte duchy(mega wnerwia mnie przenikanie i brak kolizji) ani nie zagadasz ani nic ....

Najbardziej jednak boli brak eventów typu wycieczki szkolne itd.

No teraz miałem jakiś pokaz fajerwerków, coś się chociaż działo, nawet fajny FMV wjechał ale to mało.

Jak by zrobili jak kiedyś w Harvest moon te festiwale, wyjścia na miasto itd była by rewela a tak jest bieda i słitaśne smski.

Gra broni się oczywiście systemem walki, designem i muzyka ale do mesjasza to jej wg mnie sporo brakuję niestety.

 

Jak ktos dotrwał do końca to niech mi napisze na jakim etapie gry jestem.

[Velius 5 755]

Smieszne bo ja grajac dziekowalem ze nie ma "wycieczek szkolnych" i innego zapychacza, dla mnie ogromny plus i zaleta P5.

[Pix 973]

Jest jedna dłuższa wycieczka i spokojnie mi wystarczyła. Taka godzinka na fabularne rozluźnienie atmosfery.

 

Jak ktos dotrwał do końca to niech mi napisze na jakim etapie gry jestem.

Większość dotrwała, bo granie to jednak powinna być przyjemność. Nie rozumiem, po co się dalej męczysz z P5, jeśli nie trafia w twój gust. Żeby ciągle narzekać, jak to ci źle i niedobrze?

A skoro jesteś po banku, to przed tobą jeszcze dłuuuga droga.

Edytowane 16 października 2017 przez Pix

[Schranz1985 694]

Pisalem o dotrwaniu do konca mojego posta. Mi sie gra ok ale tylko ok bo po P4 i czytaniu zachwytow nad 5 myslalem ze to bedzie gra 11/10 .

Bardzo pasowala mi mechanika 4, dlatego bylem pewien ze 5 to pewniak. Niestety same postacie jak i story to takie 7/10 jak dla mnie.

Mechanika gry nadal sprawdza sie swietnie.Na pewno przejde do konca. Jeszcze sporo moze sie zmienic, dojda jeszcze jakies postacie. fabula mam nadzieje sie zazebi ale na ten moment czuje duzy niedosyt.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 16 października 2017 przez Schranz1985

[Kinoji 763]

 

Nie rozumiem, po co się dalej męczysz z P5, jeśli nie trafia w twój gust. Żeby ciągle narzekać, jak to ci źle i niedobrze?

 

No przeciez wymienil tez w swoim poscie rzeczy, ktore mu sie podobaly. Gosc subiektywnie opisuje swoje wrazenia, podaje i wady i zalety, ale gierka wg. niego nie jest mesjaszem tzn ze ciagle narzeka xD

 

 

 

Jak ktos dotrwał do końca to niech mi napisze na jakim etapie gry jestem.

 

Zostalo duzo, ale warto grac do konca. Wiele osob tutaj mialo podobne odczucia, dograli i nie zalowali. Te elementy, o ktorych wspomniales - muzyka, design, styl, walki, kilka fajnych momentow fabularnych - dopchna Cie do zayebistej koncowki i na pewno nie bedziesz zalowac. Te wszystkie whooi niepotrzebne dialogi i zapychacze skipuj bezlitosnie, zyskasz na tym kilka h, a niczego nie stracisz z czytania setny raz o tym samym.

[Sedrak 790]

Ja po zakończeniu FFXV przymierzam się do kupna Persony, ale widzę, że opinie dość mieszane, a recenzje w necie były bardzo przychylne. Zaznaczę, że nigdy nie grałem w Personę (chyba w Shinigami Ten sei czy jakoś tak na Nitendo DS tylko). Zapytam, krótko. Warto ?

[Velius 5 755]

FFXV przy Personie 5 to jak podsikujaca pod siebie starucha względem atrakcyjnej mlodej japonki z duzym biustem.

 

Oczywiscie ze warto, jeden z najlepszych jrpg wydanych w ostatnich latach.

Edytowane 4 listopada 2017 przez Velius

[Sedrak 790]

Hahaha dzięki :) Przekonałeś mnie w 110%. Pewnie  stąd Persona tak mocno cenę trzyma, ale po prostu bardzo mało jest jej na rynku

[[InSaNe] 2 510]

Warto, ale jak masz możliwość zagrania w Persona 4 Golden, to lepiej zacznij od niej. Dla mnie jest w każdym aspekcie lepsza, z wyjątkiem dungeonów.

[Velius 5 755]

Graj odrazu w P5 ;)

[Gość aphromo]

To sie da gdzies normalnie kupic ? 289 to raczej neizbyt z tego store...

[Velius 5 755]

Jezeli komus region nie przeszkadza to VGP ma za 240zl a wersje ps3 za 180z

 

Na allegro i sklepy jakies da rade pewnie za okolo 200 wyrwac.

[Schranz1985 694]

Jezeli komus region nie przeszkadza to VGP ma za 240zl a wersje ps3 za 180z

 

Na allegro i sklepy jakies da rade pewnie za okolo 200 wyrwac.

Ile? Czy w sie z choinki urwaliscie?

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[Velius 5 755]

Racja, widze ze allegro ma po 170-190.

[Schranz1985 694]

21 wiek na kazdym rogu sklep z gierkam, alle,olx,gametrady i inne a oni pytaja skad gierke kupic xD no kosmos. Najlepiej cyfroweczke od sony za 280 xD.

 

70h nabite przeszedlem piramidy, kolejny swietny dungeon/boss. Czekam az ****** wyzdrowieje, wbijan confidanty. Po 70h dostalem zmiane postaci podczas walki xD . Rozwijanie confidantow w ciemno eh, ciekawe co jeszcze mnie ominelo.

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

Edytowane 4 listopada 2017 przez Schranz1985

[_Red_ 12 065]

Zazdro, moja kopia ciągle zawieszona w pocztowym limbo

Nigdy nie grałem w Persony, nie mam pojęcia w ogóle o co chodzi w tym świecie, ale uwielbiam wszelakie jRPGi więc chcę w końcu zacząć.

Jak już się dorwę, to może kilka praktycznych porad dla każula? Na co uważać, czego z inwentory nie sprzedawać (bo u n i k a t o w y item), jak rozwijać postać etc.

Takie parę podstawowych tipsów na start.

[Velius 5 755]

70h nabite przeszedlem...

 

Wez tam otaguj niektore imiona spojlerem co :[ Ja wiem ze juz sporo czasu minelo ale jednak nie wszyscy jeszcze grali.

 

@Red

 

Rozwijaj confidantów w miare mozliwosci, skup sie tez na rozwijaniu personal skills (inteligencja itp), zarzadzanie czasem w tej grze jest dosc istotne, nie przywiazuj sie na dlugo do jednej Persony bo bedziesz je zmienial jak rekawiczki i czesto robił fuzje zeby tworzyc silniejsze stwory, jak przegapisz skrzynie w pałacu to juz nie mozna do niej wrocic ale w wiekszosci przypadkow nie ma tam nic game-breaking.

Edytowane 4 listopada 2017 przez Velius

[Pix 973]

Żeby tak się potwierdziły plotki o pełnoprawnym rimejku Persony 3. Personę 4 Golden też by mogli w sumie wrzucić na PS4. Zawsze by to jakoś umiliło długie oczekiwanie na szóstkę.

[Schranz1985 694]

A to są takie plotki? 3 kiedyś pewnie będę chciał ograć, wielu chwali stawia nawet wyżej od 4....

Co do 5, 77h w końcu fajny event wyjście na plażę .... niby nic ale w końcu coś innego niż perdolenie o phantom thieves ...

Dobry motyw, sporo humoru, szkoda że tak mało takich eventów jest.

[Pix 973]

Czwórka i piątka są bogatsze w zawartość i ogólnie bardziej dopracowane, ale fabularnie trójka zostawia je w tyle. Bardzo mroczna historia, ze świetnie napisanymi bohaterami i chyba najlepszym zakończeniem w serii.

Plotki o remake'u krążą już od jakiegoś czasu. Chociaż nawet jeśli wrzucą na ps store tylko surową konwersję z PS2, to i tak warto zagrać, bo według mnie to jeden z najlepszych jrpgów wszech czasów.

[kes 1 462]

Udało się wam przejść pierwszy pałac za jednym podejściem? Wyprztykałem się z potków po przejściu pierwszego mini bossa :/ chyba nie mam wyjścia muszę wrócić do miasta. Szkoda bo chciałem zrobić ten dungeon w jeden growy dzień.

[Schranz1985 694]

Spokojnie wychodz, 1 dungeon ciezka sprawa na raz pyknac. Ja mam 80h i z tego co czytam POLOWA gry.... masakra.

W sumie gra trudna nie jest moglbym olewac rozwijanie confidantow i walic speedruna ale nie o to chodzi w takich grach. Jak zwykle bede mial najdluzszy czas przejscia na forum xD.

 

 

Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka

[Velius 5 755]

To czy gra trudna zalezy od poziomu trudnosci, na najciezszym pierwsze palace to masakra a na end game trzeba poprostu uwazac bo mozna sie nagle przewrocic :)